Stan polskiej armii a obronność kraju

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Re: Stan polskiej armii a obronność kraju

Post autor: Grazbird »

i tu drogi Szafo się mylisz.
System tuneli i ukryć dla ludności cywlinej jest nadzorowany przez Szwajcarską obronę cywilną- najlepiej zorganizowaną tego typu formację na świecie.
W przygotowanych wcześniej ukryciach ( schronach) przed bronią ABC znajdzie ukrycie 95% obywateli szwajcarii. dla porównania, w polsce ten wskaźnik wynosi 1,5% do 3%.
Przeszkody inżynieryjne na terenie szwajcarii są obecne w każdym miejscu-mosty przygotowane do wysadzenia, wiadukty, gotowe do zrobienia lawiny kamienne, budowle hydrotechniczne mające na celu zalanie okreśłonych obszarów itp.

Dla unaocznienia poziomu determinacji i przygotowania Szwajcarii- radziecka doktryna wojskowa, w razie marszu na zachód, nigdy nie zakładała ataku przez szwajcarię.

Awatar użytkownika
Tiger Brown
Kradziej
Posty: 953
Lokalizacja: Syrenogród

Post autor: Tiger Brown »

Przykład Szwajcarii jest kuszący, ale przenoszenie do nas tamtych wzorów, to jak deklaracje sprzed lat o tworzeniu w Polsce "drugiej Japonii". W pewnym sensie Szwajcarów broni przede wszystkim teren, reszta rozwiązań (techniczno-organizacyjnych) służy maksymalizacji jego wykorzystania.

W terenie górzystym (właśc. wysokogórskim) można stosunkowo niewielkimi siłami przy stosunkowo niewielkich nakładach inżynieryjnych skutecznie opóźniać znacznie większe siły. U nas są równiny. Lasy powycinane, bagna zmeliorowane.

Społeczeństwo szwajcarskie jest zwarte, okrzepłe, osiadłe od dziesiątków pokoleń. W Polsce tuż po 1945 r. 2/3 ludzi mieszkało w innej miejscowości niż przed wojną. Jak wygląda szacunek dla otoczenia u nas? Szwajcar w okopie będzie bronił ławki, na której jego dziadkowie mieli pierwszą randkę. U nas przystanek chroniący przed deszczem nie przetrwa nocy, bo miejscowa hołota czego nie powybija to pomaże.

Szwajcarzy ze zrozumieniem podchodzą do szkoleń w wymiarze kilkunastu dni w roku (zresztą z wojskowego punktu widzenia to jest rozpaczliwie mało, może od biedy starczy dla zwykłego strzelca, ale dla operatora skomplikowanego sprzętu to jest nic!). A jak by to wyglądało u nas? Jaki byłby odsetek stawiennictwa na takie ćwiczenia? Skoro tylu ludziom nie chce się dupy z domu ruszyć, żeby raz od wielkiego dzwonu zagłosować? A to chyba mniej absorbujące niż ćwiczenia rezerwistów.

Wreszcie Szwajcaria była zbyt cenna żeby na nią po prostu napadać. My zaś jesteśmy położeni w zbyt cennym miejscu, żeby na nas nie napaść.
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.

Awatar użytkownika
Hurtmaker
Chuck Norris
Posty: 448

Post autor: Hurtmaker »

otóż to, nie wspomniając już o tym, że Szwajcarów broni przede wszystkim ich (imo mało istotne) położenie geograficzne oraz to, że w przypadku konfliktu globalnego potrzebny jest neutralny kraj, w którym prowadzić się będzie interesy oraz rozliczenia finansowe. cała reszta to dodatek...
ich model jest nie do przyjęcia w Polsce ze względów, o których pisze Tiger oraz ze wzlędów finansowych.

mifa40
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 131
Lokalizacja: wieliczka

Post autor: mifa40 »

emiel_regis pisze:zasadnicze punkty, które wydają mi się w temacie najistotniejsze:
-organizacja rezerwy jako obrony terytorialnej, z zapasem broni, amunicji i powiedzmy corocznym tygodniowym szkoleniem
-maksymalne ograniczenie biurokracji
-udział w misjach, wykorzystanie potencjału weteranów (zarówno misji jak i Legii Cudzoziemskiej)
-reorganizacja floty, nie jesteśmy już częścią Układu Warszawskiego!
-organizacja planów działania, z wykorzystaniem takiej czy innej obrony terytorialnej i korpusu interwencyjnego (z którego część składu powinna cały czas znajdować się na misjach bojowych - bo szkolenie to jedno, ale praktyka zawsze się przyda)
ta jasne w polsce jest karane przystapienie do legii ponniewaz to armia najemcza i moze zaatakowac polske

cold turkey
Mudżahedin
Posty: 238
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: cold turkey »

Ja bym powyższe zadania dla polskiej armii sformułował inaczej :

Konsolidacja, praca, myśl.

:D I wbrew pozorom jest to dla armii bardzo dobre motto.
HE 2.5k

cold turkey
Mudżahedin
Posty: 238
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: cold turkey »

W świetle przecieku wikileaks 9 dywizji skierowanych do obrony Polski, lądujących w niemieckich portach i w miare mozliwosci na polskim Pomorzu zachodnim. To znacząca siła ale jednak niezbyt duża. Z drugiej strony dobrze, że taki plan w ogóle jest/był. Z trzeciej czemu powstał tak póżno ?[2008 druga połowa roku]. Z tej racji, że zagrożenie nie byłlo realne czy może dlatego, że Polska nie jest az tak bardzo wazna dla sojuszu jak nam sie wydawalo.

Ktos czytal dokladniej ?
HE 2.5k

Awatar użytkownika
Silverbolt
Chuck Norris
Posty: 428
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Silverbolt »

Ostatnio czytałem artykuł w Dzienniku z pewnym amerykaninem, która ma dwóch synów w armii i on wyrażnie powiedział że nie chciałby aby jego synowie gineli za kogoś innego.Prawda jest taka że amerykanów nikt nie obchodzi i zawsze będą walczyć tylko za siebie.I zakładam ,iż nie jest to tylko jego zdanie bo na przykładzie historii widzimy jak się im paliło do walki za Europę.
Obrazek

katerek
Masakrator
Posty: 2980
Lokalizacja: Salamandra Włocławek

Post autor: katerek »

mifa40 pisze:ta jasne w polsce jest karane przystapienie do legii ponniewaz to armia najemcza i moze zaatakowac polske
Odsyłam do odpowiedniej lektury. Polskie prawo zabrania służby w jakimkolwiek obcym wojsku (nie chodzi tu formacje najemnicze bo legia taką nie jest!!!). Jednak jeśli odsłużyłeś swoje w kraju istnieje możliwość uzyskania pozwolenia na służbę w obcych siłach zbrojnych np. Legii czy BundesW. Wystarczy odpowiednie podanie do MSWiA oraz dopełnienie reszty formalności. W większości przypadków urzędnicy nie robią w tej kwestii problemów.
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Prawda jest taka że amerykanów nikt nie obchodzi i zawsze będą walczyć tylko za siebie. I zakładam ,iż nie jest to tylko jego zdanie bo na przykładzie historii widzimy jak się im paliło do walki za Europę.
A jak się pali Polakom do brania udziału w wojnach w Afryce?
Sorry, ale akurat Amerykanie przypłynęli tu dwa razy i wygrali dwie wojny, mimo, że nawet specjalnie nie musieli. A przynajmniej za drugą powinniśmy być im wdzięczni. Oczekiwanie od ludzi mieszkających na drugim końcu świata, że będą przyjeżdżać i ginąć za nie swoje sprawy jest idiotyzmem.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Yegr
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 115

Post autor: Yegr »

Jeśli chodzi o II wojnę światową, to amerykanie zrobili tyle ile było w ich interesie. Za nie wiele możemy im dziękować. Bardziej możemy być wdzięczni sowietom za wyzwolenie, ale jakie było to wyzwolenie to świetnie wiemy. Co więcej wchłonięcie Polski w strefę wpływów ZSRR odbyło się za przyzwoleniem stanów zjednoczonych.

Za to jeśli chodzi o wsparcie Polski w trakcie i po I WŚ należą się amerykanom podziękowania.

Należy pamiętać, że w trakcie IWŚ i po niej Polska zdołała sama siebie oswobodzić i wtedy uzyskała pomoc US. W trakcie IIWŚ Polska nie była w stanie tego zrobić, i pomimo tego, że walczyła jako jeden z aliantów, została przekazana na pożarcie ZSRR, a Allianci wyrzekli się polskiego rządu na uchodźstwie. Mimo tego, że Polska pomagała swoim sojusznikom, ci nie pomogli Polsce.

Wniosek z tego i tak płynie prosty- najlepiej liczyć przede wszystkim na siebie. Jak będziemy w stanie sami sobie dać radę, to będziemy mogli liczyć na wsparcie sojuszników.

Awatar użytkownika
Silverbolt
Chuck Norris
Posty: 428
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Silverbolt »

Nie wiem jak Amerykanie nam pomagali w II wojnie bo z tego co pamiętam to już w Jałcie Polska została okrojona ze swoich poprzednich granic.W I wojnie Amerykanie znacząco wpłyneli na powstanie Rzeczpospolitej dzięki Wilsonowi.Jednak widze że w większości opini dochodzimy do wniosku że powinniśmy polegać głównie na sobie =D> .
Obrazek

Skiper
Mudżahedin
Posty: 202

Post autor: Skiper »

Silverbolt pisze:Nie wiem jak Amerykanie nam pomagali w II wojnie
może przyczyniając się w dużym stopniu do pokonania hitlerowców? :mrgreen:

Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Post autor: Jasiuuu »

Canada też wysłała mnóstwo żołnierzy - ale nikt o tym nigdy nie mówi : [
Obrazek
T

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Jasiuuu pisze:Canada też wysłała mnóstwo żołnierzy - ale nikt o tym nigdy nie mówi : [
Łe jery, a polacy walczyli w każdej armii na świecie i też nikt o tym nie mówi...

Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Post autor: Jasiuuu »

#-o mówimy o 2 WŚ
Obrazek
T

Awatar użytkownika
Silverbolt
Chuck Norris
Posty: 428
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Silverbolt »

Skiper oni włączyli sie do wojny jak widzieli że europa nie da sobie rady a jakby Hitler podbił całą Europę to jego następnym celem mogłoby być USA.
Obrazek

katerek
Masakrator
Posty: 2980
Lokalizacja: Salamandra Włocławek

Post autor: katerek »

@Silverbolt nie bardzo...Niemcy nie dysponowali siłami o takim zasięgu.
Taką alternatywę jak Ty podajesz doskonale przedstawia film "Fatherland". Ale nie zmienia to postaci rzeczy że tak czy siak Polska nie jest w tej chwili się w stanie sama obronić przez jakąkolwiek poważniejszą agresją.
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek

Skiper
Mudżahedin
Posty: 202

Post autor: Skiper »

Silverbolt pisze:Skiper oni włączyli sie do wojny jak widzieli że europa nie da sobie rady a jakby Hitler podbił całą Europę to jego następnym celem mogłoby być USA.

To zmienia jakoś kwestie, że nam pomogli? :roll:

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Jasiuuu pisze:#-o mówimy o 2 WŚ

a w drugiej to już nie? Też...

Awatar użytkownika
Yegr
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 115

Post autor: Yegr »

Panowie odbiegacie od tematu

Żeby nie pozostawić jednak tego ciekawego wątku bez rzeczowego komentarza, zachęcam do załączania rzeczowych argumentów do swoich opinii.

Co do pomocy USA, to ja nie widzę czegokolwiek do miałoby znamiona celowego działania, które można by określić jako pomoc dla Polski:
- brak jest skutków działań USA wobec Polski – okupacja niemiecka zamieniona została na okupację radziecką, która przekształciła się w okupację polskich komunistów
- już w Teheranie uzgodniono, że ZSRR uzyska 90% wpływów w Polsce – brak jest więc woli pomocy Polsce po stronie aliantów
- działania pomocowe dla Polski, były głównie prowadzone przez Brytyjczyków, ich zakres był mocno ograniczony, zakres tej pomocy dla Polski Walczącej trudno uznać, za zmieniający wynik wojny
- rząd USA przestał uznawać Polski rząd na emigracji
-itd.

Można się z tym nie zgadzać, ale jak chcecie wygłaszać swoje Poglądy – to możecie poprzeć je jakimiś argumentami- inaczej będą to tylko puste słowa.
Szczególnie zachęcam do tego skippera.

ODPOWIEDZ