Border Princes

Ten krasnolud w kapalinie ma zarąbisty klimat!

Chłop w środku jak dla mnie najlepszy, zieleń na nim zdecydowanie sie wyróżnia na tle całej trójki wole Twój chaos od krasnali, ale styl malowania bardzo mi sie podoba na wszystkim :>

Malowanko super, chętnie zagrałabym z przeciwnikiem mającym takie zacne krasnalki;)

Dzięki wielkie za komentarze i dobre słowo .
Pierwsza szóstka nowego regimentu. Będą to imperiale powiększeni być może o kilka innych figsów, pasujących do oddziału. Planuję robić ten regiment ze wszystkich imperiali, jakich uda mi się zdobyć, bez względu na rodzaj broni. Generalnie chce tworzyć regimenty takie, jak były wydawane, nie łączyć np. clansmenów z imperialami, tylko raczej tworzyć osobne regimenty...
Włócznika trochę przemalowałem, żeby pasował do regimentu kolorystycznie. Tak to mniej więcej będzie wyglądało:

Uwielbiam imperiale a i malowanie jak zawsze oddaje pełen ich urok

Bardzo fajne tylko cięciwa od kuszy wygląda niedbale\topornie i bardzo rzuca się w oczy

Poprawek jeszcze będzie więcej, jak znajdę troszkę czasu. Nie są to może jakieś późne wipy, ale jeszcze trochę pracy przy nich bedzie... Bardziej chodziło mi o pokazanie z grubsza kolorystyki. Celowo póki co brak kraśków z tarczami, bo cały czas nie mam jeszcze sprecyzowanych tarcz. Tarcze planowałem czerwono-białe. Jeszcze się zastanawiam nad ew. zmianą kolorystyki regimentu... Co sądzicie?

smiejagreg pisze: Jeszcze się zastanawiam nad ew. zmianą kolorystyki regimentu... Co sądzicie?

Widzę że wybrałeś podobną kolorystykę co ja . Mi się taka kolrystyka podoba

A ja jeszcze nie jestem przekonany. Jak sobie oglądam te figsy w naturalnym świetle, wydają mi się całkiem fajne, natomiast na tych fotach jakoś to nie wygląda zbyt dobrze... Zobaczę jeszcze, może jednak zrezygnuję z białego...

jak zawsze malowanie trzyma poziom. Kwestia tylko czy kusznik jest imperialem ? czy może adventurersem ? sprawdz starsze katalogi

Bardzo dobre malowanie ( biały zmieniłbym faktycznie bo mocno oddziela się od twojego ogólnego schematu malowania kraśków, może żółty? Kusznik z tego co pamiętam to owszem Imperial.

http://www.solegends.com/citcat88/0305dwfadvs-01.htm

Dont mess with dwarf addict

Ogólnie sprawa wygląda tak, że krasnoludki możemy klasyfikować w zależności od tego do jakiego katalogu się odniesiemy tutaj jest katalog z 1988 jeden ze starszych

Booxi pisze:http://www.solegends.com/citcat88/0305dwfadvs-01.htm

Dont mess with dwarf addict

Ogólnie sprawa wygląda tak, że krasnoludki możemy klasyfikować w zależności od tego do jakiego katalogu się odniesiemy tutaj jest katalog z 1988 jeden ze starszych

Ja klasyfikuje na takiej zasadzie : hymm ten pasuje do norsów... no to tam idzie... ten do imperiali no to tam idzie... o jakiś clansman o idzie do norsów bo tam będzię fajnie wyglądał

Booxi pisze:http://www.solegends.com/citcat88/0305dwfadvs-01.htm

Dont mess with dwarf addict

Ogólnie sprawa wygląda tak, że krasnoludki możemy klasyfikować w zależności od tego do jakiego katalogu się odniesiemy tutaj jest katalog z 1988 jeden ze starszych

No i mnie rozdrażniłeś, nadal brakuje 4 panów z tej gromadki :/

Wrajcik pisze:No i mnie rozdrażniłeś, nadal brakuje 4 panów z tej gromadki :/

gratuluję musisz się pochwalić, bo mi brakuje dużo dużo więcej

Nie ma czym, ze dwadzieścia kilko tego żelastwa z czego 5 figurek pomalowanych Nawet od 2 lat ich wszystkich nie widziałem bo leżą na działce i czekają spokojnie na swój czas.

w kwestii starych modeli, sam fakt posiadania jest powodem do dumy i można sie chwalić

Booxi - czy kusznik jest adventurerem, czy imperialem, to mozna dyskutować i chyba wszyscy będą mieli rację, a wina leży po stronie Maraudera: http://solegends.com/citcat912/c20211impdwfs-01.htm ...
Dla mnie nie ma tutaj problemu, bo juz dawno postanowiłem, ze nie będzie oddzielnego regimentu adventurerów, którzy jako regiment nie widzą mi się wcale. Akurat ich zdecydowałem się wcielić do pozostałych regimentów, jakie będę tworzył na swój użytek. Zatem wali mnie ten kusznik i jemu podobni, bo nie muszę rozstrzygać, czy to imperial, czy adventurer - i tak wyląduje w imperialach, bo tam imho najbardziej pasuje...
Myślałem o żółtym kolorze, ale jakoś tak bardziej ciągnie mnie w stronę błękitu. Zobaczę jeszcze, dam sobie trochę czasu, pomaluję tymczasem coś innego może...

Pomalowałeś ich na czerwono i zielono to są gryzące się kolory ale tutaj pasują. Dodanie koloru niebieskiego będzie raczej słabym pomysłem bo gryzie się on zarówno z zielonym jak i czerwonym

Mirabelka pisze:Pomalowałeś ich na czerwono i zielono to są gryzące się kolory ale tutaj pasują. Dodanie koloru niebieskiego będzie raczej słabym pomysłem bo gryzie się on zarówno z zielonym jak i czerwonym

To nie tak - gdybym zmienił kolorystykę z białego na błękitny, to zieleń zostałaby w całości usunięta - aż takim kamikadze raczej nie jestem . A czerwony z błękitem już przerabiałem przy hamcach i imho to zestawienie się raczej sprawdza. Można by całkowicie zmienic kolorystyke, ale niezbyt mi się chce przemalowywać te figsy w całości...