End Of Times - czyli na bieżąco co tam w świecie Warhammera
Re: End Of Times - czyli na bieżąco co tam w świecie Warhamm
W następnym dodatku kolejna część "Niełatwych sojuszy" Orki z krasnoludami i Skaveny z... czymkolwiek co nie jest skavenami
Perfer et obdura, dolor hic tibi proderit olim


Ok, przeczytałem parę z tych newsów i powiem wam, że to wszystko jest mega z dupy. Serio podoba wam się to gówno? Pomysły na nowy fluff są żałośnie słabe, nastawione na to, żeby mieszać wszystkie armie, co by się lepiej figurki sprzedawały. Zabójstwo jakiegokolwiek klimatu i sensu tej gry. HE w sojusz z DE i VC... Bez komentarza.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
No cóż, GW nadal nie potrafi zrozumieć że są ludzie którzy faktycznie traktują fluff Warhammera poważnie, a nie tylko jako pretekst do sprzedawania figurek. Wystarczy spojrzeć, jaki burdel Matt Ward zrobił z czterdziestką.
Tak generalnie to całe End of Times mocno przypomina mi sytuację z uniwersum Warcrafta, gdy Blizzard wypuścił Cataclysm. Wtedy fani też płakali nad byle jak napisanym fluffem i zabijaniem/ożywaniem/ignorowaniem znanych i (nie)lubianych bohaterów.
Tak generalnie to całe End of Times mocno przypomina mi sytuację z uniwersum Warcrafta, gdy Blizzard wypuścił Cataclysm. Wtedy fani też płakali nad byle jak napisanym fluffem i zabijaniem/ożywaniem/ignorowaniem znanych i (nie)lubianych bohaterów.
Prawdziwy krasnolud gardzi słonecznikiem.
No właśnie o to chodzi, że się nie biją, tylko robią jakieś sojusze...Kolas111 pisze:A mi się nowy fluff podoba. Niech się elfy biją między sobą. Moje krasnoludkiem serce sie cieszy![]()
A tak btw czy Karak Azul upadło ?
Od wyjścia tych nowych zasad z dupy jakoś nie chce mi się grać w tą grę. Nigdy nie przejmowałem się specjalnie fluffem, ale teraz naprawdę przesadzili...
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
I tylko czekać na kosę w nerkę Wysokich od Malekitha ;p
Najnowszy plik do Army Builder 2.2c: http://chomikuj.pl/debelial/Army+Builde ... 9732380.abGrolshek pisze:Obyś w piekle Slaanesza za pasywnego robił.
Malekith próbuje chyba coś na dwa fronty ugrać
Żeby się nie obudził z włócznią Valkii w tyłku ;p

Najnowszy plik do Army Builder 2.2c: http://chomikuj.pl/debelial/Army+Builde ... 9732380.abGrolshek pisze:Obyś w piekle Slaanesza za pasywnego robił.
No niby jest to słabe na pierwszy rzut oka, nagłe zjednoczenie po tysiącach lat mordowania.
Ale po wczytaniu się w nowego WD wygląda , że jest to jednak bardziej skomplikowane. Malekith stawia wszystko na jedną kartę, pozostawia oblężone Naggaroth i DE robią zmasowany atak na Ulthuan bo tym razem mają wewnątrz ukrytego sprzymierzeńca (Teclisa). W jakiś sposób zostaje wybrany na phenix kinga (są ploty że ujawniono iż pierwszą próbę płomieni 6k lat temu jednak przeszedł a poparzenie to był efekt spisku). Uznaje go większość DE, WE i część HE. Tyriona tego nie akceptuje, bierze widowmakera i staje się awatarem khaina. Stają za nim HE niezadowolone z wyboru nowego króla i część DE dla których jest teraz manifestacją woli khaina. Wojna domowa wchodzi na kolejny etap aż dochodzi do ostatecznej walki Malekith vs Tyrion. Nie wyciekło jeszcze kto wygrywa ale w konsekwencji powstaje jedna armia/nacja.
Należało się spodziewać że kiedyś konflikt elfów znajdzie fluffowo w końcu jakiś finał, dla mnie to rozwiązanie nie wyglada najgorzej.
Ale po wczytaniu się w nowego WD wygląda , że jest to jednak bardziej skomplikowane. Malekith stawia wszystko na jedną kartę, pozostawia oblężone Naggaroth i DE robią zmasowany atak na Ulthuan bo tym razem mają wewnątrz ukrytego sprzymierzeńca (Teclisa). W jakiś sposób zostaje wybrany na phenix kinga (są ploty że ujawniono iż pierwszą próbę płomieni 6k lat temu jednak przeszedł a poparzenie to był efekt spisku). Uznaje go większość DE, WE i część HE. Tyriona tego nie akceptuje, bierze widowmakera i staje się awatarem khaina. Stają za nim HE niezadowolone z wyboru nowego króla i część DE dla których jest teraz manifestacją woli khaina. Wojna domowa wchodzi na kolejny etap aż dochodzi do ostatecznej walki Malekith vs Tyrion. Nie wyciekło jeszcze kto wygrywa ale w konsekwencji powstaje jedna armia/nacja.
Należało się spodziewać że kiedyś konflikt elfów znajdzie fluffowo w końcu jakiś finał, dla mnie to rozwiązanie nie wyglada najgorzej.
Takie rozkminy lecą na angielskich forach. To by było rozwinięcie, którego się nie spodziewałem.Woah... I had not thought of that. Damn, could the Dark King be Aestyrion?? Could Malekith be the dark sorcerer that will kill him and save the world from his darkness?? Now that would be a damn good twist.And lo, he shall rule with a dark hand and his shadow shall touch upon every land. Steel will be his skin and fire will be his blood, in hatred will he conquer all before him. No blade forged of Man, Dwarf or Elf shall endure him fear. Though will it come to pass that the firstborn son of noble blood shall rise to power. The child will be learned in the darkest arts and he will raise an army of terrible beasts. Thus will the Dark King fall, slain by neither blade nor arrow but by a sorcerous power of darkest magic and so shall his body be consumed in the flames and for all eternity burn.
Aestyrion to podobnież tyrion po tym jak stanie się awatarem khaina
Imo kupy się to nie trzyma... Nagle z dupy wychodzi, że Malekith jest biedny i pokrzywdzony, a te wszystkie akcje które odwalał przez kilka tysięcy lat to efekt spisku... Totalnie mnie to nie przekonuje, wymyślane na siłę i na wzór, a raczej karykaturę GoTa.
No i fakt, że teclisowi nie wiadomo dlaczego strzela do głowy pomsył, żeby wymordować pół swojej rasy, pomimo że wcześniej robił wszystko, żeby ich chronić... Słabość.
No i fakt, że teclisowi nie wiadomo dlaczego strzela do głowy pomsył, żeby wymordować pół swojej rasy, pomimo że wcześniej robił wszystko, żeby ich chronić... Słabość.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Ja tam jestem zwolennikiem fluffu Teclisa. Jeśli zaplanował mroczną intrygę, która spowoduje wreszcie, że High Elves nie będą mdłą rasą pod względem wizerunku w WFB i zyskają dodatkowo trochę mroku, to idę za nim 

To że Malekith jest ofiarą to tylko spekulacje narazie ,równie dobrze może to on zasiekał poprzedniego phenix kinga i udaje niewiniątko. Teclisa można się czepiać już od wskrzeszenia Nagasha ale idąc jego tropem myślenia zjednoczenie elfów, nawet za wszelką cenę, to jedyny sposób na ocalenie świata. Traktuję to jedynie jako wątek fluffowy i kampanię "End Times" jakby nie patrzeć. Dla mnie do gry zostają generic armie , z rożnych przyczyn nie biorące udziału w tych wydażeniach: DE-Morathi+Mallus, WE-Araloth, HE-Caledor
To jest tekst przepowiedni dotyczący Malekitha, który od kilku edycji wyjaśnia brak mężczyzn czarodziejów u DE. Tak że to raczej nie w tę stronę może działać. Gdyby jednak sięgnęli tak daleko i to odwrócili to fajny smaczek.Kozioł pisze:Takie rozkminy lecą na angielskich forach. To by było rozwinięcie, którego się nie spodziewałem.Woah... I had not thought of that. Damn, could the Dark King be Aestyrion?? Could Malekith be the dark sorcerer that will kill him and save the world from his darkness?? Now that would be a damn good twist.And lo, he shall rule with a dark hand and his shadow shall touch upon every land. Steel will be his skin and fire will be his blood, in hatred will he conquer all before him. No blade forged of Man, Dwarf or Elf shall endure him fear. Though will it come to pass that the firstborn son of noble blood shall rise to power. The child will be learned in the darkest arts and he will raise an army of terrible beasts. Thus will the Dark King fall, slain by neither blade nor arrow but by a sorcerous power of darkest magic and so shall his body be consumed in the flames and for all eternity burn.
Aestyrion to podobnież tyrion po tym jak stanie się awatarem khaina