Border Princes

Przecież święci garów nie lepią ,nikt od razy Wenus z milo nie wytrzaska . A likaon stara się i to widać brak mu jeszcze skila ale pająki zrobił znośne , gobliny na jaszczurach też w miarę skonwertowane .

Kolejna porcja budzących mdłości pomysłów
Mój bsb Fat'Zo największy ork który kiedykolwiek żył

reszta to orki do malowania i spayowania
Ork potrafi walczyć wszystkim, nawet pułapką na niedźwiedzie

Ork z nożem i widelcem, będzie na dioramce gonił gościa z zestawu giganta

Tak to ork uzbrojony w śmigło z deffkopty, wiem przegiąłem


Nie którzy nie chcą czekać na swoją kolej w szeregu by dołączyć do walki

Wienksza rembak, weinksza zabawa

Jedyny ork w mojej armii z Wysigw, jak widać uzbrojony w dwa hand wepony

niby zwykły ork? nie tutaj ten ma ciało nooba i to w dodatku jeszcze podwyższone, jest wyższy od trolla z BFS bez głaza

Najzwyklejszy ork z biczem i ogrzą maczugą

Fist fighter jedna z moich ulubionych konwersji

Moje fillery do boar boyzów, orki na wołach

Boskie! Bardzo, bardzo fajni orkowie Z tym dużym ogrowym może nieco przegiąłeś tylko, ale tak to będzie wspaniały regiment!

Nie wiem czy można nazwać to konwersją, zwykłe mixowanie bitsów, ale orkowie mi się podobają, ciekawie wygląda broń ze śmigła.

tak miksowanie biztów, ścianinie i oraz wczepianie nie tam gdzie trzeba to jest włąśnie konwertowanie.
To zaledwie trzecia część mojego chorego regimentu, mam jest największego szamana i najweinkszego warbossa, orki z łopatami, wiosłami, gnoblarami(całkiem poręczna broń) i czym tylko chcesz.

Więc tak - woły z orkami - suuper fajny pomysł a ork z fistami wygląda bardzo ciekawie. Jednak jak już wyżej pisano mieszaj to też z GS'em to będą ci wychodziły jedyne w swoim rodzaju i inwidualne, poza tym ćwiczysz skilla. Ale tak trzymaj widać, że lubisz to robić więc rób tego jak najwięcej

zgadzam się z tym że nie są to konwersje, nie i koniec , raczej efektowny i popularny mix części ogro-orkowych.

i broń zmontowana z wirnika dethcopty jest git, wygląda jak przaśne orkowe ostrze, ale kiepsko wygląda z tym korbaczem u dołu. jest przekombinowana. ja preferuję nie przekombinowane modele, dlatego się czepiłem

na niektórych zdjęciach widać nadlewki np. koleś z podwójną maczugą (która wygląda dość niechlujnie)

jak dla mnie zapominasz o szczegółach takich jak np. stopy i w ogóle nogi kolesia, który skacze o tyczce. to dodało by mu realizmu i sprawiło że nie wyglądał by jak inaczej sklejony ork, tylko konwersja

chorąży mnie odpowiada, to że za duży to nie problem, w końcu to szefuńcio. ja bym mu dał tylko jakiś pancerz

Powiem tylko tyle:
Masz na bani !

nadlewki pousuwam, zawsze usuwam po zrobieniu podstawki. Wiele tych bitzów do siebie pasuje więc używam green stufu do wypełnień i wyrównań. Co do orka na tyczce to powiginałem mu nogi tylko tego na zdjęciu nie widać.
Czym do cholery jest "popularny mix ogrowo orkowy", dotychczas użycie bitzów ogrów u orków widziałem tylko u Blessa.
Jeżeli to nie są skonwertowane modele to już nie wiem o co chodzi?

świetne konwersje

Czym do cholery jest "popularny mix ogrowo orkowy", dotychczas użycie bitzów ogrów u orków widziałem tylko u Blessa.

nie unoś się likaonku. nic nie poradzę na to że dodawanie ogrowego asortymentu do orków to popularny zabieg i na bank nie nazwę go konwersją. takie regimenty ma min. Bless, św Barbara i Matti z Wilanowa (śmiesznie o brzmi, ale na serio ten kolo istnieje), Ty i ja sam sięgnąłem po ogrowe części jak miałem ochotę pobawić się w podkręcenie orków. jeżeli dobrze pamiętam Ytsunkai też takie ma.

a nogi kolesia z tyczka IMO trzeba by pociąć i zgrinstafować żeby otrzymać zajebisty motyw. teraz wygląda kiepsko i psuje b. fajny pomysł.

jak dla mnie konwersja to np. bretoński 5 ed. łucznik przemieniony w pieszego ciężkozbrojnego rycerza. wzięcie jednej ręki z jednej wypraski i przyklejenie do korpusu z innej nie nazwę konwersją. (musiałem to napisać, ale nie chcę zaczynać off topa)

używanie części z róznych zestawów, sklejanie ich nie tak jak GW nie zaplanowało to jest chyba konwertowanie? Jak dodam ozdoby z saurusów dla kroxa albo wsadzę goblińską platformę na stegodona to jest konwersja

Zgodzę się z likaonem co do konwersji jak np zrobisz z tarczownika, assasina tylko przez przeklejanie części jest to konwersja. Jednak sądzę, że dużo lepiej ci wyjdzie jak dodasz tam trochę gS i pomachasz sculp toolem, wtedy wyjdzie ci tylko twój orginalny oddział - sądzę, że warto.

wiesz, ja tam tego nie nazwę konwersją i tyle. ale nie zmuszam nikogo do tego samego.

po prostu nie widzę tu jakiejś turbo zmiany. sylwetki orków są te same, ramiona też. tylko posklejane nie tak jak na pudełku.
i koniec. nic więcej. nie widać wygięcia nóg, stopy ma takie jak by chodził po niewidzialnej ścianie (trochę się uczepiłem tyczkarza ale to dobry przykład). chodzi o to że prócz doklejenia paru szczegółów nie zrobiłeś nic. nie podłubałeś w figurkach. inaczej je skleiłeś.
that's all

dla MNIE to nie konwersja. fajne pomysły, które potrzebują szlifu ale nie konwersja.

Edit:

Zgodzę się z likaonem co do konwersji jak np zrobisz z tarczownika, assasina tylko przez przeklejanie części jest to konwersja

chujowa jak kij w oku. a jak dokleję imperialnym spirmenom tarcze z czaszkami i pomaluje na szaro to będą grave guardami? meeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeen.

pomarudzę trochę... postaraj się "łapać" ostrość na figurce, a nie na drugim planie (jakaś osoba, ściana z blistrami)
Postaraj się robić przyzwoite zdjęcia, ostre najlepiej na jednolitym tle! Co do modeli... no i właśnie trudno mi cokolwiek napisać bo większość zdjęć jest nieostra, ale nie martw się ja też mam problemy w tej kwestii

Są dwa rodzaje modeli
nieskowertowane zrobione tak jej GW stworzyło
skonwertowane które wyglądają inaczej i użyto innych części

no to sorry gregory, to są ręce od obsługanta boar chariota. termicznie sricznie.

powiem szczerze że nie nazwę tego konwersją ponieważ widziałem armię runeprista (WE), Fischa, Arbitra, Raksa i nieskromnie
powiem że swoją i tam są autentyczne konwersje, którym poświęcono kupę czasu, są zajebiste, i nie ograniczają
się do przyklejenia łapki pana A do korpusu pana B. swoimi mixami nie jesteś w stanie osiągnąć tego pułapu, i zamiast
brać się do roboty to bronisz ich ssąc z palca bzdury

ale nic teraz nie zmieni faktu że chciałeś mnie perfidnie oszukać bajerując termiczną obróbką. teraz przynajmniej jestem
pewien że tych nóg tez nie ruszyłeś

narrrrrrrrrrrrrrrrrra, panie boczku!

a już myślałem że się nabierzesz

to co Andrzej kiedy przeciwko nim zagram co ????

Tez mi sie wydawalo ze to wlocznia z rydwanu...


Gdzie jest ta epicka abominacja tyle się o niej nasluachalem a nigdzie jej nie widzę