Dyskusja o balancing patchu
Moderator: Barbarossa
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
a taka dygresja: może demonom dac zasadę animosity jak w 5 ed że powiedzmy rzucamu na d6 za każdy oddział. d6 jak wyrzucimy 1 to potem rezultat na d6
1-2 demon/y szarzują na najbliższy odział wrogiego boga, więcej nic nie robią i po rozstrzygnięciu walki działają normalnie.
3-5 nic nie robią w tej turze
6 mogą działać normalnie jakby nie było animosity
1-2 demon/y szarzują na najbliższy odział wrogiego boga, więcej nic nie robią i po rozstrzygnięciu walki działają normalnie.
3-5 nic nie robią w tej turze
6 mogą działać normalnie jakby nie było animosity
- Oni No Maćko
- Chuck Norris
- Posty: 522
- Lokalizacja: XIII Kohorta, Bydgoszcz
Murmandamus: to co proponujesz to już chyba jednak zbyt duże przegięcie z ingerencją w zasady. Zdaję sobie sprawę, że dla ogrów zrobiono wyjątek i w przypadku leadbelcherów i ogre club taka ingerencja miała miejsce, ale to nie powinno stać się regułą.
Mnie bolą rzeczy typu - slave giant kosztowo = hydra DE, ale co zrobić - nie można pisać wszystkich zasad od nowa bo się zrobi chaos kompletny.
A dla tych, którzy twierdzą, że skill jest tak znacznie ważniejszy od tego czym się gra proponuję, by zagrali sobie Ogrami (dowolnie złożonymi) przeciwko Demonom (nawet funowsko złożonymi) Od razu Wam przejdzie
Mnie bolą rzeczy typu - slave giant kosztowo = hydra DE, ale co zrobić - nie można pisać wszystkich zasad od nowa bo się zrobi chaos kompletny.
A dla tych, którzy twierdzą, że skill jest tak znacznie ważniejszy od tego czym się gra proponuję, by zagrali sobie Ogrami (dowolnie złożonymi) przeciwko Demonom (nawet funowsko złożonymi) Od razu Wam przejdzie
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
— Stanisław Lem
— Stanisław Lem
Mocne? Normalne.Oki, mocne, ale tak, jak kiedyś napisałem: w imię ujrzenia demonów jednego boga, mogę znieść wiele.
Czysty khorne nie ma żadnej magii ani dispela (heraldzi są przycięci do 4+ save), pozostałe armie nie mają psów.
Ale nie ma już fiendów ani flamerów. Psy to w końcu tylko 10W z S4 i 5+ warda. Nie jest aż tak trudno to wymanewrować, a psy statystycznie przegrywają o muzyka ze zwykłym klockiem piechoty - potem wystarczy skontrować. A że nikt nie wystawia piechoty? To ich problem. Psy mogą się wydawać przegięte w starciu z innymi piątkami kawalerii albo skirmisherami. Ale np. z piechotą HE nie mają szans. Przy 3 oddziałach psów zostaje bardzo mało punktów na jakiekolwiek wsparcie dla nich - w sumie można je zasłaniać przed szarzami jedynie furiami.Nie, niekoniecznie wszystko po kolei. Chodzi o ustalenie zasad, którymi się kierowaliście. Pozwolenie dublowania innych rarów niż najmocniejsze jest ok. Ale przecież równocześnie pod Twoje argumenty dotyczące Treemana czy Hydry można podpiąć trzy oddziały psów na przykład. A te są dozwolone. Jeden oddział kosztuje tyle samo co Hydra, ma o trzy ataki więcej i o 5W więcej.
A może powinno się zacząć od zabicia bsb? Bsb khorne'a ma albo 4+AS (przy 4T i 5+ warda nie jest to specjalnie trudny do zabicia model) albo 0+ i zajmuje dwa sloty. Slaaneshowy i tzeentchowy są mięciutcy w hth, nurglowy jest powolny i łatwy do złapania.Przy BSB, tak jak to wyjaśnił Furion są w zasadzie niebrejkowalne.
Bo nie widzę nic strasznego w 3 klopach bez organków, 3 oddziałach shades bez hydr, 3 oddziałach jezzaili bez latarek czy 3 oddziałach wardancerów bez drzew. To zostawia większe pole do popisu, a nie nadmiernie rozbudowane CS (jak np. Furiona) gdzie zostaje się z jednym zestawem corów i speciali, bo żadne inne kombinacje się nie mieszczą. A dublowanie rare ma na celu dopuszczenie rozpisek na dwóch oddziałach waywatcherów czy HE na 4 RBT przy pełnym przeglądzie jednostek special. Masz dużo więcej opcji i dużo większe pole do popisu.Ale dlaczego, w ramach "urozmaicania rozpisek" nie dodacie zasady o nietriplowaniu speciali, nawet przy braku rarów? Jeszcze więcej kombinowania dzięki temu jest.
W moim odczuciu VC są ścięte aż za bardzo, natomiast demony odpowiednio. Skoro są najmocniejszą armią, to niech taką pozostaną, wystarczy, że nie będą wygrywały przed rzutem na rozpoczecie.W moim mniemaniu nie tak bardzo, aby nie wyrastały zdecydowanie ponad innych.
Nie.Mountain Rangers?
Zobacz wyniki Maćka Paraszczaka z Draconu (zdominowanego przez demony) - 10 miejsce ogrami. Skill nie ma znaczenia? Mastera nie wygra, ale powalczyć można.A dla tych, którzy twierdzą, że skill jest tak znacznie ważniejszy od tego czym się gra proponuję, by zagrali sobie Ogrami (dowolnie złożonymi) przeciwko Demonom (nawet funowsko złożonymi) Od razu Wam przejdzie
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
- Oni No Maćko
- Chuck Norris
- Posty: 522
- Lokalizacja: XIII Kohorta, Bydgoszcz
Jankiel i Scimitar : To mnie zgasiliście
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
— Stanisław Lem
— Stanisław Lem
BP już weszło, ale póki co jest pomocą dla organizatorów turniejów. Tak więc mozesz zrobić swój Cees, albo posiłkować się po części LS CS bądź w całości go wprowadzić.kędzi pisze:Kiedy oficjalnie wchodzi BP?
Nie wiem ja kto będzie w przyszłości, ale już wyżej pisałem aby wprowadzić to pod obrady Listy Ligowej.
W podforum Ogrów Maciek daje obszerne relacje - można poczytać sobie - dosyć ciekawe moim zdaniem
pzdr
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?t=8167&start=120 - link dla leniwych
pzdr
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?t=8167&start=120 - link dla leniwych
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Oczywiście, że ogrami przy odpowiednich umiejętnościach z każdym można pograć, oczywiste jest to, że Maciek Paraszczak gra nimi najlepiej w Polsce, ale oczywistym faktem jest też to, że niestety ogry mają z demonami przesrane po całości, a sensowny wynik są w stanie ugrać tylko dzięki zdecydowanie lepszej grze bo są po prostu w każdym elemencie od tych demonów gorsze.
A licky boom boom down!!!
Prawdę powiedziawszy to nie wiem nawet czy byłoby to możliwe.
A licky boom boom down!!!
- Oni No Maćko
- Chuck Norris
- Posty: 522
- Lokalizacja: XIII Kohorta, Bydgoszcz
Byle tylko z 15 miejsca Maćka Paraszczaka na Draconie nie zrobiło się takie nasze ogrowe Wembley 73'
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
— Stanisław Lem
— Stanisław Lem
gdybyśmy oceniali malowanie to możliwe, że jakieś TOP 10 by byłoOni No Maćko pisze:Byle tylko z 15 miejsca Maćka Paraszczaka na Draconie nie zrobiło się takie nasze ogrowe Wembley 73'
ale koniec z tym offtopem
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Jasne, przy założeniu że przeciwnik to pół-debil...A może powinno się zacząć od zabicia bsb? Bsb khorne'a ma albo 4+AS (przy 4T i 5+ warda nie jest to specjalnie trudny do zabicia model) albo 0+ i zajmuje dwa sloty. Slaaneshowy i tzeentchowy są mięciutcy w hth, nurglowy jest powolny i łatwy do złapania.
Do kitrania kruchego BSB przed h2h wystarczy skill na poziomie tresowanej małpy. Jak dla mnie to to jest równoznaczne z tym, że "bitwę wygrywa się bardzo łatwo, wystarczy że przeciwnik sam ustawi się do Ciebie tyłem"
Jankiel, rozgraniczmy zagrania wymagające umiejętności i kunsztu bitewnego od tych które ich nie wymagają. Kitranie demonicznego BSB z dala od walki, patrząc na w całokształt armi nie jest w ogóle trudne.
Można prześledzić rozpiski top10 masterów, zobaczymy ile demonów na ile posiadało w armii BSB.
Nie zdziwię się jeżeli wszyscy - ja też bym brał unbreakable za 25pts w 12" i to jeszcze w takim ładnym, nieprzegiętym odzieniu zwanym "BSB"
Kolejna sprawa - pisałem już wcześniej o 12" wampirzej popychaczce i nie dostałem żadnego wyjaśnienia czemu tak jest (pomijając odpowiedź Jankiela, który jest przeciwny temu zapisowi) Co jest przegiętego w 2 popychaczkach w tej jednej, kluczowej turze? Czy naprawdę lepiej zużyć tego scrolla na zdispelowanie 2k6 s4 w fasta?
Pozdrawiam
Furion
Jak chcesz kitrać bsb z dala od walki, jeżeli przerzut daje tylko w 12" od siebie? Przecież mozna się wystawić tak, by cele szarży demonów znajdowały się w takim miejscu, w którym bsb, by mieć zasięg, będzie się musiał odkryć.Jankiel, rozgraniczmy zagrania wymagające umiejętności i kunsztu bitewnego od tych które ich nie wymagają. Kitranie demonicznego BSB z dala od walki, patrząc na w całokształt armi nie jest w ogóle trudne.
A jak dla mnie Twoje argumenty są w stylu "mam skila tresowanej małpy i chcę wygrać z demonami". Wjazd black guardami z lordem i assassinem pomiędzy dwa obeliski z hordą demonów w środku nie świadczy o ogromnej przegiętości demonicznego bsb, tylko o skrajnej głupocie gracza DE.Jak dla mnie to to jest równoznaczne z tym, że "bitwę wygrywa się bardzo łatwo, wystarczy że przeciwnik sam ustawi się do Ciebie tyłem"
Zmuszanie go do odsłoniecia się też nie jest trudne.Kitranie demonicznego BSB z dala od walki, patrząc na w całokształt armi nie jest w ogóle trudne.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
A ja mam takie pytanie.
Część z jednostek WoC jest też w bestii - może byście tak ugadali, że są one podmienione? Tzn ogry, trolle, shaggoth, psy. Wiadomo, że z tych wszystkich i tak będą brane głównie psy - nawet niech będą bez will of chaos (nie pamiętam czy panikujemy przez nie - tzn bestie panikują jak psy znikną z jakiegoś powodu).
naturalnie spawny też zmieńcie - niech będzie i tego minus.
Część z jednostek WoC jest też w bestii - może byście tak ugadali, że są one podmienione? Tzn ogry, trolle, shaggoth, psy. Wiadomo, że z tych wszystkich i tak będą brane głównie psy - nawet niech będą bez will of chaos (nie pamiętam czy panikujemy przez nie - tzn bestie panikują jak psy znikną z jakiegoś powodu).
naturalnie spawny też zmieńcie - niech będzie i tego minus.
Furionie - odnośnie popychaczki.
Ja jako generał demoniczny, kłócę się o wiele spraw związanych z moją armią. Przede wszystkim ograniczeniami herosów, dlaczego moj hero z 0+ savem ma zżerać slot rare itd itp. Tak naprawdę trzeba przyznać że gracze jak i strategia turniejowa wymaga brania 4 regimentów w praktyce: horrory jako cory, furie jako lataczy, psy jako ofens, flamery jako ostrzał. Do tego naturalnie heralda ze scrolem, silnego bsb w postaci jaggera i przeważnie jeszcze bloodzia bądź wrone lub koziołka. Reszta armii jest średnio przydatna, droga lub powoolna. Naturalnie armia ma ekstra mega kopa, dzięki temu że ten ostrzał jest silny vs słąbiej opancerzone jednostki, psy radzą sobie w walce i są odporne na magię, horrory coś tam magikują, a bloodzio niszczy te przegięte smoki (naturalnie musi unikać ostrzału).
Popatrz teraz na swoją armię. 95% armii (prócz TK) radzi sobie bez popychaczki... a ty i tak maszerujesz jak inni, masz kawalerię która jest o niebo lepsza od innych za tą samą cenę, masz piechotę lepszą, unity takie jak varghulfy czy wraithy.... i ty się zastanawiasz czemu chcą ograniczyć popychaczkę...
Ja jako generał demoniczny, kłócę się o wiele spraw związanych z moją armią. Przede wszystkim ograniczeniami herosów, dlaczego moj hero z 0+ savem ma zżerać slot rare itd itp. Tak naprawdę trzeba przyznać że gracze jak i strategia turniejowa wymaga brania 4 regimentów w praktyce: horrory jako cory, furie jako lataczy, psy jako ofens, flamery jako ostrzał. Do tego naturalnie heralda ze scrolem, silnego bsb w postaci jaggera i przeważnie jeszcze bloodzia bądź wrone lub koziołka. Reszta armii jest średnio przydatna, droga lub powoolna. Naturalnie armia ma ekstra mega kopa, dzięki temu że ten ostrzał jest silny vs słąbiej opancerzone jednostki, psy radzą sobie w walce i są odporne na magię, horrory coś tam magikują, a bloodzio niszczy te przegięte smoki (naturalnie musi unikać ostrzału).
Popatrz teraz na swoją armię. 95% armii (prócz TK) radzi sobie bez popychaczki... a ty i tak maszerujesz jak inni, masz kawalerię która jest o niebo lepsza od innych za tą samą cenę, masz piechotę lepszą, unity takie jak varghulfy czy wraithy.... i ty się zastanawiasz czemu chcą ograniczyć popychaczkę...
Wszyskie armie mają dostęp do popychaczek.BOGINS pisze:Furionie - odnośnie popychaczki.
Po drugie, nie lobbuję zmian "bo mi zabrali zabawki". Uważam, że zabrali nie te co trzeba: np. imho Helm powienien jeszcze zjadac slot Rare, a Wraithy slot hero - nie tylko dlatego, że ja to wymyśliłem
Ograniczenie 12" popychaczki, która daje 8 cali ruchu do 2 to zadne przegięcie, a zasadą BP jest to, że każda armia ma prawo do swoich kombinacji.
2 popychaczki nie psują balansu gry. I właśnie dlatego nie ma potrzeby ich przycinać.
Mi tam ryba, nie potrzebuję 2 popychaczek żeby wygrywać gry. Na PGA to co weszło, to było albo coś mało istotnego, albo na total powerze. Reszta była pro-forma wyciągnięciem scrolli.
Jak będzie jedna to sobie wybiorę shadow. I się przyspieszę na 14" a nie na 8.
Przedstawiłem Ci wyniki obliczeńi podałem przykład, a jak będę miał chwilę czasu, poszperam w wynikach masterów i udowodnię Ci że większość / wszyscy gracze DoCH z top 10-20 mieli BSB. Nie wiem czego oczekujesz jeszcze.Jankiel pisze:A jak dla mnie Twoje argumenty są w stylu "mam skila tresowanej małpy i chcę wygrać z demonami"
pozdrawiam
Furion
Jak znajdziesz popychaczkę, której mogą użyć ogry to masz u mnie browar.Furion pisze:Wszyskie armie mają dostęp do popychaczek.BOGINS pisze:Furionie - odnośnie popychaczki.
A licky boom boom down!!!
- Oni No Maćko
- Chuck Norris
- Posty: 522
- Lokalizacja: XIII Kohorta, Bydgoszcz
b_sk : Jak znajdziesz popychaczkę, której mogą użyć ogry to masz u mnie browar.
No jedną reką wskazujesz sufit krzycząc "o patrz!" a drugą przesuwasz podstawkę
No jedną reką wskazujesz sufit krzycząc "o patrz!" a drugą przesuwasz podstawkę
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
— Stanisław Lem
— Stanisław Lem