GT - coś wiadomo?

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kruti
Dżentelmen Ludowy
Posty: 2084

Post autor: Kruti »

Scimitar pisze:
Robson pisze:Quiz - zagadka :D
Jaki gracz przegrał wszystkie bitwy na GT?
podpowidz inicjaly D.P.
czeka nagroda: wieczor z 4 karabinami sam na sam i noc z jerzynem :wink: :lol:
Darek Polit - mogłeś się bardziej postarać :lol:
Nie no - nie dobijajcie go ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Kruti pisze:
Scimitar pisze:
Robson pisze:Quiz - zagadka :D
Jaki gracz przegrał wszystkie bitwy na GT?
podpowidz inicjaly D.P.
czeka nagroda: wieczor z 4 karabinami sam na sam i noc z jerzynem :wink: :lol:
Darek Polit - mogłeś się bardziej postarać :lol:
Nie no - nie dobijajcie go ;)
Przestańcie.
Nie wierzę. Nawet w pijanym widzie, nie moża przegrać WE na 2500 wszystkich bitew.
Po prostu sie nie da.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Szaman
Wyzwoleniec
Posty: 8020
Lokalizacja: Janusze Wargamingu

Post autor: Szaman »

Jacku, Darek pojawil sie na GT w niedziele po poludniu. odebral bilecik z zalacznikami i zagral piata bitwe Imperium Robsona przeciwko Chaosowi Rafala, ktora przegral. tak wiec - bylo, nie bylo - przegral wszystkie bitwy, ktore zagral :wink:
"I fart in your general direction" :mrgreen:

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

Scimi, nagroda do odebrania na najblizszym masterze, chłopaki już czekaja z niecierppliwoscia :D

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9576
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Szaman, co z wynikami??

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Robson pisze:Scimi, nagroda do odebrania na najblizszym masterze, chłopaki już czekaja z niecierppliwoscia :D
nie wątpię :) taki fajny chłopak jak ja ma wzięcie nie tylko u pań :lol: Ale z chłopakami to mogę co najwyżej połóweczkę obalić :D Bliższe kontakty na tle fizycznym nie wchodzą w grę :lol:

Awatar użytkownika
Crusader
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3109

Post autor: Crusader »

Reyki pisze: ...naszego miłosiernego gospodarza
ja sobie wypraszam!!!!!
ja jako kobieta nie zmieniłam płci i aż, taka paskudna nie jestem ;) przypominam, że to nie Crus był Waszym gospodarzem, no chyba, że w amoku alkoholowym zamiast na Gocław pojechaliście do Starej Miłosnej
:D ale czemu to ujrzałam Was następnego dnia u siebie w mieszkaniu to ja nie wiem :D
pzdr kanba ;)

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2427
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

Ojjjjj przepraszam za błąd.Ja do dzisiaj kaca leczyłem.

Awatar użytkownika
Szaman
Wyzwoleniec
Posty: 8020
Lokalizacja: Janusze Wargamingu

Post autor: Szaman »

Kołata pisze:Szaman, co z wynikami??
powinny byc jutro - w niedziele byla impreza staffowa i dzisiaj mielismy recovery day :mrgreen:
"I fart in your general direction" :mrgreen:

Awatar użytkownika
Gooffy
Falubaz
Posty: 1166
Lokalizacja: Janusze Wargamingu

Post autor: Gooffy »

Uwielbiam poniedziałki kiedy nietrzeba iść do pracy :-)

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2427
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

Wyniki już są.

Tomash
Spaministrator
Posty: 7885
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomash »

O, dzięki za cynk.

Może mi ktoś powiedzieć w jaki sposób Michał Kubacki ugrał zaledwie 1 pkt? :shock:
Jedną bitwę grał czy co?
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny :mrgreen:
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

Karol J
Chuck Norris
Posty: 492

Post autor: Karol J »

Turniej zajebisty. Duża sala i dużo wolnej przestrzeni jak pisał Kołata. Bufecik i swierze powietrze na przerwy. Bardzo ładnie zrobione stoły, fajna przyjazna atmosfera. Szkoda tylko, że tak mało osób przyszło, bo naprawdę warto było wpaść.

Krótki raporcik (bo ja mam skleroze i zawsze mało pamiętam :P):

Pojechałem z taką rozpiską:

Slann (2generacja, BSB,Totem of Prophercy, Diadem, Plaque of Protection i Plaque of Tepok)
Priest (2lvl, 2xDS)
Biegacz(bieganie,Quetzl,Old Ones,LA,GW,Enchanted Shield)

16 Temple Guardów (FCG,shieldy,Huanchi's Blessed Totem)

3x10 Skinków z plujkami
2x10 (jedni ze scoutem) i 13 skinków z oszczepami (oszczepnicy wszyscy mieli chamionów)

2x3 kroxy
2x3 terki

3 salki

Pierwsza bitwa z Tomashem i jego TK.
Bardzo fajna i prowadzona w miłej atmosferze bitwa. Bardzo dobrze spisały się salki, kroxy i biegacz. Salki spaliły Tomb Kinga, Kroxy przyjeły Tomb Giganta i ten rozpadł się na nich w proch w pierwszej turze a biegacz zakosił między innymi liczkę i charioty (hierophant niestety sprytnie ukrył się za katapultą która została bez obsługi).
Wynik 3-0

Druga bitwa z Beastmenami Kostka.
Bardzo fajnie złożona armia. Dużo modeli, wszystkiego po trochu. Najbardziej pamiętnym wydażeniem z tej bitwy było to, że Slann oblał panikę i o części dziesiętne cala rozbił by się o pieski khorna, ale na moje szczeście się zebrał :) Slann trochę poczarował z całkiem niezłym skutkiem (o ile dobrze pamiętam między innymi sprzątnął 5 furii jednym małym misajlem). TG na samym początku odbili od klaty dwa rydwany na raz, a potem dążyli do walki z klockiem Khnogorów z Beatlordem ale nie zdążyli właśnie przez panikę. 4 Minoski khorna polowały na lewej flance na 3 kroxów ale te sprytnie przejechały po herdzie obok nich i minoski nie zdążyły.
Wynik 3-0

Trzecia bitwa z Dwarfami Artura Szyndlera
6 bolcy, 2 organy, 20 kuszników i 20 thundererów + kowadełko, klocek warriorów, longbeardów i 10 minerów. Przez to strzelanie zdecydowałem, że Slann z TG zostanie w lesie bo jak wyjdzie na wolne pole to może zostać ostro ostrzelany. Czary miałem kiepskie bo polowałem na komete i nie wyszło (z przydatnych był tylko steed i unseen lurker). Tak więc Slann i temple zostali w lesie a reszta próbowała jak najszybciej dorwać wroga. Obie trójki kroxów poszły na prawej flance zniszczyć bolec z unbreakable i master iżynierem. Po drodze niestety kroxy dostały szarżę w przód od klocka warriorów i w tył z kowadła od minerów, do walki zostały jeszcze wciągnięte skinki z biegaczem. I wygrałem tą walkę o 3 w pierwszej turze :) Kroxy wycięły 7 minersów, biegacz z 2 czy 3 warriorów położył i dwarfy zaczęły uciekać. Minerów nie gonilem bo nie chciałem się cofać ale warriorzy zostali złapani i 3 kroxów wpadła w bolca a do nich dobiegła pozostała 2. Walka z tym bolcem trwała prawie całą bitwę, ale w końcu bolec został wybity i kroxy przyszykowały się na kowadło (został unit liczący 3 kroxy i unit liczący 1 kroxa). Niestety po turze strzelania dwarfów tylko 1 krox został i w ostatniej turze szarżował kowadło zadając 1W. Salki spaliły thundererów (coś tam ich potem dobiło), ale same zwinęły się od 2xorganek i kowadła w jednej turze zabierając ze sobą szamana. Skinki, terki i biegacz zniszczyły pare maszynek.
Bitwa zakończyła sie remistem 1-1

Czwarta bitwa z Asgerem z Danii i jego TK
Bitwa zaczęła się od szarży 5 carionów na skinki z oszczepami. Oczywiście cariony rozsypały sie w 1 turze :) Potem kroxy powtórzyły wyczyn z pierwszej bitwy. Przyjęły gigusia na klatę i ten się rozsypał. Biegacz z kroxami wycięli Tomb Guardów, niestety poświęcając przy tym swoje życie (to była jedyna bitwa gdzie zginął mi biegacz i to tylko dlatego, że przeciwnik miał Flail of Skulls, chociarz jakby nie zginął od walki to by uciekł ale może by się nie rozbił o nic). Dwa terki wyciągnęły hierophanta (szarża na prawie idealne 20 cali, tylko 1 terek doszedł ale licz był na 1W więc go dobił). Niestety dla mnie przez 2 tury sypania tylko swarm i skorpion stracili po 1W :/ Asger zdobył niecałe 600 pkt w ostatniej turze w szarży rydwanami na kroxy (myślałem, że jest tył, był bok...), wciągnął salki wygrał o 11, dogonił i zajął ćwiartkę. Slann znowu nie zdał paniki ale bez konsekwencji bo się zebrał.
Remis 1-1

W piątek bitwie dostałe Fisha i jego skaveny.
Hordówka szczurów. Fish wsadził Warlorda, Plaquepriesta, bsb i inzyniera do 30 monków z warbannerem. Wiadomo więc było, że ten klocek trzeba dorwać. Fish w pierwszej turze podszedł nim troche do przodu co pozwoliło mi go wyciągnąć na tyle terkami by w następnej turze Fish musiał szarżować na moich TG z biegaczem w środku (okazało się, że Fish też chciał tej walki więc mogło się obejść bez uciekania terkami). To co mnie nie lada zdziwiło to to, że Fish mi wyciął templi do 4 (i zaczęło się robić bardzo nieciekawie). Ale ostatnia tura należała do mnie. Slann zaczał niszczyć jakieś 6 night runnerów, 4 globadierów i inne takie maleństwa misajlami (misajle miałem 3 małe, jeden duży). W tej turze spanikowałem 2 klocki clanratów i 2 klocki slave'ów + wybiłem trochę mięsa armatniego w postaci night runnerów i globadierów (jeden klocek clanratów spanikowały salki i ci clanraci spanikowali jednych night runnerów, reszte zrobił Slann). A że była to ostatnia tura to szczury się nie zebierały. Po nie wiadomo ilu turach walki w końcu mój biegacz ubił warlorda (który miał tylko 5+ AS i regenke jak obrone), temple zadali ostatniego wounda plaque priestowi i wycieli trochę monków. Fish ustał brejka na 5 i walka się skończyła. Ogólnie polowałem na latarki, które miały cały czas S6 (no i raz 8 i raz 10), więc wszystko co miałem spadało na 2+ :/, ale były one dobrze zbunkrowane i nie dałem rady się do nich dostać.
Wygrałem 3-0

Zająłem 4 miejsce z 11 punktami i byłem blisko podium (Dębek też miał 11 punktów ale małymi mnie przegonił i to chyba zdecydowanie). Na następne GT napewno przyjadę, nawet jeśli miało by być tak mało osób jak na tym, bo turniej był pierwsza klasa.

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Więc i ja napiszę coś od siebie.
Po pierwsze grałem jak zwykle bretką, a nie jak napisano na liście wyników O&G.
Moja rozpa:
Lord Gralowy Lanca, Ench schield, Mantle od Damsel Elena, Virtue of Audacity, Sword of the Lady's Champion
Palladyn Gralowy ze stubbornem
Bsb Gralowy Virtue of Discipline, Gromril Great Helm
Caddy
Caddy

5 Errant, 5 errant, 9 errant FCG Errantry Banner, 8 Relm FCG, 11 bowmen skirm. sz. m, 12 bowmen szt. m., 8 Questów FCG, 4 Pegazy FCG, 6 Grali FCG, Trebusz.

1) Bitwa z Blessem i jego VC
Rozpa klimatyczna jak to u blessa, bitwa świetna w zajebistej atmosferze. Pierwszy raz w życiu miałem przewagę w magii nad wampirami (mając tylko 2 caddych). Wpiernicze mu jak nic myslę sobie, a tu niespodziewanka bo z wielkim bulem dupy uratowałem remis. Mój Lord miał zabić jego lorda-wyszło odwrotnie. Zczysciłem kupę śmieci a Błażej same konkrety: Lorda, jednego Herosa, Grali i Pedzie.
Wynik: Francja 1 Rumunia 1 Dobrze czasem dostać kubeł zimnej wody na łeb.
2) Bitwa z Kubą Michalcem i jego VC.
Tymrazem klasyk czyli Duży Vampir, Vampir Biegacz BsB i dwóch Nekrofilców. Do tego 3 Gule, Baty, 4 Wilki, Jazda, Graveguard, Duchy i dwa kloce ścierwa. Przeciwnik postawił z przodu kloc szkielich, GGuard i Kawę. Reszta z tyłu bo liczył sie z tym że mogę zacząc i bał się że moi łucznicy nie będą mieli litości dla Fastów. No i zaczołem. Wjechałem na pałę errantami obcinając marsz prawie wszystkim oddziałom. Za nimi postawiłem tramwaje. Stubborniarz złapał jazdę - na jej flankę powendrowali Queści. Pegazy na tyły. Potem tura prawdy. Ostre wskrzeszanko i próby popychania oddziałów (wyjebałem wszystkie scrolle). Moja tura Nr 3 atak i jeszcze raz atak - z przodu, z tyłu, z boku i z podskoku. 2000 pkt poszło w piz.... - chyba bitwa mojego życia z VC.
Wynik: francja 3 - rumunia 0.
3) Bitwa - Fisch....... i wszystko jasne.
Kuuuuuuupa ofensywnie nastawionych szczurów. Początek bitwy zdecydowanie dla mnie. Miałem z tysiaka do przodu ale potem coś się stało że sie zesrało i znów jak w pierwszej bitwie dramatyczna walko o remis. Bitwa ogólnie wyczesana. Kto grał z Fischem wie o co mi chodzi.
Wynik Francja 1 Burkina Faso 1
4) Bitwa Claus Eggert Jorgensen i jego Hadecja
Wiadomo 8 stolców i dwa szejki - słowem mogę się zbierać. I do tego wielka rzeka na polu bitwy. Hurra są dwa mosty - dam radę. Na szczęście wygrałem rzut o stronę więc przeciwnik nie mógł sie wystawić w narozniku który wyznaczał bieg rzeczki. Plan był prosty w pierwszej turze wybuchają mu szejki i jestem w domu. Rozwalił mu sie tylko jeden. Mimo to jakoś dojechałem i wygrałem.
Wynik: 3 -0 dla żabojadów
5) Bitwa z Halfem i jego bretońskim cyrkiem.
Half był wyraźnie zmęczony bo jak inaczej wytłumaczyć, że po trzech turach było po ptokach :wink: . Żeby tego było mało to wszystko co miało mi się udać to się udało, co mogło się nie udac tez się udało.
Wynik: 3-0 dla moich francuzików.
Turniej zajebisty, swietni przeciwnicy, super atmosfera.
Na koniec pytanie - zagadka:
Co to za gra, w której dwóch zawodników przesówa żołnierzyki po makiecie i rzuca kostkami, a wygrywa zawsze Młody?
Odpowiedź: To oczywiście Warhammer.
P.S. Jak się gdzieś pojawią fotki z turnieju to dajcie znać.
Obrazek
Obrazek

tomekjar
Falubaz
Posty: 1007
Lokalizacja: Ośmiornica Łódzka
Kontakt:

Post autor: tomekjar »

Właśnie właśnie, nie grałem Lizakami, nimi wycisnąłbym więcej niż 7 punktów (tak myślę ;) ). Pewnie po prostu patrzą na zgłoszenia, tam rzeczywiście miałem wpisane Lizaki...

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2427
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

Melanż squad miejsca 13-16 POTĘGA!!

Awatar użytkownika
wafi
Ortografailure
Posty: 295

Post autor: wafi »

Jak by ktos nie wyczail, to na stronie GT pojawila sie galeria z turnieju :)

Awatar użytkownika
Piotr P.
Falubaz
Posty: 1389
Lokalizacja: Bastion

Post autor: Piotr P. »

NIech ktoś wysle oficjane wyniki na ligawfb@o2.pl

Inaczej turniej nie zostanie zaliczony...

Awatar użytkownika
wafi
Ortografailure
Posty: 295

Post autor: wafi »

offtop o walkach AS'a wydzielilem do wlasnego tematu.
http://wfb-pol.org/forum/viewtopic.php?t=2790

ODPOWIEDZ