
IV X MMVIII - MDpts
Nie przejmujcie się też bede z demonami 

Zieeew. Naprawdę myślałem Skaven, że jesteś w stanie zagrać bez przewagi na stole, wynikającej z samego wyboru armii. No ale cóż, najwidoczniej przycięcie turlania 2d6s5 wpędza Cię w stan takiej niepewności, że musisz sobie dodać nieco na start.
Hm, niech zgadnę panowie rozpiski będą takie:
Herald Khorne'a na Jaggernaucie ok 200-220pts, dwa razy flesh houndy w oddziałach po 6 420pts, dwa razy pink horrory więc 240pts i teraz jest ciężki wybór - albo jakiś caddy, albo może trzecie horrory? Lub uwaga! Można przyciąć po jednym psie i wsadzić heralda Slanesha z syrenkami dla klimatu! Boże - ludzie, że Wam się chce tym grać...
Hm, niech zgadnę panowie rozpiski będą takie:
Herald Khorne'a na Jaggernaucie ok 200-220pts, dwa razy flesh houndy w oddziałach po 6 420pts, dwa razy pink horrory więc 240pts i teraz jest ciężki wybór - albo jakiś caddy, albo może trzecie horrory? Lub uwaga! Można przyciąć po jednym psie i wsadzić heralda Slanesha z syrenkami dla klimatu! Boże - ludzie, że Wam się chce tym grać...
Jestem w stanie zagrać czymś innym ale muszę wziaść te demony zeby ktoś inny ich nie wziął, robię to dla waszego dobra 
Na następnym singlu moge wam obiecać ze jak nie zrobicie zasad idealnie pod myszy to zagram lizaczkami

Na następnym singlu moge wam obiecać ze jak nie zrobicie zasad idealnie pod myszy to zagram lizaczkami

Sranie w banie Skaven, odgrażałeś się, że będziesz grać lizakami już od dłuższego czasu, wiadomo co z tego wyszło. Nieważne, Twoje podejście - Twoja sprawa.
Ponoć wpadnie jeszcze znany z klimatycznych rozpisek Butan, myślę że w ramach klimatu znajdzie się miejsce na hełm i Drakenhoffa
Co ciekawe chciałem zrobić zakaz u nas na turniejach dla tych dwóch armii, ale pomyślałem, że nie ma co ciąć jednego Arbaala - mam za swoje...
Ponoć wpadnie jeszcze znany z klimatycznych rozpisek Butan, myślę że w ramach klimatu znajdzie się miejsce na hełm i Drakenhoffa

Co ciekawe chciałem zrobić zakaz u nas na turniejach dla tych dwóch armii, ale pomyślałem, że nie ma co ciąć jednego Arbaala - mam za swoje...
"Ty jestes tym zalosnym Skavenem z forum ktory potrafi grac tylko na elektrowni, a kiedy jest obcieta zamieniasz chaos dwarfy na demony?" - zapytało podniecone dziecko z bardaSkaven pisze:Jestem w stanie zagrać czymś innym ale muszę wziaść te demony zeby ktoś inny ich nie wziął, robię to dla waszego dobra
Na następnym singlu moge wam obiecać ze jak nie zrobicie zasad idealnie pod myszy to zagram lizaczkami
"Tak to ja!! ale w rzeczywistosci tez jestem żałosny" - pochwalił sie Skaven po dluzszej rozkmince

Dobra skończmy temat. Od kolejnych turniejów po prostu defaultowo będą jakieś CSowe ograniczenia i tyle. Niech każdy gra czym lubi 

Kurde, to ja się pojawię jedynie jako widz żeby się nie pojawił niedługo temat: "DE zalewają Polską ligę WFB"
Ale z tego co czytam to będzie miło popatrzeć jak się ciśnieniujecie przyciskani przez Butana jeśli trafi z rozpiską tak jak na Arenie 


Ależ ja się nie będę ciśnieniować Hypnotic, jak wpadnę na parę VC-DL - przeciwnie - złożę figurki, tak jak Bless na którymś masterze i pójdę sobie na kawę. Zdecydowanie milsze spędzanie czasu niż udawanie, że mogę coś w takiej sytuacji ugrać
Natomiast DE to nie jest tak debilna armia jak VC czy DL. Tym trzeba umieć grać w nieco większym stopniu niż tym błędem Games Workshopu...

Natomiast DE to nie jest tak debilna armia jak VC czy DL. Tym trzeba umieć grać w nieco większym stopniu niż tym błędem Games Workshopu...
Ej nie rozumiem was !! Ja zawsze jak gram to udaje ze moge coś ugrac i nie skłądam figurek
BA jestem twardy mada faka i walcze do konca ... czyli do 3 tury kiedy nie mam już figurek na stole 
Ej !! Bo mam małą lipe Bober jednak bedzie grał z qmplemi z waw-y i w związku z tym nie mam pary !! ;( .. znowu :/


Ej !! Bo mam małą lipe Bober jednak bedzie grał z qmplemi z waw-y i w związku z tym nie mam pary !! ;( .. znowu :/
Nie ma przebacz, załatwiłem też sobie wampiry i wpadam z demonami i VC, ale bede was jechał teraz.
No i po turnieju.
Skaven w ostatniej chwili poczuł słabość swoich działań i w obawie przed sromotą i wyśmianiem zrezygnował z demonów na rzecz lizaków. Opłaciło się, ale o tym za chwilę. Oprócz niego i Tomka wystąpił jeszcze wstrząsający duet Bober i Butan (sojusz armii no-brain 7th ed), Cinek wraz z Artem (Orki i Imperium), ja i Raptor (WE-DE), Sławek z R2D2 (WE-HE) oraz dwaj początkujący gracze Krzysiek i Grzesiek (Imperium i Bretka).
Pierwsza runda: Arte i Cinek dostają no-brainów i oczywiście biorą w kakao 19-1, Skaveny ogrywają panów Wysockich 16-4 a my 18-2 ze świeżynkami. Druga runda to my z wiadomo kim na pierwszym stole i kakao 2-18 (nawet nieźle zagrana przez nas bitwa, ale szanse były z góry wiadome), Skaveny ogrywają świeżaczków 20-0, a Cinek z Artem pokonują panów Wysockich (12-8 chyba). Finał to Skaven przeciw Butanowi i Boberowi, drugi stół my przeciw Cinkowi z Artem a trzeci stół to świeżynka (kolega wyszedł) z Wysockimi. Sławek z synem wygrali i zajęli zdaje się czwarte miejsce, my wygraliśmy 20-0 i skończyliśmy trzeci, a w finale Skaven miał mega farty, ale musiał też nieźle zagrać bo wygrał i to 15-5, co niezwykle ucieszyło wszystkich obecnych i rzecz jasna wygrał cały turniej.
Skaven w ostatniej chwili poczuł słabość swoich działań i w obawie przed sromotą i wyśmianiem zrezygnował z demonów na rzecz lizaków. Opłaciło się, ale o tym za chwilę. Oprócz niego i Tomka wystąpił jeszcze wstrząsający duet Bober i Butan (sojusz armii no-brain 7th ed), Cinek wraz z Artem (Orki i Imperium), ja i Raptor (WE-DE), Sławek z R2D2 (WE-HE) oraz dwaj początkujący gracze Krzysiek i Grzesiek (Imperium i Bretka).
Pierwsza runda: Arte i Cinek dostają no-brainów i oczywiście biorą w kakao 19-1, Skaveny ogrywają panów Wysockich 16-4 a my 18-2 ze świeżynkami. Druga runda to my z wiadomo kim na pierwszym stole i kakao 2-18 (nawet nieźle zagrana przez nas bitwa, ale szanse były z góry wiadome), Skaveny ogrywają świeżaczków 20-0, a Cinek z Artem pokonują panów Wysockich (12-8 chyba). Finał to Skaven przeciw Butanowi i Boberowi, drugi stół my przeciw Cinkowi z Artem a trzeci stół to świeżynka (kolega wyszedł) z Wysockimi. Sławek z synem wygrali i zajęli zdaje się czwarte miejsce, my wygraliśmy 20-0 i skończyliśmy trzeci, a w finale Skaven miał mega farty, ale musiał też nieźle zagrać bo wygrał i to 15-5, co niezwykle ucieszyło wszystkich obecnych i rzecz jasna wygrał cały turniej.
Jak tam z czasem na kolejny turniej panowie? 8 XI singielek? Dwa kółeczka na zgrabnym CSiku?
Jak dla mnie może być i tak.