Pierwszy międzynarodowy Master T9A Herford 11-13.XI.2016

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Re: Pierwszy międzynarodowy Master T9A Herford 11-13.XI.2016

Post autor: Lazur »

Druchii starzejesz się... Top 1 to na pewno mniejsza patologia niż używanie sformułowania 6+ czyli sześć i więcej na kostce sześciościennej... ;)
Obrazek

Dziedzic
Chuck Norris
Posty: 571

Post autor: Dziedzic »

Gratulacje. Dobra robota.
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.

Awatar użytkownika
Klaudel
Falubaz
Posty: 1075
Lokalizacja: Rogaty Szczur

Post autor: Klaudel »

punkty per armia

OG 75.0
WDG 70.4
VS 66.8
BH 66.2
VC 65.4
OK 65.4
KOE 63.9
SA 58.9
DL 56.0
UD 55.9
HE 55.4
ID 52.9
DH 52.0
SE 52.0
DE 50.3
EOS 42.2

EOS posysa, OG są OP =P~
We can't stop here. This is bat country.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Mówiąc inaczej - ta statystyka jest niewiele warta bez dogłębnej analizy i komentarza.
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Abrasus
Falubaz
Posty: 1031
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Abrasus »

-Qc- pisze:Mówiąc inaczej - ta statystyka jest niewiele warta bez dogłębnej analizy i komentarza.
+1

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Prawda jest taka ze orki są jedną z najlepszych armii.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Biorąc pod uwagę, że od ostatniego etc dostały tylko nerfy, oznacza to, że meta bardzo sprzyja orkasom. Zwłaszcza, ze naturalne kontrparingi jak CHD (kdajce z metalem) czy EoS (2 x banish 2 dzialak demisie) u nas rzadko wystepują. Znerfienie maszyn pewno tez pomogło. + pyromancja w lorach.

Dalej jest to armia, w której -1 do testowania frenzy czy gonienia potrafi zepsuć bardzo dużo bitew. Generał dalej jest kluczowy bo reszta armii ma śmieszne LD. No ale jak się ma 4 stworki i tylko wygrywa wszystkie CC bo przeciwnik nie ma kontry, nie ma tez scrolla więc jedno syte salvo czyści pół armii - to mozna zrobic wynk :)
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Abrasus
Falubaz
Posty: 1031
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Abrasus »

-Qc- pisze:Biorąc pod uwagę, że od ostatniego etc dostały tylko nerfy, oznacza to, że meta bardzo sprzyja orkasom. Zwłaszcza, ze naturalne kontrparingi jak CHD (kdajce z metalem) czy EoS (2 x banish 2 dzialak demisie) u nas rzadko wystepują. Znerfienie maszyn pewno tez pomogło. + pyromancja w lorach.
Wszyscy dostali tylko nerfy po ETC, więc argument z dupy akurat.

Awatar użytkownika
Klaudel
Falubaz
Posty: 1075
Lokalizacja: Rogaty Szczur

Post autor: Klaudel »

na pewno elfy dostaly w dupe na tym turnieju i moze to byc zasluga wszechobecnej piromancji. pytanie czy nie czas przeprosic sie ze scrollem :)
We can't stop here. This is bat country.

Awatar użytkownika
Stan
Postownik Niepospolity
Posty: 5208

Post autor: Stan »

WDG druga mocniejsza armia w systemie, czekamy na nowy znerfiony book :P

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Randomus - woch dostał nerfy? :D Jak book rosnie w power levelu, to znaczy że dostał najmniejsze nerfy. Albo po prostu cos przeoczyli (ceny mountów, ferale z 5++, doomki) :*

No w SSie trudniej się juz gra, bo elfy i szczury biorą scrolle ;) Ale salvo to jest za mocny czar

Imo booki sa na tyle zbalansowane, że żadna armia w zadna strone drastycznie nie odstaje
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Janus
Masakrator
Posty: 2064
Lokalizacja: Nordin Warszawa

Post autor: Janus »

No to raporcik, póki coś pamiętam;p

I bitwa Niemcy; scenariusz Capture the flags; w tabelce 0[remisowo] wynik: 17-3
Thomas Möller

OK
550 - Great Khan, General, Khagadai’s Maul, Sprout of Rebirth
355 - Khan, BSB, Stalker's Standard, Gem of Fortune
610 - Shaman, 4 Spells, Bock of Arkane Power, Ring of Fire, Wizard Master, Pyromancy
798 - 9x Bruisers, M, C, S, Flaming Standard
330 - 40x Scraplings, M, Spears
520 - 3x Tusker Cavalry, M, S Gleaming Icon, LA&Iron Fist
160 - 2x Yetis
80 - 5x Scrapling Trappers
300 - 1x Thunder Cannon
795 - 6x Mercenary Veterans. Accurate, Poisoned Attacks, Brace of Ogre Pistols, M, S, Banner of Discipline
4498

Po dostaniu OK i zobaczeniu jaki jest scenariusz nie miałem łatwego zadania. Gość miał 4 duże unity które trudno zabić a było pewne, że wybierze moje 3 unity chosenów czym skutecznie ograniczy moją ofensywę [co prawda to powinna być jego;), ale myślał, że chcę napierać]. Wystawił się w rogu, trochę za obeliskiem. Duzy kloc po środku. Ja naprzeciw niego tylko, wariorzy w ten sposób, że po obejściu domku na środku mam szanse flankować jego duży unit. Oddałem zaczynanie dzięki czemu miał tylko magie by coś mi zrobić oraz jakieś strzelanie na dalekich i do lasu. Cannonem strzelał chyba w wariorów misfire i jedna rana, która okazałą się potem kluczowa. Ja trochę napieram i myślę jak tu przerzucić herosów schowanych za domkiem na środku trochę bardziej w ofensywę. Robię kilka myczków które musiałbym pokazać, a nie chce mi się pisać i mam cannona trafiającego mnie na 6 a herosów coraz bliżej przeciwnika. Armia też spokojnie do przodu. Z magii wpuszcza 5d6 w cannonba i kolejne 2 woundy. W jego znowu niewielkie ruchy. Boi się podejść do mnie busstarem bo mam wciąż 3 odginaczki i coraz bliżej flankujących warorów. Magia i strzelanie robią niewiele, parę w na chosenach czy coś. W swojej 3 przemieszczam już bohaterów na flanki jego unitów, armią robię presję, podstawiam bsbka pod szarże 3 mournów tak by mieć kontrę na bok chosenami. Jeszcze fast gdziestam z tyłu zajeżdża na flankę by mieć szarże na scraplingui w kolejnych turach. Z magii wpuszcza znowu 5d6 i zabijam działo [cieszę się, choć znowu by minie już nie widział w tej turze;p]
On szarżuje na bsbka, ale okazuje się ze moje +2 do cra + rana wbita jest wystarczająca byśmy stali. W swojej kontruje mourny chseonami, lord wpada w meneteró1), fast w scraplingi od tyłu [chciał mieć kontrę w lorda od boku], reszta armii napiera i już wiem ze jest ok, bo gutsar jest za daleko/ za dy9zo chaffu mam by coś jeszcze mógł zrobić. Zabijam w końcu wszystko poza herosami + gutsar który się w końcu ruszył po jakieś pkt, ale za późno. Jeszcze ostatnia moja tura pamiątkowa fotka okrążonego gutsarar przeze wszystkie moje unity + herosów ;p ale nie szarżowałem bo nie miałem jak zdjąć steadfasta. 17-3 dla mnie.


BITWA 2; SWEDEN DF; w tabelce 1[mała wygrana]; scenariusz znowu CtF;( wynik: 14-6

260 - Engineer, General, Forge Repeater, Aether Loathestone, Rune of Retribution
140 - 10x Warriors, M
140 - 10x Warriors, M
850 - 30x Greybeards, M, S, GW, Gleaming icon
570 - 2x25 Seekers, M
548 - 24 Seekers, M
300 - 2x2 Steam Copters, Skirmish
200 - Steam Bomber
320 - Catapult, Runecrafted
300 - 10x Forge Wardens, M
4498

Gość trochę za wcześnie wystawił swoje 3 scoringi [które miałem szanse zdobyć] więc dokończyłem wystawienie i zaczynałem. Gość się lekko zdziwił gdy w 1 turze moich 2 herosów2) tworzących unit stanęło naprzeciw longów z dwurakami 32 cale od mojej strefy wystawienia;p [idealnie by nie mógł strzelać do mnie z katapy] i tak by po szarzy stykac się z moim lordem tylko 2 modelami. Gość był lekko zdziwiony bo wołał i sędziego i swojego kapitana jak to jest możliwe i do końca gry był trochę nieprzyjemny z powodu że dał się tak oszukać.[nie pozwolił mi np. ruszyć lorda o którego przeoczyłem chyba w 5 turze po rzuceniu na magie – mój błąd jasne, ale ja mu pozwalałem na poprawianie żyrkówXD wcześniej] Reszta pełen napór. On w swojej szarżuje na herosów i nic nie robi;p miał 6ataków str 7 ws4, ja lorda z bluffers helmem;p stoimy tak do jego końca 4 kiedy wreszcie ich zabijam wpadam w reszte unitów itp. Na środku w międzyczasie bitwa moich wariorów+shrine vs 1 horda sekeeró3). zabijam jego ale zostaje do koca gry 3 wariówów w unicie którzy coś tam uciekają przed ostrzałem zyrków. Pozostałą 1 hordę sekeerów łapię w kocu bsbkiem, ale tylko ćwiartkuję; 1 horda która została jest do końca gry odginanana., wynik 14-6 ale bez scenariusza.

BITWA 3 chłopska breta Szwajcaria; środek ;p ; miałem wpisane w tabelce -1

Mathieu Bovet
KoE
Favour of the King
345 - Duke, general, Virtue of Humility, Crown of Autocracy, Skull Splitter
520 - Damsel, 4 spells, Dispel Scroll, Ring of Fire, Wizard Master, Divination
460 - 55 Peasants Levy, spear, M, S, C
452 - 2x54 Peasants Levy, spear, M, S, C
388 - 29 Peasants Bowmen, M
110 - 2x5 Mounted Yeomen, throwing weapons
290 - 2x15 Brigands
280 - 2x1 Trebuchet
260 - 2x1 Sacred Reliquary
4497

Mimo scenariusza chciałem coś zdobyć i pograć, udało mi się nie zacząć [graliśmy cuntertrust czy ajkos tak co na zmiane wystawienie]. hersó4) vanguardami schowałem przed trebami. On nie chciał iść, tylko strzelał, ale te jego łuki z str 3 + mały zasieg dywinacji niewiele mi robiły. Zaciął sobie 1 treba do końca gry, 2 trafił hita w chsoenów i zabił chyba z 6. Ja trochę do przodu. Jego tura znowu nic ciekawego, ale wystawia się klockami na moje szarże na w miarę spoko dystanse. W swojej szarżuje na 1 chłopów klocem warrtiów ] co wydaje mi się spoko pomysłem, bo mam +- 12w, szarże, magię a on miał tam tylko 54 gości i stał w hordzie i brak kontry, gdy mi wystarczy ich tylko ich przytrzymać by w kolejnej turze wbić się tam kilkoma unitami. Bsb na drugiej flance okrąża armie i szykuje sobie grunt pod kolejne. I w jego turze dziwna akcja. Bijemy się, ci moi wariorzy vs jego speary. On trafia na 5+, ale trafił jakoś mega dużo, potem rani też, wiec ja chce zebrac kostki te zranione ze stołu i nimi rzucić na sava [normalna praktyka], a gość ze mam wziąć swoje do tego i odliczać;? LOL ja trochę zirytowany takim dobrym rzutem mówię że chcę użyć jego kości na co on się nie zgadza. Dla mnie to jest jakaś paranoja, wzywamy sędziego, sędzia woła kolejnego;p i tak oni próbują najpierw go przekonać zę to nie w porządku, ale on uparty jak osioł i cos tłumaczy że gdybyśmy się umówili na początku bitwy ze możemy używasz kości przeciwnika to nie ma problemu ale się nie umawialiśmy [jego oryginalne chsexxy vs moje standardowe małe]. Tracimy na tym +- 40min, wreszcie Furion ogarnął sędziów i gość musi mi pozwolić korzystać ze swoich kości. Niestety aby było szybciej już ja dokończyłem w międzyczasie ten cc moimi, on swoimi i on wbił mi 10 w, i wywardował 10/13 na 5+ moich ataków.[nie twierdze ze to wina kości, raczej farta, ale było to trochę dziwne] odbijam się, on w gonieniu wpada akurat na flankę mojego lorda którego wcześniej nie wiedział żadnym unitem. Robi się trochę gorąco dla mnie. Nastepna jego tura nie zapowiada się ciekawie. Gdzieś tam jeszcze był comatr speary vs chseni. On w swojej jakieś ruchy + strzelanie. No i w fazie cc z tamtymi chosenami przegrywa. Rzuca breaka, mówi ok bo ld 10 z rerollem od generała. Ale poznawszy już nie dokładność mojego przeciwnika, któremu już zdążało się w tej bitwie ze reroluje 1 na ranienie z trebów [dopóki nie doczytałem w booku ze nie może] oraz mierzeniu zasięgu relikwii na 6 cali i mówieniu ze jest w zasięgu wszystkiego [podczas strzelania ja sprawdzam ze jest koło 7, i trudno mu nimi objąć tyle jednostkę]+ ciągłe pozwalanie na poprawianie tego i proszeniu ze by podsunął jakiś unit, postanowiłem sprawdzić i ten aspekt generała. I boom ponad 12 cali jak nic, nawet do jego krzywo ustawioej jednostki [horda spearmenwó miała szpary miedzy podstawkami prawie jak skirmish, gdy miał wszystko magnesowane lol.) mówię że ma przerzucić breaka, bo nie jest w zaseigu, a nie pamiętałem dokładnie co wyrzucił. On też nie;) ale na ld 10 spoko, na chłopską bretę znacznie za dużo. On wzburzenie że to oczywiste że stoją w 12’’ od generała, ze górką, że deszcze pada na dworze itp. Wołamy śedziego, sędzia mierzy mówi zę rzeczywiście ponad 12’, woła kolejnego. On też tak stwierdza, ale ten szwajcar zaczyna tłumaczyć że nie taki był jego cel, że mówił itp. No właśnie nie mówił, ma nierówno ustawione figsy na zmagnesowanych treyach. Po kolejnych 30 min mierzenia, wykłócania się zjego strony itp., sedzia zarządza rzut na 4+. To ten gość bierze kostkę i mówi że na 4+ jest w 12’’. Ja widząc że trzyma nieszczęśliwe chessexy mówię nie. Na 4+ nie jest w zasięgu :D KOMEDIA! I kolejne kilka minut czemu tak a nie inaczej LOL;p w końcu wyszło na jego bo dla sędziego nie robiuło to rózniucy i powieział zę tamten zadeklarował pierwszy co jest na 4+. Oczywiście pada 4+ i jest w zasiegu, ale ze cvzasu już niewlie e wiec zostaje moja ostatnia tura. Jeszcze w innym kombacie lord się łamie ale ucieka. Jak w mojej ostatniej jakieś niewielka szarże, zbieram lorda + warriorów, zdobywam scenariusz i kończy 14-6. Ciężka bitwa

Bitwa 4 i rosja. Trafiam VC, scenariusz no zgadnijcie jaki? CtF! W tabelce 0 wynik 20-0

Svyat Vishnyakov [czyli Światosław;p]
VC
710 — Lamia Vampire Count, General, 2 Learned Spells (Evocation), Bloodline: Commandment, Ogre Sword, Sprout of Rebirth, Divine Icon
310 — Necromancer, 2 Learned Spells (Evocation), Dispel Scroll
380 — Necromancer, 4 Learned Spells (Alchemy), Wizard Master
290 — Barrow King, BSB, Hardened Shield, Stalker's Standard, Talisman of Shielding
130 — 3×20 Zombies, Musician
525 — 45 Skeletons, FCG, Spears, Flaming Standard
324 — 2×9 Wraiths
540 — 2×7 Vampire Spawn
80 — 2×2 Great Bats
4493

Poradziłem się Marka przed bitwa, powiedział że to jego stara rozpad, ze dobry gracz nie kopiuje rozp i już wiedziałem+- z kim gram. Wystawiamy się na zmianę, gramy te wysunięte flanki [ja mam środek wysunięty] i nagle puf wiedze że wystawia vargheisty na 18’’, jeszcze się pytam czy przodem czy tyłem [jednak przodem], ale cóż niewiele zmienia. Szybkie spojrzenie na Szaitisa stół obok i już wiemy XD deklaruje zę wystawiam całą armie, moi 2 bohaterowie na 19’’ od varghjeistów i chcę zaczynać. 1 tura szarza, obaj dochodzą, armia do przodu, herosi w cc są bezpieczni ii jest fajnie. On zaskoczony, wiedział już że zjebał. coś tam próbuje ustawić kontrę, ale za blisko podchodzi klocem ze spearami. Ja dispelluje 1 wskrzeszanie na te vargi, zabijam je do końca i w swojej szarzą na speary z herosami 2 herosi + worki. Sypię w tedy łącznie 32 modelem ,a le jeszcze kilka zostaje. Nieważne. W jego on wskrzesza kilka szkieletów [ja się cieszę bo więcej do zabiciaXD] no i sypie całość. Gość poddaje się [nie miał już. Żądanych szans]. Niestety teamowi szło słabo nawet bardzo mimo wczesnej informacji o 20-0 dla nas

Bitwa 5: Anglia SA, scenariusz CtF[czyli znowu oznaczy chosenów -_-]; w tabelce1 wynik: 12-8

Nie wylosował z metalu ani dzidy a ni pocisku co było dla mnie naprawdę spoko. Cos tam napieram powoli, on też coś próbuje carnim, jest sporo podchodów. Ważne było jedne ustawienie przy którym się nie dogadaliśmy i wpadł w 1 chsoenów stegadonem i ich zjadł. Kwestia może 1 mm, a myślałem. No trudno. Zabijamy sobie po 1 scoringów, ja połowię taurosaura i zdobywam cameleony. On jakiś chsoenów. Wychodzi 12-8 dla mnie. I w całej bitwie niewiele się działo dlatego mało pamiętam.

Bitwa 6: francuzi. Środek, w tabelce -1; ID wynik 13-7

Grałem wcześniej z Abrasusem i wiedziałem ze będzie ciężko, szczerze to w tabelce wpisałem -1 bo już miałem -2 na inną armię i nie chciałem tak chłopakom psuć parowania;) z mojego powodu. Miuałem sporą motywację do wygrania bo się pomyliłem w liczeniu i myślałem że brakuje mi 16 pkt do 90 z turniejuXD [na szczęście się jebnałem bo bym zagrał trochę inaczej]. Gość wystawił się mega słabo, wszystko przy swojej krawędzi wiec na wstępie miałem ten remis zapewniony. Pojechałem po więcej. Wszytko wg planu, może jeden błąd z mojej strony ale napiszcie co wy byście zrobili: mam szarżę bsbkiem na bok 4 kadajców i od przodu 7 chsoenów z górki. Mam szanse sypnąć ich w 1 turę co mi fajnie otworzy sytuacje na pole bitwy + będę mieć wolnego herosa, kosztem jak myślałem kilku chosenów. Niestety ja wbijam bodajże 4 rany tylko, a on wycina w pięć chosenóww -_-. Zdaje breaka na -1. Zabijam jeszcze kilka unitów i szykuje szarze na ostatni unit, ale mam już na 10 min przed końcem czasu o wygranej sporej naszej drużyny + Fredericjk mówi że już mamy kończyć więc kończymy. 13-7 dla mnie.

Jak się okazuje chwilkę po turnieju jednak mam równo 90pts z czego się bardzo cieszę no i najważniejsze : Polska zostaje kolejny raz Mistrzem Herford!!! :D :D :D
EPILOG:
POLSKA MISTRZEM ETC WARM-UP 2017!
Moja rozpa: grało się przyjemnie, mam kilka przemyśleń, może nawet wywrócenie jej o jakieś 45 stopni;p co miłe, dużo osób chwaliło ją i mówiło że chętnie by nią zagrali. Na turnieju jak widać sprawiła się świetnie oraz osiągnąłem nią spory wynik mimo że miałem po prostu grać stabilnie i to nie ja byłem hiterem.
Bardzo dziękuję całej drużynie za wspólną grę: Furion, Marek, Kalafior, Demon z Herford, Laik, Abrasus, Guldur. Atmosfera była cały czas bardzo przyjemna co też na pewno wpłynęło pozytywnie na wynik. Dziękuję też kibicom i fankom za doping;)
Samo miejsce turnieju mega, super przygotowanie, organizacja itp. 10/10 tam trzeba przyjechać.
PS: sorka za błędy w pisowni w raportach, ale to ponad 2000 słów napisanych dla Was, więc mam nadzieję że wszystko zrozumiecie
PIONA!
Obrazek
Wind Sower pisze:Nawet w średniowieczu papież nerfił strzelanie.
"Jak ja nie cierpię Vampirów"

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Zapraszam do Szczyrku gdzie Konrad opowie o jednej z lepszych akcji battlowej : "jest ok" :mrgreen:
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Danrakh
Falubaz
Posty: 1103
Lokalizacja: Legion Kraków klub pijaków ;)

Post autor: Danrakh »

Piona Janus!
To zostało jeszcze 7 opowieści Panowie.
Zniosę wszystko pod warunkiem, że to komplement.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Wszytko wg planu, może jeden błąd z mojej strony ale napiszcie co wy byście zrobili: mam szarżę bsbkiem na bok 4 kadajców i od przodu 7 chsoenów z górki. Mam szanse sypnąć ich w 1 turę co mi fajnie otworzy sytuacje na pole bitwy + będę mieć wolnego herosa, kosztem jak myślałem kilku chosenów. Niestety ja wbijam bodajże 4 rany tylko, a on wycina w pięć chosenóww -_-. Zdaje breaka na -1.
choseni maja 15 (jak masz champa) ataków (7 w linii), trafiasz 10, przebijasz 6, 4 rany po wardach.
Heros trafia 3 rani 2 dajmy na to ward = +1 rana. Mount słaby impact.
On ma 9 atakow trafia 4,5, rani 3, masz savy na 6 czyli nie masz :P. 3 stompy = 2 dodatkowe rany. Moze jedna bo kulniesz jakos 6tke).

5 ran szarża bok gorka bsb = 9. On ma 5-4 ran, break o 4-5, żeby posypal sie cały potrzeba zeby rzucil (zakladajac brak gien/bsb) "10-9" (zostaje mu 7 woundów, ld ma bodaj 7. do rzutu ma LD 3-2). Tak to widzę. W orkach niestety BSBekiem gra się inaczej, więc nie pomogę Ci w temacie, czy bym tak zagrał.

Za mało informacji podałeś żeby to ocenić dokładniej. BTW - z tego co piszesz wynika, że i tak powinien miec breaka o 3, a nie Ty na -1. (BSB bok szarza górka 4 rany = 8, on 5 ran = 5. Break o 3 dla niego) - coś po drodze zgubiles.

Graty za wynik całemu teamowi, wyciagnąć wnioski i na ETC juz bez potknięć :)
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Dreef
Falubaz
Posty: 1300
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Dreef »

-Qc- pisze:
Wszytko wg planu, może jeden błąd z mojej strony ale napiszcie co wy byście zrobili: mam szarżę bsbkiem na bok 4 kadajców i od przodu 7 chsoenów z górki. Mam szanse sypnąć ich w 1 turę co mi fajnie otworzy sytuacje na pole bitwy + będę mieć wolnego herosa, kosztem jak myślałem kilku chosenów. Niestety ja wbijam bodajże 4 rany tylko, a on wycina w pięć chosenóww -_-. Zdaje breaka na -1.
choseni maja 15 (jak masz champa) ataków (7 w linii), trafiasz 10, przebijasz 6, 4 rany po wardach.
Heros trafia 3 rani 2 dajmy na to ward = +1 rana. Mount słaby impact.
On ma 9 atakow trafia 4,5, rani 3, masz savy na 6 czyli nie masz :P. 3 stompy = 2 dodatkowe rany. Moze jedna bo kulniesz jakos 6tke).

5 ran szarża bok gorka bsb = 9. On ma 5-4 ran, break o 4-5, żeby posypal sie cały potrzeba zeby rzucil (zakladajac brak gien/bsb) "10-9" (zostaje mu 7 woundów, ld ma bodaj 7. do rzutu ma LD 3-2). Tak to widzę. W orkach niestety BSBekiem gra się inaczej, więc nie pomogę Ci w temacie, czy bym tak zagrał.

Za mało informacji podałeś żeby to ocenić dokładniej. BTW - z tego co piszesz wynika, że i tak powinien miec breaka o 3, a nie Ty na -1. (BSB bok szarza górka 4 rany = 8, on 5 ran = 5. Break o 3 dla niego) - coś po drodze zgubiles.

Graty za wynik całemu teamowi, wyciagnąć wnioski i na ETC juz bez potknięć :)
Jeszcze warbanner na BSB chyba?
Obrazek

Awatar użytkownika
Janus
Masakrator
Posty: 2064
Lokalizacja: Nordin Warszawa

Post autor: Janus »

Policzyłem, było tak szarza bsb warbanner od boku czyli 4. I 3 rany wbilem łącznie. Chosenow było 8, 5 stało z przodu. Wybił ich do nogi. Przegrałem o 1. Górki nie liczę bo unit został zabity więc za niego nie ma +1
Obrazek
Wind Sower pisze:Nawet w średniowieczu papież nerfił strzelanie.
"Jak ja nie cierpię Vampirów"

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Teraz dane pasuja :) sam bsb powinien szarzowac. Jezeli w ogole. Dolozenie chosenow bylo błędem, szanse na zlozenue tego w ture byly nikle lub zadne, a ja i tak zapomnialem jeszcze o paleniu.
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Janus
Masakrator
Posty: 2064
Lokalizacja: Nordin Warszawa

Post autor: Janus »

Tak wiem. Shame :(
Obrazek
Wind Sower pisze:Nawet w średniowieczu papież nerfił strzelanie.
"Jak ja nie cierpię Vampirów"

Awatar użytkownika
Bobson
Masakrator
Posty: 2298
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Bobson »

Brawo Janus. Mega raport i świetnie pograne. Szacun

ODPOWIEDZ