Border Princes

Świetne prace . Jedynie emblemat na szacie imho został namalowany w taki sposób, jakby tych załamań płaszcza w ogóle nie było ...

Obie figurki są rewelacyjne. Moim zdaniem najfajniejszy jest niebieski demon, ze względu na ilość i jakość szczegółów. Sople na głazie i rozwalony pomnik wyglądają także świetnie. BRAWA

smiejagreg pisze:Świetne prace . Jedynie emblemat na szacie imho został namalowany w taki sposób, jakby tych załamań płaszcza w ogóle nie było ...

Bez tego figurka wyglądałaby o wiele lepiej. Tych symboli RoS'u na tym modelu jest już i tak wystarczająco dużo.

403 Not Found

szczena opada, fantastyczny model i malowanie...

super model bardzo fajne malowanie

Mój faworyt na tegorocznym GD w kategorii LOTR oczywiście:



Niestety dostał tylko wyróżnienie, a zamiast niego statuetkę dostał ten model np:



GW odwaliło kaszanę po raz kolejny na tym konkursie! Zresztą nie tylko w kategorii LOTR. Żenada...
Nie piszę tak ze względu na sympatię do autora Dalamira ale na bombardujące różnice w malowaniu między tymi modelami.

Dziewczę fantastyczne - i figs i malowanie, jedynie skóra imho zbyt różowa, wolę bardziej opalone panienki .

Kiepskie te fotki z GD zapodało GW, żadnych zbliżeń. Ten Gandalf w mojej ocenie ma jeden kolor + łosz na kapeluszu. Jakoś inne miałem podejście do poziomu tego konkursu. W sumie podoba mi się niewiele z tego pokazano, na plus akurat jest ten pokazany tu model z lotra.

Zdjęcia kiepskie ale to standardowy format który robili żeby na stronkę powrzucać. Ja miałem okazję widzieć na żywo wszystkie modele do LOTR które brały udział w konkursie i dla mnie Lolerowy Dalamir był w tej kategorii był najlepiej namalowaną figurką... GW ssie.

Udane Prace. Szczerze mówiąc, bardzo mi się podobają te wzorki na niebieskim wazonie i płaszczu pierwszego modelu.

Gdybyś miał wybrać z tych dwóch modeli ?

Spoko, Kefas, bez emocji... Każdy, kto chociaz trochę para się malowaniem figsów widzi różnicę na korzyść Lolerowej figurki. Mi osobiście najbardziej podoba się twarz, płaszczyk i spodnie. Myślę, że jakbym się uparł, to może bym pomalował Gandalfa tak, jak na tym zdjęciu... Natomiast Dalamir póki co jest dla mnie nieosiągalny . Pocieszam się jednak, że póki co ...
Inna sprawa, że jakoś generalnie figsy do LoTRa nijak mi nie podchodzą...

Już nie przesadzajcie, że Gandalf to taki zwykły tabletop...
Przyzwoicie jest pomalowany, jednak praca Lolera go gniecie mimo wszystko.

smiejagreg pisze:Spoko, Kefas, bez emocji...

Nie da rady bez emocji, nie jestem robotem, a jawna niesprawiedliwość bije po oczach ...

Rasti pisze:Już nie przesadzajcie, że Gandalf to taki zwykły tabletop...
Przyzwoicie jest pomalowany, jednak praca Lolera go gniecie mimo wszystko.

Jak dla mnie malowanie Gandalfa nie ma w sobie nic rewelacyjnego...

Takiego Gandalfa to byłbym w stanie nawet ja zrobić, a głupiego PMotM-a nie umiem wygrać, za to ten z wazonem ma taki freehand, że kopara mi opadła , każdy kto próbował kiedykolwiek namalować jakikolwiek w miarę równy freehand, wie ile potrzeba na to wysiłku. Poza tym ten Gandalf ma wyjątkowo wyraziste przejścia, co na tym poziomie malowania w ogóle nie powinno mieć miejsca, właściwie to tylko nmm się udał.

EDIT:Jak słusznie zauważył Vocal zdjęcie jest za duże, wstawiam linka.
http://www.coolminiornot.com/288003

zmniejsz to bo forum psujesz

Kefas pisze:Gdybyś miał wybrać z tych dwóch modeli ?

Wybrałbym tego gościa z mieczem. Według mnie autor tej pracy włożył więcej wysiłku w malowaniu szczególików.


A propo tego aliena i predatora podoba mi się pomysł. Nie ma to jak "cukierkowatość" postaci z AvP.