Powuedz to szczuromPiotrB pisze:Cała sztuka w tej grze to wystawić jak najmniejszą armię.

Dzwonek, komplet rarów, weapon teamy, jezzaile, dodatkowy heros i jakiś jeden zdechły unit? To ja podziękuję...
Powuedz to szczuromPiotrB pisze:Cała sztuka w tej grze to wystawić jak najmniejszą armię.
Ironguta liczyłem tylko i tam jest 4+4+3 (Save, Hit, Wound) - 3-3 (3 ataki i 3 multiplikacji) = 5 * 4 rany = 20. Czyli taka 3ka Irongutów liczy się jako 12 modeli pod względem limitu jednostek, kosztuje łącznie 60pkt (3x20pkt) i ma współczynnik 5pkt pod względem kompozycjisly pisze:czyli koszty ogrów wyglądały by tak jak rozumiem?
- Irongut: 4+4+3-3-4 = 4*4=16
- Ogre: 5+4+3-3-4 = 5*4=20
- Mournfang: 4+4+3-7?-6 = -2*6 = -12 (chyba ze osobno za jeźdźca i dół a potem dodać. Wtedy: 4+4*2+3*2-7-6 = 5*6=30
- Maneaters: 5+3+3-4-4-2 = 1*4 = 4
pomysł ciekawy, ponieważ wszystkie statystki modeli stanowią o ich sile, ale do dopracowania, albo po prostu trzeba poczekać GW zaproponuje coś więcej.
W wielu grach tak jest że niektóre bronie jak np szczęki i kopyta konia są na tyle słabe że zwiększają pancerz wrogaDębek pisze:Ciekawe ile jest baboli w tych PDFach. Ja już znalazłem 2.
Konie questów mają 1 przebicia, co odczytuję jako bonus do sejwa dla przeciwnika.
Niektórzy wolą kopać się z koniem. I wbijać kwadracik w okrągłą dziurkę, choć tuż obok jest dziurka kwadratowa.Bocian pisze:Jasne, napiszmy grę w 3/4 od nowaNie rozumiem,skąd to samozaparcie w reanimacji takiego trupa,skoro można grać dalej w 8ed ETC,system,który jest już dobrze ograny i w miarę wyważony - albo zagrać GW na nosie i przerzucić się w ogóle
Kopyt pisze:Tylko jak będziesz liczyć modele gdy wraz z wzrostem ich liczebności zwiększają się ich zdolności bojowe.