Border Princes

Po pierwsze - modelom nie robi się zdjęć z fleszem! I tak wyszły słabe. Po drugie nie rób na takim smoliście czarnym tle. Ok - ciemne tło, ale oświetl te modele, bo każde Twoje zdjęcie wygląda na robione w piwnicy.

Rasti pisze:Po pierwsze - modelom nie robi się zdjęć z fleszem! I tak wyszły słabe. Po drugie nie rób na takim smoliście czarnym tle. Ok - ciemne tło, ale oświetl te modele, bo każde Twoje zdjęcie wygląda na robione w piwnicy.

Proszę jaśniejsze [FLESZ] :





Nowi nie mają podstawek zrobionych ..

Fux - skóra u ciebie kuleje bardzo mocno. Trzeba ją zupełnie inaczej malować. Wychodzisz z bardzo ciemnego brązu. OK, ale później robisz tylko 1 rozjasnienie jakimś cielistym i tak zostawiasz. Wygląda to koszmarnie, bez urazy. Odcieni rozjaśnień skóry imho powinno być minimum z 5, potem na to ogryn flesh i ostateczne rozjasnienia. Z tym elementem trzeba się trochę pobawić, inaczej wychodzi kiszka. Jak dałeś ciut lepsze światło, to to bardzo widać, niestety...
Podobnie brody. Fajnie, że próbujesz je ropzjasniać, ale tu też trzeba być delikatnym, żeby zagłębienia zostały ciemne. Jeśli juz na takie rozjaśnienie się decydujesz, to imho niezbędny tu jest wash badab black, co by zagłębienia bród przyciemnić. To z kolei da ciemniejsze brody. Żeby uzyskać pożądany kolor brody to chyba tylko delikatny drybrush po najbardziej wystajacych elementach, albo ciągnąć poszczególne włoski

smiejagreg pisze:Fux - skóra u ciebie kuleje bardzo mocno. Trzeba ją zupełnie inaczej malować. Wychodzisz z bardzo ciemnego brązu. OK, ale później robisz tylko 1 rozjasnienie jakimś cielistym i tak zostawiasz. Wygląda to koszmarnie, bez urazy. Odcieni rozjaśnień skóry imho powinno być minimum z 5, potem na to ogryn flesh i ostateczne rozjasnienia. Z tym elementem trzeba się trochę pobawić, inaczej wychodzi kiszka. Jak dałeś ciut lepsze światło, to to bardzo widać, niestety...
Podobnie brody. Fajnie, że próbujesz je ropzjasniać, ale tu też trzeba być delikatnym, żeby zagłębienia zostały ciemne. Jeśli juz na takie rozjaśnienie się decydujesz, to imho niezbędny tu jest wash badab black, co by zagłębienia bród przyciemnić. To z kolei da ciemniejsze brody. Żeby uzyskać pożądany kolor brody to chyba tylko delikatny drybrush po najbardziej wystajacych elementach, albo ciągnąć poszczególne włoski

Na fotkach nie widać [ za jasne ] ale są 4 rozjaśnienia skóry. Brody mi takie odpowiadają, bardziej niż z drybushem

Brody można jeszcze takie polubić, każdy ma swój styl... ale kontrast na skórze jest brzydaśny, moim zdaniem. Nie dość że za duża amplituda między odcieniami to i przejść wcale nie widać

Tymniemniej, figurki overall całkiem fajowe

Imo widać rozjaśnienia na skórze, ale problem chyba w tym, że baza jest mega ciemna. Jak skóra murzyna. Lepiej dać jakiś Cadian Fleshtone plus 2 warstwy Reikland Fleshtone jak ma być ciemna skóra i potem rozjaśniać. Żeby zrobić ładne przejścia z tak ciemnego do tak jasnego to trzeba być niezłym mistrzem :]

Dla mnie taka ciemna baza powinna być tylko w okolicach oczu, później łatwiej się oczy maluje , zostawiając taką cienką ciemną obwódkę. Dlatego maluje tak ryjoka całego, potem oczy, a dopiero później właściwą bazę dla całej skóry...

Normalne fotki w świetle dziennym na słoneczku ale chyba lepsze to niż flesz :
Klocuś czyli co narazie maźnięte :


Chłopaki od piwa :


Ps. Wiem że słabo maluje, ale ja maluje bo to mi się podoba i by na stole nie był sam metal a kolorki.

Tak trzymaj, nie jeden chcialbym miec tak pomalowana armie.

Fuxiorr pisze: Ps. Wiem że słabo maluje, ale ja maluje bo to mi się podoba i by na stole nie był sam metal a kolorki.

I właśnie to jest najważniejsze

Fux - i tak robisz duże postępy biorąc pod uwagę fakt, że malujesz od niedawna . Wszystko idzie w dobrym kierunku, więc jestem spokojny o Twoje malowanie za parę miesięcy...

Z wiosennym słoneczkiem nawet zdjęcia lepsze Widać teraz rzeczywiście więcej warstw niż poprzednio, ale nadal będę drążyć temat skóry - albo trzeba zmniejszyć kontrast między pierwszą warstwą (brązem) a następną, albo zostawiać dużo, dużo cieńsze te brązowe wgłębienia, naprawdę tylko w wyjątkowych miejscach. I na brodach ostatnie dwie warstwy nie powinny wchodzić pomiędzy włoski, tylko po samych pasemkach przejeżdżać - całkiem łatwo to osiągnąć malując bokiem pędzla z niewielką ilością farby na włosiu.

WIP

Czyżby regiment kuszoli w drodze?

dzikki pisze:Czyżby regiment kuszoli w drodze?

No ale tylko z 10

Całkiem w cipkę, że tak się brzydko wyrażę. Serio malowanie bardzo mi się podoba, błękit przykuwa oko. Chciałbym mieć taki klocuszek i ja!

Kusznicy są w pytkę. Może i ja kiedyś sobie zrobię. W sumie będziemy mieli podobną kolorystykę Fux, bo ja takie dobieram dla hamków. Podobają mi się elementy kolorystyczne, które wyróżniają je.

10 to limit, bo tyle masz czy dlatego, że tyle ci potrzeba do gry?

Vraith pisze:Całkiem w cipkę, że tak się brzydko wyrażę. Serio malowanie bardzo mi się podoba, błękit przykuwa oko. Chciałbym mieć taki klocuszek i ja!

Niestety mam 2 kapie w tym regimencie

dzikki pisze:Kusznicy są w pytkę. Może i ja kiedyś sobie zrobię. W sumie będziemy mieli podobną kolorystykę Fux, bo ja takie dobieram dla hamków. Podobają mi się elementy kolorystyczne, które wyróżniają je.

10 to limit, bo tyle masz czy dlatego, że tyle ci potrzeba do gry?

Tylu mam i tylu chce używać . Ja maluje na karak kardim czyli podstawowy kolor to czerwień + jakiś 2 dla danego regimentu. Mi się najbardziej podoba czerwień z żółtym lub niebieskim. Błękitne elementy właśnie zrobiłem bo na fotce są nie zrobione

Dobrze idzie , poza tym FIGSY

Jak tak zmalujesz całą armię to będzie petarda.
Naprawdę bardzo ładnie wyglądają Twoje krasie.