Czyli podrozeje to co sie sprawdziło , niech sie lepiej zastanowi i zacznie wzmacniacz niegrywalne rzeczy a nie osłabia grywalne. Cos mi juz entuzjazm zaczyna malec na granie
Kangur wydaje mi się ze trzeba tez miec dystans. Verdant jest naprawde op i za 80pts tez oplaca sie go brać. Oczywiście jezeli life nadal będzie taki op. Pamiętaj ze verdant prawie daje Ci loremastera na life i tronu nie można zdispellować. Ponadto, life to same hexy które możesz rzucać po całym stole.
Jest tak jak piszesz i wiem o tym. Chodzi mi bardziej o to ,ze przy zmianie kosztu i zaklęć z tego lora nagle sie okaże, ze jest bezużyteczny. Stało sie tak z itemem ,który leczył rane raz na ture .Po co płacic teraz 20 ptk za niego skoro rzucisz raz spella z life'a i masz ten sam efekt.
Taki, ze tego life'a nie musisz brać. Furion zaznaczał, ze dla niego ważne jest, żeby wszystko mogło zagrać i nie było plewą. Wykupienie ekstra wounda za 20pts to i tak dobry deal moim zdaniem lub token z wardem na 2+. Verdant dla rozpisek z heaven to tez spoko opcja a jak zagrasz na morzu piechoty to ja bym chyba właśnie wybrał heaven.
Wytłumaczy mi ktoś jak furion mógł grać na booku kórego nikt nie widział? to trochę słabe, szczerze mówiąc nie umniejszając tego co furion dotychczas zrobił.
Kiedyś cierpieliśmy z powodu plag społecznych, dziś cierpimy z powodu lekarstw na nie. - Friedrich August von Hayek
Po prostu jako organizatorzy nie mieliśmy nic przeciwko. Zwłaszcza, że turniej miał na celu przetestowanie jak największej ilości booków. Do tego Szmaja widział booka przed turniejem.