Dla mnie popis to właśnie wykonanie tak małego i wiernego modelu okrętu w danej skali i wciśnięcie go w butelkę. Zresztą - są też większe butelki
I tu i tu są potrzebne odpowiednie umiejętności i spora wiedza, często wykraczające poza zwykłe modelarstwo typu "sklej i pomaluj"
Dlatego nie stawiałbym osobiście wyżej jednej skali nad drugą. Obie wymagają doświadczenia.
Ładna ta scena ze Sztukasem, ale przydałyby się zbliżenia, żeby ocenić detale, weathering itp. Teren niezły. Tutaj wyjąłem z adresu link do innych modeli - na różnym poziomie wykonania:
http://www.ipmsstockholm.org/magazine/2006/11/images/
@Kokesz - świetne te dioramy, zwłaszcza ta wioska
A ode mnie - tym razem GD Hiszpania 2012, bo już są jakieś fotki
http://volomir.blogspot.com/2012/07/gol ... 7s+Blog%29
Slayer Sword - Pablo López (paloji)
I inna diorama, która przegrała z tą wyżej:
I tutaj też temat z innymi pracami:
http://chestofcolors.com/forum/viewtopi ... 70#p157570