Border Princes

szczerze zazdroszczę ci tempa i chęci do malowania
ja maluję max jedną figurkę dziennie
a w ogóle to piękna armia w śród świetnych makiet i niczego więcej do szczęścia nie potrzeba...

kamelot pisze:a w ogóle to piękna armia w śród świetnych makiet i niczego więcej do szczęścia nie potrzeba...

weźcie sobie dziewczyny poznajdujcie

przyłączam się do pytania o WE

Super to wygląda. Mogło by trafić do White Dwarfa.
Gratulacje !

Deather pisze:
weźcie sobie dziewczyny poznajdujcie

chyba żeby malowały figurki :>

a tak ogólnie to armia jest kapitalna. i pomyśleć, że to wszystko zasługa bejcy a nie siedzenia godzinami i malowania wszystkich cieni 'ręcznie'

Bless, jakim lakierem matowym malujesz po bejcowaniu?
Kupiłem i używam Matt Humbrola i ssie strasznie, bo wogóle nie widać różnicy przed pomalowaniem, a po. Błyszczy się dalej.

Sevi pisze:Kupiłem i używam Matt Humbrola i ssie strasznie, bo wogóle nie widać różnicy przed pomalowaniem, a po. Błyszczy się dalej.

Matt Humbrola jest dobry, trzeba go przed malowanie bardzo dobrze wymieszać. Choć fakt, że nawet wtedy nie jest na 100% matowy.

ja bylem ostatnio pozytywnie zaskoczony nowym wcieleniem Purity Seal (lakier GW w sprayu). poprzedni zawsze sie blyszczal, a ten jest zupelnie matowy. wazne jednak, aby nie sprejowac z blizszej odleglosci niz 30-40 cm, bo wtedy na modelu strasznie osadza sie talk. na szczescie mozna to naprawic nakladajac kolejna wartswe. znam to z autopsji

bem pisze:Deather napisał(a):

weźcie sobie dziewczyny poznajdujcie


chyba żeby malowały figurki :>

moja mi maluje,no dobra podkładuje na czarno ale zwsze to jakas pomoc

Szamanie, ale to jest taki super mat czy jednak troche satyna jak wczesniej?

Raptaparat pisze:Szamanie, ale to jest taki super mat czy jednak troche satyna jak wczesniej?

na pewno nie jest to to, co wczesniej. a czy super mat? musialbym z czyms porownac... moglbym wrzucic fote polakierowanej figurki, ale obawiam sie, ze akurat w przypadku lakieru foty moga przeklamywac

W rzeczywistość też taki chamski mat

loko pisze:
moja mi maluje,no dobra podkładuje na czarno ale zwsze to jakas pomoc 8)

a ja maluję swojemu chłopakowi :P

a tak w ogóle to czemu wam się nie podoba ten mat? jak dla mnie jest ok, a poza tym tkaniny zazwyczaj SĄ matowe.

Nice offtop

bem pisze:a tak w ogóle to czemu wam się nie podoba ten mat?

na razie nikt nie napisal, ze mu sie nie podoba...

quidamcorvus pisze:

Sevi pisze:Kupiłem i używam Matt Humbrola i ssie strasznie, bo wogóle nie widać różnicy przed pomalowaniem, a po. Błyszczy się dalej.

Matt Humbrola jest dobry, trzeba go przed malowanie bardzo dobrze wymieszać. Choć fakt, że nawet wtedy nie jest na 100% matowy.

Wymieszać, czy wymieszać z czymś? Proszę o dalsze informacje

Sevi pisze:Wymieszać, czy wymieszać z czymś? Proszę o dalsze informacje

Wymieszać. Matujący jest pigment, który ma tendencję do osiadania na dnie.

Może ktoś wytnie ten matowo-modelarski wątek z tematu Blessa?

Mi offtop nie przeszkadza, przynajmniej nabijaja sie wejscia w temat. Dzieki temu ze topic wisi na szczycie, moze ktos jeszcze pozna uroki bejcy a mi wzrosnie fejm.

A zeby juz nie offtopowac w tym offtopie, to ja, zgodnie z tym co napisalem w pierwszym poscie tego tematu, polecam matowy lakier Vallejo w buteleczce. Tani, nietoksynczy, latwozmywalny i bezwonny (bo wodny), matowy, w plynie, wiec mozna samemu wybrac co bedzie zmatowione a co nie. Da mnie to dosc plusow by kupic kolejna butelke, jak ta mi sie skonczy.

Sory za nekromancję, ale... domalowałem Trolle na Białystok. Więc z kronikarskiego obowiązku....

Ten pierwszy troll po lewej to troll, ktorego juz kiedys bejcowałem (patrzcie strona pierwsza tego tematu). Teraz lekko go skonwertowałem i pomalowałem jeszcze raz.

Fajnie wygladaja poza..... kamieniami - mam wrazenie, ze nie ma na nich w ogole bejcy...

Jacyś tacy jaśniutcy wyszli, jakby bejca słabiej pokryła, trudno też rozróżnić na zdjęciach kości i kamienie.
Za to bardzo fajna konwersja z wykorzystaniem maczugi z giganta.