Koncert życzeń 7 edycji ..
Moderator: Yudokuno
Niewolnicy jako oddziały są totalnie bez sensu. Żaden mrok-elf nie jest na tyle lekkomyślny by dać jakiemuś niewolnikowi broń do ręki, bo kto to może wiedzieć co ten raczy z nią zrobić. Niby dlaczego taki oddział miałby słuchać rozkazów i walczyć z przeciwnikami (zawsze można wykorzystać jakąś formę szantażu w przypadku ludzi zw. z rodziną, ale to naciągane) ? Dlaczego nie miałby uderzyć w środku bitwy na druchii ? Zresztą każdy dowódca woli mieć 1000 pewnych żołnierzy niż 1000 pewnych i 200 bardzo wątpliwej prowinencji - z wielu powodów.
Niewolników widzę jedynie jako quasi-ekwipunek dla korsarzy. Kosztowałby taki 1 punkt i korsarze prowadziliby niewolników przed sobą, gotowi w każdej chwili ich zlikwidować. Chronili by przed ostrzałem, względnie mogliby w jakiś sposób spowalniać, utrudniać czy zatrzymywać szarże, a dodatkowo w przypadku dobrych armii można by było wymagać testu ld przed oddaniem salwy w swoich ziomków.
Niewolników widzę jedynie jako quasi-ekwipunek dla korsarzy. Kosztowałby taki 1 punkt i korsarze prowadziliby niewolników przed sobą, gotowi w każdej chwili ich zlikwidować. Chronili by przed ostrzałem, względnie mogliby w jakiś sposób spowalniać, utrudniać czy zatrzymywać szarże, a dodatkowo w przypadku dobrych armii można by było wymagać testu ld przed oddaniem salwy w swoich ziomków.
Ostatnio zmieniony 9 maja 2007, o 19:11 przez Ritchie, łącznie zmieniany 2 razy.
ciekawe, no w sumie fakt, to już sobie tak lużno wymyśaljąc, niewolnicy mogliby mieć taka zasade jak pierwszy ze smoków Chaosu, rzucają 2d6, na 11 odmawiaja posłuszeństwa i nic nie robią a na 12 przeciwnik ich kontroluje w tej turze. A oni raczej pójdą, są sparalizowani strachem, chyba wolałbys umrzeć rozcharatany lancą wroga, czy ze strzałą w szyji niż w czarnej arce
Moze byc i sila 2. Zrobic ich jak packi szczurkow z beastmasterem/slavemasterem w tylnim szerego. Dac im jakas zasade typu beastmaster moze byc zabity tylko w CC ( siedzi z tylu wiec tylko szarza na bok/tyl) i bije biczem z tylniego ranku. 2x beastmaster na kazde 10 niewolnikow. Niewolnik 2 pkt uzywa liderki beastmastera ( czyli 8 ), jak spadnie ostatni beastmaster to oddzial ucieka w strone najblizszej krawedzi az do konca bitwy i traktuje sie jako zabity niezaleznie czy ucieknie do konca stolu czy nie.
Mamy w ten sposob bardzo klimatyczna jednostke. Uzaleznic ich od ilosci DR i korsarzy i jest fajnie ( nie mozesz miec wiecej oddzialow slavow od dark raiderow albo korsarzy (nie w sumie DR + C)).
A Ci ktorzy nie lubia pomyslu slavow- radze przeczytac podrecznik do DE- sekcja z historyjkami
Michał
Mamy w ten sposob bardzo klimatyczna jednostke. Uzaleznic ich od ilosci DR i korsarzy i jest fajnie ( nie mozesz miec wiecej oddzialow slavow od dark raiderow albo korsarzy (nie w sumie DR + C)).
A Ci ktorzy nie lubia pomyslu slavow- radze przeczytac podrecznik do DE- sekcja z historyjkami
Michał
tylko, że w podręczniku jest wyraźnie zaznaczone, że Ci niewolnicy zostali poświęceni tylko dlatego, żeby wygrać
była możliwość albo poświęcenia niewolników, którzy tani nie są, bo to właśnie dzięki nim cała gospodarka Druchii funkcjonuje albo zginąć pod kopytami brettońskich koni
to było czysto pragmatyczne wymuszone sytuacją zachowanie generała DE a nie przykład sposobu w jaki Druchii walczą normalnie
poza tym niewolnicy nie brali udziału w walce, nie mieli nawet broni, zostali zabici przed bitwą i potem służyli tylko jako teren
była możliwość albo poświęcenia niewolników, którzy tani nie są, bo to właśnie dzięki nim cała gospodarka Druchii funkcjonuje albo zginąć pod kopytami brettońskich koni
to było czysto pragmatyczne wymuszone sytuacją zachowanie generała DE a nie przykład sposobu w jaki Druchii walczą normalnie
poza tym niewolnicy nie brali udziału w walce, nie mieli nawet broni, zostali zabici przed bitwą i potem służyli tylko jako teren
W walce tez by ich uzyto, jesli byloby to oplacalne. Mroczniaki traktuja wszystko utylitarnie, wiec jesli w walce niewolnicy by sie w walce przydali to bys ich tam zobaczyl. Z bretka jako kawalek terenu. Czytaj na stole odchylaliby kierunek szarz.
Pasuje klimatem idealnie, ale kazdy swoje zdanie moze miec.
PS. nie musialbys ich wystawiac, jak Ci nie pasuje
Pasuje klimatem idealnie, ale kazdy swoje zdanie moze miec.
PS. nie musialbys ich wystawiac, jak Ci nie pasuje
i pewnie nie będę....
chyba, że wyrzeźbią jakieś piękne figurki to sobie kupię jednego boxa, może od czasu do czasu wystawię....
w każdym razie z tego co się zanosi pod koniec przyszłego roku mamy dostać nowego AB.
W listopadzie (tego roku) nowe HE, okaże się jakich zmian można się spodziewać, potem jakoś w okolicach czerwca (2008) VC a potem Prawdziwe Elfy....
niby niedługo a jednak dlugo....
chyba, że wyrzeźbią jakieś piękne figurki to sobie kupię jednego boxa, może od czasu do czasu wystawię....
w każdym razie z tego co się zanosi pod koniec przyszłego roku mamy dostać nowego AB.
W listopadzie (tego roku) nowe HE, okaże się jakich zmian można się spodziewać, potem jakoś w okolicach czerwca (2008) VC a potem Prawdziwe Elfy....
niby niedługo a jednak dlugo....
- Offspringman
- Kretozord
- Posty: 1670
- Lokalizacja: Czarne Wrony W-wa
a moze slavów jako detachmenty do korsarzy?
niby niegłupi pomysł.
niby niegłupi pomysł.
Wedlug mnie poza malutkimi zmianami w samych jednostkach i moze kilku magicznych przedmiotow DE nie potrzebuja jakiejs gruntownej przebudowy.
Regimentow jest duzo, sa roznorodne i jedyne na czym mi zalezy to zeby GW zrobilo z kazdego realna sile. Zeby naprawde trzeba bylo sie zastanawiac nad tym co brac.
Regimenty niewolnikow to dla mnie glupi pomysl. Napewno bym ich nie bral. Druchii po cos robia te raidy. I napewno nie po to, zeby robic z pojmanych mieso armatnie.
Aha! Marzy mi sie cos a'la Shieldbearerzy czy Oathstone u Krasnoludow. Jakis taki maly, milutki upgrade dla Highborna (moze male smoczki? taki, jak Dread Knight ma na ramieniu).
Regimentow jest duzo, sa roznorodne i jedyne na czym mi zalezy to zeby GW zrobilo z kazdego realna sile. Zeby naprawde trzeba bylo sie zastanawiac nad tym co brac.
Regimenty niewolnikow to dla mnie glupi pomysl. Napewno bym ich nie bral. Druchii po cos robia te raidy. I napewno nie po to, zeby robic z pojmanych mieso armatnie.
Aha! Marzy mi sie cos a'la Shieldbearerzy czy Oathstone u Krasnoludow. Jakis taki maly, milutki upgrade dla Highborna (moze male smoczki? taki, jak Dread Knight ma na ramieniu).
po Warseerze chodzą plotki, że HE mają dostać atak zawsze po inicjatywie, nawet jeśli są szarżowani....
trwają spekulacje czy dostanie to cała armia czy tylko wybrane jednostki....
w każdym razie myślę że możemy spodziewać się czegoś podobnego....
niezłe podpakowanie by było
trwają spekulacje czy dostanie to cała armia czy tylko wybrane jednostki....
w każdym razie myślę że możemy spodziewać się czegoś podobnego....
niezłe podpakowanie by było
po zastanowieniu myślę że jednak cała armia HE może to dostać, potem GW ma rok na testowanie, jeśli okaże się ok to dostaniemy albo to samo albo (co bardziej prawdopodobne) inną zasadę działającą na calutką armię, chociażby np. +1 albo nawet +2 do armour piercing....
marzenia....
marzenia....
bajki sobie piszecieArtein pisze:po zastanowieniu myślę że jednak cała armia HE może to dostać, potem GW ma rok na testowanie, jeśli okaże się ok to dostaniemy albo to samo albo (co bardziej prawdopodobne) inną zasadę działającą na calutką armię, chociażby np. +1 albo nawet +2 do armour piercing....
marzenia....