Model pomalowany do mojej armii Dark Elves. Jakośc pomalowania "do gry" (solidny tabletop). Na modelu widoczne są połączenia między szyją a ciałem oraz miedzy skrzydłami a ciałem. Spowodowane jest to połączeniem owych elementów magnesami neodymowymi.
Ten model byłby bardzo fajny, gdyby nie to, że szyja z głową są wielkości całej reszty modelu. Te proporcje są przerażające... Ale malowanie jak zwykle bardzo, bardzo dobre.
A wiesz, że nie zwróciłem na to uwagi? Rzeczywiście ta glowa z szyja jest przegięta Za t w każdym milimetrze tej figurki widac dokładnie ta sama rekę, która rzeźbiła ostatnia wersje Hydry.
Piękne smoczysko
BTW to podkradłem ci pomysł z magnesami
"Nie może być kompromisu między wolnością a nadzorem ze strony rządu. Zgoda choćby na niewielki nadzór jest rezygnacją z zasady niezbywalnych praw jednostki i podstawieniem na jej miejsce zasady nieograniczonej, arbitralnej władzy rządu." - Ayn Rand
Smoczek bardzo ładny jedynie magnes w szyi mnie nie przekonuje bo tą szczelinę bardzo widać. Opcje może ratować jeździec który to zasłoni jakąś kiecką czy innym szlafrokiem Będzie w miejscu łączenia ktoś siedział?
No magnes w szyi.. no widac szczeline ale to figsa do grania na stole anie na konkurs. Po drugie nie bardzo jest gdzie wstawić ten magnes. Ten smok jest cholernie wysoki. 2x większy niż model który mam z 5 edycji, a ma być w miarę łatwy w transporcie:
..dżizas nieskromnie powiem, że widac progres pomiedzy tymi smokami w skillu chyba. Tego starego malwoałem jakies 4 5 lat temu... i nie miałem aerografu.
Tego smoczka przygotowywałem do malowania 1,5 roku temu gdzies i tak leżał w kartonie: http://coloureddust.blogspot.com/2012/0 ... -part.html
teraz może bym go posklejał ciut inaczej. Przede wszystkim rozkminiłem robienie fajniejszych podstawek. Ten ma podstawkę dostosowaną do reszty armi, ktora była malowana przez lata.
Szykuje mi sie czyszczenie gabloty to postaram sie zrobic fotki całej armii.
Ten stary smok też jest świetnie pomalowany. Dodatkowo model jest wg mnie dużo ładniejszy od nowego. Z "drobnym" wyjątkiem - nie podoba mi się to, że w starym modelu smok jest tak mały w stosunku do jeźdźca. Ale sama figura jaszczura przepiękna
Podstawka w starym smoku też mi się bardziej podoba ;P
Właśnie to samo zauważyłem, lekki postęp Na na 4-5 lat to przeskok niesamowity pomiędzy tym jak było kiedyś a jakie świetne rzeczy wychodzą teraz z Twojego warsztatu.
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Mnie również hełm uwiódł. Metalik zajebisty wyszedł. Twarz też spoko, jednak jego, hmmm piersi, bo to już podchodzi pod piersi, no dupy nie urywają. Brakuje męskiego buszu czy czegoś