Strategikon 2010! 13-14.11.2010 2x1500 pts

[Kalesoner]

Co do problemu głupoty, który się pojawił:

Q: What constitutes an action for models that have failed a Stupidity
test? For example could a character with a Healing Potion drink
it?(p76)
A: Everything counts as an action so if you have failed your
Stupidity test you can do nothing at all apart from bimble
forwards the compulsory D6".

Chcesz powiedzieć, że Trolle, które nie zdały głupoty nie mogą zostać popchnięte w turze magii i zaszarżować przeciwnika?

[Mac]

Chcesz powiedzieć, że Trolle, które nie zdały głupoty nie mogą zostać popchnięte w turze magii i zaszarżować przeciwnika?

Trochę trudno sprzeczać się z stwierdzeniem "everything counts as action" i "you can do nothing at all apart from bimble forwards the compulsory D6", gdy nie ma wymienionych do niego wyjątków.

[Król Goblinów]

Jeszcze do sprawy Andrzeja- śmigaliśmy razem w pociągu, więc nawet debatowaliśmy co z tym fantem zrobić- na miejscu Andrzej z Qcem rozmawiali z sędziami (Bałagan?) co z tym zrobić i w efekcie grali na pisanej ręcznie. Nie nie neguję faktu ze była złe napisana- jakieś "wały" (zresztą co za słowo, imputuje od razu ze to zrobili naumyślnie ,żeby wam na złość zrobić ) ale -naprawdę NIKT Z 5 TEAMÓW nie poszedł z tym problemem do sędziego na turze tylko po fakcie na forum ?! Nikt?! a teraz sobie jeździcie po chłopaku w najlepsze , no to sorry( Marys, z "premedytacją"? jak byś o tym na pewno wiedział )

@Morrok- Jako ze turniej zorganizowany był super , i jako org jesteś na 6+ ale- wlepianie karniaków po fakcie jest po prostu nieeleganckie. nie zlokalizowaliście tego problemu w trakcie gry , teamy przeciwników tez jakoś się nie popisały ( nie wiem czemu po prostu Marcins nie zajrzałeś w kartę waszego teamu na stan punktowy) nie bardzo rozumiem jak możecie atakować kogoś kto tego najprawdopodobniej nie zrobił specjalnie. Mozecie być uprzedzeni na następnym spotkanie ale karniaki wstecz? absurd.

pzdr,KG

[Kalesoner]

Chcesz powiedzieć, że Trolle, które nie zdały głupoty nie mogą zostać popchnięte w turze magii i zaszarżować przeciwnika?

Trochę trudno sprzeczać się z stwierdzeniem "everything counts as action" i "you can do nothing at all apart from bimble forwards the compulsory D6", gdy nie ma wymienionych do niego wyjątków.

A mogę prosić o jasną odpowiedź na pytanie?

[Mac]

A mogę prosić o jasną odpowiedź na pytanie?

Z przyjemnością: IMO, nie mogą zostać popchnięte, bo według definicji z FAQ GW oznacza to akcję, której będąc pod wpływem zasady, wykonać nie mogą.

[Kalesoner]

To chyba dosyć istotna kwestia, czy tak będzie sędziowane/ usciślone itd?

[Mac]

To chyba dosyć istotna kwestia, czy tak będzie sędziowane/ usciślone itd?

Skonsultuję tą kwestię z resztą LS w ramach uściśleń przed Mackami Wojny.

[Dalmar]

@Morrok- Jako ze turniej zorganizowany był super , i jako org jesteś na 6+ ale- wlepianie karniaków po fakcie jest po prostu nieeleganckie.

Jestem bezstrony i nic nie mam do Andrzeja i Qc-Rat, ale z tym się zgodzić nie mogę. Jeśłi wychodza jakieś "niejasne sprawy" post faktum które były na turnieju to mogą, a nawet muszą być zmienione, tym bardziej że w tej sytacji odjęcie punktów jest odwzorowaniem realniej oceny tego teamu czyli brakiem rozpisek, przygotowania do gry itd.

Jak ktoś Cie jawnie oszuka podczas gdy np: używając przdmiotu któego nie ma w rozpisce i wygra 20-0 dzieki temu to Twoim zdaniem będzie "nieeleganckie" żeby zmienić wynik na Twoją korzyść Nie piszę, że w sytuacji tak było i proszę tego nie łączyć, daję tylko skrajny przykład.

[Król Goblinów]

@Dalmar, być może żle się wyraziłem- masz oczywiście rację ALE- gdyby Andrzej nie opublikował swojej rozpiski na forum i był "znany" byłby w ogóle ten temat? przecież często właśnie takie sytuacje się na turniejach zdarzają, coś się komuś pomyli , to zapomni albo oczywiście, świadomie zwałuje- tak było jest i będzie. Realną oceną teamu na turnieju jest jego stan punktów po 5 bitwie i tyle.
Chodzi o pewien precedens o którym pisał truepunk- takim tokiem myślenia to co drugi team może zacząć sobie coś przypominać ze mu przeciwnik czegoś nie policzył, albo użył dwuraki której nie miał itp. taki life i taka natura gry.
dlatego piszę - Jezeli w trakcie turnieju (na którym są sędziowie i świadomi przeciwnicy) nie zostaną takie błędy wychwycone, to niestety, tak powinno zostać. I tworzenie karniaków wstecz, będąc do tego stronniczym jest jak pisałem "nieeleganckie"( i broń boże to nie do ciebie Morrok, tylko ogólnie)

[Lazur]

Tu jest kwestia taka, że to wszystko (niektórzy nazwali by to "wałki") nawet jeśli nie były celowe to przyczyną było złe przygotowanie do turnieju - ewidentna wina chłopaków. Jeśli chodzi o karniaki to ich przyznanie lub też nie uważam za indywidualną sprawę Morroka. Nie minęło aż tyle czasu żeby się sprawa przedawniła. Patrzenie na przyszłych turniejach jakoś specjalnie na ręce Andrzejowi i Qc-owi uważam za poroniony pomysł. Mam nadzieje, że ta sprawa czegoś ich nauczy i od teraz będą przygotowani na tip-top

[kudłaty]

Punkt ze złego liczenia wyniku, jest bezdyskusyjny.
Korekta punktów za niewysłanie i przygotowanie też.
Aczkolwiek przyznam że dodatkowe 12 robi wrażenie, jeżeli miało być prewencyjne to spełnia swoją rolę. Jeżeli współmierne do winy to jest to zbyt wiele w moim odczuciu.

A co do przygotowania to zwycięzcy nie mieli armybooków ze sobą, za co zresztą stracili po punkciku.

[Morrok]

Kurwa mać panowie, po kolei:

Po pierwsze: Do Andrzeja i Qca nie mam NIC. Lubię chłopaków, Andrzej często przyjeżdża do nas na turnieje, wymagający przeciwnik, ze mną też się ciężko gra bo znam prawie wszystkie zasady, więc ciężko mi tu mówić o tym czy wałuje. Tak więc nie brać sprawy persoonalnie- żadnych wjazdów, żadnych drwin.

Zanim wlepiłem karniaki sprawdziłem najpierw możliwe rzeczy, wątki, dowody, więc nie opieram się na samych przesłankach.

Po drugie: Tyle karniaków, żeby dać przykład dla innych sędziów na masterach, jeżeli ktoś bedzie wałowal. Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdzie ktoś złapany na wałowaniu, nie wychodzi bez konsekwencji, pomimo zgłoszenia. Sędzia musi mieć jaja i nie bać się słów krytyki i piętnować zachowania nie fair. Takie jest moje zdanie i mam nadzieję, że każdy kto będzie nadzorował podobne imprezy weźmie je sobie do serca. Patrząc jak się szerzy chamstwo przez ostatnie turnieje (kradniecie kasy na draconie, figurek na silesianie, porysowany samochod Darka) to trzeba dopierdalac najmniejszym przewinieniom. Wałowanie też do nich zaliczam, bo też jest szkodliwe i dąży do chorobliwego wygrywania, niezwiązanego ze zdrowym duchem gry, a nie o to chodzi, prawda?

Po trzecie: Qc jesteś tak samo winny jak Andrzej, więc nie masz co kryć kumpla- jeden powinien sprawdzać drugiego, więc tym bardziej zasłuzyliście na te karniaki

@ KrólGoblinow- wiesz co stary, powiem tak: sprawa nie wyszła na jaw, bo gracze uznawali, że to nic istotnego. I tak było na początku, bo pojedynczy BŁĄD to nie problem. Ale jak się pojawia kilka "błędów" powtarzajacych się, to chyba jest coś nie tak, i to normalne ze wychodzi wtedy jak gracze wymieniaja sie spostrzezeniami po turnieju- puzzle łączą się w całość.

Tak więc kończąc wywód, karniaki jako przestroga i zachęcam innych sędziów do skutecznego zwalczania wałowania, a jeżeli ilość 20 karniaków przeraża to taki właśnie jest zamysł, to ma być DOTKLIWA kara- zanim kogoś będziesz chciał oszukać, to się zastanów kilka razy.

[Jedy Knight]

W pełni popieram Morrorka.

[Marys]

( Marys, z "premedytacją"? jak byś o tym na pewno wiedział )

No tak się składa, że sam QC przyznał, że złą rozpę wysłał i zmienili ją specjalnie, bez mówienia orgowi
To mi wystarczy, tobie nie?

Żądanie 2 punktów za spóźnienie przeciwnika o 6 min? To też może jest ok? Nie wiem który z Was (Andrzej, QC) na to wpadł, ale jeśli Andrzej to nie chciałbym, żeby nas ktoś z takim podejściem reprezentował na Euro. Piszę, bo kandydatura Andrzeja jest silną i biorąc pod uwagę skill może i zasłużoną.

Qc a co z tym elektrykiem na 1 lvl ze scrollem i pierścieniem za 90 pkt. Ten pierścien w końcu był na kim innym?

Coś nowego?

Dalmar, być może żle się wyraziłem- masz oczywiście rację ALE- gdyby Andrzej nie opublikował swojej rozpiski na forum i był "znany" byłby w ogóle ten temat?

Masz rację, nie byłoby. Bo gdybym nie znał Andrzeja i nie uważał go za dobrego gracza, to poszedłbym do Morroka i na starcie nagłośnił sprawę braku oddziałów wpisanych w rozpiskę, a pojawiających się u mnie na stole.

[Jagal]

W pełni popieram Morrorka.

szacunek za 'twardojajeczną' akcje. +1

[Grazbird]

właśnie dlatego, że jest "taki dobry", publikuje rozpiski na forum itp. powinien świecić przykładem.
Mnie osobiście zmroził fakt "pisania" rozpiski przed każdą bitwą.
Decyzja zapadła, i jako sędziowie i orgowie stratka bierzemy za nią odpwoiedzialność.

ps. zaufanie innych graczy uzyskać bardzo trudno, stracić bardzo łatwo.

[QQrydza]

1. Kołek przyszedł o 10 06 a bitwa zaczeł się o 8 30 z tego co wiem. poza tym sędzia tych punktów ostatecznie NIE przyznał więc pusta dyskusja

2. nasze rozpy i fakt że ich nie ma był za każdą rozpiską konsultowany z Bałaganem (co Ty mi tu Martys wymyślasz skoro na rozpie widziałes podpis sędziego)

3. Na oczach Wojtusia rozpe zmienial wpisałem 90 przepisalem od razu na 115 - tę wersję widział barbara i sam wojtus więc też tego zarzutu nie lapie

z wyrokiem Morroka sie zgadzam i akceptuje ale wy tu zaczynacie dopisywac istna bajkę, ja liczyłem zawsze swodmasteró po 90 i Andrzeja w tym poprawiałem. A co do rozp - przy zapisach podszedłem do morroka o te rozpy - ale on pewnie tego nie skojarzy Andrzejem bo ja podchodziłem. Z każdą wątpliwością bylem u sędziów a rozpy napisałm RAZ a nie co bitwę w jeden dzien i drugi raz w drugi dzien bo się zgubiły a nie co bitwę rozpisek bylodwie a lidder sprzedaje tylko jedną ;p

[swieta_barbara]

Z igly widly. Jak chlopaki sie zgadzaja, to wjebuj im Mrok 20 karnych i zamknijmy ten zenujacy temat, nauczke dostaliscie i kropka.

[thurion]

ale jeśli Andrzej to nie chciałbym, żeby nas ktoś z takim podejściem reprezentował na Euro. Piszę, bo kandydatura Andrzeja jest silną i biorąc pod uwagę skill może i zasłużoną.

nie zebym sie wtracal, bo generalnie mi to dynda... ale zeby jechac na taki turniej trzeba byc ogranym zelazno nerwowym facetem, nie znam dobrze Andrzeja a jedyne co ostatnio widze to kolejne strony nabijane w temacie z jego rozpa, wyniki masterow sledze i jakos nie widze totalnej dominacji jednej osoby
pół Śląska grzmi o zajebistości Andrzeja, natomiast reszta Polski nawet nie wie kto to jest (ja akurat wiem bo gralismy 2 lata temu na DMP z jego druzyna i osobiscie nic do kolegi nie mam)
trial in fire Panowie

to ze ktos ma bezapelacyjny potencjal, nie oznacza ze juz dorosl... to on musi starac sie udowodnic ze to sie stalo, nikt nie ma obowiazku brac do druzyny mitycznego forumowego Andrzeja

jakby co to to co pisze to sa wolne przemyslenia wywolane tym co czytam oraz doswiadczeniem z ETC

pzdr

[Ziemko]

Moznaby bylo wszystkiego uniknac robic cywilizowana rozpiske w AB i ja wydrukowac - zero problemu.