Border Princes

Dzięki za komentarze

Wstawiłem drzwi (ruchome), nowe okna i zamknięte okiennice na wieżyczce. Zrobiłem klapy na wieżach. Podsypałem mury kamieniami i postawiłem drogowskaz.

Ale mnie rozjuszyłeś z tym, sam mam ochotę wziąć się za makiety

Wrzucaj regularnie UPy, w końcu pęknę i wykończę to co mam niepomalowane

Stary uwielbiam makiety, a twoja jest po prostu piersza klasa!

Jak to jeszce fajnie mazniesz kolorami to bedzie pelen wypas i szacunek publicznosci.

Zajefana. Troche bym mial czasu, to tez bym sie za makiety wzial... a ma ze 3 zaczete (domek, kaplica w ruinach i mala warownia) ale za nic nie mam czasu ich dokonczyc

pzdr!

Wczorajszy wieczór spędziłem budując studnię.
Studnia osadzona na podstawie 15x15 cm. Kamienie wydłubałem w paskach wyciętych w piance pod panele podłogowe. Belki z drewnianych listewek, a wiadro, dach i dachówki wycięte z tektury z pudełka po figurkach. Korba z wygiętego spinacza, sznur z dwóch, skręconych cienkich.
Kamyki wyznaczają teren trudny - po zrobieniu zdjęć, usunąłem kamienie przylegające do krawędzi tworząc nieregularne linie.

Mi nie było twórczo spędzić wczorajszy wieczór
Studzienka świetna. Na początku miałem się właśnie tych kamieni przyczepić równo kończących się z podstawką, ale jak poprawiłeś to dobrze. Może jakiś szczegółów dodaj? Bo same kamienie to tak biednie. Jakieś wiaderko może, butelki potłuczone, zdechły pies?

Rasti pisze:Może jakiś szczegółów dodaj? Bo same kamienie to tak biednie. Jakieś wiaderko może, butelki potłuczone, zdechły pies?

Wiadro jest, leża za korbą, drugie jest w studni
Szczegóły będą. Ale to jak będę miał już wszystkie makiety. Pojawią się jeszcze między innymi płyty brukowe.

Nie wygodniej i praktyczniej byłoby zrobić najpierw płyty brukowe dopiero potem gruz?

Rasti pisze:Nie wygodniej i praktyczniej byłoby zrobić najpierw płyty brukowe dopiero potem gruz?

Nie. Płyty i tak nie będą ściśle do siebie przylegać, więc i na gruz się tam znajdzie miejsce. Chodzi o to, by dość czytelnie odróżnić, teren otwarty od trudnego i bardzo trudnego.

Szacunek , praca coraz lepsza, z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.Otwierane drzwiczki miodzik.

Odkurzyłem stare makiety i wygrzebałem młyn wodny złożony z drewnianych "puzzli" 3D, przeprowadziłem już drobne renowacje: wymieniłem komin, blanki na wieży, kamienne kolumny i podstawę. Złożyłem też pozostałości 'akweduktu' doprowadzającego wodę do młyna. Konstrukcję czeka jeszcze sporo pracy, ale podstawa już jest.

Niezłe. Ładnie pomalować i będzie cacy. Może tylko przydałoby się schody na drugim zdjęciu troszkę zdeformować, bo tak idealnie równiutkie są, że trochę odstają od reszty budowli i te "ząbki rekina" mi nie bardzo pasują. Ale całość - klimatyczna.

Rozpocząłem budowę kolejnej makiety 'miejskiej' zajazdu "Bastion":

Te podkłądy to genialny materiał. Sam od dłuższego czasu używan do robienia makiet i polecam każdemu.

Kleisz wszystko wikolem?

Reyki pisze:Kleisz wszystko wikolem?

Wikolem lub klejem polimerowym.

Bardzo fajne. Wielkim atutem tej pianki jest to, że wszystko będzie leciutkie.
Jedynie ta rozwalona ściana, tzn te cegły tak posklejane jakoś nienaturalnie wyglądają.

kurcze, naprawdę fajne te twoje makietki. Co to za ustrojstwo z którego zrobiłeś podstawę?

Dzięki

@Rakso
Podstawa, jak i mury zrobione są z pianki służącej jako podkład pod panele, można ją kupić w każdym markecie budowlanym. Ma podobne właściwości jak styrodur (IMO nawet łatwiej mi się w tej piance pracuje).

dzięx, w takim razie będę musiał się porozglądać za taką jak będę w którymś. Nie jest ona za miękka? tzn, nie odkształca się zbyt łatwo?

Rakso_The_Slayer pisze:Nie jest ona za miękka? tzn, nie odkształca się zbyt łatwo?

Nie

Niesamowite rzeczy, W mordheim musi sie na tym super grac:D