DE a 8 edycja

[Rince]

Nie zauwazyles, ze zjada ja w 3 tury combatu, chyba, ze sa to grale?

No coz, mam troche inne doswiadczenia. Jeszcze mi sie nie zdazylo, zeby pegazy mnie zalecialy. No moze oprocz jednej sytuacji, ale na to juz nic nie moglem poradzic. Rzuty. A Lance? No coz 7-8 modeli szalu na tym smoku nie robi. Zwlaszcza jesli obok lata pendant, ktory spokojnie moze probowac sil z lordem Hkb. 2 ziania z sila 4 tez sa bardzo spoko na bretke. Heaven, spoko... wejdzie ta cometka. Moze raz, moze 2... Teraz przy max 5ciu vs seal of ghrond, bedzie nawet ciezej. A pociski karcace odginaczki? Sa jeszcze takie rzeczy jak los blokery, no ale rozumiem, ze zkladasz, ze co ture wchodzi kometa i chain po harpiach, czy drach, ktore jeszcze stoja mniej niz 6 cali od siebie ?

"Tak zupelnie powaznie", to DE vs Bre, niezaleznie w jakiej konfiguracji, to najbardziej wymagajacy duel w 8ed. Porownywalny do mirrora. Zadnej ze stron nie dawalbym przewagi, no ale jak widac wasze slaskie bretonie musza strasznie przejezdzac po slaskich de. My z Debkiem mamy np bilansik remisowy 1-2-1.

[Jankiel]

"Tak zupelnie powaznie", to DE vs Bre, niezaleznie w jakiej konfiguracji, to najbardziej wymagajacy duel w 8ed. Porownywalny do mirrora. Zadnej ze stron nie dawalbym przewagi, no ale jak widac wasze slaskie bretonie musza strasznie przejezdzac po slaskich de. My z Debkiem mamy np bilansik remisowy 1-2-1.

No właśnie o to chodzi - jak wychodzi remis to jest trudny przeciwnik. DE nawet pocięte nie powinny przegrać wysoko z niczym

[Laik]

@Jankiel
challenge accepted - w Bielsku albo w Oświęcimiu - do wyboru...

[Bretonnian]

Nie zauwazyles, ze zjada ja w 3 tury combatu, chyba, ze sa to grale?

No coz, mam troche inne doswiadczenia. Jeszcze mi sie nie zdazylo, zeby pegazy mnie zalecialy. No moze oprocz jednej sytuacji, ale na to juz nic nie moglem poradzic. Rzuty. A Lance? No coz 7-8 modeli szalu na tym smoku nie robi. Zwlaszcza jesli obok lata pendant, ktory spokojnie moze probowac sil z lordem Hkb. 2 ziania z sila 4 tez sa bardzo spoko na bretke. Heaven, spoko... wejdzie ta cometka. Moze raz, moze 2... Teraz przy max 5ciu vs seal of ghrond, bedzie nawet ciezej. A pociski karcace odginaczki? Sa jeszcze takie rzeczy jak los blokery, no ale rozumiem, ze zkladasz, ze co ture wchodzi kometa i chain po harpiach, czy drach, ktore jeszcze stoja mniej niz 6 cali od siebie ?

"Tak zupelnie powaznie", to DE vs Bre, niezaleznie w jakiej konfiguracji, to najbardziej wymagajacy duel w 8ed. Porownywalny do mirrora. Zadnej ze stron nie dawalbym przewagi, no ale jak widac wasze slaskie bretonie musza strasznie przejezdzac po slaskich de. My z Debkiem mamy np bilansik remisowy 1-2-1.

Smok zjada lance w 2-3 tury ? Lance 12/15 realmów? 1) Żeby cos zabijać musisz szarżować na lance z bsb zebys nie utknął w challengu 2) bez stubborna na smoku w tej rozpie więc każdy słabszy rzut na trafienie/lepsze wardy i smoko się brejkuje 3) Za smokiem lata HKB więc jak ten wleci w lance to dostaje kontre.
Broń Boże przed Chainem - nie rzucamy! Chdziło mi raczej o Ruby ring czy sygnaturkę/jakikolwiek inny czar w harpie - użycie atrybutu. Kometa jasne wiadomo ze wejdzie max 2 razy na grę. Do tego możliwe debuffy w smoka.
Co do śląskich Bretonni to oprócz mojej nie widziałem żadnej która pojawiła by się więcej niż raz na turnieju więc się nie wypowiadam, to tylko mój personalny ptk widzenia. Za to DE jest sporo więc miałem okazje pograć z wieloma opcjami. Zauważ też Rince że przy obecnym drafcie trochę się zmienia, wydaje mi się że na korzyść Bretonni. Przypuszczam również że twoje wyniki z Dębkiem są jeszcze na stary draft Btw pogadamy na Bazylu

[Rince]

Hmm, u nas raczej nie pojawiaja sie lance 12/15 I tak, lata z nim bsb, bo inaczej nie ma to sensu. Wiem, ze sporo sie zmieni na korzysc bretki i chyba nadal bedzie to najciezszy paring, ale i tak do pogrania. A dla DE generalnie im wieksze lance tym lepiej. Bardziej boli mnie ilosc unitow niz ich liczebnosc.

[Bretonnian]

Jasne że do pogrania, w końcu to DE . Btw dlaczego im większy oddział to tym lepiej?

[Rince]

Bardziej boli mnie ilosc unitow niz ich liczebnosc.