Jak zostać Generałem - czyli początkującego pytań kilka

[Kosa]

cięzko się czyta jakies przepychanki osobiste, naprawde słabe to.

[Andrzej]

Oj, to takie przekomarzanki były. Ok, już to edytuje, jeśli Cię to tak razi...

[PiotrB]

tytuł wielkiego nieczystego spamera nie dostaje się za napisanie kilku postów. Andrzej pisze wszystko i na wszystkich subforach czy ma to sens czy nie - nie przyzwyczailiście się jeszcze? Po prostu lubi sobie po pieprzyć

[Kosa]

Oj, to takie przekomarzanki były. Ok, już to edytuje, jeśli Cię to tak razi...

razi nie razi, nieistotne, ale nie tylko Ty jesteś zaangażowany w tą utarczkę slowno-forumową

@Piotrze
oj tam, oj tam

[el Victor]

Oj, to takie przekomarzanki były. Ok, już to edytuje, jeśli Cię to tak razi...

ja już tego nie rozumiem... jeden Andrzej dobrze gada a cała reszta to coś pierdo...cie... czasem komuś się coś uda mądrego, ale jak do tej pory 100% postów Andrzeja to czysty rozsądek i dobre rady, z których nieraz skorzystałem ;]

więc czemu wy wciąż atakujecie, naskakujecie, coś pokazać/udowodnić próbujecie... żal jakiś macie czy co ? ;/

żeby ktoś nie płakał o jakiś offtopach czy innych ch*jach to dodam coś o HE - mianowicie - jak mieliśmy z Emp cienko tak dalej mamy... grałem 2 dni temu i robiłem co mogłem, czołg jeździ jak jeździł i steam gunem S4 strzela, maszyny ciutkę przycięte... no właśnie - czy "przycięte" ?? to nie jest dobre określenie... Emp zostało po prostu odrobinę sprowadzone do poziomu innych armii ot co bo w 7ed to tylko dziw, że tak mało armii Emp było

jak z mortara się dostanie w klocek włóczni czy SM (NIE, nie gram na 2x30 WL ani na 3x20 WL, a na 1x26WL) to pada 10 modeli... jak sobie przypomnę początek 8ed. to nie wierzyłem czemu gracze Emp nie ładują po 4 mortary... ale to już było...

HE mają dalej słabo z Emp, wkurza mnie jak ktoś wymienia HE jakoby przegiętą armię, strzelaniem nas katują - orły-srorły to mam w dupie za 50 pkt, gdzie np. carrion 24 pkt (wypisz wymaluj niemal to samo)

na zderzeniu naszej 'elitarnej piechoty' z klockiem 40 ultra tanich halabard czy jakiejś milicji z 2A, czy innym "gównem" z buffem nasza elitarna piechota zostaje przez to gówno zjedzona:

10 x SM, WL, PG < 25 halabard (no ewentualnie SM mogą coś próbować, jak w ogóle puchy dojdą po ostrzale z byle czego..)

czekamy na mędrkich co mi znajdą jakieś rozwiązanie na tą nierówność....

[Havelock]

orły-srorły to mam w dupie za 50 pkt, gdzie np. carrion 24 pkt (wypisz wymaluj niemal to samo)

jest olbrzymia różnica - carriony są undead więc nie mogą maszerować więc są o wiele mniej mobilne niż orły, poza tym jak wpadną w 10 łuczników to się od razu sypią, a orzeł nawet jak ma przegrać to te dwie rundy combatu przetrzyma

[Klafuti]

Mało tego, są itp, więc nie mogą deklarować ucieczki, co czyni je niezbyt dobrą odginaczką, poza tym orzeł jest zwyczajnie lepszy.

[loboba]

el Victor +1
Zgadzam sie z Tobą. Tylko wyczesani gracze mogą coś wyczarować z HE ale ogólnie ciężko nimi wygrywać a oklepane schematy nudzą.

[Eltharion]

Załóżcie sobie fanklub Andrzeja napewno się ucieszy <lol>

[Bulwok]

Niech nikt nie mówi, że haje są słabe pokazując SM jako przykład.
W imperium też można zagrać bez hordy halabard i maszyn i powiedzieć, że jest słabe.

[Andrzej]

Załóżcie sobie fanklub Andrzeja napewno się ucieszy <lol>

Miałbym na to wyjeb*ne.


Jak już pisałem, HE są ciągnięte w dół przez wymóg utopienia 600 pkt w corach, które nic sensownego nie robią. Najlepsza jednostka corowa, czyli łuki, wyglądają żałośnie w porównaniu ze swoimi odpowiednikami u innych ras. Brak lekkiej kawy w corach, to jest ból. Fajnie byłoby także, gdyby przenieśli tiranoci i SH do corów. Prawie każda armia ma w corach fasta, kawę lub rydwan. A my możemy wystawiać jedynie zasraną piechotę z s3...

[Pixel]

Miałbym na to wyjeb*ne.

Kurde, chyba się zbyt pośpieszyłem z tym Avatarem:(

[Slayer]

Kurde, chyba się zbyt pośpieszyłem z tym Avatarem:(

Poje$!&* was, grajcie, malujcie, a nie pieprzycie na forach

[Havelock]

Niech nikt nie mówi, że haje są słabe pokazując SM jako przykład.

taki polski metagame, jak kilka miesięcy temu na warhammer.org był plebiscyt na najlepsze jednostki w grze to SM załapali się chyba na podium, a na pewno do pierwszej piątki

[Naviedzony]

Jak już pisałem, HE są ciągnięte w dół przez wymóg utopienia 600 pkt w corach, które nic sensownego nie robią. Najlepsza jednostka corowa, czyli łuki, wyglądają żałośnie w porównaniu ze swoimi odpowiednikami u innych ras.

Prawdziwa prawda. Ja co prawda wolę wziąć oddział spearów, niż łuków, ale i tak zgadzam się, że nasze cory, to jakiś kiepski żart.

taki polski metagame, jak kilka miesięcy temu na warhammer.org był plebiscyt na najlepsze jednostki w grze to SM załapali się chyba na podium, a na pewno do pierwszej piątki

Ja tam lubię SM. Na pewno bardziej niż WL, których modeli i klimatu nie trawię.

[Klafuti]

Niech nikt nie mówi, że haje są słabe pokazując SM jako przykład.

taki polski metagame, jak kilka miesięcy temu na warhammer.org był plebiscyt na najlepsze jednostki w grze to SM załapali się chyba na podium, a na pewno do pierwszej piątki

U nas, na Border Princes (wśród niektórych znanym również jako sypialnia Andrzeja ), też był kiedyś taki plebiscyt, a właściwie to kilka, dotyczących różnych rodzajów jednostek, ale z tego co pamiętam, to się tylko pokłóciliśmy .
Żeby było bardziej na temat: SM są bardzo dobrzy do niektórych zastosowań (tłum, na który nie ma potrzeby wysyłać WL), ale WL są jednak bardziej uniwersalni, stabilniejsi i wytrzymalsi. Dlatego uważam, że można, owszem wystawiać dwa oddziały WL i jeden SM, który będzie mógł samodzielnie poradzić sobie z dużymi oddziałami bądź udzielić wsparcia WL, gdy ci znajdą się w niewygodnym combacie, czyli z dużym oddziałem właśnie.

[Slayer]

Ja już od dłuższego czasu gram na rozpie ETC 2x25WL i 20SM

[Andrzej]

I jak wyniki na masterach?

[Slayer]

Ja osobiście na master nie wiem kiedy się wybiorę bo najpierw trzeba figsy pomalowac A w bitwach fajnie sie sprawdza gdzies flanka na przykład

[Pixel]

Poje$!&* was, grajcie, malujcie, a nie pieprzycie na forach

Tak jak pisałeś, weź się za malowanie