Border Princes

mam akurat obydwa te człowieczki, ale ten co ucieka już ma swoje zadanie;D A drugi nie bardzo sie nadaję na dawce;)

Coś ta się powoli tworzy, dzisiaj będę usuwał te linie papilarne i jakoś to wykańczał, choć roboty jeszcze to dużo(ten plaguś tak tam tylko sobie leży żeby było mniej więcej wiadomo jak to ma wyglądać);D Zrobiłem też na próbę sobie sztandar.

Tak na próbę sobie pomalowałem jednego z DG, jak wam się taki pancerz widzi?

wcale mi się nie widzi, bo... niewiele widać, jakoś nawaliłeś światła i nie wiadomo jak to jest w realu...

Cookie Monster pisze:Coś ta się powoli tworzy, dzisiaj będę usuwał te linie papilarne i jakoś to wykańczał, choć roboty jeszcze to dużo(ten plaguś tak tam tylko sobie leży żeby było mniej więcej wiadomo jak to ma wyglądać);D Zrobiłem też na próbę sobie sztandar.

Już mi sie podoba ^^. Linie papilarne na czymś co ma imitować materiał wcale mi nie przeszkadzaja.
pozdro

Trochę lepsze fotki(chyba). Nie mogę mu zrobić dobrego zdjęcia;/

Kurde, sorki, ale nie wygląda mi to na metal i jakoś nie trafia do mnie... Imho lepiej robić na czysto, na błysk, a potem dodawać obtarcia, na dziurach/uszkodzeniach powinny być fragmenty świecącego "żywego" metalu...

nie łapiesz specyfiki DG Grzesiu to nie am być metaliczne

model pomalowany jest moim zdaniem tak, jak powinien

Pewnikiem masz rację - nie siedzę w tym... Byłem przekonany, że to MA być metalowe . Nie będę już zatem komentował 40K...

W końcu znalazłem trochę czasu i chęci żeby coś wrzucić;)Asterion Moloc jest prawie skończony( muszę poprawić niektóre detale i czerwone elementy). Angron i strach na wróble nie mają jeszcze nic skończone;)

Fajny model, bardzo ładna tarcza i ostrze włóczni Moloca

Na wypasie.

To, co jest zrobione, jest extra

Powoli wracam sobie do malowania po paru życiowych problemach. Na rozgrzewkę zrobiłem sobie małą podstawkę pod dwa szkieleciki(jednak je odkleję i jeszcze rozjaśnię kości trochę) dla znajomej. I mam nadzieję, że jakoś znowu złapię chęć na hobby;)

co do tej scenki łóżkowej nie wiem, czy nie jest już na to zbyt późno, ale dobrym imo pomysłem bylaby naga stopa wstająca spod kołdry którą plaguś miałby chwycić.

Fajny pomysł z tym siedzącym szkielem .

Ty się przestań szkieletami zajmować i bierz się za malowanie Angrona

Za każdym razem jak próbuję wrócić do malowania dzieje mi się krzywda... z moim palcem udało mi się przykleić podstawkę Angrona do piedestału. I z pytanko czy ta uciachana głowa nie będzie za duża na małą dioramke z krasnoludką?

I uchlastał sobie kciuka, lelak jeden...

Pazura - " I co ja teraz zrobię bez kciuka?"
Linda - " Będziesz się trzepał lewą ręką..."
Kuźwa, klasyka, łza się w oku kręci

Spoko spoko jestem leworęczny.