8 edycja pierwsze wrażenia a zabawa
Re: 8 edycja pierwsze wrażenia a zabawa
czytając każde forum na dowolny temat można odnieść wrażenie że 90 % ludzi na świecie to krańcowi frustraci ale forum to nie życie i nikt tu nie będzie umierać z WFB - proponuję bezpośrednie spotkanie z graczami - pomimo gruboskórnej aparycji zyskuj a przy bliższym poznaniu...
pozdro,
Ż.
pozdro,
Ż.
Sorry eliah ale moze wreszcie Ty tez zrozumiesz, ze WFB nie jest TYLKO DLA TURNIEJOWCOW?!?!?!eliah91 pisze:Sorry bless poniosło mnie. Ale taka jest prawda. Jak na razie z ludzi turniejowych którzy są za 8 edycją jesteś ty i Jacek (przeprasza jeżeli kogoś nie wymieniłem).bless pisze:Stary, wszystko rozumiem - nie podoba sie, nie lubisz. Ale takie teksty sobie daruj
A zwolennikow 8 edycji i turniejow WFB jest znacznie wiecej niz dwoch... Podaruj sobie ta technike rodem z KGB ciaglego wmawiania jakowejs "rzeczywistosci".
Bless
EDIT: co by postow nie nabijac - moze zamiast juz zabierac sie za "naprawianie" czegos, co jeszcze nie jest nawet ograne i w calosci zaimplementowane, po prostu zaczac stosowac CALEGO rulebooka, a nie tylko jego wycinki??? Moze wlasnie losowanie scenariuszy i terenow jest czescia odpowiedzi na "porno-rozpiski"??? Juz sobie wyobrazam, ilu graczy przyszlo by z imperialnym albo krasnoludzkim plutonem egzekucyjnym na turniej, w ktorym by musieli przynajmniej jedna bitwe rozegrac ruszajac sie i myslac, jak zdobyc i utrzymac wazny punkt, zamiast kulania dziesiatkami kosci z "dobrze okopanych pozycji"
Jesli ktos przychodzi grac na turniej z rozpiska, na widok ktorej u przeciwnika sam by sie wyzygal, to niech ma pretensje do siebie i swojej "inwencji"
Seek honour as you act
and you will know no fear
and you will know no fear
Chciec to se moznaKołek pisze:kauczuk pisze:Kołek pisze: ...
TO DLACZEGO KU@#A SIĘ CIAGLE CZEPIACIE TEGO ŻE JAK KTOŚ JEDZIE NA TURNIEJ WFB TO CHCE WYGRAĆ TO CHYBA JEST NORMALNE, A PRZYJEMNOŚĆ Z GRY PRZY OKAZJI ALBO W DOMU
Przyjmij do wiadomosci, ze na obojetnie jakich zawodach/turniejach/konkursach, uczestnikow liczacych sie i walczacych o wygrana jest ZAWSZE kilku... moze kilkunastu. A cala reszta bierze udzial dlatego, ze chce tam byc, ale nie koniecznie wygrac, bo wiedza, ze szans nie maja i znaja swoj poziom i mozliwosci. Ale sa, bo chca byc, pokazac sie, spotkac z innymi, cos podpatrzec, pochwalic sie, itp., itd. Ale sa tez dlatego wlasnie, ze chca DOBRZE, PRZYJEMNIE I MILO SPEDZIC CZAS PRZY SWOIM HOBBY!!! A we wszystkich przywolanych przez Ciebie okolicznosciach zasady sa tworzone przede wszystkim po to, aby wlasnie ta dobra, przyjemna i sportowa rywalizacje zapewnic. A nie po to, zeby najlepsi wzieli co swoje, nie liczac sie z atmosfera, a reszta "pocalujta sie w dupe, spadajta i przyjemnosci w domu szukajta"
Seek honour as you act
and you will know no fear
and you will know no fear
To już jest spore przegięcieJak na razie z ludzi turniejowych którzy są za 8 edycją jesteś ty i Jacek (przeprasza jeżeli kogoś nie wymieniłem).
Ja zamierzam tak grać. Mam nadzieję, że do końca 8 edycji.moze zamiast juz zabierac sie za "naprawianie" czegos, co jeszcze nie jest nawet ograne i w calosci zaimplementowane, po prostu zaczac stosowac CALEGO rulebooka, a nie tylko jego wycinki???
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Hehe masz racje że forum nie jest dobrym miejscem do oceniania po tym graczy. Nie rozumiem nadal dlaczego na forum, gdzie powinna być prowadzona rzeczowa dyskusja to dominuje aktualnie tylko "flame war". No nic chyba internet tak działa na ludzi a taka dyskusja to tylko przy piwieŻaba pisze:czytając każde forum na dowolny temat można odnieść wrażenie że 90 % ludzi na świecie to krańcowi frustraci ale forum to nie życie i nikt tu nie będzie umierać z WFB - proponuję bezpośrednie spotkanie z graczami - pomimo gruboskórnej aparycji zyskuj a przy bliższym poznaniu...
pozdro,
Ż.
wczoraj po grze tak kombinowalismy ze najlepiej by bylo jakby miscast byl cos ala to:
5+ mag ginie, mniej 1 wound plus dodatki ala ze obok czy cos. ogolnie to by ukrucilo opcje ze ktos sie nie boi i sobie rzuca milionem kostek bo tylko 1w straci jak co i dodatkowo zrownowazylo mocna magie
5+ mag ginie, mniej 1 wound plus dodatki ala ze obok czy cos. ogolnie to by ukrucilo opcje ze ktos sie nie boi i sobie rzuca milionem kostek bo tylko 1w straci jak co i dodatkowo zrownowazylo mocna magie
- mortimerto
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 162
- Lokalizacja: Warszawa, Lustria, oraz Pustynie Khermisjskie
Mi ta edycja nawet się podoba : D rozegrałem już parę bitew.
Najlepsze są tereny, wreszcie jakieś zróżnicowanie, a nie budynek, lasek, górka i koniec kropka.
W ostatniej bitwie miałem powyżej 10 terenów, i powiem że świetnie się grało, mnóstwo przeszkód i najróżniejsze działania terenów
Nie ma tabeli zwycięstwa (Małe Zwycięstwo, Duże Zwycięstwo etcetera) - to jest minus, ponieważ wygrana 1 punktem jest teraz nazywana ZWYCIĘSTWEM, a remis brzmi odpowiedniej
Magia jest całkiem śmieszna, aczkolwiek kolejny minus za to że dwie szóstki to irrestibal force i jednocześnie miscast : D dobrze było jak był podział dwie 6 irrestibal force i 2 jedynki miscast.
Każdy Lore magii został przypakowany... Lora Niebios która w 7ed. była beznadziejna, teraz jest mocna Dużo osłabiaczek i chyba 2 czary ofensywne. Nie wspomnę tutaj o łatwości rzucania czarów, 6 z lora bestii znana chyba każdemu wychodzi chyba na 15+.
No i można powiedzieć że w jakiejś części bitew każdy ma jeden wielki oddział (czytaj: horda; 40 lub więcej modeli), a zniszczenie go decyduje o wygranej : D
Nie będę wspominał o możliwości dawania herosom dwóch broni magicznych, za 100pts; np.
-Sword of Bloodshed (+3 Attacks) ;60pts.
-Ogre Blade (+2 Strenght) ;40pts.
Taki gościu posieka wszystkich
Weźmy Saurusa Oldblooda z takim zestawem ma :
9 Ataków
7 Siły
Wrażenia ogólnie dobre : }
Pozdrawiam
mortimerto
Najlepsze są tereny, wreszcie jakieś zróżnicowanie, a nie budynek, lasek, górka i koniec kropka.
W ostatniej bitwie miałem powyżej 10 terenów, i powiem że świetnie się grało, mnóstwo przeszkód i najróżniejsze działania terenów
Nie ma tabeli zwycięstwa (Małe Zwycięstwo, Duże Zwycięstwo etcetera) - to jest minus, ponieważ wygrana 1 punktem jest teraz nazywana ZWYCIĘSTWEM, a remis brzmi odpowiedniej
Magia jest całkiem śmieszna, aczkolwiek kolejny minus za to że dwie szóstki to irrestibal force i jednocześnie miscast : D dobrze było jak był podział dwie 6 irrestibal force i 2 jedynki miscast.
Każdy Lore magii został przypakowany... Lora Niebios która w 7ed. była beznadziejna, teraz jest mocna Dużo osłabiaczek i chyba 2 czary ofensywne. Nie wspomnę tutaj o łatwości rzucania czarów, 6 z lora bestii znana chyba każdemu wychodzi chyba na 15+.
No i można powiedzieć że w jakiejś części bitew każdy ma jeden wielki oddział (czytaj: horda; 40 lub więcej modeli), a zniszczenie go decyduje o wygranej : D
Nie będę wspominał o możliwości dawania herosom dwóch broni magicznych, za 100pts; np.
-Sword of Bloodshed (+3 Attacks) ;60pts.
-Ogre Blade (+2 Strenght) ;40pts.
Taki gościu posieka wszystkich
Weźmy Saurusa Oldblooda z takim zestawem ma :
9 Ataków
7 Siły
Wrażenia ogólnie dobre : }
Pozdrawiam
mortimerto
Battlowe ciasto: k3 szklanek mąki, d6 jajek, klocek masła i na 4+ szklanka mleka. Zabełtac, zamieszać, włożyć do piekarnika na 4 tury, wyjąć, powąchać i pokłócić się, że jajek powinno być d6+2 bo ciacho nie wyszło...
mortimerto pisze:Drogi krasnoludzki graczu, czyżbyś porządnie się napił że wstawiasz rozpiskę brodatych w dział z informacjami o turniejach?
Lorens pisze:Sory - prosze admina o wykasowanie tego postu
Whoa, whoa, whoa! Zapędziłeś się trochę z tymNie będę wspominał o możliwości dawania herosom dwóch broni magicznych, za 100pts; np.
-Sword of Bloodshed (+3 Attacks) ;60pts.
-Ogre Blade (+2 Strenght) ;40pts.
Taki gościu posieka wszystkich
Weźmy Saurusa Oldblooda z takim zestawem ma :
9 Ataków
7 Siły
Żadnych dwóch magicznych broni dać nie możesz - zasady są jasne: jeden magiczny przedmiot z danej sekcji dla jednego bohatera.
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
Można dać dwie magiczne bronie, ale w walce można używać tylko jednej.Mac pisze:Whoa, whoa, whoa! Zapędziłeś się trochę z tymNie będę wspominał o możliwości dawania herosom dwóch broni magicznych, za 100pts; np.
-Sword of Bloodshed (+3 Attacks) ;60pts.
-Ogre Blade (+2 Strenght) ;40pts.
Taki gościu posieka wszystkich
Weźmy Saurusa Oldblooda z takim zestawem ma :
9 Ataków
7 Siły
Żadnych dwóch magicznych broni dać nie możesz - zasady są jasne: jeden magiczny przedmiot z danej sekcji dla jednego bohatera.
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first
- Christos
- Kretozord
- Posty: 1590
- Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)
Wraca sobie człowiek po dwóch latach do battla, a tu takie same piekiełko jak wtedy gdy odchodziłem.
Ludzie sie zmieniają, nowe nicki na forum, ale klimat środowiska (przynajmniej na forum) pozostaje.
Widzę, że w dalszym ciągu niektórzy mają zapędy do modyfikacji i tworzenia własnych zasad.
Mam nadzieje, że srodowisko WFB nie pójdzie tą drogą.
A jesli pójdzie? No cóż... wróciłem do WFB, a nie polhammera
Jeszcze nie grałem na 8ed, na razie rozkminiam RB i wyciagam figsy z piwnicy. Widzę, że faktycznie sporo się zmieniło i juz zacieram rączki przed pierwszymi bitewkami.
Pozdro.
Ludzie sie zmieniają, nowe nicki na forum, ale klimat środowiska (przynajmniej na forum) pozostaje.
Widzę, że w dalszym ciągu niektórzy mają zapędy do modyfikacji i tworzenia własnych zasad.
Mam nadzieje, że srodowisko WFB nie pójdzie tą drogą.
A jesli pójdzie? No cóż... wróciłem do WFB, a nie polhammera
Jeszcze nie grałem na 8ed, na razie rozkminiam RB i wyciagam figsy z piwnicy. Widzę, że faktycznie sporo się zmieniło i juz zacieram rączki przed pierwszymi bitewkami.
Pozdro.
Witam!
Dziś był mój pierwszy raz z 8 edycja. Moje Demony przeciw HE na 2900.
Dostałem baty 14:6. Moje ogolene wrażenie to zazenowanie. Gra która opierała
się na strategii teraz zależy od tego kto lepiej turla kostkami. Ogromna ilość ataków
w CC sprawia ze wszystko zależy od szczęścia. Faza magii rozniez jest bardzo losowa
nie zależy już od przemyślanej rozpiski tylko od jednego fartownego rzutu.
Powiem tak to co jest straszliwie słabe to faza magii i CC ale bardzo podobały mi się
magiczne tereny, i faza ruchu mówię o lodowej szarzy. Co do samej organizacji gry to
koszmarem jest mierzenie zasięgu kiedy tylko dusza zapragnie.
Na dziś dzień jestem na nie, uważam ze to jest kolejne nieprzemyslane G*** wypuszczone przez GW, grając mam wrażenie ze jest to puszczone bez play testu.
Zobaczymy co dalej, musze trochę pograć to może zmienię opinie.
Pzdr
Dziś był mój pierwszy raz z 8 edycja. Moje Demony przeciw HE na 2900.
Dostałem baty 14:6. Moje ogolene wrażenie to zazenowanie. Gra która opierała
się na strategii teraz zależy od tego kto lepiej turla kostkami. Ogromna ilość ataków
w CC sprawia ze wszystko zależy od szczęścia. Faza magii rozniez jest bardzo losowa
nie zależy już od przemyślanej rozpiski tylko od jednego fartownego rzutu.
Powiem tak to co jest straszliwie słabe to faza magii i CC ale bardzo podobały mi się
magiczne tereny, i faza ruchu mówię o lodowej szarzy. Co do samej organizacji gry to
koszmarem jest mierzenie zasięgu kiedy tylko dusza zapragnie.
Na dziś dzień jestem na nie, uważam ze to jest kolejne nieprzemyslane G*** wypuszczone przez GW, grając mam wrażenie ze jest to puszczone bez play testu.
Zobaczymy co dalej, musze trochę pograć to może zmienię opinie.
Pzdr
ahaha jak ja lubie takie opinie tutaj
kolego, ja w sobote mialem bitwe nr 10 tak na oko. pograj troche to zobaczysz jak sie gra na 8ed. demony z ktorymi pogrywam i wygrywam nie sa zle a wszystko co mowisz ze ci nie pasuje moge obalic
losowosc szarz - fajna sprawa bo wprowadza niepewnosc
walka- duzo trupow i dobrze bo wkoncu szybsza (wczesniej to tylko bylo kto wiecej ma do cr a ataki to byla drugorzedna sprawa)
magia - zmienic doslownie 2,3 czary i jest fajnie, albo tabelke miscastow na bardziej zabojcza
mierzenie - kazdy krasnolud zaluje ze teraz nie widac kto sie zna,
proponuje pograj moze sie przekonasz
kolego, ja w sobote mialem bitwe nr 10 tak na oko. pograj troche to zobaczysz jak sie gra na 8ed. demony z ktorymi pogrywam i wygrywam nie sa zle a wszystko co mowisz ze ci nie pasuje moge obalic
losowosc szarz - fajna sprawa bo wprowadza niepewnosc
walka- duzo trupow i dobrze bo wkoncu szybsza (wczesniej to tylko bylo kto wiecej ma do cr a ataki to byla drugorzedna sprawa)
magia - zmienic doslownie 2,3 czary i jest fajnie, albo tabelke miscastow na bardziej zabojcza
mierzenie - kazdy krasnolud zaluje ze teraz nie widac kto sie zna,
proponuje pograj moze sie przekonasz
Nie ma to jak oburzenie gracza Demonów
Co w tej edycji danonkami gra sie trudniej prawda
Czy może czas zmienic armie ?
Co w tej edycji danonkami gra sie trudniej prawda
Czy może czas zmienic armie ?
... And then God said 'Let metal bands have the most insanely awesome, twisted, kickass music videos known to man'.
And Satan said 'That's what I was thinking'.
And Satan said 'That's what I was thinking'.
Akurat moja domysna armia są WE i nigdy nie narzekalem ze jest trudno.
Jestem przyzwyczajony ze żeby coś ugrać to trzeba się natrudzic. Ale gra która polega na rzucaniu wiadrem kostek nie jest fajna. Uważam ze 8 ed jest zbyt losowa! Równie dobrze figorki mogę malowac dla hobby a żeby grać to pojadę mastera w czoko kości...
Jestem przyzwyczajony ze żeby coś ugrać to trzeba się natrudzic. Ale gra która polega na rzucaniu wiadrem kostek nie jest fajna. Uważam ze 8 ed jest zbyt losowa! Równie dobrze figorki mogę malowac dla hobby a żeby grać to pojadę mastera w czoko kości...
Wg mnie duża ilość ataków zmniejsza, a nie zwiększa losowość - po prostu im więcej ciosów, tym bliższy statystycznego jest rezultat. Wiadomo że i tak będą farty i niefarty, ale teraz też tak było.
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
Mi się 8 ed podoba w wawie będę stawiał się na każdym 8ed turze o ile oczysiście coś ważniejszego się nie będzie działo tak jak na najbliższym
Grając w 7 ed miałem wrażenie gry w stylu... ok ja mam power rozpę nie ważne co rzucisz i tak przegrasz... a bitwa to nie była bitwa tylko przesuwanie figórek po stole z żadką walką wręcz. Jeśli ktoś uważa że tak wyglądają prawdziwe bitwy to oczywiście się myli... bo właśnie losowość 8 ed przybliża je do czegoś na kształt pola walki
Grając w 7 ed miałem wrażenie gry w stylu... ok ja mam power rozpę nie ważne co rzucisz i tak przegrasz... a bitwa to nie była bitwa tylko przesuwanie figórek po stole z żadką walką wręcz. Jeśli ktoś uważa że tak wyglądają prawdziwe bitwy to oczywiście się myli... bo właśnie losowość 8 ed przybliża je do czegoś na kształt pola walki
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...