BP - R wersja 1.03 opublikowana

[bless]

Ogólnie wszelkie cięcia ołtarza, który jest jedyną jednostką Imperium o bardzo dobrym stosunku koszt/jakość

Co za ładne określenie na proste "niedoszacowany punktowo".

1. Altar zostaje jak jest, Czołgi nie są już 0-1, ale w przypadku gdy ktoś wystawia 2, przeciwnik dostaje połowę punktów za wbite rany.

Bez zartow...

2. (IMO lepsza) - Altar zostaje jak jest, Czołgi bazowo nie są 0-1, punktów za połowę ran nie ma. Dochodzi zapis: Jeśli generałem jest Kapłan na ołtarzu, czołg jest 0-1.

Zostalbym przy polowie punktow za czolgi w kazdej sytuacji. Ale zapisek, ze czolgi sa 0-1 jesli w armii jest altar - calkiem spoko. Rzeczywiscie daje szanse na wiecej luznych kompozycji.

[Kal_Torak]

Nie wiem dlaczego zakłada też, że wszyscy gracze imperialni niczego bardziej nie pragną jak grać na piechocie z M4...

Zakładam, że gracze pragną grać na czymkolwiek byleby ich jedynym i słusznym wyborem turniejowym nie była zmechanizowana dywizja pancerna. Dlatego z radością powitają jakiekolwiek inne nieco bardziej ugrywalnione rozwiązania w stosunku do obecnych.

A z tym itp i stubbornem to nie przesadzacie zbytnio . Poprostu kwestia imperialna prosi się już od dłuższego czasu na "reformacje". No i argumenty za przywróceniem status quo dla imperium poparte są z reguły szeroko pojętymi "mitami" i "przekolorozywaniami" w stylu: gracze się nie połapią w zmianach czy otworzeniem puszki pandory, apokalipsą etc... Poprzedni BP jasno udowodnił, że w zmianach można się połapać, a do apokalispy jest jeszcze daleko.

Jankiel oczywiście jednym z założeń BP było przycinanie słabych armii, a dawanie bonusów słabszym. Jednakże cała ta dyskusja związana z imperium powstała, gdyż armie tą zaliczono do kategorii - słabszych. Najprostrzy sposób odblokowania potencjału imperium jest oczywiście odblokowania jego zmechanizowanego defensu. Po cięciach z poprzedniego BP gracze imperium z reguły grali/grają przyciętą wersją zmechanizowanego artylerii, czyli altar+ 2 armaty + 1 czołg. Od tego czasu zaczął się odpływ graczy nastawionych powiedzmy pro PG , na rzecz innych znacznie silniejszych armii. Samo zaś imperium spadło do kategorii armii słabszych czy tez kategorii C. I też zaczeło się zjawisko znacznego zmniejszenia się liczby armii imperium na turniejach, przez co Imperium awanosowała do statustu "ginących gatunktów".

Gracze imperium narzekają zaś na niemożliwość zagrania innymi kombinacjami niż mniej lub bardziej ograniczoną wersją zmechanizowanego pornola.

Armia imperium bez swojego pornola napewno nie jest silniejsza od DoW czy Orków. Mają zasadniczo tylko jedną rozpiske w postaci swojego comba, które jest wstanie przebić pozostałe rozpiski słabszych armii i stać się nie do przejścia dla innych.

Pytanie się nasuwo same - Czy chcemy takiego imperium?

Babrarossa już podał ciekawą alterantywę, żeby wzbogacić imperium o bohaterów specjalnych. Wyjście o tyle ciekawe, że chociażby dzięki niektórym heorsom mogą się pojawić comba kawaleryjskie czy gryf (bo smoka bym nie ryzykował).

Najpopularniejsze projekty zakładają: powrot pornola imperialnego aby w koncu można było odkurzyć armaty oraz czołgi i znowu powalczyć imperium o wysokie pozycje na turniejach, zaś reszcie nie w smak te rozwiązanie i woli metodą pośrodkową czyli nadal granie imperialną dywizją pancerną ale zmniejszymi ograniczeniami niż w ostatnim BP. Drugie wyjście jest poprostu nieco lepszym imperium, które wcześneij było ograniczone do altara, 2 armat i jednego czołgu. I teraz mają być 2 czołgi ale bez 4 armat, czy altara.

Sam nie gram imperium, ale byłem jego częstym przeciwnikiem (teraz już nie bo mało kto nim gra) i mam pytanie do graczy imperium. Czy napewno zależy Wam tylko i wyłącznie na grze nieprzyciętym lub częściowo przyciętym pornolem imperialnym? Jeśli tak, to ja już się nie wtrącam. Ale jeśli przyciśniecie to sądze, że uzyskalibyście boosty na miarę DoW, orków czy Ogrów. W zamian za nie zgodzilibyście sie na pozostawienie czołgu na 0-1 włącznie z ograniczeniem liczby armat, ale w zamian uzyskalibyście np. jakiś spec herosów + boosty dla piechoty, chociażby takie jak w 6 edycji na wzór boostów orków. Oprócz tego w końcu mozecie mieć też lepsze pomysły.

Boosty imperium zaś napewno da się wytłumaczyć racjonalnie, gdyż to armia poprostu "ogólnie" słaba bez swojego comba. Z każdym kolejnym AB imperium będzie coraz słabsze, bo na swój AB będzie mogło oczekiwać dopiero w 8 edycji. Stąd nawet jeśli teraz BP i organizatorzy turniejów ograniczą Waszego najlepszego combosa to zostanie on prędzej czy później całkowicie odblokowany wraz z nadajeściem 2-3 kolejnych AB.

Możecie jednak powalczyć o kilka ciekawych boostów dla swojej armii. Wtedy przynajmniej nie będziecie w tak beznadziejnej sytuacji jak wyjdą kolejne AB.

Ale to zależy od Was. Jak niechcecie, ja już nie będę Wam truł dupy

[Sa!nt]

Sam nie gram imperium, ale byłem jego częstym przeciwnikiem (teraz już nie bo mało kto nim gra) i mam pytanie do graczy imperium. Czy napewno zależy Wam tylko i wyłącznie na grze nieprzyciętym lub częściowo przyciętym pornolem imperialnym? Jeśli tak, to ja już się nie wtrącam. Ale jeśli przyciśniecie to sądze, że uzyskalibyście boosty na miarę DoW, orków czy Ogrów. W zamian za nie zgodzilibyście sie na pozostawienie czołgu na 0-1 włącznie z ograniczeniem liczby armat, ale w zamian uzyskalibyście np. jakiś spec herosów + boosty dla piechoty, chociażby takie jak w 6 edycji na wzór boostów orków. Oprócz tego w końcu mozecie mieć też lepsze pomysły.

Większość graczy Imperium oddałaby drugi czołg za polepszenie Hellblastera oraz piechoty.
Już rok temu postanowiliśmy swoje żale przelać na papier i zamienić to co się nam nie podoba i powstał Autorski Armylist Imperium z którego inni gracze tak ochoczo szydzą.
Szczerze powiem, że nigdy nie myślałem, że te hobby (WFB) zmieni się w coś na pozór magica jeżeli nie masz aktualnie wygrywającej talii (armii najmniej pociętej, najlepszej w obecnej chwili) to musisz mieć olbrzymie szczęście aby wygrać z graczem na tym samym poziomie. Osobiście nie zamierzam zmieniać swojej armii Imperium ani kupować nowej, z tego co słyszę nawet najbardziej zapaleni gracze Imperium szukają innej armii albo drugiej bo gra Imperium w tej edycji jest po prostu nudna. Po prostu mają dość z kombinowaniem z bookiem który jest zrobiony na siłę i tylko kilka jednostek w nim jest grywalnych, gdy w innych bookach jest pełno możliwości składania rozpisek.

[Kal_Torak]

Szacowne grono LS, zapewne przeczytaliście wypowiedź Sa!nt - co Wy na to odpowiecie?

[Sa!nt]

Kal jestem za szarą myszką aby moje zdanie miało jakikolwiek wpływ na LS

A przed chwilą przyszedł mi do głowy taki dziwny pomysł.

Jako, że nowe armie walczą przede wszystkim na ilości nabitych ran a nie na Static CR, dlatego rezultatem tego są większe fronty zamiast ilości szeregów, to może stare armie tutaj przykład orki (imperium?) mogłoby liczyć szeregi od 4 modeli (ale tylko piechota) jak w 6 edycji, a ogry od 3 modeli (gnoblary od 4). Zmniejszyłoby to koszt jednostek jakie trzeba byłoby wystawić aby mieć ten pełny Static, mniej jednostek by stykało się z przeciwnikami więc mniej ataków by zraniłoby...

[RAFIX]

tak dalej rozumując skończymy na wardzie 2+ na imperialnej piechocie

[Kal_Torak]

Sa!nt Twoja propozycja co prawda już uderza w zasadę rulebookową a nie "kodeksową" ale z drugiej strony GW wprowadziło wymóg posiadania 5 modeli w szeregu tylko i wyłącznie aby zwiększyć sprzedaż i wymusić na graczach zakupienie dodatkowych modeli. Dlatego pomysł jest racjonalny, słuszny i bardzo ciekawy, bo w ciekawy sposób obniża koszt piechoty bez bezpośrednich zmian kosztu samej jednostki i wyrównuje w pewnym stopniu przepąść pomiędzy kawalerią a szarą piechotą. Ponieważ to ingerencja rulebookowa w zasady dla niektórych może to być już zbyt duża "fantazja".

Z drugiej strony gracze mogą wpływać na gre nie tylko poprzez CS'y, BP czy LS ale również poprzez kluby a tym samym organizatorów turniejów. W moich poprzednich postach pisałem na temat ciekawych dodatkowych zasadach turniejowych, jakie wprowadzali organizatorzy turniejów. Mowa oczywiście o tym, że pod koniec 6 edycji przez jakiś czas organizowane turnieje, w których broń drzewcowa miała całosciowo lub częsciowe zasady pik. Było to spowodowane chęcią przywrócenie na polach bitewnych zanikającej już wtedy piechoty. Obok tego typu zasad były np. wymogi posiadania piechoty rankowej niestrzelającej o US min. 20 etc. Oczywiście nie chodzi mi już o wymóg, ale o same dodawanie ciekawych zasad turniejowych. Jeśli kilka klubów się dogada mogą wprowadzić od poziomu organizacji turniejowej ciekawe rozwiązania, które nie mogą się przebić przez uściślenia czy BP i jednocześnie zapoczątkować pewne normy i zwyczaje turniejowe, które przecież istnieją i dziś ale zmieniają się wraz z edycjami. Czasem poprostu warto spojrzeć na przykłady ciekawych rozwiązań z poprzednich turniejów.

tak dalej rozumując skończymy na wardzie 2+ na imperialnej piechocie

RAFIX ward 2+ to jest ale w nowych DE. Czyli mamy rozumować z Twojej wypowiedzi że orki/DoW/ogry/bestie również skończyły na jednostkach z wardami na 2+?

[Barbarossa]

Tak jak mówiłem - jestem przeciw zestawowi 2 czołgi + ołtarz, jestem za innymi opcjami ugrywalnienia imperium. Dla mnie najprostszą metodą zrobienia tego, która nie ingeruje w zasady, jest dopuszczenie specherosów. Większość argumentów "przeciw" w tym zakresie do mnie zupełnie nie przemawia. No bo popatrzmy:

- inni gracze też będą chcieli specherosów w swoich armiach
Wszelkie zasady kompozycyjne spotkają się nieodmiennie ze zrzędzeniem, chciejstwem i zarzutami o interesowność. Nie sądzę, żeby ilość w.w. się zwiększyła - gracze DoW mogą wystawić dowolny przedmiot i jakoś nikt inny się o ten bonus nie dobija.

- specherosi imperium są przegięci
Na pewno nie bardziej, niż standardowe rozwiązania w np. Demonach. Karl Franz z Ghal Marazem na pewno nie bije skuteczniej, niż blodzio (a poza challengem to jest wręcz miękka faja), ale faktycznie większego demona może usiec. Stubborn ITP kawaleria też w dzisiejszych czasach nie wydaje się aż takim osiągnięciem, szczególnie, że Hellborg ma T4 i asv 1+, więc zabijalny jest jak najbardziej. Jak na lorda za 325 punktów (cały wagon kawy kosztowałby z 600) to jest coś, czym można grać, ale na pewno nie "szokujące przegięcie". Nie w dzisiejszych czasach.

Jeśli chodzi o zmienianie zasad - nie sądzę, żeby dla tego pomysłu było poparcie w obecnej chwili.

[RAFIX]

orkom nie potrzebny jest ward im są potrzebne moje kości

[Kal_Torak]

Barbarossa a co powstrzymuje Ciebie przed wprowadzeniem tych speców do imperium w BP? Jeśli zrzędy to oczywiście jak napisałeś nie problem, bo jakieś zrzędy są zawsze, ale w rzeczywistości w niewielkich ilościach. Jeśli jednak pozostali gracze LS to rzeczywiście pewien problem. W tym wypadku możnaby to zacząć wprowadzać od strony organizacji turniejowej. Na kilku turniejach pojawi się zasada, że imperium może brać tych i tych spec herosów to "szczepionka" powinna zrobić swoje i szybko iść dalej, a nawet rozwijać się w dobrym kierunku.

[RAFIX]

brnąc w ten temat co dostaną wojownicy choosu, bo też są drodzy i nie grywalni

[Shino]

Barbarossa a co powstrzymuje Ciebie przed wprowadzeniem tych speców do imperium w BP?

reszta ls...

[Boberr]

Barbarossa a co powstrzymuje Ciebie przed wprowadzeniem tych speców do imperium w BP?

reszta ls...

i chwała im za to

[Kal_Torak]

Barbarossa a co powstrzymuje Ciebie przed wprowadzeniem tych speców do imperium w BP?

reszta ls...

i chwała im za to

Czemu chwała?

[Karli]

Bo to byłaby z lekka dziwna sytuacja: przycinamy normalne jednostki w imperium tylko po to aby jako jedynej armii w WFB dopuscic specjalnych charakterów

[Toni]

Jak dla mnie pomysł Barbarossy to najlepszy rzecz, jaką na dzień dzisiejszy można wprowadzić do BP by wzmocnić Imperium (chociaż może jednak z banem na smoka dla Karla). Bardzo odświeży to kompozycję rozpisek turniejowych dla tej armii, nudną dotychczas jak flaki z olejem (i dla mnie jako gracza i dla innych jako przeciwników) - jednocześnie taka zmiana wydaje się być "GW friendly"

A Shina (i resztę szanownej LS) to bym prosił o określenie się wobec argumentów Barbarossy

A Ciebie karlee spytam - rozumiem, że wolisz dalej lansować powrót standardu, który w środowisku battlowym uchodzi za "obleśny" niż pójść wszystkim na rękę i poprzeć obiektywnie ciekawszy pomysł special characterów?

[Kal_Torak]

karlee to rzeczywiście dziwna sytuacja. Aczkolwiek podyktowana ona została niechęcią LS do wprowadzania kolejnych boostów. Skoro obcinamy jedyną grywalną rozpiske imperium, to imperium jako słabsza armia powinna dostać jakiś boost. Wóz albo przewóz. Coś wypadałoby zrobić. Wprowadzenie spec herosów rozumiem, że dla większości jestem zupełnie nowym pomysłem - a zatem tu mocno oddziałowuje strach przed czymś takim. Dziwne jednak, że LS boi się boostu w stylu czterech poprzednich armii, które się sprawdziły i są najmocniejszym punktem BP.

Jeśli zatem nie chcecie ani sprawdzonych boostów ani spec herosów to niech imperium gra na swoim najmocniejszym combie. Bo obcinanie tego comba bez wprowadzania boostów jest dla tej armii krzywdząca i niesprawiedliwa, gdyż deklasyfikujecie ją do kategorii armii C, ale skąpicie jej boostów, które otrzymałe pozostałe armie z tej kategorii.

[Marek G]

Ja jestem przeciw special charaktersom.
Chodzi o to, ze Imperium to mocna armia. Nie widze sensu by dawac im special charakterow a nie dawac dwarfom/bretonce/tk/he.
Karl Franz, mozliwe, ze nie jest mocniejszy od altara, ale tez jest bardzo mocny, czy nawet przegiety.

Dopuszczenie special charakterow powoduje powstanie pytania: dlaczego np. by w bretonni nie dopuscic special charakterow?
Poza tym dopuszczenie np. tylko tych slabych charakterow nic nie zmieni w kontekscie sily, wiec to nie ma sensu. A znowu by trzeba bylo dopuszzac tylko tych slabych speciali w innych armiach...

Jedyna opcja special charaktersow moim zdaniem to dopuszczenie ich w O&G zamiast istniejacych zmian zasad (by wywalic zmiany zasad [ktore jak wiadomo sa bee], ale dac cos w zamian orkom. Zeby im nie odbierac poprostu tego co juz dostali). Ale po zastanowieniu pomimo tego, ze nie podoba mi sie o&g BP to bym nic nie zmianial i nie dopuszczal ich nawet w orkach i zostawil tak jak jest, bo pewnie jednak gracze o&g wola grac na obecny bp i nie ma co ich uszczesliwiac na sile.

[Karli]

A Ciebie karlee spytam - rozumiem, że wolisz dalej lansować powrót standardu, który w środowisku battlowym uchodzi za "obleśny" niż pójść wszystkim na rękę i poprzeć obiektywnie ciekawszy pomysł special characterów?

Tak, jak to ładnie napisano w preambule BP "Każda armia ma prawo do swoich przegięć"

[Mhroczny Rycerz]

brnąc w ten temat co dostaną wojownicy choosu, bo też są drodzy i nie grywalni

O to to to!! Bo jak narazie to oni sie nadają tylko do gry towarzyskiej.