Krasnoludy Grześka - up 2014.08.10 pierwsze norsy
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Re: Krasnoludy Grześka - up 2014.05.22 imperiale
No to jak już wcześniej wspominano żółty. Nie będziesz musiał nic poprawiać tylko przemalujesz a raczej pomalujesz ten biały.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
To znowu ja - jak zwykle u mnie jedynie krasnale ogrodowe
... Jako że nie zdecydowałem się jeszcze, jak będą wyglądały imperiale, zacząłem klecić norsmenów - ci są mniej jednolici kolorystycznie już w założeniu
. Póki co są to późne wipy, drobne poprawki jeszcze będą. No i bez tarcz. Ten element mnie wkurza najbardziej, bo nikt z ludzi zajmujących się odlewaniem, nie chce mi zaprojektować i wykonać jakichś fajnych 2-3 wzorów tarcz
. A zamówienie byłoby z pewnością na jakieś 150 sztuk minimum... Trudno, póki co będę pokazywał norsów bez tarcz. Jako że już ich trochę zebrałem, spróbuję z nich właśnie sklecić jakiś większy pomalowany klocek.Większość stanowić będą oryginalne norsy, dołączę też kilku zawodników, którzy mi do tego regimentu pasują, głównie adventurersów. Oto pierwsza piątka. Foty kiepski, ale skoro nie maluję za kasę, to specjalnie nie mam na nie ciśnienia
. Bardziej maja przybliżać aktualny stan figsów, niż wyglądać artystycznie:









Ostatnio zmieniony 10 sie 2014, o 15:35 przez smiejagreg, łącznie zmieniany 1 raz.
Twoja kolekcja starych figurek zawsze mi imponowała. Malowanie fajne, szczególnie podoba mi się skóra i metaliki. Jedynie przyczepiłbym się do rogów środkowego chłopka. Nie wiem czy to wina foty, ale coś z tym jest nie tak. Inna sprawa u Kraśka z młotkiem, temu rogasy z kolei prezentują się świetnie, szczególnie na zdjęciu gdzie stoi tyłem, bardzo fajne i czyste przejście. Jest moim ulubieńcem z tejże zacnej brygady 
A no i mogłoby być nieco większe foto. ewentualnie bardziej wykadrowane, żeby było mniej tła, nieco bardziej wyeksponowałoby to pewnie same modele.

A no i mogłoby być nieco większe foto. ewentualnie bardziej wykadrowane, żeby było mniej tła, nieco bardziej wyeksponowałoby to pewnie same modele.
- Cookie Monster
- Łysy oszukista
- Posty: 1710
Jedynie mógłbyś poprawić rogi temu środkowemu bo tak wszystko pięknie:D
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Wiem, te cholerne rogi są do przemalowania
. Nie bardzo miałem pomysł na nie, więc maznąłem je na szybciora, niejako przy okazji. Coś z nimi trza zrobić koniecznie. Co do kadrowania fotek - to te już są prawie na maksa - z boków więcej się nie przytnie, a nie chcę rozjeżdżać forum... Jako że to regimenciarze, to nie zamierzam dawać pojedynczych fotek... Dzięki wielkie za odzew...


- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Kurde, podobają mi się te modele. Nie jestem fanem staroedycyjnych figurek, ale to coś zupełnie innego niż regimenty do grania. Te modele nie służą do pakowania w klocki po 40 chłopa, tylko do zbierania i do rozpoznawania w nich indywidualne jednostki, bohaterów z duszą. Tacy mogliby być np. figurkowym awatarem postaci do WHFRP. Dobra robota, fajne figurki. 

- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
To też są jak najbardziej regimenty do grania, tylko trochę inne od obecnie sprzedawanych. Ten regiment, który zacząłem, już liczy sobie 40 chłopa, tylko każdy z nich jest inny, każdy ma własny charakter, jest indywidualny i każdy cieszy oko inaczejNaviedzony pisze:Kurde, podobają mi się te modele. Nie jestem fanem staroedycyjnych figurek, ale to coś zupełnie innego niż regimenty do grania. Te modele nie służą do pakowania w klocki po 40 chłopa, tylko do zbierania i do rozpoznawania w nich indywidualne jednostki, bohaterów z duszą.



- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Wiesz, to trochę zależy od armii, prawdę mówiąc. Spójrzmy chociażby na Vampire Counts. Potrafię zrozumieć takie podejście w stosunku do Blood Knightów, gdzie każdy model jest potężnym wampirem o swojej własnej woli i osobowości. Większość armii to jednak marionetki na sznurkach, którymi poruszają nekromanci. Pacyny z gnijących zwłok bez woli ani osobowości. Prawda, każdy z nich był kiedyś żywy, ale armia maszerujących szkieletów nie powinna wyglądać jakby każdy miał osobowość, tylko jak ściana żywych trupów. 

- Cookie Monster
- Łysy oszukista
- Posty: 1710
Ale też nie znaczy, że każdy ma wyglądać tak samo;p
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Jestem prawie pewien, że szkielety ludzkie są na pierwszy rzut oka nie do odróżnienia. 

- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Myślę, że prawda leży gdzieś pośrodku. @Naviedzony przywołał tu dość skrajną armię - VC. Faktycznie, tutaj o osobowościach ciężko mówić
. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby szkielety mocno się różniły pozami, czy uzbrojeniem, poza tym wcale nie muszą być gołe
... Ale jest wiele innych armii - elfy, O&G, Empire, woch, itp., itd., w których naprawdę jest wiele kapitalnych starych figsów, które jednak z różnych przyczyn są niezbyt często widoczne w armiach. Głównymi czynnikami są ofc. ich cena oraz rzadkość występowania. Jednak armie złożone z takich figsów ZAWSZE będą robiły na mnie o wiele większe wrażenie, niż te złożone z setek obecnych klonów. Nawet jesli nie będą pomalowane masterclassowo
.




Zawsze mi się stare krasnoludy bardziej podobały od tych nowych, nie dość że mają swój klimat i to nie taki pseudo mroczny jak obecne figsy tylko zwykły fantazy czasem nawet z zabawnymi akcentami to jeszcze ten słodki ciężar 
Super malowanie barwne i ze smakiem gratki
Co do tarcz to jak już wspomniałem Tobie kiedyś pisz do Mirabelki może coś wystruga a ja mogę jej bez problemu to poodlewać.
pozdrawiam

Super malowanie barwne i ze smakiem gratki
Co do tarcz to jak już wspomniałem Tobie kiedyś pisz do Mirabelki może coś wystruga a ja mogę jej bez problemu to poodlewać.
pozdrawiam
dołączam się do pochwał ale napiszę też co mnie się nie podoba - trochę krytyki sprawia, że przy kolejnych figsach bardziej się staramy (a przynajmniej tak powinno działać):
oczy
tyle Kraśków już zmalowałeś, że z tym elementem nie powinno być problemu a to jedyne słabe punkty w tych figurkach...
kolorystyka - rzecz gustu - przy obsługantach, clansamach czy imperialach różne kolory działają na plus ale przy norsach jakoś mi nie podchodzą tzn techniczne są bez zarzutu, super porozjaśniane z tym, że ten regiment jakoś tak bardziej "mroczno/dziko/jednobarwnie" bym widział...
na koniec przyznam, ze nawet jakbyś je po prostu w słoiczku z farbką zanurzył to i tak wyglądałby super - taki urok starych krasnali
edit: zapomniałem o rogach ale o tym już było
jak masz więcej norsów na warsztacie to szlifuj ten element 
oczy

kolorystyka - rzecz gustu - przy obsługantach, clansamach czy imperialach różne kolory działają na plus ale przy norsach jakoś mi nie podchodzą tzn techniczne są bez zarzutu, super porozjaśniane z tym, że ten regiment jakoś tak bardziej "mroczno/dziko/jednobarwnie" bym widział...
na koniec przyznam, ze nawet jakbyś je po prostu w słoiczku z farbką zanurzył to i tak wyglądałby super - taki urok starych krasnali

edit: zapomniałem o rogach ale o tym już było


- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Wbrew pozorom nie pomalowałem w swoim życiu wiele figsów, więc nadal uważam się za kompletnego amatora i nadal się uczę. Poza tym imho stare krasie są chyba najtrudniejsze do malowania oczu. Przynajmniej niektóre. Oczy są osadzone bardzo głęboko często i w niektórych modelach naprawdę trudne do pomalowania. Nie zawsze też rzeźba ułatwia malowanie oczu. Dlatego u jednych oczy wychodzą lepiej, u innych zaś gorzej. To tak troszkę chociaż na swoje usprawiedliwienie, choć zapewne i tak wina leży po mojej stronie
...
Co do kolorystyki - dla mnie , podobnie jak inne stare krasie, również norsy rzeźbione są dość bajkowo i nie widzę ich jako ciemnej, jednolitej, realistycznej bandy. Wolę ich kolorowych. Takie już moje skrzywienie
...

Co do kolorystyki - dla mnie , podobnie jak inne stare krasie, również norsy rzeźbione są dość bajkowo i nie widzę ich jako ciemnej, jednolitej, realistycznej bandy. Wolę ich kolorowych. Takie już moje skrzywienie

Bardzo fajne kraski
malowane tak jak sam lubię czyli : czyli wesoło i kolorowo ^^ co do oczy to rozumiem sam mam czasem z tym wielki problem wiec jeśli jest możliwość polecam zacieniować je i pominąć malowanie białka i źrenicy efekt prawdopodobnie będzie lepszy niż taki wytrzeszcz:P
BTW Masz może na sprzedasz(możne zalega Ci gdzieś nad stan:P) staro-edycyjnego minnera, najlepiej Champion/drunken/sztandarowy??

BTW Masz może na sprzedasz(możne zalega Ci gdzieś nad stan:P) staro-edycyjnego minnera, najlepiej Champion/drunken/sztandarowy??
Panie, co tu tak pusto ?!
"Not that I have anything against senseless violence, manling, but why exactly are you strangling that old man?"
+++ Gotrek Gurnisson, Trollslayer +++
facebook.com/HammerhoodGames <--- takie tam o grach
Stare Dwarfy oraz O&G KUPIĘ
+++ Gotrek Gurnisson, Trollslayer +++
facebook.com/HammerhoodGames <--- takie tam o grach
Stare Dwarfy oraz O&G KUPIĘ