ETC 2012
Moderator: swieta_barbara
Re: ETC 2012
Sorka, nie kojarzę Cię.. będziesz grał w reprezentacji?
Może wszystkim pasi taki draft......
co do turneju w niemczech ... to co mielismy przegrac?
Może wszystkim pasi taki draft......
co do turneju w niemczech ... to co mielismy przegrac?
Z perspektywy osoby która ma i miała okazję uczestniczyć w tworzeniu ETC. W każdym zespole jest leader, niekoniecznie jest to oficjalny leader zespołu. W zeszłym roku sytuacja w Q&A team wyglądała, źle. Nie wyrabiali czasowo i praca stała. Ostatnie pytania były robione na szybko i bez pomyślunku. Masa bzdurnych, sprzecznych z RB odpowiedzi tylko dlatego, że to banda sierot. Dodatkowo draft wyglądał całkiem luźno i duński kapitan byłego Q&A team zapodał masę odpowiedzi, które ograniczały grę. Zakaz tu, zakaz tam i masz przerobionego drafta dzięki Q&A team. Niewiele udało mi się uratować. Między innymi uratowałem chosenów Polaków, ale przeszły inne bzdury bo czasu było mało i "trzeba kończyć". Podsumowując jeśli dobrze ktoś rozegra prace zespołu to reszta tańczy jak im zagra. Też początkowo uważałem, że oni po prostu nie ogarniają, ale po czasie zdałem sobie sprawę, że to była bardzo sprytna manipulacja. Jednak jako, że byłem na gościnnych występach to nie miałem dużo do powiedzenia i przeciągnięcia reszty. W tym roku, mądrzejszy o doświadczenia wyjebałem za pośrednictwem chairmanów Asgera z teamu, więc nawet jakby chciał startować (pisał, że rezygnuje) to by się nie dostał. Ubiegałem się o stanowisko leadera, nie udało się bo Asger postulował o mianowanie AmazingSluga na to stanowisko, a moi ludzie wyżej zdecydowali wyjechać na wakacje. Nic straconego, pisałem mase PW z AmazingSlug i przekonałem go na RAW, było to dość proste. Zasiałem ziarenko przyzwoitości w reszcie zespołu i zrobiłem większość pracy za nich. Potem pojawił się Furion, który podziela moje poglądy odnośnie FAQ i otwarcie mogę już mówić, że team jest nasz.
Ten cały długi wywód miał być w celu podkreślenia jak ciężko wywalczyć swoje. Kilku krzykaczy, jeden manipulant i przegrałeś, a nawet o tym nie wiesz. Shino może być w podobnej sytuacji, niby 3:2 dla ludzi, którzy chcą grać swarmami na ETC, ale jeden już mógł polec. Zabrakło argumentów lub uważa, że wywalczył swoje i nie widzi ogółu. Shino, jak każdy kto uczestniczy w tworzeniu ETC, musi wypowiadać się zgodnie z polityką grupy. Może równie dobrze jebać ich na tajnym forum, a na publicznym przytakiwać i wyjaśniać dlaczego tak, nie wyrażając przy tym swojego zdania.
Ostrożnie więc z oskarżeniami co kto miał zrobić, a czego nie zrobił. Jebać w kakao to my będziemy ich jak się to skończy. Większości osób to nie pasuje, jednak milczą. Odzywają się tylko skrajni - 6-kostkowcy i 4-kostkowcy. Cała reszta jedzie na ETC i zasady poznaje na turnieju (nie, to nie żart). Walka kończy się na 5-kostkach i wszyscy uważają, że wygrali
Ten cały długi wywód miał być w celu podkreślenia jak ciężko wywalczyć swoje. Kilku krzykaczy, jeden manipulant i przegrałeś, a nawet o tym nie wiesz. Shino może być w podobnej sytuacji, niby 3:2 dla ludzi, którzy chcą grać swarmami na ETC, ale jeden już mógł polec. Zabrakło argumentów lub uważa, że wywalczył swoje i nie widzi ogółu. Shino, jak każdy kto uczestniczy w tworzeniu ETC, musi wypowiadać się zgodnie z polityką grupy. Może równie dobrze jebać ich na tajnym forum, a na publicznym przytakiwać i wyjaśniać dlaczego tak, nie wyrażając przy tym swojego zdania.
Ostrożnie więc z oskarżeniami co kto miał zrobić, a czego nie zrobił. Jebać w kakao to my będziemy ich jak się to skończy. Większości osób to nie pasuje, jednak milczą. Odzywają się tylko skrajni - 6-kostkowcy i 4-kostkowcy. Cała reszta jedzie na ETC i zasady poznaje na turnieju (nie, to nie żart). Walka kończy się na 5-kostkach i wszyscy uważają, że wygrali
Co do naszej reprezentacji, wiadomo że nie można spoczywać na laurach, ale wątpię żeby się powtórzył scenariusz sprzed 2 lat. Co by nie gadać to kandydaci do reprezentacji napierdzieleją dużo bitew już na zasady ETC mimo, że dopiero luty. Na bank kilkanaście osób ma parcie na skład, więc muszą się wykazać, żeby spełnić swoje marzenie.
Z zeszłego roku mają idealny przykład jak postępować, by zwyciężyć i póki co chyba idą po wcześniej wytyczonej ścieżce.
I zasady na jakie będziemy grać (mniej lub bardziej restrykcyjne) to raczej będzie miało drugorzędne znaczenie dla występu naszego Teamu. Będą przygotowani tak czy inaczej.
Co do aktywności na forum ETC to nasi delegaci może faktycznie mogli by się jednak bardziej wysilić. Bo w końcu cała Liga i większość turniejów będzie na zasady ETC. Więc choćby z szacunku dla graczy bez aspiracji do reprezentacji, którzy robią za sparingpartnerów na turniejach przez pół roku, powinni walczyć o AR jak najbardziej zbliżony do naszych oczekiwań.
Dla mnie ten AR jest w miarę ok (choć np max 5PD na czar mi się nie podoba), ale rozumiem, że przykładowo graczom demonów może nie pasować. Zobaczymy co przyniesie kolejny draft, ale można by powalczyć o swoje zanim wyjdzie.
EDIT: Widać jak napisał Lidder za kulisami jest walka o swoje. Można jeszcze pospamować na ogólnym żeby zwiększyć skuteczność
A Kanadian reprezentuje Kanadę jako kapitan. I akurat on lubi WFB w orginalnej postaci więc nie wiem o co Ci chodzi Jacku
Z zeszłego roku mają idealny przykład jak postępować, by zwyciężyć i póki co chyba idą po wcześniej wytyczonej ścieżce.
I zasady na jakie będziemy grać (mniej lub bardziej restrykcyjne) to raczej będzie miało drugorzędne znaczenie dla występu naszego Teamu. Będą przygotowani tak czy inaczej.
Co do aktywności na forum ETC to nasi delegaci może faktycznie mogli by się jednak bardziej wysilić. Bo w końcu cała Liga i większość turniejów będzie na zasady ETC. Więc choćby z szacunku dla graczy bez aspiracji do reprezentacji, którzy robią za sparingpartnerów na turniejach przez pół roku, powinni walczyć o AR jak najbardziej zbliżony do naszych oczekiwań.
Dla mnie ten AR jest w miarę ok (choć np max 5PD na czar mi się nie podoba), ale rozumiem, że przykładowo graczom demonów może nie pasować. Zobaczymy co przyniesie kolejny draft, ale można by powalczyć o swoje zanim wyjdzie.
EDIT: Widać jak napisał Lidder za kulisami jest walka o swoje. Można jeszcze pospamować na ogólnym żeby zwiększyć skuteczność
A Kanadian reprezentuje Kanadę jako kapitan. I akurat on lubi WFB w orginalnej postaci więc nie wiem o co Ci chodzi Jacku
@ Jacek
Sorki ale dla mnie obojętne jest to jaki będzie draft, zasady są równe dla wszystkich, to że ktoś przepcha zasady na które gra od roku mnie pier**** , mam z kogo wybierać skład, a że ktoś nie pogra sobie turniejowo na rodzimym podwórku DE czy Demonami średnio mnie obchodzi, najwyżej nie wybiorę tej armii na Euro, bo widocznie na ten draft inne są lepsze.
Tyle w temacie.
Sorki ale dla mnie obojętne jest to jaki będzie draft, zasady są równe dla wszystkich, to że ktoś przepcha zasady na które gra od roku mnie pier**** , mam z kogo wybierać skład, a że ktoś nie pogra sobie turniejowo na rodzimym podwórku DE czy Demonami średnio mnie obchodzi, najwyżej nie wybiorę tej armii na Euro, bo widocznie na ten draft inne są lepsze.
Tyle w temacie.
Tiaaaaaaaaaaaa.
Młody nawet wspominał coś że ten skład jakim byliśmy w Hannoverze jest nawet ok i kazał trenowac kazdemu
A tak na serio - Obecny draft jest ok - czekam jeszcze na pzyciecie VC, ale tam mniej wiecej domyslam sie co bedzie przyciete.
Młody nawet wspominał coś że ten skład jakim byliśmy w Hannoverze jest nawet ok i kazał trenowac kazdemu
A tak na serio - Obecny draft jest ok - czekam jeszcze na pzyciecie VC, ale tam mniej wiecej domyslam sie co bedzie przyciete.
widac na tyle tam nie ma z kim i na jaki temat dyskutowac, ze nie podjalem dyskusji.W temacie dyskusyjnym (http://warhammer.org.uk/phpBB/viewtopic ... 18&t=97884), który założył Lidder pojawiło się parę niezbyt wartościowych postów Shino, który raczej broni własnego tworu, nie prezentując jednak żadnego zwartego poglądu i to by było na tyle.
W jakiegos glupiego flejma nie bede sie wlaczal.
Poza tym nie wiem czy sobie zdajesz sprawe ale tu nie ma czego takiego jak przedstawiciel kraju jesli chodzi o ar.
jak draft moze dla nas byc niekorzystny? przeciez nie traktuje jakos specjalnie polakow, tylko wszystkich tak samo.Więc jeżeli chcemy uniknąć 7-go miejsca i wielkiego blamażu, może warto jednak o draft trochę powalczyć, tak żeby był korzystny dla nas.
No chyba, że wszyscy są zadowoleni, że kilka mocnych armii z naszej drużyny dostało po dupie.
Tak samo z druzyna. To juz jest wybrana? wydawalo mi sie, ze jeszcze nie bylo nic powiedziane.
Zbanują Młodego i zabronią grać WE przeciw Skavenom...Shino pisze:jak draft moze dla nas byc niekorzystny?
Jacek, wybacz ale Młody trafił w samo sedno. Z Twojego posta wyłazi pocięty draftem demon...
Mnie osobiście draft się podoba - jak będą 4 kostki to ucieszę się jeszcze bardziej (mniejsza szansa na IF przy pitce na czołg). Jak już przedmówcy zauważyli - żaden draft nie jest niekorzystny dla Polski. Niech go ogłoszą a my będziemy cisnąć. Tak jak ze SLOSem - dziwny jakiś pomysł, ale ograliśmy go i w Niemczech nie było problemu.
Jedyne, z czym mogę się zgodzić w Twoim poście, to że pokrzykiwania w stylu "drugi Grunwald!" są słabe.
1. Pieprze trzy po trzy, bo ktoś musi być tym radykałem, innym nie wypada, ja mogę. Wtedy granie po "naszemu" nie brzmi ekstremistyczne. A tak zapytam co ty zrobiłeś? jak chcesz możesz za mnie kontynuować, mi jest coraz trudniej do tego się zmuszać.JaceK pisze:
Kanadian, który chciał być polskim przedstawicielem pieprzy trzy po trzy (kto to w ogóle do cholery jest i jakiej narodowości?).
2. Narodowość - Polak,
Obywatelstwo - Polsko-Kanadyjskie, stąd ksywa.
Orginalnej to może nie, ale to było wypracowane pod koniec roku uważam za świetne (LoS i Vlos itp.)Kołata pisze: A Kanadian reprezentuje Kanadę jako kapitan. I akurat on lubi WFB w orginalnej postaci więc nie wiem o co Ci chodzi Jacku
a BTW gratulacje za wynik w Niemczech .
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Teraz to juz nie odpuszczaj, moim zdaniem robisz tam swietna robote.Kanadian pisze:mi jest coraz trudniej do tego się zmuszać.
Bo z jednej strony faktycznie jest tak, jak Mlody napisal - te ograniczenia ogolnie rzecz biorac nie ruszaja naszej kadry, bo kazdy kraj ma takie same.
Zas z drugiej - bedziemy na tym AR tyrac teraz do sierpnia, wiec fajnie, zeby byl dostosowany tez do turniejow singlowych.
Zreszta z tego co pacze, to z tym Finem juz sobie ladniusia komitywke zrobiliscie.
ja sie serio pytam.Piotr pisze:Zbanują Młodego i zabronią grać WE przeciw Skavenom...Shino pisze:jak draft moze dla nas byc niekorzystny?
Bo korzystny draft wg. mnie to taki, gdzie crus & mlody moga wybierac ze wszystkich armii a nie z 9 - 10, ktore sa w oczywisty sposob lepsze od innych.
np. ten draft bylby korzystny gdyby mozna sie bylo zastanawiac czy brac bestie do skladu (cos, co mam nadzieje jeszcze uda mi sie zrobic). a nie tak, ze niewiadomo co wziac oprocz demonow de lizi i skav (a od tego sie zaczynal poprzedni wybor).
Dla przyzwoitości dodam, że w zeszłym roku to jaki lizaki robią przeciąg na stole odkryliśmy później, więc wybór rozpoczynał się od innych rzeczy. Natomiast co do balansu armii i postulatu, że lepiej wybierać ze wszystkich to fajny pomysł, ale niestety w jakobińskim szale idziecie trochę za daleko z niektórymi elementami. Idea gdzie armie słabsze dostawały bonus początkowo miała taki cel by nie traciły one aż tyle do reszty. Obecnie jak tak dalej pójdzie (a co po niektórzy twierdzą że już się zdarzyło) najgorsze będą te armie, które na oryginalne zasady są słabe ale za mocne by dostać +200 -10% i jakiś buścik. Dając zbyt duże bonusy (np. TK,kumulacja SLOS, dodatkowa kostka i +200pkt), sam fakt że nikt po za młodym, któremu parcie na wynik opadło, nie gra na jakimś logiczniejszym poziomie tą armią nie znaczy, że należy ją tak skokowo polepszać. Przecież nie było żadnych testów w fazach pośrednich. Poprzedni draft miał zmiany ewolucyjne, to też był fajny pomysł a nie dopychać do pieca na maxa i patrzeć na reakcje. To jak z piciem wódki, lepiej wypić kilka kieliszków i najwyżej sięgnąć po kolejne niż całą flaszkę i najwyżej wyrzygać.Shino pisze:... a nie tak, ze niewiadomo co wziac oprocz demonow de lizi i skav (a od tego sie zaczynal poprzedni wybor).
I tą oto uniwersalną mądrością kończę swój post.
To może po kolei:
Co do Niemiec...jeżeli tak to rozumiesz, to szkoda, ale nawet mi to przez głowę nie przeszło.
A za co chcesz kogo jebać to nie łapię. I co komu nie pasuje również. Sorry, może jestem zmęczony.
To co wyciągnąłem z Twojego postu to, że brakuje lobbingu publicznego. Nikt (no może poza Kanadianem) nie uskrajnia stanowiska w drugą stronę. Jest tylko środek i skrajny comp.
Z jednej strony piszesz, że zasady są równe, a z drugiej strony, że masz gdzieś że ktoś przepchnie znane sobie od roku... (czyli to zakładasz)
To jak w końcu?
I to co pisał Kacper...oprócz paru z Was jeszcze kilkaset osób gra na te zasady. Fajnie, że masz to gdzieś. Ale pewnie część z tych kilkuset (w tym ja) - nie ma.
Co do drużyny - dziwne pytanie, bo nie pisałem, że ją mamy.
I na koniec...
Oczywiście, jeżeli draft się podoba wszystkim, bo jednemu czołg będzie rzadziej ginął (pewnie jeszcze przez 2-3 miesiące raptem), a drugi gra na wszystko, to jasne - nie ma problemu.
Ja tylko widzę podobieństwo do wielu polskich zachowań w kontekście historyczno-politycznym.
Najpierw pozwalaliśmy innym decydować za nas, a potem nam się to nie podobało, tylko że było już za późno.
Nie lubię pasywności.
Ktoś tu napisał "a co ja robię?" - no właśnie od jakiegoś czasu też piszę tam. Dopiero zacząłem, więc nie jest tego dużo. Ale jeżeli jestem w moim myśleniu osamotniony, to po co mam drużynie wyrządzać niedźwiedzią przysługę?
Mnie draft się nie podoba, bo powoduje kolejne zmiany i wydatki (jak GW to zrobi, to wszyscy płaczą...) i to niemałe wydatki.
I odciąga tę grę od oryginału.
Ale przede wszystkim nie jest moim zdaniem przemyślany. Może jest jakimś kiepskim consensusem, ale raczej odbiciem konceptów niemiecko-duńskich, w których parę rzeczy udało się przyblokować.
Poza tym miejscami jest zwyczajnie głupi (ograniczenie do 3 Stegadonów).
Jako regularny gracz turniejowy mam 2 opcje: albo grać na zasady Euro, albo nie grać na większości turniejów.
To nie jest prawdziwy wybór.
Więc jak już muszę grać na te zasady, to chociaż chciałbym wiedzieć, że komuś z drużyny na nich zależy.
Bo jak macie je w dupie (vide Młody), to po jaką cholerę muszę się na nich męczyć?
Słabe złośliwości, bo ty też nie będziesz.Szmajson pisze:Sorka, nie kojarzę Cię.. będziesz grał w reprezentacji?
Może wszystkim pasi taki draft......
co do turneju w niemczech ... to co mielismy przegrac?
Co do Niemiec...jeżeli tak to rozumiesz, to szkoda, ale nawet mi to przez głowę nie przeszło.
Ja nie rozumiem powyższego, bo na mój gust odzywają się znacznie częściej albo 5-cio albo 4-o kostkowcy.Lidder pisze:Ostrożnie więc z oskarżeniami co kto miał zrobić, a czego nie zrobił. Jebać w kakao to my będziemy ich jak się to skończy. Większości osób to nie pasuje, jednak milczą. Odzywają się tylko skrajni - 6-kostkowcy i 4-kostkowcy. Cała reszta jedzie na ETC i zasady poznaje na turnieju (nie, to nie żart). Walka kończy się na 5-kostkach i wszyscy uważają, że wygrali
A za co chcesz kogo jebać to nie łapię. I co komu nie pasuje również. Sorry, może jestem zmęczony.
To co wyciągnąłem z Twojego postu to, że brakuje lobbingu publicznego. Nikt (no może poza Kanadianem) nie uskrajnia stanowiska w drugą stronę. Jest tylko środek i skrajny comp.
Przeczysz sam w sobie.Młody pisze:@ Jacek
Sorki ale dla mnie obojętne jest to jaki będzie draft, zasady są równe dla wszystkich, to że ktoś przepcha zasady na które gra od roku mnie pier**** , mam z kogo wybierać skład, a że ktoś nie pogra sobie turniejowo na rodzimym podwórku DE czy Demonami średnio mnie obchodzi, najwyżej nie wybiorę tej armii na Euro, bo widocznie na ten draft inne są lepsze.
Tyle w temacie.
Z jednej strony piszesz, że zasady są równe, a z drugiej strony, że masz gdzieś że ktoś przepchnie znane sobie od roku... (czyli to zakładasz)
To jak w końcu?
I to co pisał Kacper...oprócz paru z Was jeszcze kilkaset osób gra na te zasady. Fajnie, że masz to gdzieś. Ale pewnie część z tych kilkuset (w tym ja) - nie ma.
Urocze, ale równie naiwne.Shino pisze:Poza tym nie wiem czy sobie zdajesz sprawe ale tu nie ma czego takiego jak przedstawiciel kraju jesli chodzi o ar.
Niekorzystny moim zdaniem jest draft, który powoduje zmianę stylu grania u nas, a brak takiej zmiany w kilku innych krajach. Lub zbliżona sytuacja.Shino pisze:jak draft moze dla nas byc niekorzystny? przeciez nie traktuje jakos specjalnie polakow, tylko wszystkich tak samo.
Tak samo z druzyna. To juz jest wybrana? wydawalo mi sie, ze jeszcze nie bylo nic powiedziane.
Co do drużyny - dziwne pytanie, bo nie pisałem, że ją mamy.
I na koniec...
Oczywiście, jeżeli draft się podoba wszystkim, bo jednemu czołg będzie rzadziej ginął (pewnie jeszcze przez 2-3 miesiące raptem), a drugi gra na wszystko, to jasne - nie ma problemu.
Ja tylko widzę podobieństwo do wielu polskich zachowań w kontekście historyczno-politycznym.
Najpierw pozwalaliśmy innym decydować za nas, a potem nam się to nie podobało, tylko że było już za późno.
Nie lubię pasywności.
Ktoś tu napisał "a co ja robię?" - no właśnie od jakiegoś czasu też piszę tam. Dopiero zacząłem, więc nie jest tego dużo. Ale jeżeli jestem w moim myśleniu osamotniony, to po co mam drużynie wyrządzać niedźwiedzią przysługę?
Mnie draft się nie podoba, bo powoduje kolejne zmiany i wydatki (jak GW to zrobi, to wszyscy płaczą...) i to niemałe wydatki.
I odciąga tę grę od oryginału.
Ale przede wszystkim nie jest moim zdaniem przemyślany. Może jest jakimś kiepskim consensusem, ale raczej odbiciem konceptów niemiecko-duńskich, w których parę rzeczy udało się przyblokować.
Poza tym miejscami jest zwyczajnie głupi (ograniczenie do 3 Stegadonów).
Jako regularny gracz turniejowy mam 2 opcje: albo grać na zasady Euro, albo nie grać na większości turniejów.
To nie jest prawdziwy wybór.
Więc jak już muszę grać na te zasady, to chociaż chciałbym wiedzieć, że komuś z drużyny na nich zależy.
Bo jak macie je w dupie (vide Młody), to po jaką cholerę muszę się na nich męczyć?
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Zupełnie serio, to martwi mnie inna kwestia. Mnie osobiście - jako gracza z ciśnieniem na skład.Shino pisze: ja sie serio pytam.
Gdzieś tam w czerwcu - lipcu wyjdzie nowy kodeks do Imperium. Do ETC zostanie miesiąc, góra dwa. I będzie to martwy okres, bez znaczących turniejów, bez możliwości ćwiczenia nowego standardu.
Może warto byłoby się zastanowić na ustaleniem, że ETC gramy na starym army booku?
Co do drużyny - dziwne pytanie, bo nie pisałem, że ją mamy.
moze po prostu nie wiesz co piszesz? a moze wiesz tylko chodzilo o jakas inna nasza druzyne z jakimis innymi naszymi armiami.No chyba, że wszyscy są zadowoleni, że kilka mocnych armii z naszej drużyny dostało po dupie.
gdzies w czerwcu- liipcu powinien wyjsc kodeks do 40k jak to zawsze wyglada.Gdzieś tam w czerwcu - lipcu wyjdzie nowy kodeks do Imperium. Do ETC zostanie miesiąc, góra dwa. I będzie to martwy okres, bez znaczących turniejów, bez możliwości ćwiczenia nowego standardu.
imperium powinno wyjsc troche wczesniej.
Raczej bedzie gra na nowy jesli wyjdzie przed lipcem.
Jakby mialo sie okazac, ze gramy na stary to zaczna sie kolejne dyskusje na temat ograniczen empire (nie bylo dotad sensu cokolwiek przy tym robic bo i tak byl nowy book)
A może jak zawsze siedząc za monitorem usilnie próbujesz być złośliwy?Shino pisze:Co do drużyny - dziwne pytanie, bo nie pisałem, że ją mamy.moze po prostu nie wiesz co piszesz? a moze wiesz tylko chodzilo o jakas inna nasza druzyne z jakimis innymi naszymi armiami.No chyba, że wszyscy są zadowoleni, że kilka mocnych armii z naszej drużyny dostało po dupie.
Oczywistym jest, że pisałem o armiach z zeszłorocznej drużyny.
Tylko, że nimi nie grali przypadkowi ludzie, tylko świetni gracze.
Osłabienie ich armii jest dla mnie osłabieniem potencjału przyszłej drużyny...ufff..naprawdę muszę to tłumaczyć?
Ostatnio zmieniony 16 lut 2012, o 22:03 przez JaceK, łącznie zmieniany 1 raz.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
A jakby Ci GW napisało słaby kodeks , a nie byłoby żadnych ar.com czy temu podobnych, (czyli sytuacja np. 6ed dwarfów czy ogrów zanim jeszcze powstał twór typu euro),to co byś zrobił ?, bo dość sporo osób w posiadaniu tych armii nie marudziło tylko jeździło .
Moje nastawienie do zasad euro jest obojętne w kontekście wyboru reprezentacji i ewentualnych równych/nierównych szans (co sam sugerowałes poprzednio), nieobojętne w kwestii gry turniejowej u nas. Zauważ że praktycznie pół roku gra się na braku bądź autorskich ograniczeniach. Od euro mielismy 2 mastery bez ograniczeń, 2 parówki (więc cięzko zaadaptować ograniczenia EU) i master w Poznaniu który w jakimś stopniu bazował na tych restrykcjach, zostanie 5-6 masterów do Euro , więc podział masz prawie 50-50 , nie chcesz to nie graj w drugiej połowie roku, nikt Ci nie broni, ja z tych pierwszych 5 masterów w tym sezonie nie odwiedziłem wszystkich, jakoś nie płakałem nad zasadami, wolę grać na ograniczenia , niż 'wolną amerykankę' , bo gra nie jest do końca dopracowana.
Fakt że wszystkie compscory biją w jedne armie bardziej, w inne mniej, ale idąc za przysłowiem nie ma takiego co by każdemu dogodził, pogódź się z tym.
Ja nie jestem od przepychania swoich wizji w zakulisowy lub nie sposób na ogólnym forum. Mam wybrać 8 osób które wygrają Euro a czy w składzie się znajdą 3 armie i nikt z poprzedniego składu, czy może wezmę zwycięzców z poprzedniego roku, to mnie nie obchodzi, będziecie weryfikować moje poglądy po wyniku w sierpniu. Na razie nikt nie marudzi, a taki Kalafior mi codziennie wysyła nowe rozpy Demonów, jakoś on może grać. Wszelkie compy wzięły się od nowych kodeksów VC i DL które znacznie zaburzyły balans gry, nic dziwnego że teraz posiadacze tych armii muszą 'odpokutować'
Edit.
Co z tego że 'nasze armie' dostają po dupie, to chyba dobrze, jest rotacja w składzie, a nie ciągle te same osoby. Sorki, ale taki argument jest totalnie z dupy
Moje nastawienie do zasad euro jest obojętne w kontekście wyboru reprezentacji i ewentualnych równych/nierównych szans (co sam sugerowałes poprzednio), nieobojętne w kwestii gry turniejowej u nas. Zauważ że praktycznie pół roku gra się na braku bądź autorskich ograniczeniach. Od euro mielismy 2 mastery bez ograniczeń, 2 parówki (więc cięzko zaadaptować ograniczenia EU) i master w Poznaniu który w jakimś stopniu bazował na tych restrykcjach, zostanie 5-6 masterów do Euro , więc podział masz prawie 50-50 , nie chcesz to nie graj w drugiej połowie roku, nikt Ci nie broni, ja z tych pierwszych 5 masterów w tym sezonie nie odwiedziłem wszystkich, jakoś nie płakałem nad zasadami, wolę grać na ograniczenia , niż 'wolną amerykankę' , bo gra nie jest do końca dopracowana.
Fakt że wszystkie compscory biją w jedne armie bardziej, w inne mniej, ale idąc za przysłowiem nie ma takiego co by każdemu dogodził, pogódź się z tym.
Ja nie jestem od przepychania swoich wizji w zakulisowy lub nie sposób na ogólnym forum. Mam wybrać 8 osób które wygrają Euro a czy w składzie się znajdą 3 armie i nikt z poprzedniego składu, czy może wezmę zwycięzców z poprzedniego roku, to mnie nie obchodzi, będziecie weryfikować moje poglądy po wyniku w sierpniu. Na razie nikt nie marudzi, a taki Kalafior mi codziennie wysyła nowe rozpy Demonów, jakoś on może grać. Wszelkie compy wzięły się od nowych kodeksów VC i DL które znacznie zaburzyły balans gry, nic dziwnego że teraz posiadacze tych armii muszą 'odpokutować'
Edit.
Co z tego że 'nasze armie' dostają po dupie, to chyba dobrze, jest rotacja w składzie, a nie ciągle te same osoby. Sorki, ale taki argument jest totalnie z dupy
A co to ma do rzeczy?Młody pisze:A jakby Ci GW napisało słaby kodeks , a nie byłoby żadnych ar.com czy temu podobnych, (czyli sytuacja np. 6ed dwarfów czy ogrów zanim jeszcze powstał twór typu euro),to co byś zrobił ?, bo dość sporo osób w posiadaniu tych armii nie marudziło tylko jeździło .
Ale jeżeli już pytasz, to właśnie mam taką sytuację - moje VC w wersji nowej są IMHO do dupy - tylko, że ja inaczej rozumiem słowo "słaby" - niekoniecznie w kontekście mocy.
Pominę tekst "nie chcesz nie graj" - już odpisałem wyprzedzająco na to wcześniej.Młody pisze:Moje nastawienie do zasad euro jest obojętne w kontekście wyboru reprezentacji i ewentualnych równych/nierównych szans (co sam sugerowałes poprzednio), nieobojętne w kwestii gry turniejowej u nas. Zauważ że praktycznie pół roku gra się na braku bądź autorskich ograniczeniach. Od euro mielismy 2 mastery bez ograniczeń, 2 parówki (więc cięzko zaadaptować ograniczenia EU) i master w Poznaniu który w jakimś stopniu bazował na tych restrykcjach, zostanie 5-6 masterów do Euro , więc podział masz prawie 50-50 , nie chcesz to nie graj w drugiej połowie roku, nikt Ci nie broni, ja z tych pierwszych 5 masterów w tym sezonie nie odwiedziłem wszystkich, jakoś nie płakałem nad zasadami, wolę grać na ograniczenia , niż 'wolną amerykankę' , bo gra nie jest do końca dopracowana.
Ograniczenia ograniczeniom nierówne. Można ograniczyć 6-ki, dodając lookouty, a można dodać tysiąc innych, nie bardzo zrozumiałych. Przecież były nawet na TWF głosy, żeby wyjaśnić logikę ograniczeń, bo część osób nie rozumiała powodów dla niektórych.
I wciąż tego nie ma.
A kto jest?Młody pisze: Ja nie jestem od przepychania swoich wizji w zakulisowy lub nie sposób na ogólnym forum.
I dlaczego niby Polacy mają być jacyś lepsi, żeby się tym nie brudzić?
Demony w 8-mej są słabsze (nie słabe, ale słabsze).Młody pisze: Na razie nikt nie marudzi, a taki Kalafior mi codziennie wysyła nowe rozpy Demonów, jakoś on może grać. Wszelkie compy wzięły się od nowych kodeksów VC i DL które znacznie zaburzyły balans gry, nic dziwnego że teraz posiadacze tych armii muszą 'odpokutować'
Zresztą powszechny na zachodzie płacz na DoC też wiąże się ze specherosami, których u nas praktycznie nigdy nie było.
A co do Kalafiora. Nie zdradzając moich z nim rozmów - powiedzmy, że mam inny obraz
I mówi to gość, który gra już po raz n-tyMłody pisze: Edit.
Co z tego że 'nasze armie' dostają po dupie, to chyba dobrze, jest rotacja w składzie, a nie ciągle te same osoby. Sorki, ale taki argument jest totalnie z dupy
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Moja armia nie dostała nigdy po dupie, a ciąć próbują zawsze , chyba potrzeba bana na abomke, i unity max 25 modeli, ale i tak bym coś wykminiłJaceK pisze: I mówi to gość, który gra już po raz n-ty
Jacku - zamiast tak gadać weź sie lepiej za kminienie rozpisek, bo balansowanie chyba Ci to utrudnia.
Nowy draft jest bardzo fajny i poczesci ciesze sie że został zmieniony, bo przynajmniej nie bede widywał przez najblizsze 3 miesiace tych samych rozpisek tylko ciągle coś nowego
Nowy draft jest bardzo fajny i poczesci ciesze sie że został zmieniony, bo przynajmniej nie bede widywał przez najblizsze 3 miesiace tych samych rozpisek tylko ciągle coś nowego
chyba bardziej dlatego, że Ci dali takiego boosta do TKSmiechu pisze: Nowy draft jest bardzo fajny i poczesci ciesze sie że został zmieniony, bo przynajmniej nie bede widywał przez najblizsze 3 miesiace tych samych rozpisek tylko ciągle coś nowego