[MASTER] Drużynowe Mistrzostwa Polski 2017

[Crusader]

BH można uznać za najlepszą armię na drużynówkach ze względu na możliwość parowania się pod scenariusze, które zbyt łatwo BH zdobywają (flagi i breakthrough). I to zostanie znerfione w najnowszym patchu. Do tego dochodzi możliwość unikania najgorszych paringów na drużynówce (BH nie są blokerem ani uniwersalną wystawką).
Natomiast na singlach już się tak nie poszaleje.

Podpisuję się pod tym obiema rękami!
Dobrze dostawione beastmany zajmą scenariusz i spuszczą łomot. Źle dostawione mogą srogo przegrać, bo oprócz opancerzonych herosów to wszystko jednak jest mięciutkie, a same corowe ambushe gdyby nie scorowały byłyby takie sobie (nie raz wykopuję je gdzieś po swojej stronie, aby tylko stały i nie tracily punktów).

To jest też idealny argument dlaczego wybierając 8-osobową kadrę na ETC nie można kierować się wyłącznie wynikami z turniejów indywidualnych.

Etam, beasty są bardzo dobre na singla! Na drużynówkę po prostu jeszcze lepsze. Na DMP byłem wystawką i 2 bitwy grałem breakthrough, 2x środek i 1x flagi. Centaurów miałem 5 i mi się mało sprawdziły (ale co się dziwić, bardzo tani unit) Nie to co kochane minoski, które mnóstwo mięsa pożarły!

[Glonojad]

BH można uznać za najlepszą armię na drużynówkach ze względu na możliwość parowania się pod scenariusze, które zbyt łatwo BH zdobywają (flagi i breakthrough). I to zostanie znerfione w najnowszym patchu.

A w ogóle będzie? Bo o ile dobrze pamiętam newsa ze strony T9A, dla 1.3 nic więcej nie bedzie m.in. po to, by dać lepszą 2.0... co więcej, 1.3 ciąż będzie "legalna" podczas pierwszej publikacji 2.0 (beta-testy).

[Cauliflower]

Małe podsumowanko:

Impreza super, wielkie brawa dla organizatorów za świetny poziom mastera. Sala fajna, wyświetlacz, mikrofon, grill i zimne piwko w dobrych cenach, a do tego czuło się opiekę orgów za równo przed turniejem, w trakcie i po, na plus też stronka dmp z rozpiskami, szczegółowymi wynikami itd.
Minusy jak dla mnie były dwa. Wspominam o nich nie po to żeby się przypieprzyć do czegoś, ale żeby były polem do poprawy na przyszłość. Jeden minus to straszna duchota w sobotę, jestem jednak w stanie to trochę wybaczyć bo jednak to Polska i klima/nawiew nie są rzeczą w naszym klimacie popularną. Fajnie jednak, że orgowie dostarczali darmową wodę, więc starali się wybrnąć z sytuacji jak tylko mogli. Drugi minus to niestety moim zdaniem spore niedopatrzenie, a mianowicie brak jakiegokolwiek trofeum dla top3. Medale, pucharki, jakieś małe trofea, cokolwiek... To nie jest duży koszt, a zawsze cieszy to podium, że jednak coś się zdobyło i coś się przywozi. Na ETC Hiszpanie dali dupy totalnie z brakiem trofeów za 2 i 3 miejsce, teraz na największym turnieju w Polsce też tylko papier nawet dla 1 miejsca, nie idźmy tą drogą. Takie moje zdanie. Wszystko inne rewelacja i oceniam ten turniej na 5-.

Cieszę się, że mimo innych planów jakie miałem wstępnie mogłem przyjechać do Zielonej Góry, na świetnie zorganizowany turniej i spotkać się z Wami wszystkimi. Zdecydowanie ludzie i atmosfera turniejowa to jest coś dla czego warto grać w te cholerstwo.

Wynik cieszy, fajnie że chłopakom pomogłem wygrać, chyba nawet natłukłem najwięcej punktów w teamie. Jeszcze bardziej mnie cieszy, że miałem okazję znowu zagrać emocjonującą bitwę versus demony khorna Beliala, to zdecydowanie mój ulubiony pairing w tym roku. Śmieszy mnie fakt, że znowu liczba uciułanych przeze mnie punktów to 77.... no coś jest w tych moich siódemkach w tym roku
Wyniki: 18 z VC, 10 z SE, 11 z HE, 19 z HE i 19 z DL.
Gąsior pytał o liczbę tur jako wiadomo najciekawszy element tego hobby, więc tak jak już mu raz powiedziałem zagrałem 26/30 tur. 5 zagrałem z Czechem, ale kompletnie ta bitwa i ta 6ta tura nie robiła różnicy, a 3 zagrałem z Furionem, czyli chyba nawet pół tury więcej niż team Gąsiora w tym pairingu. Tak czy inaczej fajne bitewki, fajne spotkania z fajnymi ludźmi, warto było przyjechać. Dziękuję! Świetne jest to, że na DMP - święto polskiego battla odkurzają modele nawet gracze, którzy już przenieśli się do innych systemów lub zajęli innymi rzeczami.

Do zobaczenia następnym razem!