BAZYLISZEK 19-20.02.2011 Łomianki wyniki str 50

[Pedros]

Spisek!

DE oberwaly srogo po dojpie, az mi ich zal.
VC - Zielony, cisniesz na ojro! Jako jedyny w Polsce chyba jestes ograny bladkami!
HE - hahaha, to mnie smieszy najbardziej, wreszcie dostaly mocna restrykcje, przy czym nie bezposrednia. Przez to, ze nie ma juz gwardii z regena, a w efekcie eternal flames rzadziej sie w rozpie pojawiac bedzie, HE stracily warda na 2+ na flamingi!
WoCh - na szczescie ta armia ma jeszcze pare rzeczy poza chosenami, co w polaczeniu z ogolnymi cieciami wszystkich armii pozostawia ja relatywnie na tym samym poziomie.
DoCh - robi sie armia jednego buildu, podobnie jak DE. No ale nie sa to armie, ktore sobie nie poradza.
BoCh - o najs! Widac, ze nikt z AR.com nie mial okazji wiecej pograc. Armia ze sredniej, teraz stala sie must have IMO.

Rzeczowe podsumowanie.

Dużo razy nie grałem z gwardią z dwurakami, ale zawsze znacznie mocniejszy wydawał mi się deathstar bloodków. Zielony opowiadał co wyrabiał nimi ;D

IMO troszkę fail takiego drafta. Nie lepiej by było, że jeśli masz gwardie z dwurakami, to nie możesz do niej dołączyć bsb z Drakenhoffem? Może ktoś chciałby mieć ghule, szkielety czy black/blood knightów z regenką poza gwardią...

[Laik]

Tacy BK mają frenzy więc są znacznie słabszą opcją niż GG.

[swieta_barbara]

Tak, i recastowalna popychczke, wiec faktycznie sa obciete strasznie. Pograj z Zielonym Laik, ja mialem ostatnio pare razy przyjemnosc. Jako jeden z niewielu skroil mi wybrancow.

[Grolshek]

"Bloodknigntów kupię". Najpopularniejsze ogłoszenie Luty 2011.

[Cauliflower]

Fajnie jak ktoś się wybierał na bazyliszka i właśnie pomalował armię....

[swieta_barbara]

Ssij Kalafior.

[Przemcio]

weźcie wyluzujcie...

[Lidder]

[Karli]

Szkoda, że z każdym kolejnym draftem tych restrykcji jest coraz więcej. Przez to czym szybciej dochodzimy do jedynych słusznych rozpisek A na początku 8ed było tak fajnie - co gracz to armia

[Laik]

Tak, i recastowalna popychczke, wiec faktycznie sa obciete strasznie. Pograj z Zielonym Laik, ja mialem ostatnio pare razy przyjemnosc. Jako jeden z niewielu skroil mi wybrancow.

Ok., może mówiłem za bardzo z perspektywy WE… choć dalej twierdze że frenzy ma za duże obciążenie i wiele śmieci może się z tym pobawić, a wyniki Zielonego nie są jakieś oszałamiające…

[swieta_barbara]

Bo Zielony jest permanentnie oszolomiony.

[bless]

Bez kitu... frenzy na 10Ld z rerollem to faktycznie mega problem....

[swieta_barbara]

Zielony ma tylko 3 Ld, a po wypiciu 2 piw wlacza mu sie pandemonium.

[Grolshek]

Bez kitu... frenzy na 10Ld z rerollem to faktycznie mega problem....

Przymus overruna po wybiciu śmieci to też nie problem ?

[Laik]

overruna i pogoni w porównaniu do powszechnych darmowych reformów…

[JaceK]

Zagrasz, zrozumiesz.
Wjechałem w ten oddział w bok 28 Demonetkami + Herald Slaanesha (Bloodletterzy nie dobiegli - wskrzeszanie jednak od czegoś jest). I co? I nic.
Przegrałem 1 turę, a w drugiej, gdy się odwrócił, mój oddział zniknął - w przerażającej większości od ran, a nie sypania.

Jak wjedzie tam oddział z flamingami - w combat wejdzie Vampir z 2+ ward na flaming. Jak bez flamingów, to i tak regena odbije na tyle dużo, że oddział da radę się obrócić. Zresztą champion jest też po coś...
Ta kawaleria jedzie w 1 szeregu, więc nie będziesz miał za dużo modeli w styku.
To - w wersji od boku.

Bo od przodu dostaniesz po prostu kilogram ataków w ryj.

Szanse mają oddziały ASF - typu White Lionów.

[Laik]

Chętnie z tym zagram, otwarty challenge z jakimiś wampirami na Blood Knightach w pierwszej bitwie. Chętnych zapraszam na PM.

[Grolshek]

450 pkt. w bloodkach to maks 7 modeli plus ósmy draken. Naprzeciwko 20 Khornijczyków z halabardami i flamingiem. Statystycznie 7 ran=giną wszyscy bloodzie jeśli zaszarżują na Khornitów. I tyle statystyki. W porównaniu z gwardią to śmiech na sali... Jeśli coś źle policzyłem poprawcie mnie... Oczywiście wszystko się zmienia jeśli jedzie tam wampir ala Zielony. Wtedy trzeba ich prowadzić na manowce... Ale da się z tym grać w przeciwieństwie do gwardii...

[Lidder]

dzięki za opinię

[swieta_barbara]

Slabo liczysz ogolnie Fasolek. Na sam poczatek, to wampir rzuca na siebie popychaczke z ASF. Jakby jednak mu sie nie powiodlo, to po prostu wjezdza. W srodku masz 3 bohaterow - lorda z red fury, infernal hatred, blood drinkerem, drugiego wampira ze spikiem i infernal hatred, wreszcie bsb z drakenhofem. Bladkow jest 7. Wjezdzaja w Twoich jakichs tam rycerzykow. Lord zabija z 4-5, wampir kolejnego 1-2. Teraz Twoje ataki (zakladam, ze to horda 30 warriorow z halabardami i infernal flames). Z twoich 34 atakow trafia 17, rani 12. Pancerz na 4 - zginelo 6. Blad knight zabija kolejnego rycerzyka, zdajesz stubborn. W nastepnej turze wampir lord z blad drinkera wskrzesza pozostalych bladkow, a oni robic Ci z dupy jesien sredniowiecza, reform, albo pogon i zaczynamy zabawe na nowo.
Wyprowadzanie tego na manowce wyglada w ten sposob, ze Ty podstawiasz mu gowno, on robi swifta, objezdza, szarzuje z popychaczki. Oczywiscie gdy uda mu sie rzucic ASF takich 20 kornitow z halabardami to on wsysa w ture bez zadnych pogoni.