i uważasz że to dobrze?Shino pisze:tylko jesli nie potradfisz liczyc.Lidder pisze: Sędziów Masterowych w Polsce można policzyć na palcach jednej ręki (nawet jeśli ktoś utracił kilka palców w nieszczęśliwym wypadku). Będzie ich w tym sezonie mniej. Po tym incydencie na pewno ich ilość się nie zwiększy.
Nie trzeba wiele zeby byc sedzia. W koncu wystarczy do tego umiejetnosc poslugiwania sie indexem rulebooka i posiadanie ew. faqow armijnych (lub sfaqowanego rulebooka)
J'accuse!
Moderator: swieta_barbara
Re: J'accuse!
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
W sensie?
Nie wiem. Chyba tak. Lepiej, ze wiecej osob moze sedziowac spokojnie turnieje niz to, ze mniej mogloby to robic.
Gdyby to byla rzczywiscie jakas elitarna kwestia to chyba bylob znacznie gorzej bo i o sedziow byloby ciezej.
Wiec generalnie to dobrze. Pytanie tylko dlaczego twoim zdaniem to nie jest dobrze?
Nie wiem. Chyba tak. Lepiej, ze wiecej osob moze sedziowac spokojnie turnieje niz to, ze mniej mogloby to robic.
Gdyby to byla rzczywiscie jakas elitarna kwestia to chyba bylob znacznie gorzej bo i o sedziow byloby ciezej.
Wiec generalnie to dobrze. Pytanie tylko dlaczego twoim zdaniem to nie jest dobrze?
jedno nie wyklucza drugiego.
Czytac ze zrozumieniem mozna n prawde profesjonalnie
A jesli chcesz profesjonalizacji roli sedziego to prosze. wystarczy, ze sedziowei nie beda mogli brac udzialu w lidze, beda przechodzili testy wiedzy na temat zasad i kruczkow w zasadach. W zaleznosci od stopnia zaawansowania sedzia bedzie mogl sedziowac tylko lokale albo takze mastery.
Choc osobiscie watpie, zeby liga byla na to gotowa
Czytac ze zrozumieniem mozna n prawde profesjonalnie

A jesli chcesz profesjonalizacji roli sedziego to prosze. wystarczy, ze sedziowei nie beda mogli brac udzialu w lidze, beda przechodzili testy wiedzy na temat zasad i kruczkow w zasadach. W zaleznosci od stopnia zaawansowania sedzia bedzie mogl sedziowac tylko lokale albo takze mastery.
Choc osobiscie watpie, zeby liga byla na to gotowa
Jeśli ironizujesz to wyjątkowo kiepsko, jeśli mówisz serio to bredzisz...
Ja podziękuje za mastera sędziowanego przez gościa który co chwila wertuje rb... potrzebny byłby taki jeden na każdy stół, pomijam już fakt, że większość pytań wcale nie jest prosta, a odpowiedź mimo przeczytania stosownego ustępu, nie jest oczywista...
A sędziów masterowych w tym momencie jest w Polsce dwóch i wszyscy sobie chyba z tego zdają sprawę.
Ja podziękuje za mastera sędziowanego przez gościa który co chwila wertuje rb... potrzebny byłby taki jeden na każdy stół, pomijam już fakt, że większość pytań wcale nie jest prosta, a odpowiedź mimo przeczytania stosownego ustępu, nie jest oczywista...
A sędziów masterowych w tym momencie jest w Polsce dwóch i wszyscy sobie chyba z tego zdają sprawę.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Nie musisz mi tego mówić. Każdy z odrobiną zapału może być dobrym sędzią.Shino pisze:Nie trzeba wiele zeby byc sedzia.
Shino, myślisz, że to żaden problem. Wystarczy rzucić hasło i nagle w każdym ośrodku pojawia się osoba chętna? W końcu system i gracze szanują sędziów. A teraz to na pewno każdy będzie chciał nim zostać gdy dorośnie. Macie dwa mastery w Wawie, rozumiem, że oba sędziujesz? W końcu wystarczy tylko...
Sędziowałeś to wiesz, że fajniej by się grało. Ja zawsze po masterze miałem taką chcice na granie, że Durin mi musiał kostki chowaćShino pisze:...do tego umiejetnosc poslugiwania sie indexem rulebooka i posiadanie ew. faqow armijnych (lub sfaqowanego rulebooka)

- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Nie pisz, cholero po północy.Shino pisze: moze i bredze.

Ile razy Ci mówiłem, że nic dobrego z tego nie wynika?

Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Ja mysle, ze juz swoje sie nasedziowalem. Na prawde uwazasz, ze znowu musze do tego ja wracac a nie moze tego zrobic kto inny?. Macie dwa mastery w Wawie, rozumiem, że oba sędziujesz? W końcu wystarczy tylko.
Ja juz bym sobie pogral...
klops to na prawde pikus przy niektorych starych gwiazdach batla (choc to juz stetryczle gledzenie)mój ulubieniec - Klops (pozdrawiam :* ).
@JJ A wazasz, ze nie mam racji? ze sedzia musi miec cos wiecej niz odrobine rozsadku i umiejetnosc czytania ze zrozumieniem?
Biorac nawet pod uwage ilosc faqow i rb na stoliku sedziowskim na etc wyglada na to, ze nie myle sie zbytnio.
No właśnie chodzi mi o takie podejście. Mówisz, że łatwo o sędziego, a jednak nie ma go gdy potrzeba. Klopsa lubię, a jego zagrywki i pytania jeszcze bardziej
Niszczy mi dzień, ale mam przynajmniej miłe wspomnienia. Nie to co inni, mniej mili gracze



graliśmy w "zadaj pytanie sędziemu". Ben przegrał i musiał kupić nam lodyShino pisze:Biorac nawet pod uwage ilosc faqow i rb na stoliku sedziowskim na etc wyglada na to, ze nie myle sie zbytnio.

- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Uważam, że nie masz racji - popatrz na ilość sędziów w Polsce. Od 2004 roku nie widziałem by było więcej niż dwóch frajerów do dymania w sezonie. Tylko nazwiska się zmieniały*, nie ilość.Shino pisze:
@JJ A wazasz, ze nie mam racji? ze sedzia musi miec cos wiecej niz odrobine rozsadku i umiejetnosc czytania ze zrozumieniem?
Gdyby było tak jak piszesz - nie było by problemu.
*Bo po jakimś czasie orientowali się o co chodzi i przestawali sędziować.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
mowie, ze nie wiele trzeba zeby sedziowac mastera.
Gdy bedzie taka potrzeba org z pewnoscia kogos znajdzie. (to czy bedzie wertowal podrecznik to inna sprawa. Zreszta to raczej wina graczy, ze zadaja durne pytania na ktore sa odpowiedzi w rb)
Probleme dla ktorego jest ich tak malo jest stosunkowo niska gratyfikacja za dosc zmudna robote. dodatkowo jak sie gra ligowo znacznie lepiej jest grac na masterze niz go sedziowac
Gdy bedzie taka potrzeba org z pewnoscia kogos znajdzie. (to czy bedzie wertowal podrecznik to inna sprawa. Zreszta to raczej wina graczy, ze zadaja durne pytania na ktore sa odpowiedzi w rb)
Probleme dla ktorego jest ich tak malo jest stosunkowo niska gratyfikacja za dosc zmudna robote. dodatkowo jak sie gra ligowo znacznie lepiej jest grac na masterze niz go sedziowac
Durne pytania durnymi pytaniami, na nie byle pionek odpowie, tym bardziej, ze gracze w ferworze bitwy upewniają się pytajac o rzeczy naprawdę proste... Patrzę jednak po sobie... Myślę, że znam zasady zupełnie nieźle, głównie przez wałkowanie tego z Lidderem w akademiku;p a jednak co Master czy co turniej pojawia się coś na co nie potrafię sobie odpowiedzieć a i RB nie daje jednoznacznej odpowiedzi.... Podobnie mimo niezłej znajomości zasad nie czuję się na siłach być powiedzmy głównym sędzią mastera... bo do znajomości zasad dochodzi jeszcze stres, konieczność szybkiego udzielania poprawnych odpowiedzi, szybkiego rozumienia sytuacji na różnych stołach... to nie jest proste... spytajcie Liddera ile masterów potrzebował żeby być zadowolonym z tego jak mu się sędziuje, zeby poczuć się pewnie.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Shino pisze: tylko jesli nie potradfisz liczyc.
Nie trzeba wiele zeby byc sedzia. W koncu wystarczy do tego umiejetnosc poslugiwania sie indexem rulebooka i posiadanie ew. faqow armijnych (lub sfaqowanego rulebooka)
Absolutnie się z tym nie zgadzam. Osób kompetentnych na sędziowanie mastera to są 2 z Poznania i 0.5 osoby ze Szczecina. Piszę o ośrodkach, które znam.
Poza tym, oprócz dość dobrej znajomości zasad potrzeba:
- znajomości angielskiego na poziomie wyższym niż średni
- charakteru, żeby być sędzią
I to w sumie tyle. Sumując to do kupy mamy w Polsce bardzo mało osób spełniające te wymogi - właściwie to jest ich niewiele więcej niż tych, które przeczytały podręcznik od deski do deski.
pozdrawiam
Furion
Mi na Bazyliszku się sędziowało całkiem przyjemnie, co prawda w trudniejszych sprawach radziłem się Lidera, ale jakoś nie pamiętam, zeby ktoś miał zarzuty do mojego sędziowania. Nie przesadzajcie z tym, każdy środek jak się zepnie wystawi kogoś z jajami i zdolnego przeczytac podręcznik 

+1. Z reguły kwestie dotyczą arc/line of sight; wheele w szarży, w dostawianiu się lub innych tego typu rzeczy... takie podstawy chyba każdy powinien znać i kwestia zasędziowania to jest czy jest czy nie jest.Kalesoner pisze:Nie przesadzajcie z tym, każdy środek jak się zepnie wystawi kogoś z jajami i zdolnego przeczytac podręcznik
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart




tak zostalo napisane przed 10 sierpnia, kiedy to ostatnio byl edytowany post z zasadami DMP.ZASADY DMP pisze: Sędziowie:
Kapitanowie drużyn mają rozstrzygnąć wszelkie spory między sobą. Jeśli nie potrafią będą mogli się zgłosić do jednego z sędziów,
którzy będą do dyspozycji graczy.
Sędzia rozstrzyga tylko i wyłącznie kwestie sporne nie ujęte w zasadach i uściśleniach.
@JJ- wszystko przekazalem Ci przez telefon (porozmawialismy jak zawsze szczerze i dosadnie) dlatego tez dzwie Ci sie, ze nadal chcesz byc mesjaszem Polskiego battla. rozumiem, ze osoby ktore tak mocno zabiegaly o Twoja interwencje (poprzez PMki itp) nie mialy kszty odwagi aby samemu sie wypowiedziec w tej kwestii napisac czy to na forum badz do Rafal (sedziego technicznego), Szmaji czy kogokolwiek. Rozumiem, ze pod presja czesci srodowiska (ktora nie ma bladego pojecia o zaistnialesj sytuacji) chciales sie wywiazac z niepisanego obowiazku sedziego. rozumiem i doceniam to jako organizator i sedzia w przeszlosci.
PROSZE pisz po Polsku- mamy swietny jezyk i nie mam ochoty wrzucac kazdego Twojego obcojezycznego sloganu w google i slowniki po to aby przekonac sie, ze Polskie przyslowia maja tyle samo ogolnikow co obce.
Odnoszac sie do Twoich doswiadczen podziele sie z Wami i moimi.
przez kilka lat sedziowalem mastery i mniejsze turnieje- czy to w Gorzowie czy poza. wiele razy wlepialem karniaki: za walowanie, braki w pomalowaniu armii i przedluzanie. przez te kilkadziesiat turniejow organizatorzy z tych karniakow do wynikow dopisali tylko mala czesc. o to nie mialem i nie mam pretensji. wiem, ze bylem tam po to aby przede wszystkim sedziowac sytuacje niejasne i rozstrzygac spory, a nie klapac dziobem o tym i o tym co tam zrobili i ze najlepiej byloby wyrzucic ich z ligi za takie walki (jak z reszta zrobiono to we Wloszech).
Ponadto chcialem dodac, ze rok temu organizujac (nie grajac) DMP postanowilismy ostatnia bitwe przedluzyc o prawie GODZINE!! i jakos wtedy problemu nie bylo. Teraz chlopaki dokonczyli combaty przy aprobacie sedziego- Rafala oraz obu kapitanow (nie tylko naszego) nie wiedzac jaki bedzie wynik koncowy (a mogl byc odwrotny) i wybuchla mega afera. Rozumiem, ze jesli wynik bylby 2-18 wszystko byloby w porzadku?!
Z tego co widzialem bylo duzo wiekszych problemow, do ktorych JJ nie przywiazywal cwierc tej uwagi co do sytuacji z ostatniej rundy.
Uwazam, ze zaistniala dyskusja pozwoli nam wiele poprawic i ustalic pewne standardy. Przykro mi, ze akurat przy okazji "afery truskawkowej" na turnieju, przed i po ktorym wylalam sporo potu.
Mam rowniez nadzieje, ze nie zajmiamy sie notorycznym walowaniem, przesuwaniem figurek i makiet, bezczelnym przedluzaniem, podpowiadaniem i niekompetencja sedziow ("niech mu bedzie", genlemen's agreement - Pasiakowi i calej reprezentacji pewnie sni sie po nocach legalnie zastawiony czolg- i inne wtopy). uwazam, ze w tej kwestii jest DUZO do zrobienia.
pozdrawiam
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
@Buszman.
Brawo.
Pozamiatane.
K: Będzie Pan miał nieprzyjemności.
M: Kochany, wiesz co oni mogą mi zrobić? [histeryczny śmiech] Jasiu, powiedz Panu.
J: Oni mogą Panu majstrowi skoczyć. Tak?
M: Tak jest. Mogą mnie skoczyć.
K: A gdzie mogą Panu skoczyć?
M: [Zniesmaczony ignorancją klienta] No Jasiu, powiedz Panu.
J: Oni mogą Panu majstrowi skoczyć tam, gdzie Pan może Pana majstra w dupę pocałować. Dobrze?
M: Tak jest. Z tym że, Jasiu, jeżeli używasz zwrotu: „Pan może Pana majstra ... pocałować”, zawsze zostawiaj takie niedomówienie. Więcej inteligientnie. [Do klienta] No pisz Pan to zażalenie i nie bądź Pan rura.
K: Jak to, ja mam nie być rura...
M: No, nie bądź Pan rura i nie pękaj Pan
@ Lidder - I znowu miałeś rajcę.
@ LL
Wiecie co?
Olejcie ten mój projekt, albo głosujcie przeciw.
Niech organizatorzy hodują sobie kolejne pokolenia sędziów w krótkich majteczkach, (najlepiej obcisłych, co by widać było, że jaj nie mają) i robią sobie co chcą - zmieniają wyniki, dopisują osoby, punkty do ligi, co tam akurat na czasie. Wyniki niech będą najlepiej w ogóle bez punktów, niesprawdzalne. Dacie radę, nic się nie stanie, przecież nie kala się własnego gniazda. Masochista Battla budzi się co trzy lata, a wtedy w tym bajorku i tak gówno na wierzch wypływa a nie prawda.

Brawo.
Pozamiatane.
K: Będzie Pan miał nieprzyjemności.
M: Kochany, wiesz co oni mogą mi zrobić? [histeryczny śmiech] Jasiu, powiedz Panu.
J: Oni mogą Panu majstrowi skoczyć. Tak?
M: Tak jest. Mogą mnie skoczyć.
K: A gdzie mogą Panu skoczyć?
M: [Zniesmaczony ignorancją klienta] No Jasiu, powiedz Panu.
J: Oni mogą Panu majstrowi skoczyć tam, gdzie Pan może Pana majstra w dupę pocałować. Dobrze?
M: Tak jest. Z tym że, Jasiu, jeżeli używasz zwrotu: „Pan może Pana majstra ... pocałować”, zawsze zostawiaj takie niedomówienie. Więcej inteligientnie. [Do klienta] No pisz Pan to zażalenie i nie bądź Pan rura.
K: Jak to, ja mam nie być rura...
M: No, nie bądź Pan rura i nie pękaj Pan
@ Lidder - I znowu miałeś rajcę.
@ LL
Wiecie co?
Olejcie ten mój projekt, albo głosujcie przeciw.
Niech organizatorzy hodują sobie kolejne pokolenia sędziów w krótkich majteczkach, (najlepiej obcisłych, co by widać było, że jaj nie mają) i robią sobie co chcą - zmieniają wyniki, dopisują osoby, punkty do ligi, co tam akurat na czasie. Wyniki niech będą najlepiej w ogóle bez punktów, niesprawdzalne. Dacie radę, nic się nie stanie, przecież nie kala się własnego gniazda. Masochista Battla budzi się co trzy lata, a wtedy w tym bajorku i tak gówno na wierzch wypływa a nie prawda.

Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Liczyłem, że jednak się mylę. Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło. Poza tym jest to kolejny minus na wielkiej liście minusów dla organizatorów z Gorzowa.Jedy Knight pisze:@ Lidder - I znowu miałeś rajcę.