Border Princes

Elemental of Light (Rackham)
Kolory użyte: Model Color White, Model Color Sky Blue i GW Scally Green.

Na zdjęciu niezbyt dobrze widać różnice pomiędzy partiami Scally Green do białego (pancerz, część skrzydeł), a Sky Blue do białego (ciało). Zdjęcie było robione przy halogenach, co IMHO zaburza delikatne cieniowanie figurki. Znajomy, kt zazwyczaj robi zdjęcia moim figurkom (w namiocie bezcieniowym) chwilowo jest wyjechany, więc na lepsze w barwach fotki przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Niestety...

indżoj !

Elemental of Light to jeden z Moich ulubionych modeli Rakhama. Pomysł jak i wykonanie jest genialne Brawo.

Podstawka!!! Czemu zrobiłaś naleśniki
Model wygląda naprawdę bardzo fajnie, ale podstawka psuje go
Lepiej już było wymodelować cokolwiek... bo korek moim zdaniem w takiej formie jest zabójczy dla jakości całego modelu.

Pozdrawiam

Baaaardzo fajny

Przychylam się. Jeden z ładniejszych przykładów malowania tych elementali jakie widziałem.

Całkiem zgrabnie. Gratuluję

Games Day Orc Warboss (GW) albo "studium rdzy" Roboczo nazywam tę scenkę You Shall Not Pass

Indżoj !


Acha - w chwili obecnej ścianki pionowe podstawki są zamalowane na jednolicie czarno, nie ma śladów szpachli.

4 dni i bez komentarza ?
bu.

Ailén pisze:4 dni i bez komentarza ?

czasami po prostu trzeba sie przypomnieć
Bardzo podoba mi się ostrze, ciekawy kolor i faktura daja przyjemny efekt. Przyjemna i poprawna jest także reszta modelu, ale... niestety duża jego część to tarcza na plecach, która niestety jest słaba Dość monotonna, tylko lekko powashowana (przynajmniej tak to wygląda), skutecznie psuje efekt całości.

Ja tam często latając po zakładkach linków nie zauważam zwłaszcza w galerii

Co do fgsa ... dla mnie strasznie biedna ta skóra wyszła .Wygląda jakby miała bazę + 1 nierozjaśnienie .Ja bym tam ze 2-3 warstwy jeszcze ... Tył ogólnie lepszy jest ,coś się dzieje .Przód by zyskał gdyby ów skóra miała jakieś przebarwienia .

p.s-Czy tylko na fotkach figs wygląda na mało gładki ? Rozwadniaj farbę lub nakładaj dokładniej warstwy (jeżeli w realu jest gładko ,bo wygląda inaczej )

Greater Daemon of Tzeentch, czyli Wrona na podstawce MaxMini (thx dla obsługi w Cytadeli na Ursynowie za pomoc w spiłowaniu podstawki...)
indżoj

piękne malowanie i świetne kolory.

powstawiałam zdjęcia, Czepialscy...

Śliczniasty... Nawet się nie ma do czego przyczepić. Generalnie najbardziej mi się podoba wzorek na szatach i błękit na piórach. Bardzo ładnie.

Naviedzony pisze:Bardzo ładnie.

Bardzo dziękuję

Generalnie to najbardziej z twoich prac podoba mi się elemental i sztandarowy bretoński. Pierwsza wymieniona praca naprawdę robi wrażenie,widać że się przyłożyłaś, chętnie bym zobaczyła więcej twoich prac na tym poziomie. W drugiej wymienionej pracy fiolet jest obłędny możesz zdradzić co to za kolor i jakiej firmy?

Tak poza tym to bardzo ciekawe wszystkie prace(krasie i ork mi tylko nie przypadły do gustu), podoba mi się kolorystyka i właśnie że fajnie wyglądają figsy w jednej tonacji

Także

@ Ignis:

Elemental jest przede wszystkim obłędnie wyrzeźbiony, jak IMHO większość figurek Rackhama. Skrzydła odchodzą o kilka poziomów od wszystkich skrzydeł, kt do tej pory miałam okazję malować (z GW oraz Reapera). A piękne figurki łatwiej się maluje w taki sposób, aby owo piękno pokazać.

Fiolet to zwykły GW Liche Purple, tyle, że rozjaśniany GW Bleached Bone'm, a nie - jak zazwyczaj - białym. Właściciel tych Bretonów grywa nimi czasem (to główny sztandar jego armii), więc możliwe jest, że zobaczysz kiedyś tę figurkę na stole.

Ignis pisze:podoba mi się kolorystyka i właśnie że fajnie wyglądają figsy w jednej tonacji

Mówisz o tych, gdzie używam tylko 3 kolorów ? To spore wyzwanie - Selmarina swego czasu napsuła mi wiele krwi.

pozdr.

A.

Ja to bym chciał umieć takiego elementala przyzwać w realu... Jak go zobaczyłem to aż mnie ciarki przeszły.
Krasnoludki... Ja tam zawsze miałem ambiwalentny stosunek do tych zapijaczonych, kurduplowatych, wpieniających się o byle G, bród na kikutach zwanych nogami, także ośmieszenie ich w ten sposób jest... miłe xD
Poza tym jak moje zombje wcinałyby jego mózg to co za różnica jakie kolory miały za życia. O ile nie nabawiłyby się od tego kiły...