Zależy co rozumiesz przesz klimat, dla przykładu dla mnie nie są klimatyczni za bardzo i w armii max 1 i to nie generał. Dla mnie klimatyczny jest generał i kapitanowie dla przykładu ale oni nie dają heata i są do bani w porównaniu z herami lordami innych armii. W magi imperialnej nie ma nić nadzwyczajnego mamy co prawda 8 szkół podstawowych ale żadnych tam do nich bonusów.RinoWar pisze:priechy sa zajebiscie klimatyczni i mocni? to zajebisćie !!! a magia imperialna jest słabiutka czy raczej mocna? ...
Jak startować?
Moderator: #helion#
Re: Pytania początkującego
Magia Imperium na początku edycji była uważana za mocną, z biegiem czasu i wyjściem nowych armii trochę się to zmieniło (chodzi o porównanie oczywiście, nie o obiektywną siłę). Mamy dostęp do 8 lorów głównego podręcznika, więc możemy mieć zaklęcie na każdą okazję. Z drugiej strony oznacza to, że musimy się bawić z jakimiś słabymi czarami, no bo tak szczerze to 2d6s4 raczej wrażenia nie robi jak się słyszy np. o czarach demonów: 2d6 hitów z siłą 2d6.
Zależy przeciw czemu grasz, np. na miękkie i nieopancerzone elfy potrafimy mieć groźną magię: dużo pocisków magicznych plus bound spelle, coś musi wejść, przeciwnik nie ma jak tego wszystkiego wybronić. A każdy pocisk w niezbyt liczną, a drogą jednostkę z T3 boli. Trzeba dobrze dobrać domenę dla magów i nie dać ich sobie zabić zbyt szybko.
Jedyne co to modlitwy kapłańskie są sytuacyjne, na papierze wyglądają super, ale w grze okazuje się, że czasem kapłan nie ma co robić. Tym bardziej, że RiPy można rozproszyć w fazie magii przeciwnika (w ogóle rozpraszanie modlitw to bezsens dla mnie, ale to nie temat na to). Czyli najczęściej wygląda to tak: kapłan siedzi w oddziale, daje mu unbreakable, przeciwnik się śmieje i mówi, że wchodzi bo wie, że w swojej fazie magii (przed combatem), rozporszy ten czar i zmasakruje naszych żołnierzyków.
Ogólnie magię mamy niezłą, ale teraz już nie nikt nie powie, że jest przegięta, nie mamy bonusów w stylu dodatkowych kości jak DE czy recasta jak wampiry, czy book of hoeth HE, o slaanach i ich mocach nie wspominając.
Zależy przeciw czemu grasz, np. na miękkie i nieopancerzone elfy potrafimy mieć groźną magię: dużo pocisków magicznych plus bound spelle, coś musi wejść, przeciwnik nie ma jak tego wszystkiego wybronić. A każdy pocisk w niezbyt liczną, a drogą jednostkę z T3 boli. Trzeba dobrze dobrać domenę dla magów i nie dać ich sobie zabić zbyt szybko.
Jedyne co to modlitwy kapłańskie są sytuacyjne, na papierze wyglądają super, ale w grze okazuje się, że czasem kapłan nie ma co robić. Tym bardziej, że RiPy można rozproszyć w fazie magii przeciwnika (w ogóle rozpraszanie modlitw to bezsens dla mnie, ale to nie temat na to). Czyli najczęściej wygląda to tak: kapłan siedzi w oddziale, daje mu unbreakable, przeciwnik się śmieje i mówi, że wchodzi bo wie, że w swojej fazie magii (przed combatem), rozporszy ten czar i zmasakruje naszych żołnierzyków.
Ogólnie magię mamy niezłą, ale teraz już nie nikt nie powie, że jest przegięta, nie mamy bonusów w stylu dodatkowych kości jak DE czy recasta jak wampiry, czy book of hoeth HE, o slaanach i ich mocach nie wspominając.
akurat DE mają słabą magię (coś ala Empire) - mniej deków, ale Dark magic, zero obrony przed miskastami (luck stone na magu lordzie to podstawa), niby PoD fajne ale przeciwnik musi być ciotą żeby to wpuszczać, familiar jest rewelacyjny choć empire wychodzi lepiej jesli chodzi o kwestie bound speli, zaczynając od ołtarzyka, na silver hornie i orb of thunder kończąc - choć generalnie cudów po magii nie należy się spodziewać to takie wsparcie dla naszego strzelania, reszta armii magię ma wyraźnie lepszą (ale też bardziej specjalistyczną), niż Empire. Największy minus graniu na samych magach to niska liderka - dlatego wbrew pozorom arcylektor z ołtarzykiem / grand master to niegłupia opcja (swojego czasu tak właśnie grałem) ale obecnie koszt punktowy i niebrejkowalność przemawia za tym pierwszym
pzdr,
Żaba
pzdr,
Żaba
Nie powiedziałbym nigdy, że DE mają słabszą magię od naszej, miałem okazję zagrać przeciwko mocnej magii DE i powiem, że miło nie było. 4 magów rzuca PoD, można mieć jeszcze bounda z tym czarem. Jak wpuszczasz, to później modlisz się, żeby mu inne czary nie poszły, jak rozpraszasz, to nie starczy DD na obronę przed czarami lorda maga DE. W dodatku może w rozpisce być akumulatorek i sztylet (klocek warriorów i poświęcający ich mag). Do tego assasyn z lataniem i już się robi niemiło.
Sama domena DE jest bardzo tutaj ważną sprawą, my nie mamy np. czaru, który wymusza test T albo wound bez AS wszystkiego, czego dotknie duży template. U nas porównywalne "rażeniem" jest Spirit of the Forge z domeny metalu na wrogą kawę i Conflagration of Doom z ognia jeśli się ma szczęście do kości (rzuciłem raz 35 hitów we wrogi oddział, zostały z niego skwarki ), ale umówmy się, że to są baaaardzo sporadyczne przypadki. Pewnie że duży pocisk magiczny (2d6s4) może sprzątnąć wrogiego fasta i nadgryźć kawę z savem na 2+, ale jak dla mnie nasza magia ze względu na lory właśnie jest słabsza.
Sama domena DE jest bardzo tutaj ważną sprawą, my nie mamy np. czaru, który wymusza test T albo wound bez AS wszystkiego, czego dotknie duży template. U nas porównywalne "rażeniem" jest Spirit of the Forge z domeny metalu na wrogą kawę i Conflagration of Doom z ognia jeśli się ma szczęście do kości (rzuciłem raz 35 hitów we wrogi oddział, zostały z niego skwarki ), ale umówmy się, że to są baaaardzo sporadyczne przypadki. Pewnie że duży pocisk magiczny (2d6s4) może sprzątnąć wrogiego fasta i nadgryźć kawę z savem na 2+, ale jak dla mnie nasza magia ze względu na lory właśnie jest słabsza.
nigdzie nie napisałem że DE mają słabszą magię od Empire mają porównywalną - cała reszta wymienionych wyżej ma lepszą od ich - De lepszą ofensywę magiczną - duuużo kości ale i poważny problem za każda dodatkowa zbliża nas do nieuchronnego miskasta który na magu z t3 bardzo boli i zwykle kosztuje nas połowę pkt., sztylet ssie paukę po pierwsze trzeba mieć klocek piechoty co z definicji jest niefajne po drugie nie bardzo wiadomo komu go dać - na lordzie są lepsze przedmioty, a mały mag ma 2 czary... natomiast empire ma lepszą ochronę anty - destroy scrola, rod of power i luck stona i prawdę mówiąc bardziej na to bym się w empire nastawiał, bo samą magią to przeciwnika nie zniszczymy.
Ż.
Ż.
Oj tu się nie zgodzę , magia empire jest w porównaniu do magii Druchii słaba . I się nie oszukujmy .Żaba pisze:nigdzie nie napisałem że DE mają słabszą magię od Empire mają porównywalną
Wiesz jak już mag ma miskasta to częściej Taf nic nie ma do rzeczy , bo ginie . A zresztą warto ryzykowac mając takie czary , które pół armii mogą Ci połozyc. Pozdrawiam.Żaba pisze:De lepszą ofensywę magiczną - duuużo kości ale i poważny problem za każda dodatkowa zbliża nas do nieuchronnego miskasta który na magu z t3 bardzo boli
- morgan10005
- Falubaz
- Posty: 1001
- Lokalizacja: MSWiA Stare Babice
Mam pytanie (raczej retoryczne)
Łucznik Orkowski
T4, light armor, chopa, co prawda animozja ale za 6 pkt
Łucznik imperium
T3, skirmish za 8 pkt
Gdzie na tym świecie jest sprawiedliwość?
Łucznik Orkowski
T4, light armor, chopa, co prawda animozja ale za 6 pkt
Łucznik imperium
T3, skirmish za 8 pkt
Gdzie na tym świecie jest sprawiedliwość?
Wydzieliłem posty bo do tego tematu bardziej pasują
@morgan10005 przypomniał mi się podpis jednego gracza HE, wymienia T herosów goblinów i skavenów i ich cene, a później podaje T elfiego lorda i jego cenę Widzisz w WFB nie ma sprawiedliwości
EDIT: To podpis Krisa http://forum.wfb-pol.org/memberlist.php ... file&u=494
@morgan10005 przypomniał mi się podpis jednego gracza HE, wymienia T herosów goblinów i skavenów i ich cene, a później podaje T elfiego lorda i jego cenę Widzisz w WFB nie ma sprawiedliwości
EDIT: To podpis Krisa http://forum.wfb-pol.org/memberlist.php ... file&u=494
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.
morgan10005 pisze:Mam pytanie (raczej retoryczne)
Łucznik Orkowski
T4, light armor, chopa, co prawda animozja ale za 6 pkt
Łucznik imperium
T3, skirmish za 8 pkt
Gdzie na tym świecie jest sprawiedliwość?
Jesli chodzi o imperium to nie ma zadnej sprawiedliwosci w 7 edycji.
nie wiem jak Ty, ale ja biorę łuczników do trochę innych rzeczy niż strzelanie...morgan10005 pisze:Mam pytanie (raczej retoryczne)
Łucznik Orkowski
T4, light armor, chopa, co prawda animozja ale za 6 pkt
Łucznik imperium
T3, skirmish za 8 pkt
Gdzie na tym świecie jest sprawiedliwość?
Jak już chcesz strzelać to bierz kusze - większy zasięg, większa siła niż error boyzi - wasze narzekanie na tę armię osiągnęło szczyt jeżeli porównujecie nasze strzelanie z orkowym i jeszcze płaczecie
Inner circle jest spoko - prawie zawsze biorę, jeśli w armii jest priest konny
Berik ze słowackiego forum, o nowych planach wydawniczych GW pisze:10 plastovych idiotov za 25 libier, to nie je to krasa?
O czym my w ogóle mówimy koleś przytacza statystykę T niech pokaże Ws I Ld tych modeli nie wspomne o innych zasadach czy doborze przedmiotów i wtedy można porozmawiać...żal to tak jakbym ja napisał czołg 6 ran smok he 7 gdzie tu sprawiedliwość za te punkty?Sa!nt pisze: EDIT: To podpis Krisa http://forum.wfb-pol.org/memberlist.php ... file&u=494
Aby zobrazować całość należny pokazać nie wybiórcze elementy....
_________________