Książki - Czy ? Jakie ? Kogo ?

[quas]

Kupiłem pierwszy tom Malazańska Księga Poległych, mianowicie Ogrody Księżyca.

Czytał to ktoś?

nie
ale jak skonczysz to daj znac

Sapek niestety skończył się wraz z trylogią husycką, dalej już tylko niezmierzone pokłady żalu i staczanie się ku autoparodii.

imo w trakcie tej trylogii.

[Quaki]

Ja ogólnie czytam dużo, więc napiszę nad czym z ciekawszych rzeczy ostatnio siedziałem:
Wczoraj zacząłem "Carską Manierkę" Pilipiuka. Lubię jego lekkie opowiadania (nie tylko spod znaku menel fantasy) z odpowiednią dozą absurdalnego humoru i wyobraźni. Zobaczymy co będzie tutaj.
Cykl Horus Heresy. Właśnie skończyłem "The Primarchs", ogólnie na razie przebrnąłem przez tomy 1, 2, 3, 4, 5, 10, 12, 15, 16, 20, 26, 27. Nie jest to może literatura najwyższych lotów, ale lepsza niż większość battlowych rzeczy a do tego mnie strasznie wciąga.
I na koniec coś z trochę innej półki:
Haruki Murakami - czytałem na razie tylko zbiór opowiadań "Zniknięcie Słonia" i powieść "Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa" i wiem, że na pewno będą kolejne!
Opisy codzienności świetnie połączone z różnymi przedziwnymi zdarzeniami.
Do tego sposoby w jaki te nietypowe historie bywają rozwiązywane.
Warto spróbować

[quas]

Pilipiuk - w kratke. ma fajne opowiadania....ale tez niezle wtopy. bardzo mnie rozczarowal hanzeatycka przygoda. Ost.Wędrowycz tez juz nie taki sam
na bieżąco nie jestem - zdjęcie Pilipiuka widnieje w encykopedii pod haslem "Płodny Pisarz"

[Danrakh]

Łomatko, potencjalnie neverending temat Ograniczę się do niewymienionych dotychczas

Ostatnio przeczytałem kroniki Królobójcy ("Imię Wiatru", "Strach Mędrca") Patricka Rothfussa i nie mogę się doczekać finału ("Doors in the Stone"). Dawno mnie tak nic nie wciągnęło. W międzyczasie wziąłem się za klasykę - cykl Fritza Leibera o Fafrydzie i Szarym Kocurze ale to dosyć specyficzna lektura, przynajmniej dla mnie.

Z klimatów SF polecam Paola Bacigalupiego ("Nakręcana Dziewczyna. Pompa nr 6") i Iana McDonalda ("Rzeka Bogów", "Dom derwiszy. Dni Cyberabadu") - wszystko z wspominanej już serii Uczta Wyobraźni MAGa.

Generalnie nawet ograniczając się do szeroko pojętej fantastyki jest mnóstwo rzeczy, które warto przeczytać.
Jeśli chodzi o kanon fantasy to pewnym wyznacznikiem jest "Rękopis znaleziony w smoczej jaskini" Andrzeja Sapkowskiego. Można być do gościa zniechęconym po "Żmiji" ale Rękopis... jest fajnym leksykonem wiedzy na temat tego gatunku. Natomiast nie znam podobnej publikacji odnośnie SF, tutaj propozycja kotsona, żeby kierować się Hugo/Nebula wydaje się jak najbardziej na miejscu.

A tak poza tym to: Roger Zelazny (opowiadania), Philip K. Dick (opowiadania), Karl E. Wagner (cykl o Kane), David Gemmell (np "Legenda", "Lew Macedonii"), Feliks W. Kres (zarówno cykl szererski jak i Zjednoczone Królestwa), Bernard Cornwell (Warlord Chronicles, Saxon Stories)... to tak z pamięci - kolejność autorów przypadkowa.

[Naviedzony]

Dlaczego nie padło tu jeszcze nazwisko Ursuli LeGuin? "Ziemiomorze" jest stanowczo jedyne w swoim rodzaju i na pewno warto po nie sięgnąć, żeby zobaczyć jak pisze artysta. Może i brak tam epickich bitew, lecz klimat jest niesamowity.

[Cyel]

Pamiętam jak słuchałem fragment audiobooka...

Audiobooki to w ogóle coś co się dobrze łączy z naszym hobby W ostatnich miesiącach prosto z Youtube przesłuchałem kilka podczas malowania figurek. Niedawno np skończyłem World War Z ( https://www.youtube.com/watch?v=MMRQc3I ... rC&index=2 ) i całkiem fajnie się słuchało, choć początek powoli się rozkręcał. Aktualnie mam na tapecie Revival Kinga i też się ciekawie zapowiada ( https://www.youtube.com/watch?v=FMSzgTjb0ko ).

[MadMax]

Z audiobooków polecam "Księga bez tytułu. Anonim". Może jest to inny rodzaj fantastyki ale Tarantino przy tym wysiada .

[Artein]

...kobietą zawsze zostaje pół cebuli.

Whoa ! Jak pół cebuli może zostać kobietą ? Rozumiem, że to fantastyka, ale żeby zawsze ?

Ja niestety przeczytałem Kolor Magii zaraz po tym jak został wydany w Polsce...i zniechęciłem się do Pratchetta na zawsze. Dla mnie książka była koszmarnie słaba i całkowicie nieśmieszna. Ostatnio polecono mi Długą Ziemię i nawet dotarłem do końca, ale też było nudnawo i mało zabawnie. (żeby nie było, że nic mnie nie bawi - śmiałem się w głos przy np Paragrafie 22 nawet za piątym czytaniem).

Co ciekawe akurat w szkole gdzie uczę, dzieciaki na polskim miały zadane Kolor Magii jako lekturę...i wszystkie z którymi o tym rozmawiałem podzielają moja opinię o książce :]

Z fantastyki ostatnio całkiem z zainteresowaniem mi się czytało Ślepowidzenie - sf. Choć najciekawsze były przypisy;)

Przeczytaj Pomniejsze Bóstwa. Była to druga książka Pratchetta jaką przeczytałem (Straż! Straż! była pierwsza) i dzisiaj, gdy licznik przeczytanych książek TP wynosi 25 (i rośnie), ta jest cały czas najlepsza.

[quas]

Ja obecnie na tapecie mam Sandmana. tez polecam

[kubencjusz]

Polecam jeszcze zbiór opowiadań "Coś się kończy coś sie zaczyna", władca burz też był niezły

[In_the_sea_of_blood]

Polecam jeszcze zbiór opowiadań "Coś się kończy coś sie zaczyna", władca burz też był niezły

Na prawdę polecasz "coś się kończy....". Powiedział bym, że bardziej z ciekawości jak ktoś ma ochote to niech przeczyta, ale na pewno bym jej nie polecał .

[kubencjusz]

mnie się w leju po bombie podobało. Choćby dla tego wypożyczyć.

[Mistrz Miecza Hoetha]

4 strony i nikt nie wspomniał o Drodze Królów Brandona Sandersona?
Jak dla mnie absolutnie najlepsza pozycja literatury fantasy tuż obok silmarillionu. Genialna historia, świetne sceny akcji, wspaniali bohaterowie, rozległy spójny i realistyczny świat który wydaje się móc rzeczywiście istnieć w jakieś odległej alternatywnej rzeczywistości, miażdżące zwroty akcji... Jak dla mnie numer jeden literatury fantasy. Książka jest pierwszym tomem z zapowiadanych 9 molochów, po tysiąc stron każdy! Jak do tej pory Droga Królów jest w TOP10 serwisu http://lubimyczytac.pl/ksiazki/najlepiej-ocenione/1/rok, zaś kontynuacja ,,Słowa Światłości" jest najwyżej ocenianą książką w historii ,,lubimy czytać". Jak dla mnie pozycja obowiązkowa dla każdego fana fantasy.
Pozdrawiam MMH

[Dziad]

Wow tak to opisujesz że aż chce to przeczytać gdy skończe moją podejście z Grą o Tron to napewno ją przeczytam. 10 tomów po 1000 stron . Jak dla mnie na razie najlepsza jest trylogia nocnego anioła Breent Weerks.

[quas]

4 strony i nikt nie wspomniał o Drodze Królów Brandona Sandersona?
Jak dla mnie absolutnie najlepsza pozycja literatury fantasy tuż obok silmarillionu. Genialna historia, świetne sceny akcji, wspaniali bohaterowie, rozległy spójny i realistyczny świat który wydaje się móc rzeczywiście istnieć w jakieś odległej alternatywnej rzeczywistości, miażdżące zwroty akcji... Jak dla mnie numer jeden literatury fantasy. Książka jest pierwszym tomem z zapowiadanych 9 molochów, po tysiąc stron każdy! Jak do tej pory Droga Królów jest w TOP10 serwisu http://lubimyczytac.pl/ksiazki/najlepiej-ocenione/1/rok, zaś kontynuacja ,,Słowa Światłości" jest najwyżej ocenianą książką w historii ,,lubimy czytać". Jak dla mnie pozycja obowiązkowa dla każdego fana fantasy.
Pozdrawiam MMH

lol
wczoraj nabylem drogą kupna

[Mistrz Miecza Hoetha]

Cieszę się, że udało mi się kogoś zachęcić, bo to dość nieznana pozycja z racji, że na Polski przetłumaczono dopiero w zeszłym roku. Jak przeczytasz quas, i będzie miał ochotę to chętnie o niej pogadam Ja jeszcze raz z całego serca polecam

[quas]

Cieszę się, że udało mi się kogoś zachęcić, bo to dość nieznana pozycja z racji, że na Polski przetłumaczono dopiero w zeszłym roku. Jak przeczytasz quas, i będzie miał ochotę to chętnie o niej pogadam Ja jeszcze raz z całego serca polecam

gruba kniga w Empiku przykuwa wzrok. kupilem, dopiero pozniej zobaczylem wpis na forum.

ale grzecznie czeka w kolejce -> jeszcze 2 tomy Sandmana i prawie cała Imajica. A ostatnimi czasami po powrocie z pracy nie bardzo wiem jak sie nazywam - przy takich zawieszkach lepiej pogapic sie w kolorowe zwierciadelko (TV) niz pokombinowac nad ksiazka.
proza zycia.

[Aldean]

4 strony i nikt nie wspomniał o Drodze Królów Brandona Sandersona?
Jak dla mnie absolutnie najlepsza pozycja literatury fantasy tuż obok silmarillionu. Genialna historia, świetne sceny akcji, wspaniali bohaterowie, rozległy spójny i realistyczny świat który wydaje się móc rzeczywiście istnieć w jakieś odległej alternatywnej rzeczywistości, miażdżące zwroty akcji... Jak dla mnie numer jeden literatury fantasy. Książka jest pierwszym tomem z zapowiadanych 9 molochów, po tysiąc stron każdy! Jak do tej pory Droga Królów jest w TOP10 serwisu http://lubimyczytac.pl/ksiazki/najlepiej-ocenione/1/rok, zaś kontynuacja ,,Słowa Światłości" jest najwyżej ocenianą książką w historii ,,lubimy czytać". Jak dla mnie pozycja obowiązkowa dla każdego fana fantasy.
Pozdrawiam MMH

przekonałeś mnie, kupuje przy najblizszej okazji.

[Dziad]

Macie może do polecenia jakieś dobre książki z Warchammera FB. Ja miałem nieszczęście trafić na jedną " Klątwa Nekrachy " . Tempo akcji może być ale bochaterowie komplentna porażka. Wypowiedzi głównego antagonisty ( fajne słowo ) były pokroju " Szybciej , bo zmienie Cię w paskudnego robaka " No ale znacie jakieś lepsze?

[quas]

jaki bochater taki antagonista