Może trochę obronię swoją rację. Historię zdawałem, ponieważ jest to matura, która się liczy na wiele kierunków na UW. Poza tym, po prostu się nią interesuję. Chciałem iść na ekonomię, ale w liceum się okazało, że nie jestem umysłem typowo ścisłym i że mam do dupy nauczycielkę od matmy. W takiej sytuacji stwierdziłem, że wolę iść na jakiś biznesowy kierunek. Oszem, matma do ekonomii jest potrzebna, dlatego nie chciałem iść na typowego księgowego, tylko nauczyć się jakiś zasad prawa gospodarczego, zarządzania firmą itp.Buła pisze:Mam pytanie. Po co tylu z Was zdawało np. historię na maturze? I czemu aż tyle ludzi chce iść na humanistyczne kierunki i inne bzdury (bez obrazy) typu marketing i zarządzanie? Ludzie co Wy chcecie robić po tych studiach??? Pamiętajcie, że pasją w przyszłości rodziny nie nakarmicie. Nie słuchajcie ślepców co mówią, że lepiej robić coś co się lubi za małe pieniądze niż na odwrót bo to przepraszam za wyrażenie gówno prawda. Jak masz pieniądze nawet z nielubianej roboty to i swą pasję zrealizujesz.
Szczerze gdym miał wybór iść na historię/ekonomie/filozofie/psychologie/marketing itp. a nie miałbym predyspozycji na studiowanie przedmiotów ścisłych to wolałbym pieniądze przeznaczone na studia wydać na porządne wykształcenie fachu, np. operator obrabiarek cnc z umiejętnością programowania procesorów lub coś w tym stylu.
Ave
Zarządzanie ma bardzo słaby PR jak widzę
