Border Princes

@wenanty, faktycznie teraz to zauważyłem, postaram się z tym powalczyć przy okazji dorabiania zaprzęgu, dzięki za zwrócenie uwagi,
@Johny, mag niestety źle skończył

wkrzurzały mnie nierówności w gsie i zmyłem go a w dettolu cały Gs odpadł i będę musiał robić od nowa, ale projekt pozostaje niezmienny tylko z wykonaniem postaram się jeszcze bardziej.
Kumpel podrzucił mi farbki i udało się domalować pierwszego PG, oto rezultaty:

Od razu też zapytam, które foty lepsze, te czy te poprzednie, bo cały czas mieszam w ustawieniach aparatu żeby dojść do optymalnego ustawienia, następne spróbuję jeszcze z dalszej odległości. Pozdro i dzięki za komenty.

Minosek tam ma za grube uda dla mnie. Szkapa w pewnym miejscu za to za chuda.

Phoenix Guard - mega. Świetne metaliki, moze oprócz kolczugi. Pelerynka była ładniejsza bez płomienia.

Fotki dają radę.

W zawrotnym tempie mój oddział Pg powiększył się do ... 3 sztuk oto kolejni szeregowcy, zmieniłem nieco malowanie płomieni, które wg was lepsze?

i w ramach przerwy zabrałem się za jakieś cory, jako, że na speary i archerów mam nieco inne plany, droga eliminacji padło na silverów, na razie zmalowałem konia, wszystkie moje stare silvery mają czarne rumaki, ale postanowiłem, że cała moja armia będzie jeździć na białych, oto pierwszy z nich:

Bystrzejsze oczy pewnie dojrzały już, że zdecydowałem się w końcu na schemat podstawek, jednak wciąż nie wiem na jaki kolor malować ranty, w tym momencie najbliżej mi do czarnego, ale może macie jakieś lepsze pomysły. Pozdro.

Modele pomaziane całkiem fajnie. Natomiast podstawki to już zupełnie insza inszość. Piszesz, że przyjąłeś dopiero schemat podstawek, więc może jest jeszcze szansa, żeby go zmienić. Generalnie Twoje figsy są zdominowane odcieniami białymi, szarymi i niebieskimi. Obecnie kolorystyka podstawek, jesli chodzi o kamienie, jest podobna, wszystko się zlewa i jest szarobure... Jeszcze ta zieleń trawki też jest bardzo przygaszona, co jeszcze dodaje burości, zamiast ożywiać figsy.
Jeśli nie chcesz zmieniać trawki, bo np. zwyczajnie masz taką, a nie inną (ja bym zastosował albo jasnozieloną albo żółtą), to:

- można by wziąć troche korka, mocno go rozdrobnić, żeby otrzymać kamienie o nieco tylko większej fakturze, niż piasek, następnie w wikol wetknąć po gromadce takich kamieni - więcej, lub mniej, gdzieniegdzie wcale. Kamienie możesz pomalować innym kolorem, niż piasek, co ożywi podstawkę;

- zamiast szary piasek zacząłbym od ciemnobrązowego, poprzez jasny brąz, ochrę i skończył na delikatnym kościanym. W ten sposób gleba będzie brązowa trochę, co skontrastuje nieco kolorystykę modeli. Razem z nieco odmiennymi kamieniami powinno poprawić wygląd podstawek. Piasek ponadto naklejaj dokładnie na całej powierzchni podstawki, gdzieniegdzie są łyse miejsca przy rantach. Nadmiar piasku na rantach można usunąć;

- przy klejeniu trawki dałbym nieco większe krople kleju, wtedy trawa będzie gęstsza, natomiast robiłbym raczej nieliczne jej kępy, niż całe połacie. Kępki trawy (szczególnie tej) imho wyglądają sporo lepiej;

- co do rantów podstawek to już kwestia ostatecznego wyglądu tych podstawek i ich kolorystyki. Trzeba tylko pamiętać, żeby kolor rantów był neutralny, tj. inny niż figsów i podstawek, a takze niezbyt rzucający się w oczy, co by nie dominował;

To tyle moich odczuć, co do podstawek, nie bierz ich specjalnie do głowy, bo nie jestem żadnym specjalistą w tej materii

. Ale może coś tam z tego Ci podpasuje i coś wykorzystasz. A jeśli nie, to tyż dobrze

.

Jak greg tylko polecam na podstawki kolory:

pomrancz, czerwien, zólty. Albo drybrushem (tam gdzie greg pisze zeby leciec do koscianego ja lubie bardziej oczojebne kolorki), albo tak jak ja najbardziej mi pasuje - ziółka, listki w barwach jesiennych, kepki trawy w kolorze zołtym (jak greg), główki rumianku tez moglyby byc hitem

polecam na podstawki kore - trzeba poswiecac mnie czasu na obrobke niz korek, przynajmniej imo

Btw, Greg - bardzo fajny post o podstawkach, taka pigułka, udane ; )

Dzięki wielkie Greg, że chciało Ci się tyle pisać, większość z twych rad myślę, że wdrożę już przy następnych podstawkach. na pewno postaram się dokładniej rozprowadzać piasek, to chyba wina zbyt rozwodnionego wikolu który schodzi mi trochę do środka właśnie. Kamienie z korka, na pewno spróbuję, bo faktycznie trochę monotonne te podstawki a to powinno je w pewnym stopniu urozmaicić (obejrzałem twoją galerię WoChu i masz tam super podstawki więc na pewno wiesz co mówisz). Teraz trochę do koloru, tutaj to już rzecz gustu Imo, jak pewnie dało się już zauważyć bardzo ciągnie mnie do monochromatów, i wcale nie przeszkadza mi, że podstawka nie ożywia figurki, wręcz przeciwnie bardzo mi to pasuje, postaram się tylko następnym razem o trochę dokładniejszy drubrush, ten wygląda jak wygląda bo bałem się zapaćkać figsa ale teraz już najpierw pójdą podstawki a potem figs więc nie będzie oporu.
A wracając do moich elfów to udało mi się domalować całego silvera do końca, oto efekt, choć zdjęcia wyjątkowo(?) słabe.

pozdro i dzięki za uwagi.

Te "lodowe rozbłyski" na lancy to jakiś kosmos.

Mi tam sie wszystko podoba

Kolorystyka rzecz gustu, można modele malować tylko i wyłącznie czarnym i białym, wtedy to dopiero jest wyzwanie, a i monochromatyczność pełna

. Co do wikolu - ja tam wcale go nie rozcieńczam, po prostu pakuję na podstawkę, rozprowadzam równo pędzlem, kleję, co trzeba i szlus. Wczoraj przygotowanie i sklejenie podstawek pod maszynkę i 3 obsługantów zajęło mi góra 3 minuty. Malowanie też jest proste, jak budowa cepa.
Jedna rzecz - przy pewnej monochromatyczności figsów kolorowe podstawki jeszcze bardziej mogą podkreślać monochromatyczność tych figsów. Nie mówię, żeby te podstawki były oczojebne, jak u Q-ca (choć imho razem ze Szczurkiem robi najfajniejsze podstawki z forumowiczów, jeśli wyłączyć killerów pokroju c'tana

), bardziej chodziło mi o to, żeby jednak podstawki nie zlewały się z figsami, bo to jednak ciut kiepsko wychodzi...
Co do kory proponowanej przez Q-ca, to jak najbardziej też ją stosuję. z jednym zastrzeżeniem - kora u mnie idzie tylko do większych głazów, kiedy można w niej wydłubać miejsce dla slotty. Jeśli nie da się ukryć z jakichś powodów slotty w korze, a także w przypadku drobnych kamieni, lub grup kamieni - używam korka raczej. Tak mi po prostu wygodniej. Wszystko generalnie zależy od figsa i samej podstawki...

Udało mi się zmalować jeszcze kilku PG i mam już prawie oddział

, 7 zwyklaków i champion co go wcześniej już prezentowałem, machnąłem też chyba lepsze fotki konika. Dodałem też kilka korkowych kamyków na podstawki, choć pewnie miały trochę bardziej kontrastować kolorem to mnie się taki podobają

. I na deser parę zombiaków które teraz sobie kleję, pomysł na Paganiniego niestety nie mój, ale tak mi się spodobał, że musiałem podkraść. Zawsze chciałem mieć też rzeźnika taszczącego za sobą wielki tasak reszta to po prostu ulepki z pozostałych bitsów i trochę Gs'u.

Widzę, że znudziło was oglądanie ciągle tego samego, zapraszam więc na coś nowego.
Tym razem na pewno uda mi się wystartować w PMoTM, juz w zeszłym miesiącu miałem go wystawić, ale przez poprawki zdążyłem zaledwie spodkładować.

Jeszcze tylko nekrosik i trochę dopicować podstawkę i będzie gotowy.

Koń wygląda strasznie słabo. Wóz jest fajny.

skąd model konia?

@Bojek
konia ulepiłem sam (WiP widać na poprzednich stronach)
@Matis
mógłbyś rozwinąć? słaba rzeźba, kolor, technika czy co?

Wg mnie koń jest fajny, a jak to ulepek to tym bardziej. Uważam że mógłby mieć nieco mniejszy pysk.

Wózek juz skończony, razem z nekrosem.

i fotka konkursowa: (robiona w paincie także sory

)

Zacząłem także dzwonek na konkurs kurosa, narazie tylko mycha z góry właściwie to prawie na finiszu, pare dupereli domalować jeszcze trzeba, trzonek laski, i cały ten trójkąt na niej, reszta na ten moment skończona. Co sądzicie? coś zmienić czy iść w tą stronę?

pozdro.

Ładna praca z GS-em, brzydka praca z pędzelkiem.

Odnośnie konia. Grzywa wygląda tak sobie i jego grzbiet wygląda na spiłowany i zamazany bez wcześniejszego wyrównania.
Nie mówię, że słabo malujesz, bo większość twoich prac gniecie jaja. Jednak z tego konia można trochę więcej wyciągnąć

Sorki, że odpowiedź kilka miechów po czasie XD

Pozdrawiam.
Matis.

dzieki za wskazówki. Jest coś w tym co mówisz, często mam problem właśnie z wygładzaniem powierzchni moich ulepków, przed malowaniem wydają mi się spoko ale po nałożeniu podkładu juz wychodzą wszystkie defekty. Jak znajdę czas to jeszcze spróbuję popracować nad kucem. ale narazie walcze z dzwonkiem dla kurosa, skończyłem już seera i jutro postaram się wrzucić fotki.