Border Princes

Fajny ten duży, tylko...
Skóra wygląda super, naprawdę widać, że dużo włożyłeś pracy, żeby to ogarnąć, ale efekt pogarszają dziąsła, zęby/pazury no i przede wszystkim łuski (czy pancerz, czy co on tam ma), które psują całą figurkę moim zdaniem. Wyglądają niechlujnie, przez co cała figurka też sprawia takie wrażenie.
Osobiście kolor dziąseł bym zostawił, przyciemnił je może, łuski natomiast zrobiłbym czarne (lub bardzo ciemnofioletowe) przechodzące w fiolet. Myślę, że mogłoby to dawać radę, nie zasłaniałyby fajnej skóry, która byłaby wtedy widoczna i chyba pasowałyby kolorystycznie.

pzd

Dzisiejszy update. Uzywajcie sobie - jest co krytkowac

malowałeś to washami?

Niesądze, pewnie glazował a to biały podkład i ciekawe rzeczy wychodzą (wiem sam się teraz bawię )

Cóz niestety jedyne co moge pochwalić do miecz i włócznia, paradoksalnie wyszły Ci lepiej nież złoty nmm (zazwyczaj jest na odwrót ) Reszta przeciętnie. Za to to światło... Brrrrr okropnie wysżło. No ale o tym pewnie już wiesz

Tak jak Piotrax napisal. Zaczalem od glaizow.
Jesli chodzi o zloty nmm zawsze mi wychodzil gorzej niz stal. Paradokslanie. A o swietle wiem.

Co ty masz z tymi efektami Espoo, raz podswietlasz krocze a raz cycki

Bez tego SL-a było by o wiele lepiej

Tak samo jak Piotrax mówił że jedyne co moge pochwalic to miech i włócznia.
Ale z tym amuletem czy co to jest to przesadziłeś (przeciez to wyglada jak by jej sie biust swiecił )