CompScore
To nie "problem" - to naturalna konsekwencja ducha rywalizacji i "sportowości" turniejów. Normalne, że każdy chce wygrywać.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Bo to jest trochę jak w rpgu.
Przypuśćmy że gracz jest postacią. A armia to jego klasa i rasa.
Ma wrodzone na początku zdolności dajmy na to
zmysł taktyczny:35%
i odpowiednia armia dodaje swój modyfikator do umiejętności:
np: Vampire Counts +20% Empire: +10% Orki goby:+5%
a takie elfy mroczne -5% lub ogry -10%.
oczywiście wraz z graniem bitew zbieramy doswiaczenie i udaje nam się rozwijac też naszą umiejętność .
Przypuśćmy że gracz jest postacią. A armia to jego klasa i rasa.
Ma wrodzone na początku zdolności dajmy na to
zmysł taktyczny:35%
i odpowiednia armia dodaje swój modyfikator do umiejętności:
np: Vampire Counts +20% Empire: +10% Orki goby:+5%
a takie elfy mroczne -5% lub ogry -10%.
oczywiście wraz z graniem bitew zbieramy doswiaczenie i udaje nam się rozwijac też naszą umiejętność .
Jeszcze myślałem trochę o przycięciu liczby PD na turę. W większości zgadzamy się, że 18+ PD to przesada. Ale 9 to zdecydowanie za mało - ogranicza rozpiski magiczne do dużego i małego maga + boundspell. To nie jest ograniczenie przegięć w magii, ale praktycznie skasowanie rozpisek opartych na magach. Wydaje mi się, że w aktualnych warunkach 12 PD (w tym boundspelle) byłoby optymalnym limitem. Zwłaszcza, że magia w VII edycji i tak jest już trochę przycięta.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Zgadzam sie z Jankielem w sprawie Power dicow.
A jezeli przycinac DA to zdejmijcie jego dzialanie na mounta bedzie ok, przeciez najbardziej przegiete bylo to ze chroniony byl tez smok......a bez tego nie widze zadnego przegiecia w DA.
A jezeli przycinac DA to zdejmijcie jego dzialanie na mounta bedzie ok, przeciez najbardziej przegiete bylo to ze chroniony byl tez smok......a bez tego nie widze zadnego przegiecia w DA.
no jasne ale ja chcę zwyciężyć w bitwie lub przegrać walcząc do ostatniego żołnierza a nie zmieść przeciwnika z powierzchni ziemi na 2+Tomash pisze:To nie "problem" - to naturalna konsekwencja ducha rywalizacji i "sportowości" turniejów. Normalne, że każdy chce wygrywać.
popatrz z drugiej strony on równiez może cię zmieść na 2+ czyli szanse są wyrównaneVincent pisze:no jasne ale ja chcę zwyciężyć w bitwie lub przegrać walcząc do ostatniego żołnierza a nie zmieść przeciwnika z powierzchni ziemi na 2+Tomash pisze:To nie "problem" - to naturalna konsekwencja ducha rywalizacji i "sportowości" turniejów. Normalne, że każdy chce wygrywać.
- Christos
- Kretozord
- Posty: 1590
- Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)
Vincent pisze:mam wrażenie że problem nie polega na zasadach tylko na graczach którzy nie chcą się bawić samą grą tylko wygraną jakimś przegiętym rosterem
Złe wrażenie.
Miejsce w lidze zajmuje gdzieś miedzy 200 a 300 i zawsze mi to wisiało. Rozpiski jakich używam ciężko nazwać standardowymi (jakieś Treekiny, często Warhawki, nigdy 2x Treeman, Eternali niestety nie używam bo brak mi modeli). Na masterze w Bydgoszczy miałem same forest Spiryty (z Wild Riderem na koniu jako generałem). Myślę że moi przeciwnicy mogli by poświadczyć jak miło im spotykać mnie po drugiej stronie stołu (jeśli chodzi o armie bo co do mojej osoby to pewności mieć nie mogę )
A mimo to jestem przeciwny CS. Tzn nie jako idei, ale przeciwko wprowadzeniu tego do limited. Od czasu do czasu na jakimś turze fajnie było by sie tak pobawić, ale nie jako standard.
Wolność wyboru przede wszystkim!!!
Sorry Kołata ale chyba sie nie zrozumielismy.Kołata pisze:Ehhhh...... A EURO CS to nie zmiana zasad WFB? Kompozycja armii jest taką samą zasadą jak i inne. Po kiego wała zmieniać kompozycję armiom, które tego nie potrzebują?? A w armiach gdzie potrzeba zmian, po co zmieniać wszystko, gdy wystarczą tylko pojedyncze zmiany??DolmiR pisze:To raz.
Po drugie zmiany kosztow punktowych i bawienie sie w ograniczenie kazdej armii po kolei jest smieszne.
Moze od razu kupimy sobie prawa do booka i napiszemy wlasna wersje mlotka?
To tak jakby wszystkich wysłać do lekarza i przepisać im te same leki. Nawet tym zdrowym. Sensowne do bólu....
"Śmieszne" to są posty takie jak Twój, gdzie nie padają żadne argumenty, tylko bezpodstawna krytyka i narzekanie.
Nie krytykuje pomyslu pomyslu CSa bo bardzo by pomogl stworzyc gre logiczna ale sam widzisz ile niezrownowazonych rzeczy wymieniles w pierwszym poscie. Uwazam, ze po prostu ciezko bedzie zmienic po trochu kazda armie.
Mysle ze wystarczy tak jak Jankiel napisal dodawanie slotow hero czy rare przy najbardziej przegietych zabawkach i bedzie ok.
No offence.