Empire Armylist by Border Princes
Moderator: #helion#
Re: Empire Armylist by Border Princes
Tzn. tak , kiedyś miałem dokładnie takie podejście jak Wy , było ono wyidealizowane , czułem się klimaciarzem i tak dalej , interesowałem się mocno fluffem , interesowałem się mocno aspektem kolekcjonerskim tego hobby(to akurat zostało ) ale w polsce , gdzie większość graczy traktuje tą zabawę jak sport , granie klimatem i ciągłe dostawanie batów od nawet największych słabeuszy jest irytujące... grałem klimatem na piechocie , na różnych rzeczach , to jedynie dobre miejsca wychodziły na lokalnych parówkach jak grałem na piechocie na ok. 1350 ptk (olać fakt że imperium służyło jako mięso armatnie i zawsze moja armia umierała ) . Tak samo podejście do zasad jest sportowe , rulebook jest rozpatrywany jako kodeks prawny tej gry , ale przez to że twórcy nie mieli takiego podejścia , bądź źle to napisali powstają problemy które trzeba uśliślić idąc dalej , zawsze powstaną akcje z dupy...
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
No właśnie traktowanie Imperium jako chłopca do bicia i zmiana tego Nam tutaj przyświeca. Nie oszukujmy się, bo nie tylko na turniejach ale także często w bitwach domowych często jest używana jedna słuszna rozpiska. Czy ktoś np. używa rycerzy Białego Wilka? Chyba tylko najwięksi z klimaciarzy w najbardziej klimatycznych bitwach. GSy? To teraz śmiech na sali, to samo Helblaster (broń, która wykorzystuje szrapnele działa w udziwniony sposób). My chcemy to zmienić. Czy się uda wprowadzić Nasz AL na turnieje? Nie wiem, ale zawsze można spróbować, opublikować na zagranicznych forach (skończony już projekt), ba wysłać nawet do GW (choć pewno to będą mieli głęboko). W swoim pierwszym komentarzu (niezbyt przyjemnym) wypomniałeś, że wprowadziliśmy na siłę masę jednostek - jeden lord (stworzony przez GW), jeden heros (stworzony przez GW), zero corów, dwa speciale (stworzone przez GW), jeden rare (stworzony przez GW) - czyli raptem 5 jednostek, które mają też swoje modele wciąż do kupienia. Pozatym chyba dobrze jeśli GRACZ ma możliwość wyboru (od przybytku głowa nie boli). I tak, może jest za wiele dobrych przedmiotów magicznych i mocno ingerujemy w strukturę podręcznika ale magiczne można zwarzywić, za mocne zasady też a ingerencja...cóż, jeśli osoba odpowiedzialna za napisanie podręcznika wciska na siłę smoka, mechanicznego konia, morduje WW knights, daje ST poniżej 2K (nie oszukujmy się chodzi o zwiększenie sprzedanych modeli) to chyba konsumenci mają prawo do reakcji.
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
Hellblaster w 6 edycji był za mocny , dobrze że teraz działa jak działa , mógłby być trochę lepszy , ale generalnie on jest wmiare wporządku... Reszta to wiadomo , wkammąć razie , mnogość przedmiotów magicznych , o jednostkach nic nie wspominałem , jednak 3 praktycznie takie same piechoty w specialach powodują jedynie zamieszanie i zwiększenie objętości i złożenia podręcznika , powtarzam , bardzo dużo przedmiotów magicznych - wiele nieprzemyślanych i wybranych bardziej losowo niż z zamysłem. Ponadto ci herosi to też zapychajka , to samo co priest i duży priest tylko innego boga i inne zaklęcia , powoduje to więcej zamieszania niż pożytku (również z przedmiotami których jedni czy drudzy tylko mogą używać). Jedyna szansa żeby to wypaliło na turniejach to zgoda LS(zresztą już do nich napisałem).
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Helblaster od 4 do 6 edycji działał w jednakowy sposób. Tak jak na przestrzeni wieków używano podobnych 'dział' do walki w Europie i na innych kontynentach (jak bardzo skutecznie zostało to przedstawione chociażby w filmach Gettysburg i Szarża Lekkiej Brygady a i nawet naszym Panu Wołodyjowskim). I tak, był on bardzo niebezpieczny i skuteczny (o ile się nie zaciął albo samoczynnie rozwalił - mi się to często przytrafiało), to była w zasadzie jedyna broń na paskudztwa latające bądź poruszające się w skirmishu. Teraz tego nie mamy. Dlatego My wrócilismy do wersji 6edycyjnej ale zwiększyliśmy cenę o 25pkt (robiąc jedną z droższych machin w WFB ale siejącą grozę - osobiście mógłbym nawet i 175 pkt za takie coś zapłacić).
Co do jednostek to Imperium ma wiele bóstw (do Sigmara dodaliśmy Ulryka, która jest na drugim miejscu jeśli chodzi o wyznawców. Pozatym nie dam wiary, że dodanie 5 jednostek może sprawiać problemy, w tą grę grająraczej ludzie inteligentni i rozgarnięci więc what's the deal?. Co do trzech jednostek piechoty to jednak aż takie same nie są...mają swoje różnice i nie widzę, żeby gracze HE, DE, Krasnali narzekali, że mają tyle piechoty do wyboru. Ja jako gracz bym się cieszył, że mam ten wybór.
Co do magii spokojnie, wierzę, że uda się przedmioty rozsądnie uporządkować i nie robić tam bałaganu. Zbliżają się kolejne głosowania gdzie będziemy chciali już przygotować gotowy produkt.
Co do jednostek to Imperium ma wiele bóstw (do Sigmara dodaliśmy Ulryka, która jest na drugim miejscu jeśli chodzi o wyznawców. Pozatym nie dam wiary, że dodanie 5 jednostek może sprawiać problemy, w tą grę grająraczej ludzie inteligentni i rozgarnięci więc what's the deal?. Co do trzech jednostek piechoty to jednak aż takie same nie są...mają swoje różnice i nie widzę, żeby gracze HE, DE, Krasnali narzekali, że mają tyle piechoty do wyboru. Ja jako gracz bym się cieszył, że mam ten wybór.
Co do magii spokojnie, wierzę, że uda się przedmioty rozsądnie uporządkować i nie robić tam bałaganu. Zbliżają się kolejne głosowania gdzie będziemy chciali już przygotować gotowy produkt.
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
obecna wersja Hellblastera NIE spradza się... w najmniejszym stopniu... podobnie jak nowe salamandry...
nie wiem dlaczegóż to polepszanie piechoty tak Was boli ? czy naprawdę na stołach widać tak dużo przegietych/taniutkich spirmenów HE/DE ? bo chyba gramy w innego Warhammera - obecnie piechota ssie i to po całe kule - nawet tak zajebiste regony jak Black Guardzi/Choseni/White lioni nie pojawiają się non stop... dlaczego ? bo są piechotą...
pzdr,
Ż.
nie wiem dlaczegóż to polepszanie piechoty tak Was boli ? czy naprawdę na stołach widać tak dużo przegietych/taniutkich spirmenów HE/DE ? bo chyba gramy w innego Warhammera - obecnie piechota ssie i to po całe kule - nawet tak zajebiste regony jak Black Guardzi/Choseni/White lioni nie pojawiają się non stop... dlaczego ? bo są piechotą...
pzdr,
Ż.
Pabis niby są trzy dość podobne do siebie elitarne piechoty ale jednocześnie GW dopuszcza istnienie kilku rodzajów piechot corowych, które różnią się od siebie jeszcze mniej. Dlatego jeśli ktokolwiek robi bałagan i zamieszanie w army liscie to jest to GW.
Stąd albo zostawiamy ten bałagan GW i nawet go rozwijamy w specialach, albo ujednolicamy ten bałagan tworząc w corach jendostkę "Soldiers of Empires", którzy zaczynają z kosztem 3 punktów i posiadają wbudowane lekkie zbroje a następnie istnieje masa liczba możliwości wykupienia. Wtedy można zrobić to samo z elitarna piechotą. GW zresztą jest dość niekonsekwentne bo obecny AB Imperium jest połączeniem tych dwóch sposobów. Kawaleria imperium została połączona w jedno jednostkę w Army Liście, która różni sie doborem ekwipunku, ale we fluffie zachowano white wolfów jako jazdę z bronią dwuręczną a w boxie kawalerii druga jazda do złożenia to ewidentnie są white wolfy.. Mimo, że połączono jazdę to jednocześnie zachowano podział na piechotę która różni się jedynie bronią. Może jakieś komentarze do takiego postępowania GW?? Dlatego Pabis AL by BP w zasadzie trzyma zgodność schematu GW i dodatkowo tworząc odrębne piechoty elitarne w AL raczej pomaga sprzedawać inne wzory figurek niż wyłącznie greatswordów. GW taka inicjatywa napewno by się spodobała . Dlatego nie rozumiem czemu wciąż czepiasz się tych trzech rodzajów piechoty elitarnej w specialach, skoro we własnej propozycji AL trzymasz się tego samego schematu GW zachowująć odrębność i robiąć "zamieszanie" i "bałagan" w corowej piechocie - chociaż możesz go uniknąć scalając piechotę imperium w jedną jednostkę .
Hellblaster w zasadzie każdy wie jak już powinien funkcjonować. GW całkowicie zrezygnowało z autohitów na artyleryjce na rzecz testowania bs'a. Tyle, że nie stosuje się lub stosuje się w ograniczony sposób modyfikatorów do bsa. Helka jest słaba tylko i wyłącznie dlatego, że do BS'a liczą się wszystkie modyfikatory. Te stosowane autohity na hellbalsterze to już przestarzała zasada, która wyszła z obiegu. Hellblaster 7 edycji jest pierwszą próbą zbalansowania tego typu działających maszyn i stworów. Tyle, że imperium nie posiadało ani rozgarniętego autora ani nie przeszło żadnych konkretnych beta testów. Stad mamy takiego a nie innego hellblastera. Dla GW betatysty roczpoczynają się po wydaniu pierwszych AB - widząc szereg błędów wydają na ich podstawie kolejne znacznie mocniej złożone podręczniki
Dlatego niech hellblaster posiada stałą siła 5 na daleki i krótki zasięg z AP, ale niech załoga testuje BS'a na niemodyfikowanym 4+ lub z modyfikatorem tylko od niektórych rzeczy, jak np. za soft i hard cover. I to już wystarczy że hellek będzie zarówno grywalniejszy, jak i zgodny z koncpecją GW, które by wydało dokładnie taki hellbalster jeśli byłby którymś z kolei podręcznikiem a nie pierwszym.
AL by BP trzeba w kilku miejscach poprawić i będzie naprawdę cacy. AL by BP mimo wszystko to podręcznik jaki chciałby mieć każdy gracz - powrót nieśmiertlenego ulryka, które w Imperium jest równie wyraziste jak Sigmar. Zaakcentowanie innych wyznań. Piechoty które nie różnią się tylko i wyłącznie ekwipunkiem ale i zastosowaniem i zasadami specjalnymi. Mnogość kombinacji, które jednocześnie nie są kombinacjami wygiętymi na wzór vampirów czy demonów. Trzeba tylko go tylko poprawić i będzie git. Natomiast napewno zostanie zmodyfikowany bardziej w zależności od kryteriów LS.
Stąd albo zostawiamy ten bałagan GW i nawet go rozwijamy w specialach, albo ujednolicamy ten bałagan tworząc w corach jendostkę "Soldiers of Empires", którzy zaczynają z kosztem 3 punktów i posiadają wbudowane lekkie zbroje a następnie istnieje masa liczba możliwości wykupienia. Wtedy można zrobić to samo z elitarna piechotą. GW zresztą jest dość niekonsekwentne bo obecny AB Imperium jest połączeniem tych dwóch sposobów. Kawaleria imperium została połączona w jedno jednostkę w Army Liście, która różni sie doborem ekwipunku, ale we fluffie zachowano white wolfów jako jazdę z bronią dwuręczną a w boxie kawalerii druga jazda do złożenia to ewidentnie są white wolfy.. Mimo, że połączono jazdę to jednocześnie zachowano podział na piechotę która różni się jedynie bronią. Może jakieś komentarze do takiego postępowania GW?? Dlatego Pabis AL by BP w zasadzie trzyma zgodność schematu GW i dodatkowo tworząc odrębne piechoty elitarne w AL raczej pomaga sprzedawać inne wzory figurek niż wyłącznie greatswordów. GW taka inicjatywa napewno by się spodobała . Dlatego nie rozumiem czemu wciąż czepiasz się tych trzech rodzajów piechoty elitarnej w specialach, skoro we własnej propozycji AL trzymasz się tego samego schematu GW zachowująć odrębność i robiąć "zamieszanie" i "bałagan" w corowej piechocie - chociaż możesz go uniknąć scalając piechotę imperium w jedną jednostkę .
Hellblaster w zasadzie każdy wie jak już powinien funkcjonować. GW całkowicie zrezygnowało z autohitów na artyleryjce na rzecz testowania bs'a. Tyle, że nie stosuje się lub stosuje się w ograniczony sposób modyfikatorów do bsa. Helka jest słaba tylko i wyłącznie dlatego, że do BS'a liczą się wszystkie modyfikatory. Te stosowane autohity na hellbalsterze to już przestarzała zasada, która wyszła z obiegu. Hellblaster 7 edycji jest pierwszą próbą zbalansowania tego typu działających maszyn i stworów. Tyle, że imperium nie posiadało ani rozgarniętego autora ani nie przeszło żadnych konkretnych beta testów. Stad mamy takiego a nie innego hellblastera. Dla GW betatysty roczpoczynają się po wydaniu pierwszych AB - widząc szereg błędów wydają na ich podstawie kolejne znacznie mocniej złożone podręczniki
Dlatego niech hellblaster posiada stałą siła 5 na daleki i krótki zasięg z AP, ale niech załoga testuje BS'a na niemodyfikowanym 4+ lub z modyfikatorem tylko od niektórych rzeczy, jak np. za soft i hard cover. I to już wystarczy że hellek będzie zarówno grywalniejszy, jak i zgodny z koncpecją GW, które by wydało dokładnie taki hellbalster jeśli byłby którymś z kolei podręcznikiem a nie pierwszym.
AL by BP trzeba w kilku miejscach poprawić i będzie naprawdę cacy. AL by BP mimo wszystko to podręcznik jaki chciałby mieć każdy gracz - powrót nieśmiertlenego ulryka, które w Imperium jest równie wyraziste jak Sigmar. Zaakcentowanie innych wyznań. Piechoty które nie różnią się tylko i wyłącznie ekwipunkiem ale i zastosowaniem i zasadami specjalnymi. Mnogość kombinacji, które jednocześnie nie są kombinacjami wygiętymi na wzór vampirów czy demonów. Trzeba tylko go tylko poprawić i będzie git. Natomiast napewno zostanie zmodyfikowany bardziej w zależności od kryteriów LS.
Ok , dobra , to ja ide pojeździć moimi dwoma tankami i altarem , życze powodzenia w wysyłaniu tego booka do gw(wy naprawdę bierzecie pod uwagę w jakiejkolwiek ocenie ta firmę? ). Pomysł z 3 piechotami elitarnymi w specialach praktycznie takimi samymi jest takim jak w corach , czyli gównianym , widać jak to teraz wyszło , i szczerze wali mnie co GW zrobiło bo gramy w polsce , wystarczy że jest LS , to co sie kierowałem w AB to tylko to żeby nie zmieniać pierwowzoru zabardzo bo wiadome jest to że LS tego nie poprze. A bałaganu nie widzę specialnie , chyba że jeszcze uważasz że w orginalnym booku do empire jest bałagan pod względem treści nie statystyk , ale wtedy to chyba nie ma o czym pisać...
PS: Życzę powodzenia z bookiem , ale już mogę powiedzieć że nic z tego nie wyjdzie...
PS: Życzę powodzenia z bookiem , ale już mogę powiedzieć że nic z tego nie wyjdzie...
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Dobra, już skończmy z tymi docinkami, kłótniami i niepotrzebnymi komentarzami z obu stron. Każdemu tutaj przecież chodzi o dobro ogólne tej armii. Oba AL mają inne intencje i cele i bardzo dobrze, niech oba się rozwijają...na pewno coś dobrego z nich wyjdzie. Niech każdy robi swoje (chociaż jak przyjdzie 8ed Imperium to...dopiero zobaczymy )
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
Pabis nic najwyraźniej nie zrozumiałeś...
Oba AL Twój i z BP mi się podobają. Wogóle świetnie, że powstaje więcej niż jeden AL do Imperium, bo dzięki temu tworzy się coś na kształt "konkurencji" i dzięki temu łatwiej o poprawienie Army Listów i jest konkretna krytyka w roli autorów innych AL, z których każdy ma swoją wizje Armii Imperium. Nie dostrzegasz tego? Twoja krytyka niektórych zasad AL by BP wyjdzie mu na dobre, bo zostanie dzięki temu kilka takich dziur załatanych. Jednak Twoja obecna reakcja przypomina jakiegoś "focha" niewiadomo skąd i z jakiego powodu. To chyba oczywiste aby LS miało do przejrzenia więcej niż jeden projekt AL a tym samym kilkukrotnie więcej pomysłów. To chyba lepiej, że AL który byłby najlepszy mógłby też skorzystać z kilku najlepszych pomysłów pozostałych AL. Zupełnie nie rozumiem Twojego oburzenia. Jeśli LS nie poprze tego AL to okey, być może porze inny. Sęk w tym, żeby było z czego wybierać i czerpać pomysły. Aż dziwię się, że nie jesteś wtsanie tego jakoś szerzej ogarnąć i mało tego widać po Twoich wypowiedziach, jakby samo istnienie AL by BP było złem samym w sobie. Do tego jeszcze się obrażasz. Naprawdę myślałem że to bardziej poważna dyskusja, a wyszło że chcesz zrobić z tego jakąś dziecinadę, Sprostuj mnie jeśli się mylę...
Jeśli chcesz pomóc w ulepszeniu AB by BP to załóż temat i spokojnie, w merytoryczny sposób wymień rzeczy które uważasz za błędy i przedstaw wlasne propozycje rozwiązań. Wtedy wszyscy na tym skorzystają. Jeśli jednak wyjdziesz z wypowiedzią agresywną, z tonem oburzenia zaprawionym na koniec "fochem" to nie dziw się, że coś takiego tylko wpłynie negatywnie na cały obraz sytuacji. To ważne, zwłaszcza że sam przedstawiłeś swoją wizję AL Imperium robioną pod kątem turniejowym. Jako autor takiego AL powinieneś posiadać więcej powściągliwości w wypowiedziach i więcej obiektywności, bo jak mówiłem takie wypowiedzi jak Twoja powyższa działa negatywnie na cały obraz sytuacji, włącznie z Twoją osobą.
Grand Admiral Thrawn ma przykładowo dobre podejście do sytuacji - stawiam go na wzór
Oba AL Twój i z BP mi się podobają. Wogóle świetnie, że powstaje więcej niż jeden AL do Imperium, bo dzięki temu tworzy się coś na kształt "konkurencji" i dzięki temu łatwiej o poprawienie Army Listów i jest konkretna krytyka w roli autorów innych AL, z których każdy ma swoją wizje Armii Imperium. Nie dostrzegasz tego? Twoja krytyka niektórych zasad AL by BP wyjdzie mu na dobre, bo zostanie dzięki temu kilka takich dziur załatanych. Jednak Twoja obecna reakcja przypomina jakiegoś "focha" niewiadomo skąd i z jakiego powodu. To chyba oczywiste aby LS miało do przejrzenia więcej niż jeden projekt AL a tym samym kilkukrotnie więcej pomysłów. To chyba lepiej, że AL który byłby najlepszy mógłby też skorzystać z kilku najlepszych pomysłów pozostałych AL. Zupełnie nie rozumiem Twojego oburzenia. Jeśli LS nie poprze tego AL to okey, być może porze inny. Sęk w tym, żeby było z czego wybierać i czerpać pomysły. Aż dziwię się, że nie jesteś wtsanie tego jakoś szerzej ogarnąć i mało tego widać po Twoich wypowiedziach, jakby samo istnienie AL by BP było złem samym w sobie. Do tego jeszcze się obrażasz. Naprawdę myślałem że to bardziej poważna dyskusja, a wyszło że chcesz zrobić z tego jakąś dziecinadę, Sprostuj mnie jeśli się mylę...
Jeśli chcesz pomóc w ulepszeniu AB by BP to załóż temat i spokojnie, w merytoryczny sposób wymień rzeczy które uważasz za błędy i przedstaw wlasne propozycje rozwiązań. Wtedy wszyscy na tym skorzystają. Jeśli jednak wyjdziesz z wypowiedzią agresywną, z tonem oburzenia zaprawionym na koniec "fochem" to nie dziw się, że coś takiego tylko wpłynie negatywnie na cały obraz sytuacji. To ważne, zwłaszcza że sam przedstawiłeś swoją wizję AL Imperium robioną pod kątem turniejowym. Jako autor takiego AL powinieneś posiadać więcej powściągliwości w wypowiedziach i więcej obiektywności, bo jak mówiłem takie wypowiedzi jak Twoja powyższa działa negatywnie na cały obraz sytuacji, włącznie z Twoją osobą.
Grand Admiral Thrawn ma przykładowo dobre podejście do sytuacji - stawiam go na wzór
Dobrze mamo!
Dobrze skoro miałem dać sugestię proszę bardzo , co jest zrobione źle pod względem balansu i turniejów :
- Zróbcie lepszego gryfa , coś na wzór tego co u mnie było(ten co aktualnie się znajduje w podręczniku jest poprostu gówniany) , dajcie generałowi 4 ataki żeby chociaż walczył jak lord bretoński
- Wywalcie zasadę "Hold & reform" bo jest idiotyczna , ten klocek na dobrą sprawę mając taniego kapitana mógłby się obracać jak pojebany , i np. w sytuacji gdy stoi fast na boku , i np. dragoni z przodu , w wielu wypadkach dałoby się go tak obrócić żeby obie rzeczy były z przodu i dostawiły się po połowie(czyli z lepszej szarży nagle wychodzi mega gówniana) przez mega niezbalansowaną i trochę nielogiczna zasadę... oczywiście do tej zasady mógłbym podać o wiele więcej przykładów - chociażby to że pojedyńcza szarża może być tylko z przodu...
- Zasady piechoty takie jak są nie mogą być , są nielogiczne , dziwne i gięte , rozpatrzcie cały problem od nowa (kompletnie od nowa , zresztą rozmowa na ten temat była w moim temacie)
- Taki hellblaster jak był w 6 edycji nie przejdzie , to są takie o wiele lepsze organki które wsysały by większość rzeczy , w 6 edycji Helka była zawsze wystawiana właśnie z tego powodu....
- Hellstorm'a zróbcie jak u mnie , jak katapulta tylko ze spec . zasadami , to go ugrywalni...
- Flagelanci pomimo tego że mają 4 tafa , to i tak są niewystawialni za cenę 10 ptk , nie dość że zżerają ważny slot to prócz 5 z chempem innej opcji nie ma za taką cenę...
- Milicja za 5 ptk z Great weaponami ?! czyli zapychajka za 25 ptk z gw? albo jeszcze lepiej zapychajka która przeszkadza , odgina , wkurwia , ściąga los i ostrzał za 20 ptk?!?!
- Crossbowmani za 70 ptk , imo słaby pomysł , aktualnie są dosyć wyważeni i wystawialni , obniżanie ich ceny nie ma żadnego sensu...
- Handgunnersi za 8 ptk , aha no tak , szkoda tylko że z takim zasięgiem nikt ich nie wystawi aa no i cena , bo przecież za 7 opłaca się wziaść 10 kuszoli z 30" zasięgu...
-Przedmioty to bym na razie wywalił wszystkie i zaczął od redagowania tych bazowych które aktualnie są , później zobaczył jakie kombinacje wychodzą i będą grywalne i dorzucił coś z middenheim czy ulryka...
edit: Aha , pisałem Pmk'e do Barba , większość LS jest przeciwna autorskim bookom. Czyli pozostaną booki sztuką dla sztuki..
Dobrze skoro miałem dać sugestię proszę bardzo , co jest zrobione źle pod względem balansu i turniejów :
- Zróbcie lepszego gryfa , coś na wzór tego co u mnie było(ten co aktualnie się znajduje w podręczniku jest poprostu gówniany) , dajcie generałowi 4 ataki żeby chociaż walczył jak lord bretoński
- Wywalcie zasadę "Hold & reform" bo jest idiotyczna , ten klocek na dobrą sprawę mając taniego kapitana mógłby się obracać jak pojebany , i np. w sytuacji gdy stoi fast na boku , i np. dragoni z przodu , w wielu wypadkach dałoby się go tak obrócić żeby obie rzeczy były z przodu i dostawiły się po połowie(czyli z lepszej szarży nagle wychodzi mega gówniana) przez mega niezbalansowaną i trochę nielogiczna zasadę... oczywiście do tej zasady mógłbym podać o wiele więcej przykładów - chociażby to że pojedyńcza szarża może być tylko z przodu...
- Zasady piechoty takie jak są nie mogą być , są nielogiczne , dziwne i gięte , rozpatrzcie cały problem od nowa (kompletnie od nowa , zresztą rozmowa na ten temat była w moim temacie)
- Taki hellblaster jak był w 6 edycji nie przejdzie , to są takie o wiele lepsze organki które wsysały by większość rzeczy , w 6 edycji Helka była zawsze wystawiana właśnie z tego powodu....
- Hellstorm'a zróbcie jak u mnie , jak katapulta tylko ze spec . zasadami , to go ugrywalni...
- Flagelanci pomimo tego że mają 4 tafa , to i tak są niewystawialni za cenę 10 ptk , nie dość że zżerają ważny slot to prócz 5 z chempem innej opcji nie ma za taką cenę...
- Milicja za 5 ptk z Great weaponami ?! czyli zapychajka za 25 ptk z gw? albo jeszcze lepiej zapychajka która przeszkadza , odgina , wkurwia , ściąga los i ostrzał za 20 ptk?!?!
- Crossbowmani za 70 ptk , imo słaby pomysł , aktualnie są dosyć wyważeni i wystawialni , obniżanie ich ceny nie ma żadnego sensu...
- Handgunnersi za 8 ptk , aha no tak , szkoda tylko że z takim zasięgiem nikt ich nie wystawi aa no i cena , bo przecież za 7 opłaca się wziaść 10 kuszoli z 30" zasięgu...
-Przedmioty to bym na razie wywalił wszystkie i zaczął od redagowania tych bazowych które aktualnie są , później zobaczył jakie kombinacje wychodzą i będą grywalne i dorzucił coś z middenheim czy ulryka...
edit: Aha , pisałem Pmk'e do Barba , większość LS jest przeciwna autorskim bookom. Czyli pozostaną booki sztuką dla sztuki..
Pabis to już coś
Oczywiście większa część LS patrzy z mieszanym uczuciem do autorskich AB. Zmienić to mogą dwa czynniki:
1. Kolejne bardzo mocne AB które ponownie zaburzą równowagę gry i spowodują że stare i słabsze armie staną się jeszcze bardziej niegrywalne turniejowo...
2. W miarodajnej ankiecie czy też innym wybadaniu środowiska gros ludu będzie chciała widzieć jakieś autorskie AB.
Pierwszy punkt zależy od GW, a dokładnie czasu wydania kolejnych 2-3 podręczników. Drugi zaś punkt zależny jest od zorganizowania odpowiedniego badania środowiskowego (np. ankieta na DMP).
Ale jest coś bardziej prawdopodobnego niż autorski AL do imperium - boosty w BP. Prędzej czy później imperium się ich doczeka na wzór orków, ogrów czy bestii. Nie są to Army listy ale kilka większych i mniejszych zmian w oficjalnych AB. Możnaby zacząć kierować swoje siły aby w opracowaniu takich boostów. Pewnie niewiele zmienią w sytuacji imperium ale będzie jakimś tam substytutem pocieszenia dla graczy, którzy decydują się dostawać wciry pokrzywdzonymi przez GW armiami . Dla przykładu są to zmiany rzędu:
- GS mogą posiadać magiczny sztandar do 55 punktów (wtedy już do czegoś się przydają)
- Corowa imperialna piechota może wziąć jeden sztandar do 25 punktów
- Jeśli w armii znajduje się capitan lub imperialny generał jedna jednostka Great Swordów może być corem (ala zasada flegelantów)
- BSB imperialny może brać dowolny ekwipunek (np. lance, dwuraka, tarcze etc.)
etc...
Ot boosty nieco ugrywalniające imperium na piechotę ale wiele w sile armii nie zmieniają. Ale napewno w przypadku braku poparcia ludu w sprawie autorskich AL to jedyna osłoda przed dotrwaniem do 8 edycji. Można pokminić nad tymi boostami. Może coś sensownego z imperium dzięki nim dałoby się złożyć - akurat DoW na boostach zyskało bardzo wiele.
Oczywiście większa część LS patrzy z mieszanym uczuciem do autorskich AB. Zmienić to mogą dwa czynniki:
1. Kolejne bardzo mocne AB które ponownie zaburzą równowagę gry i spowodują że stare i słabsze armie staną się jeszcze bardziej niegrywalne turniejowo...
2. W miarodajnej ankiecie czy też innym wybadaniu środowiska gros ludu będzie chciała widzieć jakieś autorskie AB.
Pierwszy punkt zależy od GW, a dokładnie czasu wydania kolejnych 2-3 podręczników. Drugi zaś punkt zależny jest od zorganizowania odpowiedniego badania środowiskowego (np. ankieta na DMP).
Ale jest coś bardziej prawdopodobnego niż autorski AL do imperium - boosty w BP. Prędzej czy później imperium się ich doczeka na wzór orków, ogrów czy bestii. Nie są to Army listy ale kilka większych i mniejszych zmian w oficjalnych AB. Możnaby zacząć kierować swoje siły aby w opracowaniu takich boostów. Pewnie niewiele zmienią w sytuacji imperium ale będzie jakimś tam substytutem pocieszenia dla graczy, którzy decydują się dostawać wciry pokrzywdzonymi przez GW armiami . Dla przykładu są to zmiany rzędu:
- GS mogą posiadać magiczny sztandar do 55 punktów (wtedy już do czegoś się przydają)
- Corowa imperialna piechota może wziąć jeden sztandar do 25 punktów
- Jeśli w armii znajduje się capitan lub imperialny generał jedna jednostka Great Swordów może być corem (ala zasada flegelantów)
- BSB imperialny może brać dowolny ekwipunek (np. lance, dwuraka, tarcze etc.)
etc...
Ot boosty nieco ugrywalniające imperium na piechotę ale wiele w sile armii nie zmieniają. Ale napewno w przypadku braku poparcia ludu w sprawie autorskich AL to jedyna osłoda przed dotrwaniem do 8 edycji. Można pokminić nad tymi boostami. Może coś sensownego z imperium dzięki nim dałoby się złożyć - akurat DoW na boostach zyskało bardzo wiele.
Szczerze ? takie boosty nic nie dadzą , ostatnio był boost dla imperium bo pozwolono wystawiać 2 x czołg , także niestety ale niespecialnie wiem o czym mówisz , żadnych boostów prócz tego w niedalekiej przyszłości nie będzie...
Takie dodatki co napisałeś ledwo co dają , i tak mając do dyspozycji 2 x czołg i dobrą kawe w corach nikt czegoś takiego nie wystawi jak GS o corowej piechocie nie wspominając. a general of the empire to jest żenujący żart gw ..
Takie dodatki co napisałeś ledwo co dają , i tak mając do dyspozycji 2 x czołg i dobrą kawe w corach nikt czegoś takiego nie wystawi jak GS o corowej piechocie nie wspominając. a general of the empire to jest żenujący żart gw ..
Zauważyłem że masz słabość do słowa na p.
W kwestii zasady. Ma ona ograniczenie , co do polowy zasięgu szarży. Sprytniejsi Gracze. A za takich mam grających szybko by doszli do tego, że darmową reakcję można zablokować (Jak to ma obecnie miejsce z detachmentami). Ja od razu wpadłem na kilka trików za zasadą i przeciwdziałającym jej, więc o co tyle krzyku.
Co do Gryfa, to zgadzam się. Ale jego podstawową wad ą jest to że biedaczek spad błyskawicznie, gdyż ani nie ma zbroji, ani nie można mu wykupić ward save,
Pomysł na Helkę z niemodyfikowanym BS byłby do łyknięcia.Nawet za cenę 150. (ooo widzicie co daje dyskusja).
Dodatkowym piechotom w specialach i zmianom w magii też jestem przeciwny.
Opinia LS jest z góry wiadoma. Oni wszystko oceniają przez pryzmat "ile da się z tego wycisnąć?" i dopuszczają wiele potworków po interpretacji, tylko dlatego, żę GW gdzieś przecinek inaczej postawiło. Brak konsekwencji interpretacyjnej.
W kwestii zasady. Ma ona ograniczenie , co do polowy zasięgu szarży. Sprytniejsi Gracze. A za takich mam grających szybko by doszli do tego, że darmową reakcję można zablokować (Jak to ma obecnie miejsce z detachmentami). Ja od razu wpadłem na kilka trików za zasadą i przeciwdziałającym jej, więc o co tyle krzyku.
Co do Gryfa, to zgadzam się. Ale jego podstawową wad ą jest to że biedaczek spad błyskawicznie, gdyż ani nie ma zbroji, ani nie można mu wykupić ward save,
Pomysł na Helkę z niemodyfikowanym BS byłby do łyknięcia.Nawet za cenę 150. (ooo widzicie co daje dyskusja).
Dodatkowym piechotom w specialach i zmianom w magii też jestem przeciwny.
Opinia LS jest z góry wiadoma. Oni wszystko oceniają przez pryzmat "ile da się z tego wycisnąć?" i dopuszczają wiele potworków po interpretacji, tylko dlatego, żę GW gdzieś przecinek inaczej postawiło. Brak konsekwencji interpretacyjnej.
Ostatnio zmieniony 5 sie 2009, o 19:26 przez pelcu, łącznie zmieniany 1 raz.
Pabis a czy boosy orkom, ogrom czy bestią dały coś konkretnego?? I tak i nie. Troszeczkę ułatwiło gre tymi armiami. Dlatego napisałem, że wiele nie zmieniają, ale mimo wszystko coś tam robią.
Na chwile obecną boosty tego typu to najpewniejsza rzecz. Imperium nie dostało je tylko z tego powodu, że mają swoją rozpe na 2 czołgach, artylerii i altarze. Tylko spowodu istnienia tej rozpy chwilowo imperium nie jest na liście priorytetów do boostowania. Jednak jest to najbardziej prawdopodobna forma dodatków jakie mogą otrzymać. Z chwilą wydania skavenów i bestii/khemrii Balancing Patch stanie przed nowymi trudnościami, zwłaszcza w przypadku słabych armii, które ze słabych staną się "żałośnie słabe" i zaczną całkowicie znikać ze sceny turniejowej.
Te boosty powyżej to tylko przykłady, nieco ulepszają gre na piechocie. Ale podałem je dlatego że można opracować sensowne boosty dla imperium na wzór ogrów, dogsów czy bestii. Oprócz autorskich AL warto też zahaczyć o ten najbardziej prawdopodobny boost imperialny.
Na chwile obecną boosty tego typu to najpewniejsza rzecz. Imperium nie dostało je tylko z tego powodu, że mają swoją rozpe na 2 czołgach, artylerii i altarze. Tylko spowodu istnienia tej rozpy chwilowo imperium nie jest na liście priorytetów do boostowania. Jednak jest to najbardziej prawdopodobna forma dodatków jakie mogą otrzymać. Z chwilą wydania skavenów i bestii/khemrii Balancing Patch stanie przed nowymi trudnościami, zwłaszcza w przypadku słabych armii, które ze słabych staną się "żałośnie słabe" i zaczną całkowicie znikać ze sceny turniejowej.
Te boosty powyżej to tylko przykłady, nieco ulepszają gre na piechocie. Ale podałem je dlatego że można opracować sensowne boosty dla imperium na wzór ogrów, dogsów czy bestii. Oprócz autorskich AL warto też zahaczyć o ten najbardziej prawdopodobny boost imperialny.
Witam,
Starałem się zbierać wszystkie uwagi, pomysły, głosy krytyki dotyczące AL by BP.
Oto one, zebrane w całość i mniej więcej posortowane:
Ogólne:
- wstawić wyraźny zapis, że kapłan może mieć tylko jedną aurę.
General of the Empire:
- Propozycja, aby Griffon miał niższą cenę (150 pts)
- Ulepszenie Gryfa z opcjami upgrade’u
- halabarda za +6pkt;
- Commanding Presence – zmienić na reform & turn
- Commanding Presence – usunąć zasadę
Grand Master:
- zmiana bonusu Knights of the Blazing Sun na -1 do hita chyba, że wylosuje się 6 (wtedy nie świeci słońce)
- Wprowadzenie Zakonu Morr’a, który będzie wzbudzał fear
Arch Lector of Sigmar:
- obniżyć koszt ołtarza do 125 pts.
- uatrakcyjnić aury Sigmara (np. zamiast aura of courage wstawić aurę umożliwiającą jego wstawienie do flagellantów)
High Priest of Ulric:
- modlitwa „destruction” - częściowo przykryci templatą przeciwnicy trafiani na 4+
- aura dająca ruch w trudnym bez kar - zbyt tania
Captain:
- Commanding Presence – zmienić na reform & turn
- Commanding Presence – usunąć zasadę
Priest of Sigmar:
- uatrakcyjnić aury Sigmara (np. zamiast aura of courage wstawić aurę umożliwiającą jego wstawienie do flagellantów)
Priest of Ulric:
- modlitwa „destruction” - częściowo przykryci templatą przeciwnicy trafiani na 4+
- aura dająca ruch w trudnym bez kar - zbyt tania
Master Engineer:
- zabrać im zasadę Master of Ballistics w jej obecnym brzmieniu
- Repeater podnieść do ceny 7edycyjnej czyli +15 oraz Mancatcher i Hook Halberd za +4
- nie zabiera slota „Hero”
Free Company:
- zabrać możliwość wykupu GW
Archers:
- powrót do 8 pts za model
- Huntsmen – zmiana że na każdy oddział Archers można wykupić jeden oddział Huntsmen
Crossbowmen
- powrót do 8 pts za model (bardzo wiele głosów to popierających)
Spearmen / Halberdiers:
- podniesienie kosztu punktowego do bazowo 6 pts
- spearmeni tracą heavy armour, już nie wymieniają hw na tarcze
- halabardziści i spearmani koszt taki jak jest, ale z l.armour bazowo, a h.armour po wykupie
- obniżenie kosztów obu oddziałów wraz z pozostawieniem ich profili z podręcznika
- Włócznicy z dwoma rzędami za 4pkt. Lub z darmowym command group
- osunięcie zasady Regulars
- wprawdzenie nowej zasady specjalnej (np. Stubborn w pierwszej turze walki)
Pistoliers
- pozbywamy się zasady fusillade lub podrożenie
- brak opcji wykupu h.armour (bardzo wiele głosów to popierających)
- h.armour za +3 pts i tracą zasadę Fast cavalry
Outriders
- brak opcji wykupu h.armour (bardzo wiele głosów to popierających)
- h.armour za +3 pts i tracą zasadę Fast cavalry
- dodanie specjalnej zasady Fast Shot: Outriders like harassing their enemies while being in constant movement so they don’t have time to aim for a targeted attack. Therefore they suffer an additional -1 to their Ballistic Skill after movement. Trzeba by jednak zmienić zapis Repeater Handgun na move and fire, żeby to miało sens
Great Swords
– sprawić by byli mocniejsi niż obecnie
Teutogen Guard
- usunąć im specjalne zasady z IC albo nie dawać im wcale tego ulepszenia
Reiksguard on Foot
- usunąć im specjalne zasady z IC albo nie dawać im wcale tego ulepszenia
Knights of the Inner Circle
- dodać +1A lub +1I
- zmiana bonusu Knights of the Blazing Sun na -1 do hita chyba, że wylosuje się 6 (wtedy nie świeci słońce)
Mortar
- siła 4, nic innego pod dziurką, koszt 100 pts.
Helblaster
- podniesienie kosztu do 150 pts.
- autohity rzucane na jednej artyleryjce (czyli byłby to po prostu organ gun z inną tabelą missfire'a),ewentualnie z mniejszą siłą. Powiedzmy z s3 AP na bliski zasięg i z s4 AP na daleki.
- powinien mieć BS 4 na stracie. Albo posiada go załoga, albo jest wbudowany champion z BS 4 (mały inżynier) albo jak w krasnoludach można go dokupić.
- ograniczenie otrzymywania kar do BS np. Helka trafia zawsze na 4+ albo minusy otrzymuje tylko za daleki zasięg...
Flagellants:
- podnieść koszt do 11 pts
- obniżyć koszt
Steam Tank:
- podnieść koszt i wprowadzić zapis, że przeciwnik dostaje punkty za połowę ran lub osłabić (rzut D6 zamiast D3 przy budowaniu punktów pary, czyli tak jak jest obecnie w oryginalnym Booku) - (bardzo wiele głosów to popierających)
Helstorm:
- sposób strzelania jak Stone Thrower, tylko ze specjalnymi zasadami (większa siła itd.)
Wszystkie te kwestie powinny być poruszone przy wprowadzeniu ewentualnych poprawek / zmian.
pozdro
-ism
Starałem się zbierać wszystkie uwagi, pomysły, głosy krytyki dotyczące AL by BP.
Oto one, zebrane w całość i mniej więcej posortowane:
Ogólne:
- wstawić wyraźny zapis, że kapłan może mieć tylko jedną aurę.
General of the Empire:
- Propozycja, aby Griffon miał niższą cenę (150 pts)
- Ulepszenie Gryfa z opcjami upgrade’u
- halabarda za +6pkt;
- Commanding Presence – zmienić na reform & turn
- Commanding Presence – usunąć zasadę
Grand Master:
- zmiana bonusu Knights of the Blazing Sun na -1 do hita chyba, że wylosuje się 6 (wtedy nie świeci słońce)
- Wprowadzenie Zakonu Morr’a, który będzie wzbudzał fear
Arch Lector of Sigmar:
- obniżyć koszt ołtarza do 125 pts.
- uatrakcyjnić aury Sigmara (np. zamiast aura of courage wstawić aurę umożliwiającą jego wstawienie do flagellantów)
High Priest of Ulric:
- modlitwa „destruction” - częściowo przykryci templatą przeciwnicy trafiani na 4+
- aura dająca ruch w trudnym bez kar - zbyt tania
Captain:
- Commanding Presence – zmienić na reform & turn
- Commanding Presence – usunąć zasadę
Priest of Sigmar:
- uatrakcyjnić aury Sigmara (np. zamiast aura of courage wstawić aurę umożliwiającą jego wstawienie do flagellantów)
Priest of Ulric:
- modlitwa „destruction” - częściowo przykryci templatą przeciwnicy trafiani na 4+
- aura dająca ruch w trudnym bez kar - zbyt tania
Master Engineer:
- zabrać im zasadę Master of Ballistics w jej obecnym brzmieniu
- Repeater podnieść do ceny 7edycyjnej czyli +15 oraz Mancatcher i Hook Halberd za +4
- nie zabiera slota „Hero”
Free Company:
- zabrać możliwość wykupu GW
Archers:
- powrót do 8 pts za model
- Huntsmen – zmiana że na każdy oddział Archers można wykupić jeden oddział Huntsmen
Crossbowmen
- powrót do 8 pts za model (bardzo wiele głosów to popierających)
Spearmen / Halberdiers:
- podniesienie kosztu punktowego do bazowo 6 pts
- spearmeni tracą heavy armour, już nie wymieniają hw na tarcze
- halabardziści i spearmani koszt taki jak jest, ale z l.armour bazowo, a h.armour po wykupie
- obniżenie kosztów obu oddziałów wraz z pozostawieniem ich profili z podręcznika
- Włócznicy z dwoma rzędami za 4pkt. Lub z darmowym command group
- osunięcie zasady Regulars
- wprawdzenie nowej zasady specjalnej (np. Stubborn w pierwszej turze walki)
Pistoliers
- pozbywamy się zasady fusillade lub podrożenie
- brak opcji wykupu h.armour (bardzo wiele głosów to popierających)
- h.armour za +3 pts i tracą zasadę Fast cavalry
Outriders
- brak opcji wykupu h.armour (bardzo wiele głosów to popierających)
- h.armour za +3 pts i tracą zasadę Fast cavalry
- dodanie specjalnej zasady Fast Shot: Outriders like harassing their enemies while being in constant movement so they don’t have time to aim for a targeted attack. Therefore they suffer an additional -1 to their Ballistic Skill after movement. Trzeba by jednak zmienić zapis Repeater Handgun na move and fire, żeby to miało sens
Great Swords
– sprawić by byli mocniejsi niż obecnie
Teutogen Guard
- usunąć im specjalne zasady z IC albo nie dawać im wcale tego ulepszenia
Reiksguard on Foot
- usunąć im specjalne zasady z IC albo nie dawać im wcale tego ulepszenia
Knights of the Inner Circle
- dodać +1A lub +1I
- zmiana bonusu Knights of the Blazing Sun na -1 do hita chyba, że wylosuje się 6 (wtedy nie świeci słońce)
Mortar
- siła 4, nic innego pod dziurką, koszt 100 pts.
Helblaster
- podniesienie kosztu do 150 pts.
- autohity rzucane na jednej artyleryjce (czyli byłby to po prostu organ gun z inną tabelą missfire'a),ewentualnie z mniejszą siłą. Powiedzmy z s3 AP na bliski zasięg i z s4 AP na daleki.
- powinien mieć BS 4 na stracie. Albo posiada go załoga, albo jest wbudowany champion z BS 4 (mały inżynier) albo jak w krasnoludach można go dokupić.
- ograniczenie otrzymywania kar do BS np. Helka trafia zawsze na 4+ albo minusy otrzymuje tylko za daleki zasięg...
Flagellants:
- podnieść koszt do 11 pts
- obniżyć koszt
Steam Tank:
- podnieść koszt i wprowadzić zapis, że przeciwnik dostaje punkty za połowę ran lub osłabić (rzut D6 zamiast D3 przy budowaniu punktów pary, czyli tak jak jest obecnie w oryginalnym Booku) - (bardzo wiele głosów to popierających)
Helstorm:
- sposób strzelania jak Stone Thrower, tylko ze specjalnymi zasadami (większa siła itd.)
Wszystkie te kwestie powinny być poruszone przy wprowadzeniu ewentualnych poprawek / zmian.
pozdro
-ism
Witam,
Widzę że ismael przygotował dla zainteresowanych prawdziwą burze mózgów
Ja też mam pewne przemyślenia po tych dyskusjach co zaowocowało pewną propozycją:
Dużo się mówi w Imperium na temat niewystawialności dużej części regularnej piechoty - zwłaszcza halabardnikach i wlócznikach w stosunku do reszty armii. Taka sytuacja wzięła się z tego, że GW podzieliło na kilka odrębnych jednostek w AL, które różni się tylko i wyłącznie uzbrojeniem. To tak jakby maruderów pieszych w chaosie podzielić na maruderów typu: Flailmen, Maruder of throwing weapon, czy maruders witch great weapons. Czy ma to jakiś sens? Raczej nie. Podział armii w imperium jest pewnym rodzaju anachronizmem, który stucznie zwiększa tłok w army liscie, co skutkuje opinią o armii Imperium, która niby może się poszczycić mnogością jednostek w AB - a taki stan rzeczy jak wiemy jest poprostu iluzją.
Właśnie w ten sposób niejako daliśmy się nabrać, że są to samodzielne ale niegrywalne jednostki, które należy uczynić grywalniejszymi. Stąd zastanowiłbym się nad tym aby w końcu scalić te jednostki w jedną np. pod wdzięczną nazwą "Soldiers of Empires", z możliwością wykupu różnego rodzaju ekwipunku. To już wiele załatwia, ale problem nie znika z powodu istnienia jeszcze jednego dość dziwnego tworu, a mianowicie swordmenów...
Otóż jednostka ta to poprostu typ z mieczem i tarczą, jednak GW dało mu większą inicjatywę i WS dzięki czemu właśnie stał się najpopularnijszym regimentem rankowej piechoty całkowicie rzucając w cień resztę. Tutaj połasiłbym się na dużą zmianę i również wtranżoliłbym ich do jednostki "Soldiers of Empires". Pytanie jednak co się dzieje z ich WS 4 i I 4. I tu właśnie leży ugrywalnienie całej piechoty imperium poprzez dokonanie prostego zabiegu - jednostkę Soldiers of Empires można ulepszyć na "Veterans of Empires", którzy posiadają większy WS i I tak jak byli swordmeni. Dzięki temu zarówno halabardnik będzie równorzędny względem miecznika lub włócznika. Różnica jednostki zatem sprowadza się tylko już do użyteczności ich broni. Zatem to razem otrzymujemy:
Tutaj podam przykład na szybko:
Soldiers of Empires (koszt bazowy 4 punkty z lekką zbroją i tarczą)
- Opcje do wykupienia: halabarda albo druga broń albo wlócznia (koszt 1 punkt)
No i zostaje problem WS 4 i I4 . Jest kilka rozwiązań - podam kilka przykładowych:
- Na każdy zakupiony oddział Soldiers of Empires można drugi oddział ulepszyć na "Veterans of Empires" za 1 punkt
- Można posiadać w armii jeden regiment ulepszony na "Veterans of Empires"
- Każdy oddział Soldiers of Empires można ulepszyć na "Veterans of Empires" za dodatkowy 1 punkt.
Aby nie mieszać w punktach koszty mogą być identyczne jak te zaproponowane w AB Imperium. Wtedy można mówić już tylko o zmianach kompozycyjnych, ale nie w obrębie budowania rozpiski ale w kompozycji samego armylistu. Jednak dzięki temu znika problem niegrywalnych spearmenów czy innych regimentów, bo już nikt nie krzyczy, że nikt nie wystawia np. maruderów z bronią dwuręczną czy rzadko się wystawia gobliny z włóczniami. Dla ludzi liczy się, że dana jednostka poprostu jest wystawiana a nie z czym jest wystawiana. Chociaż oczywiście zadaniem dobrego AB i Rulebooka jest zadbanie oto, aby wszystkie możliwości podręcznika i jego elementy były równie "wystawialne" co reszta. Ale GW jeszcze do tego nie doszło począwszy od I edycji
Widzę że ismael przygotował dla zainteresowanych prawdziwą burze mózgów
Ja też mam pewne przemyślenia po tych dyskusjach co zaowocowało pewną propozycją:
Dużo się mówi w Imperium na temat niewystawialności dużej części regularnej piechoty - zwłaszcza halabardnikach i wlócznikach w stosunku do reszty armii. Taka sytuacja wzięła się z tego, że GW podzieliło na kilka odrębnych jednostek w AL, które różni się tylko i wyłącznie uzbrojeniem. To tak jakby maruderów pieszych w chaosie podzielić na maruderów typu: Flailmen, Maruder of throwing weapon, czy maruders witch great weapons. Czy ma to jakiś sens? Raczej nie. Podział armii w imperium jest pewnym rodzaju anachronizmem, który stucznie zwiększa tłok w army liscie, co skutkuje opinią o armii Imperium, która niby może się poszczycić mnogością jednostek w AB - a taki stan rzeczy jak wiemy jest poprostu iluzją.
Właśnie w ten sposób niejako daliśmy się nabrać, że są to samodzielne ale niegrywalne jednostki, które należy uczynić grywalniejszymi. Stąd zastanowiłbym się nad tym aby w końcu scalić te jednostki w jedną np. pod wdzięczną nazwą "Soldiers of Empires", z możliwością wykupu różnego rodzaju ekwipunku. To już wiele załatwia, ale problem nie znika z powodu istnienia jeszcze jednego dość dziwnego tworu, a mianowicie swordmenów...
Otóż jednostka ta to poprostu typ z mieczem i tarczą, jednak GW dało mu większą inicjatywę i WS dzięki czemu właśnie stał się najpopularnijszym regimentem rankowej piechoty całkowicie rzucając w cień resztę. Tutaj połasiłbym się na dużą zmianę i również wtranżoliłbym ich do jednostki "Soldiers of Empires". Pytanie jednak co się dzieje z ich WS 4 i I 4. I tu właśnie leży ugrywalnienie całej piechoty imperium poprzez dokonanie prostego zabiegu - jednostkę Soldiers of Empires można ulepszyć na "Veterans of Empires", którzy posiadają większy WS i I tak jak byli swordmeni. Dzięki temu zarówno halabardnik będzie równorzędny względem miecznika lub włócznika. Różnica jednostki zatem sprowadza się tylko już do użyteczności ich broni. Zatem to razem otrzymujemy:
Tutaj podam przykład na szybko:
Soldiers of Empires (koszt bazowy 4 punkty z lekką zbroją i tarczą)
- Opcje do wykupienia: halabarda albo druga broń albo wlócznia (koszt 1 punkt)
No i zostaje problem WS 4 i I4 . Jest kilka rozwiązań - podam kilka przykładowych:
- Na każdy zakupiony oddział Soldiers of Empires można drugi oddział ulepszyć na "Veterans of Empires" za 1 punkt
- Można posiadać w armii jeden regiment ulepszony na "Veterans of Empires"
- Każdy oddział Soldiers of Empires można ulepszyć na "Veterans of Empires" za dodatkowy 1 punkt.
Aby nie mieszać w punktach koszty mogą być identyczne jak te zaproponowane w AB Imperium. Wtedy można mówić już tylko o zmianach kompozycyjnych, ale nie w obrębie budowania rozpiski ale w kompozycji samego armylistu. Jednak dzięki temu znika problem niegrywalnych spearmenów czy innych regimentów, bo już nikt nie krzyczy, że nikt nie wystawia np. maruderów z bronią dwuręczną czy rzadko się wystawia gobliny z włóczniami. Dla ludzi liczy się, że dana jednostka poprostu jest wystawiana a nie z czym jest wystawiana. Chociaż oczywiście zadaniem dobrego AB i Rulebooka jest zadbanie oto, aby wszystkie możliwości podręcznika i jego elementy były równie "wystawialne" co reszta. Ale GW jeszcze do tego nie doszło począwszy od I edycji
- Bananovitch
- Chuck Norris
- Posty: 478
- Lokalizacja: Koszalin; Zad Trolla
Co do dawania dwóch hand weaponów-lepiej to zostawić wolnym kompaniom. Żaden szanujący się żołnierz nie wziąłby do walki dwóch mieczy (choćby z powodu trudności ich używania w zwartych szeregach).
Co do weteranów-pomysł git. Ale 1 punkt to trochę za mało. Orkowy szef ma bonusy do WSa Siły i ataków a jest 12 punktów droższy. Weterani jakich proponujesz powinni kosztować co najmniej 2-3 punkty drożej od zwyklaków.
Co do weteranów-pomysł git. Ale 1 punkt to trochę za mało. Orkowy szef ma bonusy do WSa Siły i ataków a jest 12 punktów droższy. Weterani jakich proponujesz powinni kosztować co najmniej 2-3 punkty drożej od zwyklaków.
http://laiglenid.blogspot.com/-jak Bananek Bretońców malował.
Bananovitch od kiedy w WFB żołnierze się szanują i nie używają do walki dwóch mieczy??!?! Powiedz to samo orkom, wiedźmom, czarnym orkom, korsarzom czy wojownikom chaosu. Wszyscy jakoś walczą dwoma mieczami/toporami w szeregach i gwiżdżą na trudności skoro ich nie ma
Koszt punktowy weteranów to koszt punktowy GW. Proszę zobacz ile kosztuje swordsmen a ile halabardnik lub włócznik - różnica jednego jedynego punktu (natomiast halabardnik lub włócznik z tarczą już kosztami się nawet nie różnią). Innymi słowy w rzeczywistości twierdzisz że WS 4 i I 4 na swordsmenach powinna kosztować o 1-2 punkty drożej - czyli swordsmen powinien kosztować 7-8 punktów. Całkowicie się z tym nie zgadzam - w ten sposób zabijasz piechotę imperium na amen.
Ten jeden punkt to nic innego jak możliwość wystawienia halabardnika czy włócznika a nawet free company z WS 4 i I 4. Dzięki temu gość z mieczem i tarczą jest równy gościowi z halabardą czy włócznią - mamy balans między jednostkami. Wszystko zgadza się też z kosztami w oficjalnym AB do Imperium. Halabardnik lub włócznik z tarczą i statystykami swordsmena kosztowałby dokładnie 1 punkt więcej od swordsmena pozbawionego dodatkowej broni, czyli 7 punktów według punktacji AB imperium. Oczywiście w autorskim AB piechotę należy nieco potanieć - o 1 punkt. Wtedy miecznik z WS 4 i I 4 kosztuje 5 punktów, a odpowiednik halabardnik/włócznik/free company z WS 4 i I 4 kosztuje 6 punktów. Gdy dodatkowo scalmy te jednostki w jedno pod nazwą "Soldiers of Empires" kasujemy bałagan w Army Liście uporzadkowując go kompozycyjnie i kasujemy cały ten spór o małej grywalności halabardników czy włóczników. Dodatkowo piechota imperium wypada już dość korzystnie w zestawieniu z innymi piechotami tego rodzaju i jednocześnie nie odbiera im się ich atutów jak bicia z trzech rzędów etc.
Chociaż osobiscie widziałbym jakieś dodatkowe zasady dla imperialnych wojaków - to chyba w tym zestawieniu nie jest to takie konieczne.
Oczywiście nie ma problemu i jeśli któś czuje potrzebę podziału i zachowania sztucznego tłoku w Army liście to spokojnie mogą istnieć obok siebie halabardmeni, widłomeni, tarczomeni z fujarkomenami włącznie . Jeśli tylko za dopłatą 1 punktu mogą mieć wszyscy statystyki miecznikomena to problem jako taki przestaje poprostu istnieć.
Pytanie zatem czy potrzeba w takim wypadku oddzielnych zasad specjalnych (Regulars) dla włócznika i halabardnika aby zbalansować ich względem miecznika? Porównując halabardnika lub miecznika imperium z WS 4 i I 4 za 5 punktów do orka/wojownika krasnoludzkiego czy włócznika elfickiego piechota imperium daje rade. Różnica punktowa w przypadku krasnoludzkiego wojownika lub elfickiego włócznika to różnica rzędu 4 punktów z tym samym WSem po obu stronach i dobrą inicjatywą ze strony ludzi. A to prawie 50% różnicy cenowej na korzyść takiego włócznika imperium z WS 4 i I 4.
Pabis i Ismael jak widzielibyscie taką zmianę w waszych Army Listach do Imperium?
Koszt punktowy weteranów to koszt punktowy GW. Proszę zobacz ile kosztuje swordsmen a ile halabardnik lub włócznik - różnica jednego jedynego punktu (natomiast halabardnik lub włócznik z tarczą już kosztami się nawet nie różnią). Innymi słowy w rzeczywistości twierdzisz że WS 4 i I 4 na swordsmenach powinna kosztować o 1-2 punkty drożej - czyli swordsmen powinien kosztować 7-8 punktów. Całkowicie się z tym nie zgadzam - w ten sposób zabijasz piechotę imperium na amen.
Ten jeden punkt to nic innego jak możliwość wystawienia halabardnika czy włócznika a nawet free company z WS 4 i I 4. Dzięki temu gość z mieczem i tarczą jest równy gościowi z halabardą czy włócznią - mamy balans między jednostkami. Wszystko zgadza się też z kosztami w oficjalnym AB do Imperium. Halabardnik lub włócznik z tarczą i statystykami swordsmena kosztowałby dokładnie 1 punkt więcej od swordsmena pozbawionego dodatkowej broni, czyli 7 punktów według punktacji AB imperium. Oczywiście w autorskim AB piechotę należy nieco potanieć - o 1 punkt. Wtedy miecznik z WS 4 i I 4 kosztuje 5 punktów, a odpowiednik halabardnik/włócznik/free company z WS 4 i I 4 kosztuje 6 punktów. Gdy dodatkowo scalmy te jednostki w jedno pod nazwą "Soldiers of Empires" kasujemy bałagan w Army Liście uporzadkowując go kompozycyjnie i kasujemy cały ten spór o małej grywalności halabardników czy włóczników. Dodatkowo piechota imperium wypada już dość korzystnie w zestawieniu z innymi piechotami tego rodzaju i jednocześnie nie odbiera im się ich atutów jak bicia z trzech rzędów etc.
Chociaż osobiscie widziałbym jakieś dodatkowe zasady dla imperialnych wojaków - to chyba w tym zestawieniu nie jest to takie konieczne.
Oczywiście nie ma problemu i jeśli któś czuje potrzebę podziału i zachowania sztucznego tłoku w Army liście to spokojnie mogą istnieć obok siebie halabardmeni, widłomeni, tarczomeni z fujarkomenami włącznie . Jeśli tylko za dopłatą 1 punktu mogą mieć wszyscy statystyki miecznikomena to problem jako taki przestaje poprostu istnieć.
Pytanie zatem czy potrzeba w takim wypadku oddzielnych zasad specjalnych (Regulars) dla włócznika i halabardnika aby zbalansować ich względem miecznika? Porównując halabardnika lub miecznika imperium z WS 4 i I 4 za 5 punktów do orka/wojownika krasnoludzkiego czy włócznika elfickiego piechota imperium daje rade. Różnica punktowa w przypadku krasnoludzkiego wojownika lub elfickiego włócznika to różnica rzędu 4 punktów z tym samym WSem po obu stronach i dobrą inicjatywą ze strony ludzi. A to prawie 50% różnicy cenowej na korzyść takiego włócznika imperium z WS 4 i I 4.
Pabis i Ismael jak widzielibyscie taką zmianę w waszych Army Listach do Imperium?
- Bananovitch
- Chuck Norris
- Posty: 478
- Lokalizacja: Koszalin; Zad Trolla
A od kiedy to jednostki które wymieniłeś są regularnymi żołnierzami? Orki, maruderzy i wojownicy chaosu to barbarzyńcy, wiedźmy to fanatyczki, korsarze są piratami-nie wymagajmy żeby walczyli jak szanujące się wojsko. Tylko dwie armie utrzymują regularnych żołnierzy: Imperium i Breta. Które z nich ma żołnierzy z dwoma hw (wolne kompanie się nie liczą, bo to zbieranina różnych niebieskich ptaków)Kal_Torak pisze:Bananovitch od kiedy w WFB żołnierze się szanują i nie używają do walki dwóch mieczy??!?! Powiedz to samo orkom, wiedźmom, czarnym orkom, korsarzom czy wojownikom chaosu. Wszyscy jakoś walczą dwoma mieczami/toporami w szeregach i gwiżdżą na trudności skoro ich nie ma
http://laiglenid.blogspot.com/-jak Bananek Bretońców malował.