Border Princes

działobitnie spoko, kanciasta bardziej mi podchodzi

Bestialski_Brokuł pisze:że kojarzy mi się z babką piaskową posypaną cukrem pudrem

Ha, faktycznie

A może by jakoś jeszcze uatrakcyjnić podstawki i kamienne bloki tych stanowisk? kępki wysokiej trawy, bluszcz z flocka wspinający się na kamienie czy nawet jakieś korzenie/małe drzewka wyrastające przy murze? można by też troszkę wyszczerbić te bloki kamienia, dodać kilka pęknięć, dodać zielone i brązowe przebarwienia u podstawy. Czy nawet pobawić się odrobinę pigmentami/suchymi pastelami.
Takie luźne propozycje

Obie działobitnie baaardzo fajnie zrobione, naprawdę miło zobaczyć coś takiego na stole bitewnym
I mnie tam kolor ziemi zupełnie nie przeszkadza ( o ile współgra z barwami na podstawkach)

Arbiter Elegancji pisze:A może by jakoś jeszcze uatrakcyjnić podstawki i kamienne bloki tych stanowisk? kępki wysokiej trawy, bluszcz z flocka wspinający się na kamienie czy nawet jakieś korzenie/małe drzewka wyrastające przy murze? można by też troszkę wyszczerbić te bloki kamienia, dodać kilka pęknięć, dodać zielone i brązowe przebarwienia u podstawy. Czy nawet pobawić się odrobinę pigmentami/suchymi pastelami.
Takie luźne propozycje

Rozważałem mocniejsze zachwaszczenie, ale w końcu uznałem, że nie pasowałoby:
1. Tak porządni inżynierowie jak krasie, nie zapuściliby swojej budowli tak, żeby się jakieś zielsko po murze szlajało.
2. Rozmiary wskazują, że to lekkie umocnienie polowe wzniesione przed bitwą (taki krasnoludzki odpowiednik szańca z worków z piaskiem u człeczyn ), więc budowla tymczasowa, która nie miałaby dość czasu na silne zarośnięcie. Obfita roślinność mogła by się pojawić wokół solidnych, długoterminowych umocnień, ale te byłyby większe i wygodniejsze.
Więc w gąszczu skryte będą inne umocnienia - bardziej rozbudowane.

Uwaga o pastelo-pigmentach słuszna, tylko jakoś nie mam z nimi praktyki i podchodzę trochę jak pies do jeża.

Tiger Brown pisze:Uwaga o pastelo-pigmentach słuszna, tylko jakoś nie mam z nimi praktyki i podchodzę trochę jak pies do jeża.

Nie ma się czego bać. Sam ostatnimi czasy bawię się pastelami raz na jakiś czas- efekty całkiem fajne. Więc z doświadczenia mogę powiedzieć że takie podstawowe przykurzenie modeli to żadna filozofia

Niech się mury pną do góry
Bo orkowie blisko są!
A niejeden ocalimy ludzki doooom!
Umpa, umpa, tralala!

Moduł wieży narożnej. Jeden klocek ma długość 2,5 cm.



A tu moduł kurtyny muru (tzn. prostego odcinka muru), na jego pleckach powstaje szopa. Mur, jak widać, jeszcze nie fugowany na łączeniach.



Aha, mur jest ładnie wypoziomowany, tylko moja małpka ma solidną dystorsję beczkowatą i stąd ten efekt przy górnej krawędzi zdjęcia nr 2.

Podoba mi się

Zapowiada się ciekawie

Zastanawiam się nad takimi foremkami http://cytadela.pl/cgibin/shop?info=form01&sid=42ce8966 Co o tym myślicie.
Prace bardzo ładne. Gdzie kupujesz gips??

Matis pisze:Zastanawiam się nad takimi foremkami http://cytadela.pl/cgibin/shop?info=form01&sid=42ce8966 Co o tym myślicie.
Prace bardzo ładne. Gdzie kupujesz gips??

ja bym wolal dolozyc do hirsta - jego formy sa o niebo lepsze.
w W-wie przy Augustowce jest hurtownia, gdzie maja dobry gips dentystyczny.

W-wie przy Augustowce jest hurtownia, gdzie maja dobry gips dentystyczny.

Znasz może dokładniejszy adres??

Do wawy mam 100km :/

Archaon pisze:

W-wie przy Augustowce jest hurtownia, gdzie maja dobry gips dentystyczny.

Znasz może dokładniejszy adres??

http://www.zhermapol.pl/kontakt.php?id_m=13

Szaman pisze:

Matis pisze:Zastanawiam się nad takimi foremkami http://cytadela.pl/cgibin/shop?info=form01&sid=42ce8966 Co o tym myślicie.
Prace bardzo ładne. Gdzie kupujesz gips??

ja bym wolal dolozyc do hirsta - jego formy sa o niebo lepsze.
w W-wie przy Augustowce jest hurtownia, gdzie maja dobry gips dentystyczny.

Bóg zapłać za dobre słowa.

Szaman dobrze pisze - mam wszystkie formy Cytadeli i różnica jest bardzo duża. Gładka faktura klocków Cytadeli wymaga bardzo precyzyjnego odlania bez bąbelków, a to trudne. Poza tym, przy ścianie gładkiej jak pupcia noworodka o wiele bardziej widać wszelkie krzywizny. Do tego Cytadela używa zbyt miękkiego silikonu i (ze skąpstwa? ) daje za cienkie ścianki form, co utrudnia dostatecznie precyzyjne odlanie, a potem te niedokładności wymiarowe wyłażą na budowli. Do budowy niskich (~4-8 cm) obiektów i ruin daja radę, bo można nierówności maskować zarośniętym zielskiem.
Generalnie - Hirst wymiata.
Co do gipsu - ja kupuję na Moniuszki w medycznym, ale zaopatrzenie mają nędzne. Można się dogadać w sklepie z żywicami i silikonami na Lindleya przy Jerozolimskich - jak będzie w hurtowni to sprowadzą, nawet szybko.
Do odlewania elementów drobnych i narażonych na macanie - polecam gips twardości III (żółty), a do masywów i tam gdzie trzeba pasować szlifowaniem twardości II (biały), "dwójka" jest też sporo tańsza.

u nas w klubiku specem od hirsta i gipsu jest Gooffy, ktory swego czasu sporo sie na Jamie udzielal - ma plan zrobienia sciekow do Mordheim. zycze mu powodzenia

Szopa odeskowana i odrzwiona.



Schody z podestem (np. dla wartownika).


Zadaszona.




Kurza twarz... jak ja tam pod okapem pomaluję?!

Świetnie. Sam mam gdzieś swoje stare formy, które zrobiłem od tego typu cegiełek i ścianek. Mam pytanie - jak tam z wagą tego?

Rasti pisze:Świetnie. Sam mam gdzieś swoje stare formy, które zrobiłem od tego typu cegiełek i ścianek. Mam pytanie - jak tam z wagą tego?

Waga słuszna - 1971 g. (przy wymiarach 305x152x285 mm). Niestety wieża będzie cięższa.

Szaman pisze:u nas w klubiku specem od hirsta i gipsu jest Gooffy, ktory swego czasu sporo sie na Jamie udzielal - ma plan zrobienia sciekow do Mordheim. zycze mu powodzenia

Właśnie, mógłby się na BP poudzielać

Tomash pisze:

Szaman pisze:u nas w klubiku specem od hirsta i gipsu jest Gooffy, ktory swego czasu sporo sie na Jamie udzielal - ma plan zrobienia sciekow do Mordheim. zycze mu powodzenia

Właśnie, mógłby się na BP poudzielać

udziela sie - na forum klubowym