Border Princes

swieta_barbara pisze:

Charki pisze:Nie ma co komentować, zajebiste jak zwykle.

Z czego wziąłeś gobliny do rydwanów, nie wyglądają mi wszystkie na oryginalną załogę rydwanu GW?

Wstyd, tyle czasu grasz orkami, a nie poznales obslugi do snotling pump wagona! Notabene, widze bless, ze juz wlasciwie w 100% go zagospodarowales, kolka poszly do rydwanu orkowego, przednia scianka do klopy, snotlingi zostaly uwiklane w pare mniejszych projektow, jeszcze zostala Ci podloga i wieza - czyzby Corpse Cart?

Jestes mistrzem spostrzegawczosci!
A corpse cart ze wspomnianych czesci jest juz dawno zlozony, czeka na lepsze czasy na pomalowanie...

A jesli chodzi o załogę, to są tam: dwaj szamani goblinscy, 4 snotlingi z pump wagona, 2 gobliny z oryginalnych rydwanów goblinskich.

Dzieki wszystkim za mile komentarze.

No rydwany fajne. Ten gobosek siedzący z tyłu fajowy.

Bless ty naprawdę nie cieniujesz nic figurek przed bejcą?? , bo aż się nie moge nadziwić , tak fajnie wyszły te rydwany(wilki najlepiej )

pierwsza moja wypowiedz w tym temacie:

a więc malujeszc po prostu ZAJEBIŚCIE!!!

a po drugie fajna armia do ściągania ze stołu

Bless , mam pytanko . Ty te podstawki przed bejcowaniem tylko podkladem psikasz? Czy jeszcze czymś malujesz?

Podwys pisze:Bless , mam pytanko . Ty te podstawki przed bejcowaniem tylko podkladem psikasz? Czy jeszcze czymś malujesz?

Podstawki w momencie bejcowania są białe. Po zaschnieciu bejcy przejezdzam je dodatkowo ciemnobrazym inkiem i poprawiam normalna technika elementy specjalne takie jak kamienie, czy inne ozdobniki. Potem maluje karwedzie na czarno i tyle.

Nie pochwalę - za bardzo zazdroszczę A tak serio - wypas jak zawsze!

Głupie pytanie - z czego robisz podstawki pod rydwany? Gotowe 50x100 czy coś swojego?

Yahoo82 pisze:Nie pochwalę - za bardzo zazdroszczę A tak serio - wypas jak zawsze!

Głupie pytanie - z czego robisz podstawki pod rydwany? Gotowe 50x100 czy coś swojego?

Pieniona płyta PCV (grubosci 4-5mm). Ten sam materiał, z ktorego robie podstawki pod regimenty. Wycinam, opilowuje pilnikiem na bokach i voila. Tanio i skutecznie.

Tym razem prezentuje modele niebejcowane.
Domalowałem tych dwoch Boar Boyzow (dwa pierwsze modele na zdjeciach) i teraz mam ich juz 14-tu, czyli tylu, ilu chcialem. Dziwnie sie malowalo normalna technika po takim dlugim czasie zabawy bejcą. Ale musialem, zeby oddzial byl spójny. Musze przyznac, ze jak sie tak maluje od czasu do czasu normalnie, tradycyjnie, bez ułatwiaczy, to nawet moze to dac troche przyjemnosci. Inna sprawa, ze w tym czasie, jaki poswiecilem na normalne pomalowanie tych dwoch orkow na dzikach, bejcą zrobiłbym pieciu.
Przy okazji sieknalem fotki calemu regimentowi. Pojedynczym modelom, bo zwykle gina w tlumie i sie ich nie zauwaza, a sa fajni (IMHO).

Enjoy!
















i wszyscy razem, w towarzystwie generała:



A na koniec bonus:
nowe fotki moich 3 zielonoskorych herosów.

bejcowani



i malowany normalnie

Szczerze dużej różnicy (przynajmniej na fotach ) nie widzę Po co się męczyć ... bejcuj

bardzo sympatyczny oddział

Świetnie wyglądają razem. A najlepsze jest to że każdy z "Hopakuf" jest trochę inny (nawet niektóre dziki mają rożne pozy!), nadaje im to fajny orczy klimat i charakterek

fantastyczny oddzial sposob ulokowania dzikow na podstawkach i kly z gorowych rogow wprowadzaja troche urozmaicenia w te jakze nudne dziki

czempion ma dzika na helmie?

szczurek pisze:Szczerze dużej różnicy (przynajmniej na fotach ) nie widzę Po co się męczyć ... bejcuj

+1

Dają rade, ale Twoja bejca wyglada lepiej
Ja juz nie moge patrzec na te dziki jak zoabczyłem nowe modele

zajebiście blessik to wygląda
jeszcze przyjemniej się rozjeżdża tak łądnie pomalowany oddział

Dzieki za komentarze.

Niko pisze: kly z gorowych rogow

Niko pisze:czempion ma dzika na helmie?

Tak, champion ma dzika na hełmie. Dzik jest z jakiegos krasnoluda. Chyba Ironbreakera starego.
I faktycznie na zrobienie rogów wykorzystałem rogi gorów. Szczerze nie sadzilem, ze ktokolwiek dostrzeze i doceni te drobiazgi. Jestem mile zaskoczony spostrzegawczoscią, Niko.

szczurek pisze:Szczerze dużej różnicy (przynajmniej na fotach ) nie widzę Po co się męczyć ... bejcuj

No aż tak wielkiej róznicy nie ma. Dlatego oddzialy te dobrze wygladaja obok siebie na stole. Powstaje pytanie - czy ja tak słabo maluje tradyjnym sposobem, czy tak dobrze bejcuje, skoro roznice sa niewielkie...

Bardzo przyjemny oddział. Rzeczywiście różnice na pierwszy rzut oka są nieduże, myślę, że sam dobór kolorów sporo tu załatwia. Oczywiście, jak się przyjrzeć, to wyraźnie widać że technika inna

Sycacy. Ja wielki przeciwnik bejcy jestem naprawde takze zdziwiony, ze roznica jest tak mala. (choc nie ma co tez ukrywac, ze Twoja bejca jest jedna z najlepszych w kraju jak nie najlepsza)

Tak patrze na te modele dzikow i sie usmiecham, jakie to paskudztwa GW kiedys wydalo, a Ty i tak duzo z nich wyciagnales (malowanie plus inne pozy).

Sa juz gdzies foty nowej kawalerii boar boyzow?

Ziemko pisze: Sa juz gdzies foty nowej kawalerii boar boyzow?

Na stronie GW. Tak samo jak foty nowych trolli. Tu masz foty z Warseera (akurat byly pod reka):
http://www.warseer.com/forums/attachmen ... 1271149077
http://www.warseer.com/forums/attachmen ... 1271149077

Nowe dziki sa oczywiscie zajebiste, duzo ladniejsze od starych klocuszkow, ale nie ma bata, zebym teraz zmienial wszystkie dziki w armii. Mam ich teraz chyba ok 25... pomijam fakt, ze to 5 boxow nowych BoarBoyzow, ale to tez od cholery malowania, na ktore juz nie mam mocy.

Savagy tez bede robil na starych dzikach.