Podkład lepiej jest nałożyć cienkimi warstwami 2-3 razy, niż psiknąć raz i zalać figurkę.Wojwen pisze:A po czym rozpoznac ze lakier jest ok? Apropos podkładu nakładac go jak najcieniej zeby nie stopic szcegułow?
Co do samych sprejów i ich jakości opinie są różne.
Ja ostatnio miałem w łapkach zarówno spray GW (Citadel chaos black) jak i taki z Castoramy za 15zł (Multi Color - podkładowy akrylowy czarny mat).
Faktycznie ten GW kryje odrobinę lepiej i nie śmierdzi aż tak bardzo.
Pytanie, czy mimo wszystko warto płacić aż trzy razy więcej.
Co do lakieru to tnąc koszta używałem Maxi Color - lakier bezbarwny mat.
Nakładając kilka warstw mgiełką z odległości 20-30cm nie było żadnych problemów.
Modele trzymają się dobrze, nie psują się.
Przy okazji udało mi się zmatowić nałożony wcześniej na model stary ink.
W obu przypadkach istotne jest by wymieszać dobrze sprej oraz unikać psikania na mrozie.
Może to się źle skończyć dla Twoich modeli.