League Of Legends

[Furion]

yeahhh nowe high elo. 2117.

Wyszedłem 2x z elo hell. Najpierw jak zaczynalem, i teraz po roku jak dalem koledze konto zeby pogral i zostawil mnie z 1340 elo

A teraz cisne duoQ z najlepszym ad carry na świecie - no joke.

[Klafuti]

sęsu

Co to za potwór.

Caly post bez polskich liter i nagle jedna sie pojawia, ewidentnie bez sęsu... ciekawe co to moze oznaczac chyba musze wstawiac pierdyliard emot, by sie ludzie nie czepiali...

Kawał płonie.

[diuk]

yeahhh nowe high elo. 2117.

Wyszedłem 2x z elo hell. Najpierw jak zaczynalem, i teraz po roku jak dalem koledze konto zeby pogral i zostawil mnie z 1340 elo

A teraz cisne duoQ z najlepszym ad carry na świecie - no joke.

Gratulacje.

To 2117 elo masz na weście, tak?

[Andrzej]

Ja miałem 1700, ale mnie zbanowali do 2212r. za wyzywanie ludzi od noobów i retardów

[diuk]

No i dobrze, nie wiem po co ludzie tracą nerwy na soloQ zamiast sobie stworzyć drużynę.

Szczerze mówiąc nigdy nie trolowałem gry, nie rozumiem czemu niektorzy tak mają że muszą.

A efekty tego same się zwracają, po jakimś czasie zauważyłem, że coraz mniej trolli mam dopasowanych do siebie.

W każdym bądź razie im spokojniej samemu się podchodzi do tej zabawy tym lepiej dla nas. A to że Teemo ad carry kupuje rabadona to już tylko mogę powiedzieć, że surrender vote od 10 minuty rozwiązałby już wszystkie moje smutki. Szczególnie nie rozumiem, po co grać grę 4v5 gdzie po 5 minutach gość cały czas jest DC, imo Riot powinien się tym zająć, żeby surrender voty mogłybyć właśnie wcześniej - dzięki temu nie traciłoby się tyle czasu na bezsensowne gry.

Z pozytywnych zmian - teraz jak opuści się soloQ w trakcie wyboru, to nie traci się już elo, tylko penalty jest dłuższe. DLa mnie to dobre wieści, bo nie wiem jak u was, ale u mnie błędy w połączeniu z tym całym śmieciem (Air Debug Launcher) się ciągle sypią, nie mówiąc już o tych komunikatach z DIsconected from pvp chat, service status not available., etc. Czasem potrafił mi się sypnąć klient jak zostało 5 sekund do rozpoczęcia i oczywiście liczyło się jak DC i -10elo. Łącznie traciłem na tym najwięcej elo. Mam nadzieje, że teraz bedzie git.

[Klafuti]

Mnie ostatnio rozłączyło w momencie jak już rozwalaliśmy cel (nexus się to chyba zwie), ale jakimś cudem nie dostałem leave'a, bo inaczej punkty za ponad godzinny mecz poszłyby się mnożyć .

No i dobrze, nie wiem po co ludzie tracą nerwy na soloQ zamiast sobie stworzyć drużynę.

Szczerze mówiąc nigdy nie trolowałem gry, nie rozumiem czemu niektorzy tak mają że muszą.

A efekty tego same się zwracają, po jakimś czasie zauważyłem, że coraz mniej trolli mam dopasowanych do siebie.

Trolle na własne życzenie zostają na niskim elo, dzięki temu później można już grać normalnie.

[Pitagoras]

no nie wiem czy jest tak kolorowo

[Klafuti]

Miałem na myśli, że nie zdarzają się tak często, bo sami tracą elo, więc siłą rzeczy celowych, notorycznych trolli na wyższych elo musi być mniej.

[Andrzej]

Mnie ostatnio rozłączyło w momencie jak już rozwalaliśmy cel (nexus się to chyba zwie), ale jakimś cudem nie dostałem leave'a, bo inaczej punkty za ponad godzinny mecz poszłyby się mnożyć

Leava dostaje się tylko wtedy, jezeli jesteś dc przez dłuższy czas, jakieś 10-15 min.

[przelas]

dokładnie 15 minut

[Klafuti]

Tak z ciekawości sprawdziłem polskie głosy postaci... Jak wy ludzie z easta możecie to wytrzymać .
W większości to porażka, zwłaszcza Mordekaiser i Veigar mnie po prostu obezwładniły .

[diuk]

To tak nie jest, na eaście możesz mieć równie dobrze głosy po niem., ang i pol.

[GrimgorIronhide]

Tak z ciekawości sprawdziłem polskie głosy postaci... Jak wy ludzie z easta możecie to wytrzymać .
W większości to porażka, zwłaszcza Mordekaiser i Veigar mnie po prostu obezwładniły .

"Nawet teraz cierpią twoi bliscy..." "Wystarczy kliknąć tylko raz głupcze.."
A pedalski głosik Eza słyszałeś, albo nieudolny growl Olafem? Nie wspominając że wiele postaci mówi tym samym głosem. Dlatego gram wciąż na American.

[Pitagoras]

Ma ktoś problem z zalogowaniem się na EU nordic-east?

[Klafuti]

Tak się zastanawiam, czy kupić sobie Jayce'a (tego nowego champa) niby ma to swoje R, ale nie widuję go często, nawet go nikt nie banuje. Słaby jest? Bo jednak 6300 piechotą nie chodzi.

[GrimgorIronhide]

Tak się zastanawiam, czy kupić sobie Jayce'a (tego nowego champa) niby ma to swoje R, ale nie widuję go często, nawet go nikt nie banuje. Słaby jest? Bo jednak 6300 piechotą nie chodzi.

Ja kupiłem od razu 7820 IP leżało nieużywane. Ja myślę że właściwie zagrany jest uber Op ze wsparciem, ale złożenie go według zalecanych w sklepie przedmiotów czy pod AP jest totalnym błędem. Trza go składać jak w summoner spotlighcie. Ja mam wygrane 3 gry nim na razie. Ma niesamowite kombo ucieczkowe :
- To the skies - duży slow i dmg dla przeciwnika,
- Ten cios młotem co odrzuca w tył - kolejny dmg,
- Zmiana w działo - dostaje movementa i MR,
- Akcelerator - dostaje tkaki movement że nikt go nie goni,
- I jak przestają to strzela z blasta przez Akcelerator - stun i jeszcze raz dmg potem można gościa dobić.

[Klafuti]

Jak dotąd tylko raz walczyłem przeciw niemu. Grając Fiorą pocisnąłem Jayca na topie tak, że miałem 11/0/2 i później mordowałem wszystkich, aż się poddali . Prawie żadnego damagu Jayce nie zadawał, jak uciekał przez bramkę goniłem go z q i e albo flasha, samo odrzucanie też jakoś mu nie szło. Tylko raz mnie odepchnął, ale doskoczyłem do niego i zarżnąłem jak prosiaka. I nie był to żaden noob, normalny 30 level i mniej więcej tyle zwycięstw co ja.

[GrimgorIronhide]

Bo Fiora jest wkurzająca z tym swoim waltzem, ultem, szarżą i ogółem OP. Za to rozkładam ją Olafem

[przelas]

Jak dotąd tylko raz walczyłem przeciw niemu. Grając Fiorą pocisnąłem Jayca na topie tak, że miałem 11/0/2 i później mordowałem wszystkich, aż się poddali . Prawie żadnego damagu Jayce nie zadawał, jak uciekał przez bramkę goniłem go z q i e albo flasha, samo odrzucanie też jakoś mu nie szło. Tylko raz mnie odepchnął, ale doskoczyłem do niego i zarżnąłem jak prosiaka. I nie był to żaden noob, normalny 30 level i mniej więcej tyle zwycięstw co ja.

ale chyba ranked to nie był bo jeśli tak to jakiś żal. U mnie w teamie jak już się robi 0/2 to jungler ganguje ile może aby chociaż 1/2 się zrobiło. Różnica 3 killów na topie/midzie przy dobrych graczach jest w większości przypadków nie do dogonienia.

[Klafuti]

Nie, to nie był ranked, tylko zwykły draft, na rankedach mało jeszcze gram, bo nie mam wszystkich zestawów run do poszczególnych ról i najczęściej używanych postaci.

Bo Fiora jest wkurzająca z tym swoim waltzem, ultem, szarżą i ogółem OP. Za to rozkładam ją Olafem

Dlatego specjalnie nauczyłem się unikać undertowa, w oczekiwaniu na ganka. Jak wyprzedzę Olafa o kilka fragów to dalej sam ustoję.