Gra o Tron - serial

[Pieta]

Mnie się podobał najbardziej z całej serii na razie.

[Ingen175]

Świetnie jest grana ta kapłanka co wspiera Stannis'a. Już na sam jej widok mam ochotę wyciągnąć osinowy kołek, wbić jej w serce a potem ...

[michnik000]

mam ochotę wyciągnąć osinowy kołek, wbić jej w serce a potem ...

To prwda, że jest ciekawa, ale żeby od razu z tym "osinowym" kołkiem
Mi z ról kobiecych najbardziej podoba się Margaery Tyrell,a z męskich Tyrion
Obejrzałem dopiero dziś najnowszy odcinek i jest kilka zmian które nie podobają mi się, np. to, że Tywin Lannister wziął Aryę na podczaszego LOL

[Nijlor]

Eee tam my z kumpelą w pracy mamy nowe hasło - Berło, odzew - kusza

[Orris]

Postanowiłem przeczytać książkę przed obejrzeniem całego sezonu i muszę przyznać, że dzisiejszy odcinek mnie nieźle zaskoczył. Fabuła bardzo odbiega od książki. Czasem jest to połączenie dwóch wydarzeń w jedno (SPOILER? - np. powrót Theona do Spyke ze stryjem i żona cieśli na okręcie, czy cień zrodzony przez Melisandre) a czasem zupełna zmiana (jak z podczaszym Tywina). Niby odczuwam konsternację, jednak z drugiej strony mam wrażenie, że oglądam coś innego. Coś, co może mnie zaskoczyć fabułą. A jakie są wasze wrażenia?

[Fojtu]

Postanowiłem przeczytać książkę przed obejrzeniem całego sezonu i muszę przyznać, że dzisiejszy odcinek mnie nieźle zaskoczył. Fabuła bardzo odbiega od książki. Czasem jest to połączenie dwóch wydarzeń w jedno (SPOILER? - np. powrót Theona do Spyke ze stryjem i żona cieśli na okręcie, czy cień zrodzony przez Melisandre) a czasem zupełna zmiana (jak z podczaszym Tywina). Niby odczuwam konsternację, jednak z drugiej strony mam wrażenie, że oglądam coś innego. Coś, co może mnie zaskoczyć fabułą. A jakie są wasze wrażenia?

Pyke

SPOILER
sprawa z podczaszym tywina jak dla mnie cuchnie strasznie. na pewno nie kapnalby sie sie dziewczyna ukrywajaca jako chlopak o imieniu arry, pochodzaca z polnocy i znajaca rody westeros to arya. no come on, on przeciez jest w tej sadze jedna z bardziej inteligentnych postaci :/

ogolnie pozostale zmiany troche irytujace, ale ujda (jeszcze asha-jora mnie irytuje, nie dosc ze imie zmienili to jeszcze jakis paszczur go gra)

[Orris]

Pyke

Ha ha! To przez tego kucyka w moim awatarze

[Kervyn]

Fojtu, na jakiej podstawie Tywin miałby się skumać że to ona? On nigdy Aryi Stark nie widział, a to jest dla niego losowa dziewczyna z północy podająca się za chłopaka. Używała losowego imienia i przypadkiem kojarzyła istnienie jakiegoś domu (Mooton?) z południa.

Ze zmian najbardziej boli mnie "Yara" Greyjoy - i nie chodzi o imię, w książce była zarąbistą postacią a tutaj jest brzydka i kompletnie bez wyrazu ;p

Generalnie - drugi sezon jest dalej ok. Aktorzy dają radę - bracia Baratheon, Melisandre (ma genialny głos), Margaery Tyrell są bardzo dobrze dobrani (choć, jak wszyscy chyba, mocno postarzeni, zwłaszcza Margaery i Stannis). A w kolejnym odcinku możemy się spodziewać więcej akcji (King's Landing, House of the Undying, zdobycie Winterfell), mam nadzieję że przedstawią fajnie bitwę, bo mocno mi serial podpadł po tym jak Tyrion dostał w głowę w 1. sezonie

[Majestic]

Mi najbardziej nie podoba się pasztetowata Asha. No c'mon, ona miała być ładną babką o ostrych rysach twarzy, a tutaj jakieś rozlazłe coś. Melisandre tak na +/-, bo wyobrażałem sobie że będzie wyglądać trochę ładniej i trochę starzej (taki MILF ). Wygląd Stannisa jest już ok.

[Thain]

Chyba raczej nie ma co liczyć na bitwę. Obecny sezon ma zdecydowanie wyższy budżet od poprzedniego, ale cudów nie ma.

[Fojtu]

Fojtu, na jakiej podstawie Tywin miałby się skumać że to ona? On nigdy Aryi Stark nie widział, a to jest dla niego losowa dziewczyna z północy podająca się za chłopaka. Używała losowego imienia i przypadkiem kojarzyła istnienie jakiegoś domu (Mooton?) z południa.

losowego imienia? Arry?:D

chociaz z drugiej strony to szczerze mowiac nie pamietam czy on wiedzial o tym ze arya uciekla

[Zyraf]

Jak dla mnie duży ból dupy z tymi zmianami i pourywanymi sprawami.
W ostatnim odcinku bardzo zabolało mnie, że Jaqena dali od czerwonego boga.
Gdzie jest Jojen i Meera?

[diuk]

Gdzie jest Jojen i Meera?

the night is dark and full of terrors

[Orris]

Jeżeli dobrze pamiętam, to ich rolę w ostatnim odcinku odegrał sam Bran, którego sny dostały jeszcze większego powera.

[Scimitar]

O ile 1szy sezon mi sie podobał i na prawdę mało jest rzeczy do których można się przyczepić to 2gi mnie nie zadowala. Ogółem jest ok, ale jak dla mnie za bardzo pojechali ze zmianami (SPOILERY BĘDĄ !!! ):

- w którymś z pierwszych odcinków jak ginie jeden z braci krwii Dany (no cmon - oni wszyscy 3ej żyją aż do 5go tomu na razie I to bodajże uśmiercili go bez żadnego większego powodu i chyba tego który się najczęściej w książce pojawia czyli Rakkaro)
- usunięcie Baywatera i zastąpienie go Bronnem jeszcze strawię, ale z jakiej paki kapitan straży miałby się włóczyć po mieście z Tyrionem bez żadnej innej eskorty jak w 5tym odcinku; sorry ale nielogiczne, Tyrion używał do ochrony tych swoich dzikusów, a na razie tylko raz Shagga się pojawił
- Asha zmieniona na Yarę ujdzie, ale z tego co czytałem w książce, to ona nie była taka paszczurowata, do tego chyba nawet dość wysoka, ale mogę się mylić (tutaj przypomina tatusia )
- zmienili całą akcję u Crastera, ale też rozumiem, że chcieli widzom dokładniej przekazać co i jak robi Craster i znaleźli taki a nie inny sposób
- wątek Aryi mocno zmieniony i zmiksowany, ale tam akurat były nuuudy w książce, więc na plus to wyszło, choć uważam, że atak Lorcha powinni nieco zmienić, bo tu oni wybiegają z wieży jak barany na rzeź, zamiast się bronić w tym małym forcie jak w książce
- boli mnie za to miks z tym cieniem; akcja miała miejsce pod Końcem Burzy i wiązała się ze zdobyciem tej fortecy, a śmierć Renlego była ciut wcześniej; tutaj ani nie wyjaśnili co i jak gdzie (ci co nie czytali to nie więdzą skąd się Stannis wziął u Renlego - tak z d..py się tam zjawia - mała narada w sali z mapą i ustalenie, że płyniemy na Koniec Burzy by załatwiła sprawę, jak już chcieli mix zrobić); No i śmierć Renlego mogła być cliffhangerem w 4tym odcinku
- w 5tym odcinku z Dany mogli wyjaśnić dlaczego Mormont odradza jej małżeństwo (chodzi o to, że Xaro chce się ożenić z Dany po to by w prezencie ślubnym wg. ichnich zwyczajów zarządać smoki - może to będzie w kolejnym odcinku objaśnione, ale obawiam się że nie)
- na Meerę i Jojena to chyba nie ma co liczyć Ciekawe jak potem zrobią z ucieczką młodych Starków: obstawiam, że Bran z Hodorem pójdą z Oshą, ale co z Rickonem ?? Boję się kolejnych dziwactw.
- w Harrenhall gdzie się podział Kozioł i Kompanionii !!! Oni odegrali może małe role w całej historii, ale dosyć znaczące zarówno teraz w wydarzeniach o których opowiada 2gi sezon, jak i w kolejnym 3cim tomie (3cim sezonie); tak samo pytają na przesłuchaniu o Bractwo bez Chorągwi, ale widz nie ma pojęcia co i jak - skoro nie wymieniali Berricka Dondariona, to pewnie go nie będzie w serialu - na razie z książki nie wiemy jak się zakończy ten wątek, ale mniemam, że 6ty tom to wyjaśni
- no i jeszcze Jaquen i Czerwony Bóg - sorry, ale komuś się pomyliło z Bogiem bez Twarzy

Po prostu bardziej mam pretensje do logiczności zmian niż tego, że w ogóle są. GRRM pisał scenariusz do bitwy, więc mam nadzieję, że jeden odcinek będzie normalny.

[Virgo]

- no i jeszcze Jaquen i Czerwony Bóg - sorry, ale komuś się pomyliło z Bogiem bez Twarzy

W ostatnim odcinku bardzo zabolało mnie, że Jaqena dali od czerwonego boga.

'Czerwony Bóg musi dostać to, co mu się należy, słodka dziewczynko. Za życie można zapłacić tylko śmiercią.'

To tyle w temacie

[diuk]

Ostatnie odcinki są jakoś słabo posuwają fabułę do przodu.

[Kervyn]

Przede wszystkim dzisiejszy odcinek bardzo odchodzi od książki ;[ całkowicie zmienione Harrenhal, Littlefinger jako pomysłodawca ślubu Margaery z Joffreyem (w książce to był pomysł Tyriona afair), najprawdopodobniej nie zobaczymy wcale/prawie wcale Jeyne Poole i Reedów, pewnie też mocno zmienią rolę młodego Boltona w całości (zwłaszcza biorąc pod uwagę różnice w śmierci Cassela serial/książka). No i niezgodnie z książką uśmiercono Amorego Lorcha, oraz zmienione wydarzenia w Qarth i kradzież smoków...

Meh.

Szkoda też że serial nie ma jeszcze większego budżetu (scena na dziedzińcu Winterfell była biedna).

Na plus za to: aktorsko Theon Greyjoy, Tyrion i Tywin Lannister (pomijam twist fabularny z Aryą, nie mam pojęcia kto na to wpadł, ale jeśli chodzi o grę to Charles Dance naprawdę daje radę), zamieszki w King's Landing.

[Gangrel]

Moze sie czepiam ale zastanawiam mnie jedna rzecz. Dlaczego ta kobita ( Oshea czy jakos tak... nigdy nie mam pamieci do imion w serialach i w ksiazkach : P) zabija straznika z zimna krwia i ucieka z mlodym Branem i Hodorem a nie zabila tego zdrajcy(tu juz nawet nie bede sia staral kaleczyc imienia : P) po tym jak miala go na widelcu po upojnej nocy.

[Gokish]

Moze sie czepiam ale zastanawiam mnie jedna rzecz. Dlaczego ta kobita ( Oshea czy jakos tak... nigdy nie mam pamieci do imion w serialach i w ksiazkach : P) zabija straznika z zimna krwia i ucieka z mlodym Branem i Hodorem a nie zabila tego zdrajcy(tu juz nawet nie bede sia staral kaleczyc imienia : P) po tym jak miala go na widelcu po upojnej nocy.

II tomu nie czytałem więc mogę napisać

(zabiję za spoiler !!!!)

Może aby dać Robowi szansę zrobienia rozpierdolu ?