Border Princes

Az szkoda tych dwuraczanych wrzucac do bejcy, naprawde.

@Sykstus: Ty myslisz, ze to tak latwo utrzymac ksiazke kiedy bestia pod toba wierzga?

Świetne, pomysłowe konwersje. Żeby nie być nudnym dodam jednak ciutke krytyki.
Moim zdaniem powinieneś popracować odrobinę nad dziobaniem wszystkich tych bród i wszelakiego włosia w GS, bo po prostu odstają i widać jak na dłoni gdzie się kończy GW, a gdzie zaczyna twoja praca. Polecam głębsze, dłuższe i mniej częstotliwe pociągnięcia narzędziem.
Co prawda przy klockach to jeszcze ujdzie w tłumie, ale na bohaterowie zasługują na więcej!
Strasznie podobają mi się ci z dwurakami.

Co do bejcy, to wygląda owszem nieźle i na pewno jest pomocna przy malowaniu tylu figurek, ale zachęcam Cię do pomalowania normalnie przynajmniej bohaterów.

Podsumowując, świetna robota, ale nie spoczywaj na laurach!
Pozdrawiam.

Wszystko git, tylko pomalowani ni kuta nie przypominają HD

ale te niepomalowane są oki

Dwurakowcy - miszcz!

Wypasieni są panowie z dwurakami, bohater zresztą też

Warriorsi gites !! (ja robiłem z 6 ed. warriorów, podobnie wyszli, ale ze skull passa bym nie wymyslił - szacun). Łyżka dziegciu - nie podchodzi mi potwór, chimera to niestety nie klimat CHD, samo wykonanie ok ale ...

Fedek pisze:Co do bejcy, to wygląda owszem nieźle i na pewno jest pomocna przy malowaniu tylu figurek, ale zachęcam Cię do pomalowania normalnie przynajmniej bohaterów.

Szczerze mówiąc, wolę bohaterów też zbejcować, żeby utrzymać idealnie jedną kolorystykę. Raziło mnie strasznie, kiedy pomalowany "normalnie" bohater na Taurusie stał wśród pobejcowanych figurek. Kontrast za duży, dlatego też zdecydowałem się go przemalować.

Bardzo bardzo bardzo mi sie podobają. Zwlaszcza pan z rogatą czaszką na twarzy. Miszczoskie

Raptaparat pisze: @Sykstus: Ty myslisz, ze to tak latwo utrzymac ksiazke kiedy bestia pod toba wierzga?

W sumie możesz mieć tutaj troszkę racji

Bardzo fajnie i klimatycznie wyglądają te chaos dwarfy- a nie jak te produkcji games work shop- (klauny w czapkach). Pozdr

Szymek pisze: (klauny w czapkach)

milcz niewolniku

Ja tez nie przepadam za czapami, wole to co necro zrobil, ale szacunek 3ba miec do klasykow

Super, chyba mnie zainspirowałeś do grania chaos dwarfami.

BRAWO

Raptaparat pisze:Ja tez nie przepadam za czapami

Ja raczej też ich nie lubię, co z resztą chyba widać po moich figurkach. Jakoś nie wydaje mi się realne bieganie w czapie tak wysokiej jak sam wojownik.

necro nei mow ze przemalowales taurusa byl przeciez super. szkoda go. co do dwurakow to tez ich bejcujesz? fajnie wygladaja nawet tylko spodkladowani:D

Pewnie, że przemalowałem - jak już wspomniałem, za bardzo raziło mnie to, że bardzo odstawał od reszty armii.

Nie no..... prace naprawdę fascynujące!!, oddanie klimatu super, a malowanie/diping nie gorsze

Bardzo mi sie podobaja Twoje prace, kawal fantastycznej roboty.

ps. szkoda, ze trebacz tez ma zamkniety helm: moglby dostac bebenek.

Kilka nowości, jeden stary, ale przemalowany (przedippingowany? ) model. Zrobieni już sporo wcześniej, jednak dopiero teraz miałem okazję obfotografować.

Jak każda Twoja praca, również i ta jest bardzo udana - potrafisz zrobić "coś z niczego" ; najbardziej z tych ostatnich podoba mi się Bull Centaur; ale na widok mechagodzilli spadłem z krzesła - jest tak bluźniercza, że nawet nie będę pytał, z czego to zrobiłeś (może z drutu?)! Innymi słowy: świetne.