Jak zostać Generałem - czyli początkującego pytań kilka

[Kosa]

bolce zamierzam wystawiać, 2.
Dobrze skitrane dadzą radę.
Oczywiście w teorii. W 6 i 7 grałem na orłąch, szczególnie na przekór w 6 to teraz na bolcach, czemu nie.
Jak skombinuję stado ładnych orzełków to będę sie zastanwiał. Na pewno orły są genialne i tego testować nie muszę bo to wiem od dawna, więc skoro wezmę batalion z bolcem to warto go potestować tzn. dokupić jeszcze jednego
Bądz co bądz 2 orły w rozpie znajdą zawsze miejsce

[Andrzej]

Orły zawsze były zajebiste

[Rabsp]

ja gram na zestawie rarów 2orły2bolce i są ok, repetki szału nie robią, ale zawsze zgarną jakiś śmietnik albo spróbują uszkodzić coś dużego

[Kosa]

ja gram na zestawie rarów 2orły2bolce i są ok, repetki szału nie robią, ale zawsze zgarną jakiś śmietnik albo spróbują uszkodzić coś dużego

no i też chce im dać takie zadanie.
Do tego zawsze stanowią tą niewygodę dla przeciwnika, że ciągle musi ściagać jakieś tam modele, czy wartościowe czy śmieci, ale trupy są, to deprymuje

[Caledor19]

zmierzasz do efektu psychologicznego za 200pkt?:D tez dobra taktyka, a noz wbijesz 6 raz bez As a najlepiej na jakims koks lordzie za 400pkt:P

[Kosa]

zmierzasz do efektu psychologicznego za 200pkt?:D tez dobra taktyka, a noz wbijesz 6 raz bez As a najlepiej na jakims koks lordzie za 400pkt:P

dawniej bolce HE też były bardzo miękkie i wystawiało się je w ilości 4 jako głowna siła armi. Bolciaki zawsze szybko spadały jak się przeciwnik uwziął na nie zaś sami ich nie broniliśmy.
Teraz zmienia się tutaj co innego, nie są główną siłą armi, mają tylko wspomagać, nic więcej, głównie do ogarnięcia śmietnika co czynią jak wiadomo skutecznie. Nie zmienia się za to aż tak nadto ich żywotność. Teraz wystarczy wbić im dwie rany, kiedyś trzeba było wbić 2 rany na załodze ale oczekiwało się od nich zwycięskich bitew, a więc nie mogły być aż tak bardzo schowane bo musiały miec naprawdę dobre pole widzenia. Teraz mają służyć inaczej...
Z resztą efekt psychologiczny zawsze jest dobry, jakiś tam kawboj bez zacnego warda nie popałęta się samotnie. W końcu jakiś bolec przebije porządnie abomke i już jest stres u szczurów, że może szybko paść itd.
Potrzebuję ich bo nie będe miał arcymaga tylko SD, a one z nim zawsze dobrze współpracowały (z arcym oczywiscie lepiej), czy było ich 2 czy 4.

[Andrzej]

Zmieniło się rochę. O wiele łatwiej teraz o cover, nie ma +1 za LT, no i oddziały są dużo większe, co czyni bolce mniej skutecznymi....

[Semi]

kilka razy gralem na bolczykach i to nie ejst ich edycja... juz nie mozna kozystac ze szczelin strzeleckich bo cover, kloce sa tak duze ze skutecznosc bolcy jest znikoma, tak samo rzeczy ktore zagrazaja bolcom beda chowac sie za odzialami aby miec cover ale zeby widziec bolczyki wiec znowu bieda, a koszt jest znaczny.
10 lukow na farcie sklada bolca w ture, 20 robi to niemal statystycznie.
w poprzedniej edycji zaloga miala 3+ warda na lekkie strzelanie, a po ciezkim strzelaniu zawsze zostawala zaloga do odginania a teraz schodzi calosc...
do tego brak reakcji na szarze, jedynym plusem jest panika

[Pixel]

Ostatnio dorwałem jakiś stary podręcznik do HE iV-V ed (wiem że 1994r) i tam bolec kosztował 50pkt. Volley to był strzał 4 boltów z St4 z penetracją i bez AS:P

[Andrzej]

Stare, dobre czasy

[diuk]

Główną wadą bolca moim zdaniem jest ilośc ran - 2. Brak Save'a też boli na poisony - ale jest zrozumiały.

Osobiście gram ostatnio na bolcach i się mega dobrze sprawdzają.

Zdjąłem już nimi Pegazistę, Smoka spod Pendantowca, całe Mournfangi Ogrze i sporo Cold One'ów.

Bolce są super, tylko za łatwo padały mi od Shadów i ManEaterów.

Moim zdaniem za te punkty które kosztują powinni im dać BS 5 i 3 Rany, wtedy by stykało - bardziej też odzwierciedlały by opis - precyzja.

Przy obecnych statystykach uważam, że są warte 75-85 pts. Tak czy siak taka tania jednostka pewnie nie pasowałaby do fluffu, więc raczej mogliby dać buffa bolcowi, ale to już sprawa GW.

[Andrzej]

Albo właśnie możliwość dołączenia do nich takiego elfiego inżyniera, za np 15 punktów. Dodatkowa rana i BS 5 i życie zaczyna mieć sens

[Caledor19]

inzynier nie pasuje:D ale jakis Celowniczy albo Mistrz:P

[Andrzej]

Jak nie pasuje? A niby kto te bolce buduje?

[Caledor19]

Hmm jakis specjalny regiment saperski:P a tak serio po namysle inzynier tez by mogl byc:P

[Szymon]

Jak nie pasuje? A niby kto te bolce buduje?

GW xD

[Semi]

jakto kto... kazdy elf musi choc raz w zyciu zbudowac swojego wlasnego bolca, potem krol feniks sciaga podatek w postaci takieog bolczyka i ma na wyposarzenie armii
kto widzial inzyniera elfickiego? przeciez gdyby tacy byli to po tych tysiacach lat kminienia powinni wymyslec juz mysliwce i lotniskowce, a nie sztytem elficgiego geniuszy technicznego jest luk

[Andrzej]

Bo elfy nie ufają prochowi, a co za tym nidzie, elektryczności, silnikom parowym itd itp

[Vallarr]

Spoleczenstwo powszechnie uzywajace magii wg teoretycznych modeli nie rozwija zupelnie technologii. Owszem, sa rzemieslnicy zajmujacy sie wyrobem niezbednych maszyn, broni czy cos, ale nie maja potrzeby ulepszania znanych od wiekow schematow, mistrzostwo rzemiosla wynika ze zdobien i wykonania, nie ulepszania.
Dlatego jesli juz, to nie zaden inzynier, tylko umagiczniony bolt wymagajacy jakiegos apprentice szkolacego sie w magii zaledwie setke lat dodanego do zalogi, umagiczniajacego belty przed strzalem

[Semi]

to juz by lepiej pasowalo:)
taki mini mag dajacy warda i +1 to hit