Border Princes

Wiele rzeczy można by zrobić lepiej tylko po co?

Za malowanie figurek do Warzone powinieneś brać dodatek za pracę w szkodliwych warunkach. Malowałem jej jeszcze do pierwszej edycji - i widzę, że ich jakość niewiele się poprawiła od tego czasu

gervaz pisze:Za malowanie figurek do Warzone powinieneś brać dodatek za pracę w szkodliwych warunkach. Malowałem jej jeszcze do pierwszej edycji - i widzę, że ich jakość niewiele się poprawiła od tego czasu

jakość się zmieniła tylko koncepcje pozostały a tak serio to razyda jest jednym z niewielu modeli innych armii, które mi się podobają, bardzo przyjemnie się ją malowało

W sobotę turniej warzona a ja mam sporo rzeczy do pomalowania a część z nich nawet nie jest kupiona
drugi Vulcan







W swojej surowej ocenie (jeśli jakaś będzie) weźcie pod uwagę, że warzona maluję z mniejszą starannością (bardzo szybko )

To światło wyszło wyjątkowo brzydko i nienaturalnie.

Wiesz jak to mówią: "na żywo..."

Na żywo czy nie na żywo, trochę za dużo aerografu, nie tylko tu, ale i na innych figurkach Psikanie jest fajne, ale wszystkiego nie załatwi

Prawda to ale na czymś trzeba się uczyć a po kartce psikać nie będę. Druga sprawa jest taka, że najpierw zepsuł mi się aerograf a parenaście dni po rozpatrzeniu reklamacji na niego zepsuł się kompresor co zmusiło mnie do kupna nowego. Grzechem było by teraz nie korzystanie z nich.
Na tych modelach faktycznie jest to dość nachalne ale co do innych się nie zgodzę. W przypadku modeli do warzona wziąłem też pod uwagę to, że armie na turniejach są dość słabo pomalowane w porównaniu do batlowych przez co proste OSL'e wywołują ochy i achy wśród graczy

EDIT: cytat z forum wargamera z tematem warzona "P.S. Fajny OSL na Vulkanie."-o tym właśnie mówiłem

Metaliki fajnie wyszły. I ten silnik rozgrzany na plecach, czy co to tam jest. Przednia lampa mniej, ale może to kwestia pstrykania z lampą - za mocno się rozświetliło. I od czas udo czasu warto dla odmiany mniej kolorów, ale to już raczej moje preferencje. Większość wcześniej malowanych figurek mi się podoba taka kolorowa, ale czasem warto wyjątkiem potwierdzić regułę

Bez tych plam zielonych na pancerzu byłoby
A tak tylko

bez kamuflaża lepiej, no co ty?

Te ciemno zielone plamy jakoś mi nie leżą. Ale to też może efekt na zdjęciu. W takiej formie tak jakby za dużo kolorów, plam. Ale jak pisałem - to moje własne preferencje, żeby zmniejszać ilość kolorów na figurce.

Edit: Osobiście, najbardziej mi się podobają infernale kilkanaście postów wcześniej. Pewnie dlatego że to krasnoludy

Mi ten twój aero sie nic a nic nie podoba, ws widać że jesteś coraz lepszy skill rośnie ale prace są mniej fajne.

Dalsza część zamówienia: legioniści

na kratahah to nie są żadne generatory tylko rękojeści więc nie bardzo wiem po co osl. Chiba pokręciłeś z WH4K

Nie wygląda mi to na rękojeści a poza tym oni to jedną ręką trzymają więc tym bardziej a czterdziestki nigdy nie malowałem

Te w niebieskich pancerzykach chyba najbardziej mi się podobają. Pewnie dlatego, że bez zielonego blasku. Fajnie krew wyszła, ale ta jedna rana chyba nie powinna byc ufajdana krwią powyżej samej rany. I glucik....
Świecące karabiny nie za bardzo. Może przez to że przy robieniu OSL za dużo kryjących farb, albo za mało rozcieńczone. Pewnie lepszy efekt byłby gdyby poświata nie zasłaniała zupełnie tego co pod spodem pomalowane. W takiej wersji zbyt inwazyjny ten błysk.

Osl faktycznie jest mało subtelny a zdjęcia to wyolbrzymiają ale zdecydowałem się na rozjaśnienie dość ciemnych modeli i według mnie wyszło ns plus

I koniec zamówienia: necromutant leaders

a dlaczego oni są aż do pasa ubrudzeni tą kolorową ziemią?
tak grząsko tam jest ?
nawet legioniści tylko buty mają ubrudzone a oni ?

przecież to nie zombie z battla żeby spod ziemi wychodziły