sorki chodizlo mi o Świętą BarbareBarbarossa pisze:eeeee....? Wyjaśnisz mi to?Inferno pisze:co do Barba jest agresywny ... ale umie się opanować...

to niech sie Marian cieszy ze sie to tylko paroma punktami karnymi dla niego skonczyloKielon pisze:Marian zaatakował Buszmena, rozdzieliło się chłopaków kiedy Busz zaczął nawalać głową Mariana o kant ławki.
Przyszedł Dziopo i położył niczym dobry wójek Mariana spać.
Tyle.
Nie pozwalaj sobie. Jak juz chcesz za wszelka cene bronic kolegi, to prosze merytorycznie.eustis pisze:Z tego co widać Bladeweavera czepiają się głównie jacyś gówniarze, którzy pomylili turniej ze zlotem pseudokibiców.
thurion pisze:to niech sie Marian cieszy ze sie to tylko paroma punktami karnymi dla niego skonczyloKielon pisze:Marian zaatakował Buszmena, rozdzieliło się chłopaków kiedy Busz zaczął nawalać głową Mariana o kant ławki.
Przyszedł Dziopo i położył niczym dobry wójek Mariana spać.
Tyle.bo to tylko pare miejsc na masterze, a z tego co kojarze Mariana... to wyzej opisana konfrontacja w przypadku napotkania osoby mniej wyrozumialej i cierpliwej od Busza moglaby sie skonczyc duzo duzo gorzej..
swoja droga nie zebym sie przypierdalal..., ale tak jak kojarze to na 3 ostatnich masterach z rzedu ekipa Kultu byla zenujaca, na WI jakis ziomek spal chyba do 10 rano drugiego dnia przy samym wejsciu do szkoly... nie dalo sie go zbudzic, na MB tez pomylily im sie niektore pojecia, no i teraz to... jak sie chlopcy nie umieja bawic to niech ida do piaskownicy, albo niech se pojezdza na mecze wyjazdowe z kibicami Legii, tam napewno bedzie wieksza adrenalina niz na turniejach WFB...
a te zaczepki Mariana to tez nie pierwszy raz, na MB byly te jakies zapasy itp, wiem ze dla jaj etc. ale dla mnie takie zachowanie ludzi doroslych jest zenujace, jak na codzien nie macie gdzie rozladowac emocji to se pierdolnijcie w leb... a nie robcie kijowa opinie wszystkim osobom grajacym w ta gre, ja np nie jestem dumny jak patrze na zazyganych gowniarzy, albo posiniaczonych i zakrwawionych ziomkow ktorzy rano nie pamietaja skad sie to wzielo.. sam tez sie tak swojego czasu ' bawilem ' ale nie na turniejach battla tylko na napierduchach pod lokalem zwanym 'Forteczna'... proponuje poszukac podobnego miejsca u siebie w miejscowosci, bo pewnego czasu mozecie na jakims turnieju trafic na grupe osob mniej cierpliwych i wyrozumialych niz ludzie na jakich do tej pory trafialiscie..
pzdr
Tak mi Ciebie człowieku żal.Nie wiem czy piszesz to wstanie wskazującym na spożycie alkoholu czy może jesteś mądry inaczej.Wysuwane przez Ciebie wnioski wskazują na jakiś mały potencjał intelektualny.TO że ktoś sie bił nie oznacza że reszta spóźniła sie przez to na turniej.Analogii do kibiców zupełnie nie rozumiem.Może dla Ciebie WFB i Piłka nożna to to samo?To że czepiam sie Bladecoś tam nie oznacza że pomyliłem turniej ze zlotem kiboli.Nie pisz więcej takich rzeczy na forum bo naprawde szczęka mi opadła jak obraziłeś w jednym poście kilkunastu ludzieustis pisze:Z tego co widać Bladeweavera czepiają się głównie jacyś gówniarze, którzy pomylili turniej ze zlotem pseudokibiców.
Jeśli sie ktoś sie uchlewa i robi awantury - nie zasługuje w ogóle na udział w turnieju, a jedyną osobą której może się wyżalić pozostaje właśnie matka.
Scimitar, popełnił błąd anulując punkty karne za spóźnienie, tym bardziej że było one spowodowane bydlęcym zachowaniem.
Wychodziłem o 12.30 jak coś, dokładnie wtedy jak ekipa Kohorty wróciła z miasta. Mieliście szczęścia nieco, bo akurat minutkę po was przejeżdżała Policja i pewnie by was spisali znając nasze wejherowskie realia. Kohorcie mogę jedynie zarzucić to, że mimo próśb wydzieraliście się strasznie momentami, ale to taki drobny szczególik. Reszta była spokoDimmu pisze:No i już teraz w tym miejscu chciałbym zapowiedzieć, że jeśli kiedyś w przyszłości to się powtórzy na jakimś turnieju który będę organizować to wywalę na zbity pysk, choćby o 3ciej w nocy, a jak będą jakieś opory to wręcz wezwę policję by delikwentów odwiozła na izbę.
Scimitar z tego co mi sie wydaje to około godziny 11 30 wychodziłes juz z bazy i szedłes spać do cieplutkiego domku ... jako główny organizator NIE BYŁEŚ W STANIE PRZYPILNOWAC CHŁOPAKÓW... NO I OCZYWISCIE W MIARE MOŻLIWOŚCI WYWALIC ICH NA ZBITY PYSK;)
barbara, dziop czy crus to ludzie ktorzy spelniaja powiedzenie mierz sily na zamiaryJasiuuu pisze: powiedzialbys do dziopa zeby pierdolna sie w łeb zamiast zapasować się ze świętą barbarą ?:P
Że co niby? Albo Marian Ci jakiś pierdół naopowiadał, albo nie rozumiesz znaczenia słowa "sprowokować" bo innej opcji nie widzę.Jasiuuu pisze:...peace , pogadam z marianem zeby juz nie dawał nikomu sie sprowokować...
prosze bardzo:CzarnY pisze: Nie pozwalaj sobie. Jak juz chcesz za wszelka cene bronic kolegi, to prosze merytorycznie.
Nie wszyscy "gówniarze" robili awantury. a osoby które miały prawo do czepiania się... Jakbyś dotychczas nie zauważył Scimi anulował pukty osobom które się nie awanturowały.. a zawsze są na turniejach spokojne i potrafią pić.. Jestem Ciekaw co w tym przypadku zrobił Kielon i Ruchacz że uwazasz ze zle ze im anulował punkty...eustis pisze:Z tego co widać Bladeweavera czepiają się głównie jacyś gówniarze, którzy pomylili turniej ze zlotem pseudokibiców.
Jeśli sie ktoś sie uchlewa i robi awantury - nie zasługuje w ogóle na udział w turnieju, a jedyną osobą której może się wyżalić pozostaje właśnie matka.
Scimitar, popełnił błąd anulując punkty karne za spóźnienie, tym bardziej że było one spowodowane bydlęcym zachowaniem.