8 Edycja Warhammera I

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Tandor92
Chuck Norris
Posty: 593
Lokalizacja: Wrocław

Re: 8 Edycja Warhammera

Post autor: Tandor92 »

Wiesz co, bardzo dobry pomysł =D> Książka w stylu ravering Hordes wydawana razem z kolejną edycją.

Awatar użytkownika
Niglafar
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 183
Lokalizacja: Frei Stadt Danzig

Post autor: Niglafar »

no i ustalone
dziś przemówił do mnie głos z niebios i przedstawił się jako GW newsletter. Obwieścił nowe O&G w maju.
Zdaje się że WE, TK i Breta nie dostąpią "zaszczytu" bycia w 7ed. :wink:
"Proch to nic innego jak zmielony spaczeń" - król Bretonni.

Awatar użytkownika
Koz@a
Chuck Norris
Posty: 466
Lokalizacja: Chrzanów/Kraków

Post autor: Koz@a »

Możesz podać linka do tych informacji??

Awatar użytkownika
likaon
Kretozord
Posty: 1862
Lokalizacja: Warszawa, Białystok

Post autor: likaon »

Sprawdziełem już jest temat o tym w warseerze
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii

Matis99
Chuck Norris
Posty: 526

Post autor: Matis99 »

Koz@a pisze:Możesz podać linka do tych informacji??

Nie jest to zapowiedź nowego booka, a tylko krótkie info:

Orcs & Goblins are the scourge of the Warhammer world, an unending tide of ferocious raiders. For every greenskin Waaagh! defeated on the field of battle, another arises to trample a swathe of destruction across the land. Orcs and Goblins live to fight!

Orcs & Goblins are one of the most popular [zwłaszcza na Masterach :P] Warhammer armies and it’s not difficult to see why: they can field warriors of all shapes and sizes from tiny Snotlings to Giants, and every shape of Orc and Squig in-between. They have access to a bizarre array of war machines and mounts, and some of the most entertaining special rules of any Warhammer army. And thanks to their inclusion in the great-value Battle for Skull Pass set, are often the first army a hobbyist collects.

So this May we’re celebrating the Orcs & Goblins in all their choppa-wielding glory. We’re under orders from the Big Boss to keep quiet about exactly what’s going on so be sure to check out games-workshop.com in April when all will be revealed and pick up May’s issue of White Dwarf for an in-depth look at all things green.

Awatar użytkownika
Whydak
Chuck Norris
Posty: 625
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Whydak »

PapaProtoss pisze:
Wynaturzenia z Piekielnej Otchłani bądź te bydlaki z nowych bestii, które mają 10 ld, stubborn, 6 S/T/W/A i 2 MR. Aha, a czy wspominałem, że działają jak klopa i wymuszają na magach zdanie ld albo miscast na dublecie? Umknęło mi.
Po za tym że połączyłeś 2 potworki to ok =P~
stubborn ld 10 i staty po 6 ma ghorgona która nie strzela i nie ma żadnego save ani nic w tym stylu i kosztuje 275. Przegięcie w czystej postaci
A jak klopa działa Cygor z T5 też bez ochron z ld 8 i on ma te bajery na magów. ( też 275)

Przegiętych potworków szukałbym zdecydowanie gdzie indziej :wink:
[...] a osobno co jakiś czas ukazywałaby się książka ze statystykami i kosztami punktowymi dla wszystkich armii dla poprawiania balansu.
To całkiem dobry pomysł ale chyba byśmy musieli ją pisać sami =P~
i pewnie nowe ceny
To akurat najpewniejsze :wink:

% na sloty ? Czemu nie 8) Jak wejdzie lord chaosu na smoku i wroga magia nie zniszczy mi wtedy połowy armii to ja jestem za
Hordes of Chaos.... To było to....

Awatar użytkownika
PapaProtoss
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 103
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: PapaProtoss »

michau5300 pisze: Po za tym że połączyłeś 2 potworki to ok =P~
stubborn ld 10 i staty po 6 ma ghorgona która nie strzela i nie ma żadnego save ani nic w tym stylu i kosztuje 275. Przegięcie w czystej postaci
A jak klopa działa Cygor z T5 też bez ochron z ld 8 i on ma te bajery na magów. ( też 275)
Przepraszam w takim razie, grałem ostatnio pierwszy raz z nowymi bestiami i kumpel podał te "wygięte" staty. Nie pomyślałem o tym, aby sprawdzić jak to w booku wygląda :)
"Jestem Żółtą Magnetyczną Gwiazdą, która otacza centralny, zielony Zamek Symbolizacji
Przewodnikiem mi Żółty Samoistny Człowiek
Jestem otwarty dla wyższych wymiarów
I przekraczam granice wyobraźni..."

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

No, żeby tylko ni chcieli tak bardzo ugrywalnić O&G, że zrobią nom orkominację.

Awatar użytkownika
Pretor
Chuck Norris
Posty: 428
Lokalizacja: Wrocław/Edinburgh

Post autor: Pretor »

% kompozycja armii pochodzi z jakiejś plotki, czy jest jedną z pozycji na wishliście?
Było to w 5ed. i uważam to za bardzo dobry pomysł. Sam gram HE i ulubiony stardragon już się tak ładnie mieścić nie będzie, ale wpłynie to IMO pozytywnie na wygląd bitew. Ciekawe czy wrócą przy okazji do ogranicznika w postaci określenia maksymalnej ilości magicznych przedmiotów na bohaterze zamiast ograniczenia kosztu punktowego tych przedmiotów.

Awatar użytkownika
kubon
Falubaz
Posty: 1048

Post autor: kubon »

E jak tak czytam te ploty to widze że mało rzeczy mnie dotyczy ;P bo przecież ja w WE ani to klocków za bardzo nie mam ani też nie będę wystawiał 2 Treemanów i lorda na smoku :mrgreen:
Rasti pisze:No, żeby tylko ni chcieli tak bardzo ugrywalnić O&G, że zrobią nom orkominację.
Ojtam nie dramatyzuj ;)
‎... And then God said 'Let metal bands have the most insanely awesome, twisted, kickass music videos known to man'.

And Satan said 'That's what I was thinking'.

Awatar użytkownika
MORFI
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 164
Lokalizacja: Poznań

Post autor: MORFI »

theudulf pisze:Dokładnie, w 70% przypadków zabijesz maksymalnie 3-4 przeciwników. I poza tym o czym ty gadasz? jaki t2 i s2? naoglądałeś się za dużo swarmów. Obejrzyj sobie oddział grave guardów z vampirem i war bannerem, jak ktoś doda jeszcze regeneracje na bsb to sobie możesz darować. Ja nie szarżuję oddziałem za 250 punktów w oddziały swarmów za 45 punktów. Oddział dajmy na to errantów za 221 punktów nie ma żadnych szans żeby rozwalić oddział 20 ghouli za 2/3 tej ceny czyli 168 punktów. A bretką gram już od dawna, zanim jeszcze wyszła 6ta edycja więc nie mam zamiaru zmieniać armii na inną.

ps. jak ktoś mi powie, że bretka ma na tyle oddziałów kawalerii żeby wpakować po 2 oddziały na każdy regiment trupów to niech sobie daruje. Na 2250 bez hipogryfa, nie biorąc gralowców będzie to około 4-5 oddziałów po 9 rycerzy.
jaki t2 i s2? naoglądałeś się za dużo swarmów. A zombi ile maja gościu ?!?! i co na 6 ataków na 3 na 2 zabijasz 4 ? i konie na 3 na 3 zabijasz 0 ? to ty kozak jesteś no a odział 20 GG z war bannerem albo bofb i bsb z regeneracją kosztuje z 500 pt. To może pora zamiast 5x 7? ile tam się gra tych bretońskich knigtów to daj 2-3 wyj... regimenty z herosami i czymś z dobrym pier... w 1 turze i tyle. A to że nie chcesz zmienić armi na inna tylko szacun dla ciebie bo nie gra się jak cześć graczy battla bo zajebista armia i tylko do przodu tylko dlatego ze chce się dana w tym wypadku bretką. A bretka wiadomo nie jest za powerna ale coś da rade uklepać więc nie narzekaj.

Awatar użytkownika
theudulf
Chuck Norris
Posty: 513

Post autor: theudulf »

Stary zombie to się nie wystawia, bo to szajs ;). Ja osobiście mam przykre doświadczenia z VC i TK, obojętnie co wezmę to i tak coś musi się spierniczyć. Poza tym ciężko jest blokować wszystkie jego czary jak ma się w zapasie tylko 4-5 kości powera i 3-4 dsy. Tak naprawdę tp w ciągu dwóch tur dwa oddziały ghouli podwoją swoją wielkość. To to niestety bywa, że jak się ma za przeciwnika dobrego gracza i różne szczęście na kościach to jest ciężko. Tyle dobrze, że teraz direct hit wypada 4 razy na bitwę ;). Ostatnio w ciągu jednej tury oddział hammererów zmniejszył się z 20 do 5ciu.
Największa maruda na Border Princes 8)

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

kolejna plota z warseera"




kawaleria ciężka definiowana jako kawa z savem na 2+ nie będzie mogła robić marszu. NAdal będzie podwajać ruch w przypadku szarży.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2937
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

I bretka w płacz :twisted: .
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

kto wie, może to nie będzie jej dotyczyć. Ale Questingi zyskają za to czyż nie? Mi się zmiana podoba.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Tullaris
Masakrator
Posty: 2180
Lokalizacja: Solec nad Wisłą

Post autor: Tullaris »

Murmandamus pisze:kolejna plota z warseera"




kawaleria ciężka definiowana jako kawa z savem na 2+ nie będzie mogła robić marszu. NAdal będzie podwajać ruch w przypadku szarży.
Hmmm, czyli co piechota ma chodzić szybciej niż kawa się porusza :roll: . No sorki, ale dla mnie to bez sensu, koleś na koniu nawet jeśli jest opancerzony od stup do głów zawsze będzie szybszy od piechura.
A tak w ogóle to pomysły z osłabianiem kawy mnie jakoś nie bawią. Patrząc z historycznego punktu widzenia, od czasu gdy zaczęliśmy wykuwać solidne zbroje do czasu wprowadzenia broni palnej (a nawet później patrzcie nasza Husaria) czynnikiem rozstrzygającym na polu bitwy była szarża kawalerii. Piechota spełniała tylko role wspomagającą i to głównie jako kusznicy i łucznicy. Gdy kawaleria walczyła z piechotą to najczęściej robiła z niej sieczkę.
Mi silna zapuszkowana kawaleria na stole nie przeszkadza. Nawet jeśli ma być to klocek kawy który jest uberpakerny , zawsze mogę wystawić swój dopakowany klocek który zatrzyma klocek przeciwnika. I nie będzie tu wcale brakowało taktyki i kombinowania, bo sporo trzeba się namęczyć, aby samemu zaszarżować i nie być zaszarżowanym.
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

Nie bierzesz pod uwagi że kawaleria chodzona jest wolniejsza nieznacznie ale od maszerującej piechoty(tutaj raczej słowo marsz piechoty oznacza bieganie). JAsne jest że nie chcą forsować koni oszczędzając ich siły do szarży. Jak piechota chodzi czyli idzie co jest ekwiwalentem chodu u kawalerii to kawa jest szybsza 7-8'' przeciw 4-5''. Nadal kawaq szarżuje podwójnie czyli 14-16'' co jest dużym dystansem.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Lueviel
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 199
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lueviel »

Hmmm, czyli co piechota ma chodzić szybciej niż kawa się porusza :roll: . No sorki, ale dla mnie to bez sensu, koleś na koniu nawet jeśli jest opancerzony od stup do głów zawsze będzie szybszy od piechura.
A tak w ogóle to pomysły z osłabianiem kawy mnie jakoś nie bawią. Patrząc z historycznego punktu widzenia, od czasu gdy zaczęliśmy wykuwać solidne zbroje do czasu wprowadzenia broni palnej (a nawet później patrzcie nasza Husaria) czynnikiem rozstrzygającym na polu bitwy była szarża kawalerii. Piechota spełniała tylko role wspomagającą i to głównie jako kusznicy i łucznicy. Gdy kawaleria walczyła z piechotą to najczęściej robiła z niej sieczkę.
Mi silna zapuszkowana kawaleria na stole nie przeszkadza. Nawet jeśli ma być to klocek kawy który jest uberpakerny , zawsze mogę wystawić swój dopakowany klocek który zatrzyma klocek przeciwnika. I nie będzie tu wcale brakowało taktyki i kombinowania, bo sporo trzeba się namęczyć, aby samemu zaszarżować i nie być zaszarżowanym.

Od zawsze solą każdej armii byłą piechota. Kawaleria była czynnikiem, który umiejętnie wykorzystany przechylał szalę zwycięstwa (sama kawalenia to za mało, patrz: Grunwald, Azincourt). Piechota to podstawa i powinno być jej dużo :)

A co do marszu kawalerii - świetny pomysł. Żaden koń nie wytrzyma wielku godzin biegania w kropierzu i z koksem na grzbiecie.
WFB: Ogre Kingdoms

tomekjar
Falubaz
Posty: 1007
Lokalizacja: Ośmiornica Łódzka
Kontakt:

Post autor: tomekjar »

Tak, na to czekali wszyscy gracze WoCh i Bretki, 2 najbardziej giętych armii! Szczególnie mi się podoba wizja Exalteda na Steed of Slaanesh (M10, Fast Cavalry), który nie może maszerować... Szkoda tylko, że psy danonków staną się jeszcze mocniejsze niż do tej pory względem innej kawy. Cóż, widzę, że mimo paskudnych modeli trzeba będzie kupić DO, albowiem będą biegać 2 razy szybciej niż konni Knechci :roll:

Naprawdę chciałbym popierać ten pomysł, ale trudno mi to zrobić, gdy są w tym systemie armie, które do silnych nie należą, a opierają się niemalże całkowicie na kawalerii... Bo zakładając, że armie są oparte na piechocie, a kawa to dodatek to owszem, ma to sens. Ale mając armię całkowicie opartą na kawie to już nie jest dobry pomysł.
Obrazek

Awatar użytkownika
likaon
Kretozord
Posty: 1862
Lokalizacja: Warszawa, Białystok

Post autor: likaon »

Może to co kawa może zrobić zależy od jej opancerzenia?
6+ dodatkowa darmowa reforma prze szarżami
5+ jak lekka kawa
4-3+ reforma za połowę kosztu ruchu, może maszerować
2+ i lepiej nie może maszerować

A konie bretońskie są wyszkolone do noszenia ciężkich pancerzy i mogą maszerować.
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii

ODPOWIEDZ