Albo po odbiciu wytracenie siły o połowę. Bounsik z 5 siły już nie morduje świata.Assur pisze:Ale kule armatnie naprawdę tak działały (w sensie odbijały się od podłoża). Ja nie twierdzę że celność dział jest adekwatna do kosztu w porównaniu do innych machin, ale akurat ten machanizm dobrze oddaje zachowanie pocisku.Karlito pisze:Już samo zlikwidowanie tzw odbicia się kuli armatniej trochę by uspokoiło tą rzeźniczkę.
Szczerze mówiąc... taka perspektywa mnie ani nie odrzuca ani nie przeraża na razie. Byłoby to pewnym uproszczeniem rozgrywki, ale może wyszłoby to grze na dobre?Co do plotek na temat nowej edycji to już któryś raz czytam lub słyszę info o kombinowaniu z zasięgiem szarż (ma być M+D6, przy czym rzuca się kilkoma kostkami w zależności od klasy oddziału i wybiera najwyższy wynik), ruchem (mają zniknąć wheele, sidestepy i reformy wszelkie, więc zostaje... środek do środka?) oraz z armour save'ami (bardziej jak w 40tce?).
Co zmieni się w 9 edycji? (Podsumowanie link w 1 poscie)
Re: Co zmieni się w 9 edycji?
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Z jednej strony taka odbita kula dalej urywała kończyny, więc realizm jest. Z drugiej jednak strony, gdybym miał wybierać pomiędzy realizmem, a grywalnością, postawiłbym na grywalność.
Można by utrudnić jakoś strzelanie z działa w momencie kiedy wali do jednostki, która się ruszała w danej turze. Wiadomo że to zawsze utrudniało celne strzelanie armatom.
Welcome to the Tower of Rising Sun.
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454
Bardzo podoba mi się 8 edycja, ale zacząłem grac właśnie jak wyszła, więc innych nie znam. WFB zawsze więc było dla mnie losowe, najważniejszy jest teraz dla mnie aspekt modelarski, "jaranie się" tym jak wygląda moja armia pomalowana.
Na turniejach zazwyczaj przegrywałem, ale zauważyłem że najbardziej na kostki i losowośc narzekali ci, którzy rzeczywiście cisnęli mocno na zwycięstwo, a gra ta nie zostało pod to zaprojektowana, co jest czarno na białym napisane w podręczniku do tej edycji, więc jeżeli ktoś używa czegoś niezgodnie z przeznaczeniem to pretensje IMO może miec tylko do siebie
Na turniejach zazwyczaj przegrywałem, ale zauważyłem że najbardziej na kostki i losowośc narzekali ci, którzy rzeczywiście cisnęli mocno na zwycięstwo, a gra ta nie zostało pod to zaprojektowana, co jest czarno na białym napisane w podręczniku do tej edycji, więc jeżeli ktoś używa czegoś niezgodnie z przeznaczeniem to pretensje IMO może miec tylko do siebie
Kiedyś grejtsłordy to były grejtsłordy, a nie jakieś "miecz + tarcza"...
[quote="mnp21"][/quote]
właśnie z tym przeznaczeniem to dobre podsumowanie
pomalowane figurki lepiej turlają kostkami
właśnie z tym przeznaczeniem to dobre podsumowanie
pomalowane figurki lepiej turlają kostkami
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
o i za**biście taka zasada powinna być na poziomie RB wówczas nie byłoby śmieciowych armii
a kartony -1 to hit i -2Ld + stupidity
a kartony -1 to hit i -2Ld + stupidity
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Myślę że dobrze by to zostało oddane gdyby po odbiciu kula traciła Multiple Wounds lub MW po odbiciu redukowały się do D3 (miałaby MW D6 w miejscu pierwszego trafienia i MW D3 po odbiciu)Naviedzony pisze:Z jednej strony taka odbita kula dalej urywała kończyny, więc realizm jest. Z drugiej jednak strony, gdybym miał wybierać pomiędzy realizmem, a grywalnością, postawiłbym na grywalność.
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
No dobra. To bo bounsie d3w i 5s. Kiedy zmieniamy w AB ?debelial pisze:Myślę że dobrze by to zostało oddane gdyby po odbiciu kula traciła Multiple Wounds lub MW po odbiciu redukowały się do D3 (miałaby MW D6 w miejscu pierwszego trafienia i MW D3 po odbiciu)Naviedzony pisze:Z jednej strony taka odbita kula dalej urywała kończyny, więc realizm jest. Z drugiej jednak strony, gdybym miał wybierać pomiędzy realizmem, a grywalnością, postawiłbym na grywalność.
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Stawiam na Dobhammer. Skrót od Dobry Warhammer.
Pomysł z ograniczeniem MW do d3 po odbiciu jest bardzo dobry, wtedy może nawet zostać siła 10.
Pomysł z ograniczeniem MW do d3 po odbiciu jest bardzo dobry, wtedy może nawet zostać siła 10.
Jak na razie to są pomysły, na temat - co zrobić, żeby warhammer był bardziej realistyczny? Moim zdaniem zmiany w 9 edycji pójdą jednak w kierunku warhammera prostszego do nauczenia się i szybszego i łatwiejszego do grania. Np działa - zamiast k6 woundów - 6 woundów. I brak odbicia. ALbo kwadratowe templaty...
Szkoda, że nie ma konkretnych przecieków
Szkoda, że nie ma konkretnych przecieków
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Gervaz - pamiętaj, że nie można z gry wyeliminować kości. Trzeba rzucać kostką, jak najwięcej. I do wszystkiego. Gra będzie jeszcze bardziej uproszczona i w jeszcze większym stopniu oparta na zasadzie "rzuć Xk6 i zobacz co się stanie. Wow! 2x6! Wygrałeś Warhammera!". Będzie tak bo 12-latki są coraz bardziej leniwe, a to gra kierowana do nich (i jest to oficjalne stanowisko producenta).
Bardzo dobry post.mnp21 pisze:Bardzo podoba mi się 8 edycja, ale zacząłem grac właśnie jak wyszła, więc innych nie znam. WFB zawsze więc było dla mnie losowe, najważniejszy jest teraz dla mnie aspekt modelarski, "jaranie się" tym jak wygląda moja armia pomalowana.
Na turniejach zazwyczaj przegrywałem, ale zauważyłem że najbardziej na kostki i losowośc narzekali ci, którzy rzeczywiście cisnęli mocno na zwycięstwo, a gra ta nie zostało pod to zaprojektowana, co jest czarno na białym napisane w podręczniku do tej edycji, więc jeżeli ktoś używa czegoś niezgodnie z przeznaczeniem to pretensje IMO może miec tylko do siebie
WFB to produkt kolekcjonerski/modelarski. Zasady i system mechaniczny to dodatek, a "turniejowość" to już smaczek wykreowany bardziej przez graczy - jak wspomniał mnp21 gra turniejowa w WFB to "używanie czegoś niezgodnego z przeznaczeniem".
Z drugiej strony błąd GW polega na tym, że mogliby mieć obie te rzeczy - dobre zasady turniejowe oraz produkt w pełni kolekcjonerski i modelarski. Dlaczego tak nie jest? Nie mam pojęcia. Podobno gdyby WFB byłby bardziej turniejowy i posiadał dobre zasady - gorzej by się sprzedawał. Być może chodzi o target "wiekowy" - skierowany do młodszych graczy (dobre zasady podwyższają średnią wieku u osób zainteresowanych grą) lub może chodzi marketing (z dobrymi zasadami nie byłoby już przekrętów z wymuszaniem kupowania jednostek zbuffowanych w nowej edycji, kosztem tych które już zostały zakupione w dużych ilościach w poprzednich - jednostki byłyby wtedy zbalansowane) lub brakuje im zdolnego personelu, który pogodziłby te dwie rzeczy. Ogólnie szkoda. Mimo wszystko liczę, że kiedyś "środowisko graczy" połączy obie te rzeczy (napisze dobre zasady, a od GW wykorzysta fluff i modele) - to naiwne - wiem ;P.
Ta, w ogóle może działa zadają 1 rane bo ostatnio na wystawie widziałem takiego fajnego smoka do VC i bym go sobie wystawił, ale bolą mnie działa, w sumie to jeszcze bolce to bolce też 1 rana max i jak się strzela w smoki to -3 do trafienia.
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
A ja dzisiaj byłem na fajnym warsztacie, którego część była poświęcona "długofalowym" przyczynom wewnętrznym upadku dużych firm. Jakież było moje zdziwienie, gdy "modelowy" przykład pokrywał się w 90% z GW: utrata kontaktu z klientami i ich potrzebami, arogancja, niechęć do zmian, niezrozumienie rynku (w tym konkurencji), brak innowacyjności. Zastępowanie dobrych produktów "sprytnymi" modelami finansowymi, a z czasem - ocena wszystkiego w krótkoterminowej perspektywie finansowej, ale to już jest spirala śmierci.Kal_Torak pisze: Podobno gdyby WFB byłby bardziej turniejowy i posiadał dobre zasady - gorzej by się sprzedawał.
Prawda jest taka, że ludkom w GW się nie chce robić. Mając monopol wymyślili sobie cała masę uzasadnień, dlaczego niektóre rzeczy są niemożliwe (czego przykładem może być 101 powodów by GW dlaczego stronią od Internetu - wszystkim się opłaca, tylko nie im). Prosty przykład: dostępny na ich stronie program do robienia rozpisek online, który stanowiłby NIEWIARYGODNY kanał marketingu, sprzedaży i komunikacji z ludźmi, dostarczałby też cennych danych o popularności modeli i armii, pozwalających prognozować popyt, oceniać jakość itp.). Ja mając taką możliwość w swojej branży już bym zatrudniał programistę dedykowanego wyłącznie do zbudowania i obsługi tej platformy. Taki gigantyczny kanał dostępu do klientów kosztem jednego etatu + niewielkiej inwestycji? Heeeelooooł!!!
Biorąc powyższe pod uwagę - tekst o "gorszej sprzedaży" to bullshit czystej wody. Graczy turniejowych jest jednak na świecie całkiem sporo. Sądzę, że nawet 100 najbardziej aktywnych graczy turniejowych w Polsce wydało w ciągu swojej kariery kilka do kilkunastu tysięcy PLNów na produkty GW - od jednego. Więc top 100 graczy turniejowych (w lidze jest ich wiele więcej), w samej Polsce, odpowiada więc za sześcio lub siedmiocyfrowy przychód z baaardzo wysoką marżą. Pomnóż ten przychód po wielokroć (w końcu jest dużo Państw z aktywnymi scenami turniejowymi), zauważ, że wśród aktywnych graczy turniejowych następuje spora rotacja. No i przecież 100 najbardziej aktywnych graczy turniejowych to nie są wszyscy zainteresowani zbalansowanymi zasadami. Comp score'y są w tej grze bardzo popularne, również stosowane w grach towarzyskich. To są tysiące ludzi na całym świecie kupujące drogi, wysokomarżowy produkt premium. W jakim kosmosie opłaca się zlewać ich potrzeby i oczekiwania?
W trosce o wszystkich tych klientów można by spokojnie wydać i update'ować moduł do gry turniejowej w formie dodatku do zwykłego Warhammera, żeby fani "czystego" battla też zachowali swoje zabawki. Zamiast tego GW woli chronić swoje ego i po cichutku wciskać sobie bullshit, że Ci gracze to niepożądani, narzekający powergamerzy grającymi wyłącznie figurkami z ebaya i nie ma sensu w ogóle o nich myśleć. A że Privateer Press zbudował bardzo dochodowy i szybko rosnący biznes na dokładnej odwrotności powyższego "dogmatu"? No cóż.
Ostatnio zmieniony 21 mar 2014, o 19:08 przez Barbarossa, łącznie zmieniany 1 raz.