Re: Andruta malarskie wariacje- 5.10 - Grey Seer

[Andrut]

Nie wiem czy nie pisałem już wcześniej o tej rdzy, ale:
Boltgun Metal => Badab Black => Bestial Brown (przecierka punktowa pędzelkiem z płaskim końcem) => Blazing Orange (jak wcześniej tylko lżej) => Boltgun Metal (przecierka)

[Czcibor]

Świetne malowanie a w szczególności rdza

[Naviedzony]

Rdza super. Mi się takie malowanie pancerzy podoba. Bardziej rozjaśnione wyjdą cukierkowe.

[Andrut]

W trakcie pisania licencjatu, męczenia się ze studiami, kolejną dwudziestką stormverminów i drugą abomką zabrałem się za coś innego. Obiecałem kiedyś koleżance że coś jej maźnę z prezencie i tak o to dla odmiany coś z armii do której nigdy wcześniej nic nie malowałem: VC. Pani (Panna?xD) Isabella von Carstein. Model dość drobny, przez co szczególnie twarz i zakamarki były trudne do pomalowania. Nie mniej jednak przyjemna robótka. Na zdjęciu trochę prześwietliło rzeczoną mordkę i widać tylko zakrwawioną krawędź sztyletu. Postanowiłem tez poprawić napis "R.I.P." na nagrobku, teraz jest bardziej zielonkawy ów napis w środku, trochę jak takie mini porosty na zapomnianych mogiłach. Z całości roboty jestem w miarę zadowolony

[Kapso]

fajna czerwień, ale co się stało z jej twarzą?

[Cookie Monster]

Hmm miałem sobię ją kupić ale to co tu widzę odstrasza mnie od tego pomysłu;/

[Sevi]

Hmm, wygląda jak ghul, twarz jej dosłownie zgniła. Czy to wina materiału - finecasta? Jeżeli tak, to czemu nie reklamowałeś figurki?

[Andrut]

Wina failcasta niestety- z tej perspektywy wygląda to może źle+prześwietlone zdjęcie, ale mordka jest odratowana. Niestety ten ghulowaty wygląd to też wina braku zdolności podczas cykania fot :/

[Andrut]

I znów double post bo mi nikt nie raczy odpisać w wątku, jołki-połki ;/

Stormvermini rosną w siłę, jest ich już 30. Zostało do pomalowania 10, do kupienia pewnie jeszcze 20.
Tak panowie wyglądają w hordzie od frontu:


Tak z profilu:


A tak pociągiem:


Ponadto skończyłem malować pierwszego failcasta którego kupiłem, ale do którego nie miałem cierpliwości i przed nim pod pędzel poszedł Gorbad i Carsteinówna. Panie i Panowie- Queek Headtaker, piszcząca bźdźągwa która ma dowodzić stormverminami. Trochę odstaje od oddziału bardziej wyciągniętym pancerzem i szczegółami- ale ogólnie miał lepiej być trochę pomalowany niż reszta chłopaków. Czy się udało- oceńcie sami.
Tak z lewa:


Tak z prawa:


I takie coś mu się na plerach chce tachać, nie wiadomo po co:

[smiejagreg]

Stormvermini imho są zajebiści - świetny oddział, kolorystyka bardzo mi pasuje, malowanie również .
Co do Queeka, to nie bardzo widać to lepsze malowanie, bo na fotkach, podobnie jak u mnie, kiepawo wyszła czerwień. Nie wiem czemu akurat ten kolor zawsze mi na fotach źle wychodzi. Tu jest podobnie. Generalnie jest dobrze

Co za kolory są na szmacie?

[Andrut]

Na gatkach Queeka? Khemri Brown-> Devlan Mud -> Khemri Brown -> Khermi Brown 1:2 z Dheneb Stone -> Dheneb Stone 1:1 z Ceramite White. A jeśli chodzi o szmatkę stormów- nie pamiętam. Ale jakaś kombinacja od podkładowego Scorched Browna z Calthan Brownem zwashowanego Devlanem i wyciąganego Calthanem w mieszance z Khemri Brown i Dheneb Stone. Nie wiem czemu, ale strasznie lubię skaveńców paćkać foundationami. Jakoś fajniej wychodzą i są bardziej matowe niż zwykłe citadelki.

I fakt, czerwony mi wybitnie nie wychodzi na zdjęciach. Prawie nie wyłapało przejść ;/ A siedziałem nad zbroją ładny kawałek czasu ;/

[smiejagreg]

Foundationy są the best. Szkoda, że większej palety nie było...

[^Karpiu^]

Stormy super na Queeku wyciagnij ten znaczek na naramienniku. Wpusc mu tam jakiegos washa i bedzie gitara

[Andrut]

Znaczka niestety w części nie ma- failcast. Tam powinna być taka brosza jeszcze, która w ogóle odlana nie była, a czego przy zakupie nie zauważyłem;/

Póki co, nowa zabawka zasilająca mój korpus oficerski- Packmaster Skweel Gnawtooth. Mój chyba ulubiony imiennik u szczurów, model IMO jest super+ zwierzaczki z losową fajną zdolnością. Np Rat Ogry z regenką- fuck yea!:D
Na kolesiu testowałem nowe "Base'y" od GW. Mephiston Red i Khorne Red. Recenzja bardzo na plus. Farby dobrze kryją, da się z base'a zrobić i layera rozwadniając. Na prawdę mi się w tej gamie kolorów to podoba, biorąc pod uwagę starego Mechrite Red'a.

Koniec paplania- Skweel Gnawtooth.
Przód:


Plery:


I standardowo- przepraszam za zdjęcia wykonane cegłą ;/

[Andrut]

Nie zrażony olewką Skweela (DZIADY! Mógł ktoś coś napisać ) Siadłem i dokończyłem kolejna sporą figurkę. No dobra, kolejną, 2 monster nie licząc Abomy. Cockatrice mili Państwo. Leżało na półce z rok, zaczęte, nie dokończone, zapomniane. Siadłem, w tydzień niecały wieczorowo zakończyłem. Miało być kontrastowo, wyszło jak wyszło, nic już z tym nie robię bo jeszcze zepsuję. Na stół chyba przyzwoicie.

Uno:


Dos:


Tres:


Mam nadzieję że tym razem ktoś się wysili na jakiś komentarz ;p

[The WariaX]

Skweel wydaje się być ciekawe pomalowany, jednakże foto zbyt niewyraźne, żeby móc się lepiej wyrazić. Zalatuje solidną rzetelną pracą. Za niedługo jak czas pozwoli (aktualnie mogę zapomnieć) sam wezmę się za ten model . Jakbyś mógł, zrób jeszcze raz fotki Skweela, ale tak, żeby były ostrzejsze i przy lepszym oświetleniu.

Co do kury-liszka (co do zdjęć uwaga jak do Skweela) to wygląda jakby był potraktowany tylko podstawowymi kolorami. Te niebieskie futerko, to bym potraktował jeszcze niebieskim washem + rozjaśnienie z Ice Blue. Żółty to też wyszedł dość płasko. Łuski zdają się być ok

[smiejagreg]

Za wiele kolorów w kuroliszku. Jasny fiolet imho zbędny jest, psuje kolorystykę całości. I tak już zielony język ostro przyciąga wzrok. Fiolet powoduje bałagan kolorystyczny. Poza tym j.w. - wygląda na wipa jeszcze. Na stół oczywista wystarczy spoko...

[Dzoooma]

Twoje prace spowodowały, że mam chęć odrestaurować swoje myszy, które jakiś czas temu uległy "wypadkowi samochodowemu"

[Andrut]

@ Wariax: Niestety Skweela sfociło mi się strasznie, zwyczajnie zdjęć robić nie umiem. Może jak wpadnę do kumpla który się bardziej zna, to mi pstryknie kilka lepszych fot mojego badziewia. Kuroliszek- znów zdjęcie, to futro jest turkusowe (Hawk Turqoise rozjaśniane Pale Blue Vallejo). Nie mam pomysłu czym dokładniej rozjaśnić fiolet i turkus, musze się kogos u nas w Vanaheimie poradzić, prawdopodobnie będę molestował o poradę C'tana ;p

@Greg: Zamiar był taki żeby był przesyt kolorów w tym modelu, miał wyraźnie odstawać od moich stonowanych szczurasów.

@Dzoooma: Wypadek samochodowy? Grey Seer zjadł za dużo warpstonowych ciasteczek i wykopyrdnął dzwonem w drzewo, czy jak? Dzięki za dobre słowo- myszy górą!

[Niko]

Pierdoła tj.wielce szanowny warlord postawił cała armie na dachu własnego samochodu a drgania powietrza spowodowane przejazdem innego samochodu zaowocowały ulokowaniem całej myszowatej armi w błotnistej kałuży z tego co pamiętam

Bazyliszek całkiem w pytkę ale szczury to już prawdziwa rewelka... maluj więcej może zmotywujesz Dzoooome