oj Tu się mylisz Tomashu , z Holanem i jego armią VC grałem 3 razy i bilans całkiem pozytywny 2x remis (Teleport 2004 bodajże albo wcześniejszy i jakis warszawski lokal) i masakra w plecy (GT 2006??) więc nie jest tak źle.Tomash pisze:Niech Cię pocieszy to, że gracz takiej klasy jak Holan pojechałby Cię i bez tego KBLoremaster pisze:choc raz na GT dostałem od Holana niezłe cięgi w ostatniej bitwie na 5 stole nie ma to jak dostac Killing Blowa na BSB z Battle Bannerem w kluczowej szarży
Blessa prowokacji też nie słuchaj, to battlowy dziadek jest, jego wampirów na stole od dawna nie widziano, teraz plewi zielonoskórymi.
A, co do "kubełka" - to Buckethead, ignoranci Jeden z najlepszych gitarzystów solowych ostatnich lat
Poza tym uspokójcie się kapkę, bardzo Was proszę.
Z zaciekawieniem patrzę na nowe wampiry. Jeśli BK (i część innych brzydali) wreszcie dorobią się jakichś sensownych figurek, a armia jako całość będzie miała dużo grywalnych oddziałów bez zdecydowanych faworytów (a nie, jak teraz, wagon BK jako żelazny element obecnych rozpisek VC), to chyba się skuszę na drugą armię do battla
A Buckethead nie tylko solowy (to co zrobił z Chinese Democracy Guns N' Roses to poezja) ale jest wybitny.
Najlepsze figurki moim zdaniem mają Blood Knightci coś pięknego , jestem zachwycony tymi modelami.