17 I 2009 - 1000pts Imperium Gier
Ja raptor moje lizaki twojej starej dedykuje a ty tak brzydko jeszcze o niej mówisz, a ty myslisz ze kto po slanie bezie sprzątał jak nie your unclean one?
Dość pierdolenia misiaki
Kosa - ze slotamiu HE jest, tak jak Skaven napisał: albo 0-3 albo 0-2. To przecież oczywiste
Do jutra!


ja cie pierdziu, wstalem 
czekac na mnie

czekac na mnie

Kosa nie śmiej brać moich/Twoich 10 łuczników do rozpiski 
I po turnieju. Było naprawdę bardzo fajnie. Wygrał Gruby lizakami przed Skavenem szczurami i Kamilem TK. Czwarty Raptor DE miał tyle samo punktów dużych, ale gorszy stosunek małych. Dalej Gremlin DE, ja (WE) i Oskar (HE) (po 34pkt), dalej...nie pamiętam
Na pewno z tyłu był Śliwka (Skaveni), Cinek (WoCh) i Tomek Żelazko (WE). Gdzieś pomiędzy uplasował się Arte (Imperium), Paweł Szczurek (OiG) i Kosa (HE). Łącznie wpadło 13tu graczy.

I po turnieju. Było naprawdę bardzo fajnie. Wygrał Gruby lizakami przed Skavenem szczurami i Kamilem TK. Czwarty Raptor DE miał tyle samo punktów dużych, ale gorszy stosunek małych. Dalej Gremlin DE, ja (WE) i Oskar (HE) (po 34pkt), dalej...nie pamiętam

Było naprawdę w porządku.
Choć przyznam, że grając khemri na te punkty trzeba mocno kombinować co sie odbija na jakości gry.
Brakuje siły przebicia i co najważniejsze magi. 2 tylko boh. w tym musowo w przypadku tej armii zestaw prince (gen) lich (hirofanta), obniża szanse na inkantacje prawie do zera.
Pierwsza bitwa Skaven i jego elektrownia.
Wyglądało na szybka i klarowną maskę khemri. O dziwo jednak zaczęło sie dobrze układać. Skaven popełnił kilka błędów i zapowiadało sie nawet na niespodziankę.
Ale jak już wiemy, temu panu kostki są w stanie wybaczyć wszystko
(Skaven to ZŁO)
I tak w decydujacym momencie kiedy miałem szanse wyłamać go od boku rzut na piorun 3 kosteczkami i 16 (o dispelu mogłem zapomnieć) do tego na 2k6 11! i rzucając na 3+ aż 9 ran. Dopchał się jeszcze do tego ratling z swoimi bagatelnymi 10 strzłami i gwardia spadła razem z liczką (us2) i kingiem do US4. Jedne model mniej by ubił i tyle było by z myszy.
ehh
Do tego elktryk w piachu i by się mi magia odblokowała.
Niemniej jednak walczyłem dzielnie z 20 myszatymi i nawet w ostatniej turze brejkowałem. Jednak na "6" ustały
.
Niemniej jednak grało mi się bardzo przyjemnie. Liczę na rewanż.
Wynik 7-13
Drugi w kolejce Kris.
Bitwa przeciętna ze względu na armie, tym bardziej że przeciwnik nie wiedział o ikonie (reformie PRZED szarzami).
Po przepychankach z elfami i lekkiej niemocy TG 13-7
Ostatnia bitwa to czyste próby ugryzienia WoC Cinka.
Szło jak po grudzie. Ja szarzowałem od boku a przeciwnik walczą z Klocem TG mówił mi "this is sparta"
Dopiero w 3 turze kombatu dzięki szczęśliwym rzutom Cinka, które tak znamy, wyłamałem całą armie i Cinek nie mogąc patrzeć na kolejne 1 poddał bitwę.
Czemu sie nie dziwię.. kostki go znów "kochały" inaczej
20-0
Właśnie na przykładzie Cinka przekonałem się że TK, są stworzone mimo moich prób tylko do formatów powyżej 2k.
Na mniejsze da się grać... ale kosztem nerwów przeciwnika kiedy to próbuje się mając NIC wymodzić COŚ.
Choć przyznam, że grając khemri na te punkty trzeba mocno kombinować co sie odbija na jakości gry.
Brakuje siły przebicia i co najważniejsze magi. 2 tylko boh. w tym musowo w przypadku tej armii zestaw prince (gen) lich (hirofanta), obniża szanse na inkantacje prawie do zera.
Pierwsza bitwa Skaven i jego elektrownia.
Wyglądało na szybka i klarowną maskę khemri. O dziwo jednak zaczęło sie dobrze układać. Skaven popełnił kilka błędów i zapowiadało sie nawet na niespodziankę.
Ale jak już wiemy, temu panu kostki są w stanie wybaczyć wszystko

(Skaven to ZŁO)
I tak w decydujacym momencie kiedy miałem szanse wyłamać go od boku rzut na piorun 3 kosteczkami i 16 (o dispelu mogłem zapomnieć) do tego na 2k6 11! i rzucając na 3+ aż 9 ran. Dopchał się jeszcze do tego ratling z swoimi bagatelnymi 10 strzłami i gwardia spadła razem z liczką (us2) i kingiem do US4. Jedne model mniej by ubił i tyle było by z myszy.
ehh
Do tego elktryk w piachu i by się mi magia odblokowała.
Niemniej jednak walczyłem dzielnie z 20 myszatymi i nawet w ostatniej turze brejkowałem. Jednak na "6" ustały

Niemniej jednak grało mi się bardzo przyjemnie. Liczę na rewanż.
Wynik 7-13
Drugi w kolejce Kris.
Bitwa przeciętna ze względu na armie, tym bardziej że przeciwnik nie wiedział o ikonie (reformie PRZED szarzami).
Po przepychankach z elfami i lekkiej niemocy TG 13-7
Ostatnia bitwa to czyste próby ugryzienia WoC Cinka.
Szło jak po grudzie. Ja szarzowałem od boku a przeciwnik walczą z Klocem TG mówił mi "this is sparta"
Dopiero w 3 turze kombatu dzięki szczęśliwym rzutom Cinka, które tak znamy, wyłamałem całą armie i Cinek nie mogąc patrzeć na kolejne 1 poddał bitwę.
Czemu sie nie dziwię.. kostki go znów "kochały" inaczej
20-0
Właśnie na przykładzie Cinka przekonałem się że TK, są stworzone mimo moich prób tylko do formatów powyżej 2k.
Na mniejsze da się grać... ale kosztem nerwów przeciwnika kiedy to próbuje się mając NIC wymodzić COŚ.
Ostatnio zmieniony 17 sty 2009, o 23:41 przez Miszczu, łącznie zmieniany 1 raz.
Gruby był przede mną o ok 100małych pkt
Ale to dla tego że Gremlin dał doopy


Ale to dla tego że Gremlin dał doopy


Jka by Ci kloc warty 250 pts + generał uciekł podczas szarzy na stegadona na 1 woundzie ( SIC) za stół bo nie zdał terroru ... . Gdyby nie to Grubemu zostały by max 2x 10 skinnków. Ale cóz uroki psychologii ; ))
xYz
Dobry generał by to przewidział 

Pamiętam jak jeden dobry generał grając z Charkim w pucharze, spoconymi z nerwów i trzęsącymi się rękami, kulał testy panik w pierwszej rundzie na oddziałach ze wszystkimi bohaterami, po zniszczeniu jednym czarem skirmishu stojącego przed nimi 

Może być, badz coś over 2k.DaBossa pisze:
Ja proponuje format Lubelskiego Koziołka:)
xYz
Następnego turnieju postaram się nie pominąć chociaż będę miał sesje.
Dołączę się do reszty i spróbuję złożyć jakieś propozycje.
- Możemy zagrać kiedyś wspomniany border patrol na 666pkt.
- 2250
- Albo w ogóle hardkor 3k na małych stołach
A teraz na serio tylko dwie pierwsze propozycje były poważne
No i jak będzie nowy turniej to nowy temat plox~!
Dołączę się do reszty i spróbuję złożyć jakieś propozycje.
- Możemy zagrać kiedyś wspomniany border patrol na 666pkt.
- 2250

- Albo w ogóle hardkor 3k na małych stołach

A teraz na serio tylko dwie pierwsze propozycje były poważne

No i jak będzie nowy turniej to nowy temat plox~!
A wiesz Arbaal, że ostatnio chodził mi po głowie dokładnie taki format: 666 na border patrolu. Oczywiście tak mroczny turniej musi wygrać Dibo 
Co do terminów to 24 albo 31. Co sądzicie?

Co do terminów to 24 albo 31. Co sądzicie?
Dla mnie obydwa terminy są losowe ale 24 jest znaczniej realny że będę 

Na 1650 uwielbiam grać, to w zasadzie moje ulubione punkty, także może być
Oskar - ja chętnie zagram, dogadamy od razu kwestie walizki. Kiedy chcesz wpaść?
To, co 1650 BP+R 24 I?

To, co 1650 BP+R 24 I?